Witam,
Mam eurpoejską madzie w benzynie i ostatnio parę razy przy ruszaniu zarzyło mi się, że musiałem pokonać zdecydowanie większy opór niż tylko z opon i jak ruszył to było charakterystyczne metalowe bum jak z zawieszenia z przodu, jak by coś przeskoczyło i dopiero to pozwoliło ruszyć, Ktoś może ma jakieś pomysły lub się juz spotkał z czymś takim? Łącznik stabilizatora? Ostatnio jak wracałem Katowicką to przy 120 zaliczyłem konkretną dziurę ( trasa ekspresowa to i dziura słusznych rozmiarów:–) ) aż myślałem że i oponę i felgę będę miał do wymiany.
Pozdrawiam
Maciek
Pukanie przy jeździe w prawo
Strona 1 z 1
Witam ,podobny objaw też mam po kilku dniowym postoju (tak jak by ręczny lekko trzymał),co do łączników gumowych przy amortyzatorach (odgłosy tak jak by zawieszenie dobijało) miałem wymienione na gwarancji bez najmniejszego problemu ,jeszcze dla pewności niech ci serwis sprawdzi zbieżność bo po dużej dziurze może się lekko przestawić a szkoda opon żeby je zniszczyło a koszt tego to około 60 złotych.Napisz jak już będziesz po serwisie.
P.S. Alph nie byłeś może przypadkiem jakieś 2 tygodnie temu w Wiśle na nartach
P.S. Alph nie byłeś może przypadkiem jakieś 2 tygodnie temu w Wiśle na nartach
- Od: 8 maja 2010, 01:53
- Posty: 50
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda CX 7 Sport EU
Nissan Juke 1,6 Turbo
Witam własnie zauważyłem od wczoraj to samo, z każdym razem jak ruszam dobiega lekkie stuknięcie z tyłu, nie wiem co to może być piasty były wymieniane na gwarancji około 50 tys km teraz mam 90 tys km nawet nie słychać żeby wyły, ciekawe co to może być ?
- Od: 26 gru 2011, 04:36
- Posty: 56
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda CX-7
2,3 DISI rok 2008
Dan B-B napisał(a):Witam ,podobny objaw też mam po kilku dniowym postoju (tak jak by ręczny lekko trzymał)
Nie jest to nienormalne zjawisko. Powstaje coś na kształt sklejenia się klocka hamulcowego z tarczą. Szczególnie po dłuższym postoju może to nastąpić. Jak pewnie nie raz zauważyliście po dłuższym postoju lub w wilgotnym miejscu (np. myjnia) tarcze pokrywają się brązowym nalotem. To tlenek żelaza czyli rdza. Klocki tez mają w sobie domieszki metalu. a przecież klocek delikatnie zawsze przylega do tarczy. Zachodzi reakcja i właśnie coś na kształt sklejenia się klocka z tarczą. Przy ruszeniu trzeba pokonać opór pomiędzy tymi elementami.
A u mnie przestało pukać u mnie klocki raczej nie ponieważ autko użytkowane jest codziennie.
- Od: 26 gru 2011, 04:36
- Posty: 56
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda CX-7
2,3 DISI rok 2008
Witam,
od pewnego czasu słyszę ciche pukanie podczas jazdy kiedy skręcam delikatnie kierownicę w prawo.
Nie ma to miejsca podczas skręcania kierownicy w lewo. Na początku myślałem że źródło odgłosów
znajduję się przy prawym przednim kole. Jednak wydaje mi się iż dźwięk dochodzi bardziej z środkowej
części przodu samochodu. Jakby z okolic kolumny kierowniczej ale w komorze silnika. Dźwięk jest słyszalny
tylko podczas jazdy od około 50-60 km/h. Dodam że od zakupu samochodu kierownica jest lekko przesunięta
w prawo gdy przednie koła są ustawione na wprost. Samochód ma przejechane prawie 60 tyś. km.
Będę wdzięczny za pomoc w temacie.
Pozdrawiam.
od pewnego czasu słyszę ciche pukanie podczas jazdy kiedy skręcam delikatnie kierownicę w prawo.
Nie ma to miejsca podczas skręcania kierownicy w lewo. Na początku myślałem że źródło odgłosów
znajduję się przy prawym przednim kole. Jednak wydaje mi się iż dźwięk dochodzi bardziej z środkowej
części przodu samochodu. Jakby z okolic kolumny kierowniczej ale w komorze silnika. Dźwięk jest słyszalny
tylko podczas jazdy od około 50-60 km/h. Dodam że od zakupu samochodu kierownica jest lekko przesunięta
w prawo gdy przednie koła są ustawione na wprost. Samochód ma przejechane prawie 60 tyś. km.
Będę wdzięczny za pomoc w temacie.
Pozdrawiam.
- Od: 11 cze 2011, 09:21
- Posty: 6
- Auto: Mazda 6 GY 2.0 MZR-CD 2006
Mazda CX-7 2.3 2011
Witam,
to się dzieje tylko przy ruszaniu i przy niskich prędkościach kiedy silnik jest nie rozgrzany. Charakterystyczne puknięcie odczuwalne na kierownicy przy skręcie w prawo. To samo było w Madzi 626 z 2000 roku która zrobiłem 500 tys. km (od nowości), to samo było w Madzi6 II, którą zrobiłem 100 km (od nowości), i to samo było w CX-7 którym zrobiłem 42 tys km (kupiłem jak miała 24 000 km – prawie od nowości) . – moim zdaniem modele Madzi tak mają. Jakaś wada musi być , ale nic się nie martw jeździć się da, niczym to nie skutkuje, może dla nie wtajemniczonych trochę stresu.
Można pomiąć ten defekt.
Pozdrawiam,
Vito
to się dzieje tylko przy ruszaniu i przy niskich prędkościach kiedy silnik jest nie rozgrzany. Charakterystyczne puknięcie odczuwalne na kierownicy przy skręcie w prawo. To samo było w Madzi 626 z 2000 roku która zrobiłem 500 tys. km (od nowości), to samo było w Madzi6 II, którą zrobiłem 100 km (od nowości), i to samo było w CX-7 którym zrobiłem 42 tys km (kupiłem jak miała 24 000 km – prawie od nowości) . – moim zdaniem modele Madzi tak mają. Jakaś wada musi być , ale nic się nie martw jeździć się da, niczym to nie skutkuje, może dla nie wtajemniczonych trochę stresu.
Można pomiąć ten defekt.
Pozdrawiam,
Vito
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9