Klub MazdaSpeed

Zastanawiam się czy nie przychodzi czas na wymianę akumulatora (5lat, 200tys. przebiegu). Po minięciu mrozów zauważyłem, że nie włącza się funkcja i-stop, a wydaje mi się, że jest to pierwszy symptom, który mówi o sprawności akumulatora. Wszystkie warunki są spełnione, błąd i-stop się nie wyświetla itd.. Ile wytrzymały wasze akumulatory zanim coś zaczęło się z nimi dziać niepokojącego?

Najpierw podładuj go prostownikiem ,czasu sprawności nie można jednoznacznie określić ,za dużo czynników ma na to wpływ .

Ok, Bogdan, ale jeżeli sam samochód już nie jest w stanie dobrze naładować akumulator podczas jazdy to chyba ten akumulator niedługo padnie... Miałem tak w 2 poprzednich samochodach. Dla mnie takie podładowywanie to trochę "dłuto". Kolejna kwestia to podobno po wymianie aku trzeba jechać do serwisu, aby przeklepali na kompie nowe parametry. Przypuszczam, że przy doładowywaniu może być też ten sam problem..

Podładowywanie akumulatora nie jest druciarstwem ,a normalną procedurą .A w twoim przypadku jak on jest winny niewłączania się i stopu ,po naładowaniu jak zadziała to będziesz miał winnego albo akumulator albo coś z ładowaniem ,jak masz za dużo kasy to możesz jeżdzić nawet po wymianie piór wycieraczek na przyklepanie wymiany w kasie serwisu ,

Nie jestem z tych co wymieniają wycieraczki w serwisie , szanuje grosz .
Boje się, bo za jakiś czas mam do zrobienia 5tys km i ja mi w drodze padnie akumulator to lipa.
Przypominam też, że 5-ka ma przejechane 200tys km, więc może czas tego akumulatora dobiegł końca.
Czy bezpiecznie jest go ładować gdy jest wpięty w obwód samochodu?

Używam dwóch ładowarek impulsowych CTEK i lidlowej i przy ładowaniu nigdy nie odpinałem akumulatora ,a używam też w autach które elektronikę mają bardziej zaawansowaną i rozbudowaną i nigdy nic się nie stało ,ale jak masz obawy to wypnij akumulator ,nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań .Osobiście po naładowaniu jak było by wszystko w porządku nie wymieniał bym akumulatora ,może dopiero przed następną zimą ,profilaktycznie

Ok, to potestuję, w sumie mam jeszcze trochę czasu do tego wyjazdu

U mnie od nowości, i-stop nigdy nie zalączał się zimą. Robi się cieplej i wraca do działania.

Marian napisał, że po minięciu mrozów i-stop mu nie odpala, więc może jednak akumulator traci swoje właściwości. Ładowarki cteka o których pisał wcześniej bbogdan mogą czasami go trochę podratować – mi się tak udało przedłużyć życie 10-cio letniemu aku które już nie chciało kręcić rozrusznikiem o kolejne 3 lata (oryginalny fordowski jeśli dobrze pamiętam silver calcium). Tak więc warto spróbować.

Dziś i-stop się włączył.
Jeszcze nie podładowywałem aku prostownikiem, ale dziś zrobiłem znacznie dłuższą trasę niż normalnie do pracy, trochę mniej świateł/skrzyżowań, większa prędkość przelotowa. Nie jeździłem też od dwóch dni na ksenonach, wyłączyłem auto dla świateł, bo niestety ten układ jest strasznie czuły i wystarczą chmury na niebie i już ksenony się świecą. Te warunki myślę, że dały to, że aku się podładował w czasie jazdy, także chyba trzeba by go podpiąć jednak pod ładowarkę.

witam
U mnie i-stop włączył się ostatnio w ubiegłym roku w sierpniu / ciągła informacja akumulator nie jest gotowy/ jeżdżę w 90% po mieście i może to być przyczyną . byłem w serwisie co usłyszałem że po takiej jeżdzie nawet jak przejadę 400km w trasie to akumulator nie będzie naładowany aby i-stop sie włączył.
doradzali doładowanie akumulatora / można zostawić w serwisie na noc- auto jeszcze na gwarancji/ mechanik stwierdził aby odłączyć akumulator podczas ładowania, i że trzeba odczekać do 4 h po jego naładowaniu aby komputer rozpoznał i i-stop zadziałał. mechanik twierdził że można ładować zwykła ładowarką nie musi być do akumulatorów z i-stop ?!?!?! co sądzicie???

W mojej prawie Nufka Pewex CX5II przez zimę bardzo rzadko włączał się i-stop, chciałem reklamować ale wyszło mi, że to przez niskie temp i krótkie przebiegi. Wystarczyło żeby mróz zelżał, przebiegi są takie same i i-stop działa niemal cały czas. Prawdą jest, że nie udało mi się znaleźć zapisu, że od jakiejś konkretnej temp ujemnej system dział rzadziej albo w ogóle.

Hej, w mojej trójce mam to samo. Od 2 tyg istop strajkuje pokazując aku jako "nie gotowy". Faktem jest, że jeżdżę krótkie miejskie trasy, więc szanse samoistnego doładowania mam raczej mizerne. Byłam w ASO, zmierzyli aku i wyszło 50%, gdzie istop ma mieć min.75%. Z ciekawostek dodam, że mam znikomy przebieg 17tys ale do tej pory problemu z istopem nie było wcale. Potrafił załapać po 5km w korku.

sfw29 napisał(a): nie udało mi się znaleźć zapisu, że od jakiejś konkretnej temp ujemnej system dział rzadziej albo w ogóle.

Bo takiej informacji nie znajdziesz ,wydajność akumulatora spada wraz ze spadkiem temperatury ,a o ile to zależy od stanu akumulatora

Macie problem ja to wylanczam zaraz po zapaleniu samochodu bo to skraca zycie a Wy tu biadolicie.Dopiero będą dyskusje jak gwarancja się skończy a to padnie rozrusznik czy inne ustrojstwo.POZDRAWIAM

bbogdan napisał(a):

sfw29 napisał(a): nie udało mi się znaleźć zapisu, że od jakiejś konkretnej temp ujemnej system dział rzadziej albo w ogóle.

Bo takiej informacji nie znajdziesz ,wydajność akumulatora spada wraz ze spadkiem temperatury ,a o ile to zależy od stanu akumulatora

Muszę dodawać, że akumulator podobnie jak samochód nufka? Kupiony 22.12.2017, garażowany, na mrozie stoi sporadycznie. Według mnie I-stop ma ograniczenia działania ze względu na temp otoczenia. Na poparcie tej tezy ... na infografice pokazującej stan naładowania kondensatora i-eloopa mam wszystkie belki na niebiesko a stan i-stop – Nie Gotowy.

Witajcie, odgrzewam temat ponieważ dzisiaj mazda prawie zawiodła. Ledwo co odpaliła. Przyczyna leży po stronie słabego akumulatora. Może po prostu przyszedł już na niego czas – 3,5 roku i przejechane ponad 107 000 km. Prawdę mówiąc trochę się zdziwiłem i oczywiści w pierwszej kolejności spróbuję go podładować. Przypuszczam, że nie jest rozbieralny/otwieralny , więc o dolaniu wody destylowanej do poszczególnych celek pewnie nie ma mowy. No cóż taki to już urok obecnie produkowanych akumulatorów. Mam jednak pytanie o odłączenie akumulatora – czy będą jakieś błędy i konieczność podpięcia do komputera ?

Akumulator jest obsługowy czyli trza dolac wody

163kk, 6.5 roku i ciagle chodzi więc... naładuj lub sformatuj.

Dużo zależy od samej baterii – miałem np. niemieckiego Bannera, który po 4 latach był już śmieciem, podobnie Bosch. I na drugim biegunie miałem polską Centra Futura, która trzyma już 9 rok a już szczytem była japońska Yuasa, która po 12 latach straciła połowę płynu i po dolaniu wody destylowanej działała jeszcze kolejne 2 lata. A wymieniłem z przyzwoitości, przed zimą... na tego śmieciowego Bannera – do dziś żałuję, że Yuase oddałem...