Klub MazdaSpeed

Zastanawiam się nad instalacją sportowego filtra powietrza w Mazdzie 3 120KM 2016r.

Zalety filtra sportowego:

1. Przepuszcza więcej powietrza niż standardowy filtr, przez co mieszanka paliwowo-powietrzna jest bogatsza w powietrze, silnik ma większą moc i mniejsze spalanie paliwa.

2. Można go czyścić kilka razy (środek do czyszczenia w aerozolu), więc będzie służył dłużej niż standardowy filtr. Pytanie w jakim tempie będą pogarszać się jego właściwości filtrujące po kolejnych czyszczeniach?

Wady filtra sportowego:

1. Jest 7x droższy niż standardowy filtr powietrza. Pytanie czy przetrwa 7 lat albo czy zaoszczędzi paliwo w ciągu tych lat?

Chciałbym dowiedzieć się konkretów od osób, które używają filtra sportowego. Najciekawsze byłoby przeprowadzenie eksperymentu na hamowni, tj. zmierzenie mocy i spalania samochodu ze standardowym filtrem powietrza vs. sportowym.

Na naszym forum pojawiają się od czasu do czasu chłopaki z DISItune albo ŁG serwis Ladyga Tuning, zapewne oni byliby w stanie zapodać więcej faktów na ten temat.

wojtas82 napisał(a):Zalety filtra sportowego:

[...]
silnik ma większą moc i mniejsze spalanie paliwa.

Jak rozumiem, silnik ma większą moc i mniejsze spalanie, bo zaczyna spalać powietrze zamiast paliwa? Czy da się to doprowadzić do sprawności 100%, gdzie samochód miałby moc dochodzącą do nieskończoności i zerowe zużycie paliwa (=> jechałby na samym powietrzu)?

Idąc dalej,można dojść do momentu gdzie paliwa w zbiorniku zacznie przybywać

no i pięknie zamiast merytorycznych wypowiedzi miejsce na forum zaśmiecane jest nic nie wnoszącymi postami, a może jak dostarczymy 0% powietrza to mieszanka będzie spalać się że hej? Podajesz jakieś skrajne przypadki, których nie ma sensu brać pod uwagę.

Na szczęście chłopki Ładyga Tuning podrzucili mi wykresy z hamowni zrobione dla Mazdy 6 GJ 2.0 SKYACTIV G 145 KM ze sportowym filtrem powierza vs. standardowy. Na wykresie widać różnice zwłaszcza w charakterystykach do 2.5k RPM, czyli wymian filtra powietrza na sportowy podnosi nieznacznie osiągi sinika.
Co do spalania to trzeba by pojeździć trochę samochodem i sprawdzić jak zmieniło się średnie zużycie paliwa po wymianie filtra.

Dla zainteresowanych zamieszczam wykres z hamowni i link do stronki, na której znajduje się wykres.



https://chiptuningpro.pl/realizacje/spo ... ga-tuning/

wojtas82
Wypowiedzi kolegów może niezbyt merytoryczne, ale oddające "ducha" (że tak to pokrętnie nazwę) merytoryki
"Sportowy" filtr jak sama nazwa wskazuje stosuje się do sportu. W samochodach używanych do wyścigów, w sytuacji gdy silnik jest wyżyłowany do granic możliwości i eksploatowany na tych granicach, dodanie tych 2-3 koni mechanicznych może skutkować uszczknięciem jakich tam ułamków sekund podczas wyścigu. W codziennej eksploatacji gwarantuję Ci, że tego nie odczujesz. Jeśli ci się będzie zdawało, że odczuwasz, to tylko będzie się zdawało na zasadzie efektu placebo, jak tej babci chorej na reumantyzm której po podaniu witaminy C zaczyna noga trochę mniej boleć. Zresztą na tych wykresach to widać. Jakie tam masz różnice? 2%? Gdzie z tego zamierzasz korzystać? Jadąc do pracy czy z żoną i dziećmi nad morze?

Zauważyłem, że te wszystkie "tuningi" stosowane w samochodach używanych do codziennej eksploatacji zwykle więcej przeszkadzają niż pomagają. Obniżone (a co za tym idzie twardsze) zawieszenia, koła o niższych profilach, dokładane dołem spojlery i dyfuzory tylko utrudniają jazdę po zwykłych drogach. Sportowy filtr może by tak nie przeszkadzał, ale na pewno w niczym by nie pomógł. No ale jak ktoś nie ma na co wydawać pieniędzy, to kto mu zabroni.....

Mi to najbardziej chodziło o to, że nie wyobrażam sobie przyrostu mocy (powiedzmy, że rzeczywistego) wynikającego ze spalania większej ilości paliwa (co wynika ze zwiększonego dopływu powietrza) i jednoczesnego mniejszego zużycia paliwa (które by miało wynikać nie wiadomo skąd).

lekki przyrost będzie mocy, ale to delikatny naprawdę. jedyna zaleta to to że można czyścić taki filtr, ale finalnie nie wychodzi wcale taniej.