Wysokie spalanie silnika 120 / 165 KM. Czy mam jakiś problem?
sevecc jesli chodzi o 120KM, spalanie na tempomacie bedzie wyzsze co z latwoscia mozesz sprawdzic... czy 2l ? moze tyle to nie, ale kolo 0.5-1 w zaleznosci od sposobu jazdy (myslenia, przewidywania, hamowania itd) mozna urwac. tempomat to komputer i bezduszna maszyna i nie mysli czy jest podjazd czy zjazd, nie zredukuje za ciebie biegu (chyba ze w AT)
Jak juz pisalem wczesniej tempomat dobiera w miare bezpieczne parametry bo utrzymywania predkosci i szufluje przepustnica czesto (przynajmniej 2 M3 ktorymi jezdzilem i CX3 tak mialy)
Jak juz pisalem wczesniej tempomat dobiera w miare bezpieczne parametry bo utrzymywania predkosci i szufluje przepustnica czesto (przynajmniej 2 M3 ktorymi jezdzilem i CX3 tak mialy)
Steel napisał(a):sevecc jesli chodzi o 120KM, spalanie na tempomacie bedzie wyzsze co z latwoscia mozesz sprawdzic... czy 2l ? moze tyle to nie, ale kolo 0.5-1 w zaleznosci od sposobu jazdy (myslenia, przewidywania, hamowania itd) mozna urwac. tempomat to komputer i bezduszna maszyna i nie mysli czy jest podjazd czy zjazd, nie zredukuje za ciebie biegu (chyba ze w AT)
na tempomat moze wysze spalanie, ale tez srednia predkosc z calej trasy jest indze niz bez tempomatu. Jak sie jedze na tempomat 140 i srednia z tego odcinku bedze 140 ale jak bez, to pod gorke jedze 100 , z gorki 160 i srednia nie jest 140 i spalanie tez idze w dol .
Nawet pomimo tempomatu srednia tez mozesz miec nizsza z powodu rychu ( np. wyscigi tirow przez 10km)
Bardziej mi chodzilo o to ze tempomat specjalnie nie stara sie minimalizowac spalania. Ale oczywiscie to sie moze sprawdzac przy krotszych trasach i jak kto lubi sam deptac po gazie
Bardziej mi chodzilo o to ze tempomat specjalnie nie stara sie minimalizowac spalania. Ale oczywiscie to sie moze sprawdzac przy krotszych trasach i jak kto lubi sam deptac po gazie
Przy porównywaniu spalania radzę też wziąć pod uwagę opony (czyli wy przypadku Mazdy wersję wyposażenia), bo wbrew pozorom mogą mieć one duże znaczenie. U mnie w rodzinie są dwie Mazdy 3 165 KM. Jedna (moja) na oponach Toyo 16' "energy saving", druga na 18' Michelin coś tam. Moja przy przy 140 km/h na autostradzie spala 7,8 l/100 km, ta druga 8,5 l/100 km.
Waga felgi sie podnosi wiec i spalanie minimalnie moze isc w gore (to tak jak z wozeniem niepotrzebnych rzeczy w bagazniku )...tak samo kwestia odpowiedniego cisnienia... ale teraz to raczej przez pogode i nizsze temperatury.
1. no nie no ile ta felga będzie cięższa znowu? różnica pewnie taka jak to czy masz pełny pęcherz moczowy czy kartofelki odcedzone
2. różnica 205 vs 215 wg mnie nie ma znaczenia. w drugim aucie zimowe mam 225/40/18 przód tył, a letnie 245/35/18 tył i przod taki jak zima – tez nie widze zmiany spalania – może jakby auto miało 70 koni to by była widoczna
wydaje mi się po prostu ze te toyo energy saver maja ze wzlgedu na sposób budowy mniejsze opory toczenia niż Michaliny i to z tego może wynikac roznica w spalaniu
2. różnica 205 vs 215 wg mnie nie ma znaczenia. w drugim aucie zimowe mam 225/40/18 przód tył, a letnie 245/35/18 tył i przod taki jak zima – tez nie widze zmiany spalania – może jakby auto miało 70 koni to by była widoczna
wydaje mi się po prostu ze te toyo energy saver maja ze wzlgedu na sposób budowy mniejsze opory toczenia niż Michaliny i to z tego może wynikac roznica w spalaniu
-
popi2009
19 kola 225/45 kolo 25kg
17 225/55 mam 22.5kg
16 215/65 zimowky 20.5kg
Wiec roznica miedzi 16 i 18 z M3 tez moze bedze kolo 20%. Na autostrade spalanie bedze to samo ale w miasto, krajowky z hamowaniami juz bedze w spalaniu roznica. Czym szybczej sie jedze gaz-hamulec tym wieksa roznica w spalaniu. To samo jak u zaladowanego samochodu. Plynna jazda spalanie +– to same
17 225/55 mam 22.5kg
16 215/65 zimowky 20.5kg
Wiec roznica miedzi 16 i 18 z M3 tez moze bedze kolo 20%. Na autostrade spalanie bedze to samo ale w miasto, krajowky z hamowaniami juz bedze w spalaniu roznica. Czym szybczej sie jedze gaz-hamulec tym wieksa roznica w spalaniu. To samo jak u zaladowanego samochodu. Plynna jazda spalanie +– to same
20procent roznica w wadze koła
ale to wciąż 8kg różnicy total
8kg dla auta ważącego tonę nie robi ŻADNEJ RÓŻNICY
ale to wciąż 8kg różnicy total
8kg dla auta ważącego tonę nie robi ŻADNEJ RÓŻNICY
-
popi2009
I to też nie wiadomo czy różnica 0,2 wynikła ze zmiany opon. Aby to stwierdzić trzeba by zrobić test w identycznych warunkach – jeden przejazd na 16' drugi na 18'. Też nie jestem zdania aby zamiennik 16' w naszym przypadku 18' felga powodowała wzrost spalania o prawie litr. Idąc tym tropem spalanie powinno znacząco wzrastać np. przy zatankowanym aucie do pelna – to dodatkowe 50-60kg, o drugiej osobie w aucie nie wspomne.
ellipsis fizyka nie byla chyba dla ciebie ulubionym przedmiotem. Im auto ciezsze tym wiecej energi potrzeba w by wprawic je w ruch. Im szersza opona tym wiekszy punkt styku z podlozem a co za tym idzie tarcie i opory toczenia (na suchym asfalcie bedzie to plus przy hamowaniu), do tego opory aerodynamiczne. Jak myslisz dlaczego kolarze maja tak cienkie opony?
Do tego do odpowiedniej predkosci latwiej rozkrecic cos co ma wiekszosc ciezaru blisko osi napedowej niz jak ma go daleko (kwestia felg).
Nie na darmo mowi sie by przy eko drivingu nie wozic niczego niepotrzebnego w bagazniku/aucie.
Na spalanie bedzie mialo, mniejszy lub wiekszy, nawet to ze otworzysz czy uchylisz szybe. Wlaczysz radio, podepniesz smartfona itd.
Wszystko ma znaczenie.
BTW srednio litr benzyny wazy okolo 735gram wiec zatankowanie do pelna da nam okolo 37.5kg
ale ze z reguly tankujemy kolo 40 litrow daje nam ok 30kg roznicy pomiedzy full a prawie 0 na wskazniku
Do tego do odpowiedniej predkosci latwiej rozkrecic cos co ma wiekszosc ciezaru blisko osi napedowej niz jak ma go daleko (kwestia felg).
Nie na darmo mowi sie by przy eko drivingu nie wozic niczego niepotrzebnego w bagazniku/aucie.
Na spalanie bedzie mialo, mniejszy lub wiekszy, nawet to ze otworzysz czy uchylisz szybe. Wlaczysz radio, podepniesz smartfona itd.
Wszystko ma znaczenie.
BTW srednio litr benzyny wazy okolo 735gram wiec zatankowanie do pelna da nam okolo 37.5kg
ale ze z reguly tankujemy kolo 40 litrow daje nam ok 30kg roznicy pomiedzy full a prawie 0 na wskazniku
Hehe no nie byla ale nie w tym rzecz ☺ Chodzi mi bardziej o to ze dyskutujemy o roznicy w wadze poszczegolnych felg a na codzien dokladamy lub odejmujemy moim zdaniem istotniejsze Kg w postaci np. Dodatkowego pasazera. Wydaje mi sie ze 80 kg doroslego chlopa bardziej wplynie na spalanie niz jazda na 18 calowych felgach.
Tu nie chodzi o samą różnicę mas a o różnicę momentów bezwładności, która rośnie do kwadraty promienia. Koło zachowuje się tu jak żyroskop i o ile przy stałej prędkości nie będzie to miało wielkiego wpływu o tyle przy częstym przyspieszaniu i hamowaniu już tak. Może być nawet taka sytuacja, że cięższe koło będzie miało mniejszy moment bezwładności niż lżejsze (jak bedzie miało ciężką felgę i lekkie wytarte opony a nie lekką felę i oponę np ze świeżym bieżnikiem)
Ostatni bak przez 2 tygodnie. Zalane 43 litry pod korek. Jazda na tej samej trasie jak opisywałem wcześniej maksymalnie oszczędnie, praktycznie nie wjeżdżałem do miasta. Średnia 50km/h. Udało mi się na baku wykręcić 5.2l wg kompa (według mojego wyliczenia niecałe 5,4l), przejechałem dokładnie 799,5km aż komp pokazał 0. Podobne spalanie miałem jak docierałem silnik i wtedy też max-eko jeździłem.
Wracam do normalnej jazdy z lekką nogą gdzie spokojnie autko pali max 6.3l. Poprzednią M3 BL 1,6 105km nie mogłem zejść poniżej 6,3l na tej samej trasie.
Wracam do normalnej jazdy z lekką nogą gdzie spokojnie autko pali max 6.3l. Poprzednią M3 BL 1,6 105km nie mogłem zejść poniżej 6,3l na tej samej trasie.
JAK TO JESTmoja m3 bm 86tys km 120km 2.0 pali 10.3l dlaczego jak zejsc ponizej 8?? głównie miasto
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości