Zaparowane reflektory przednie
1, 2
Cześć Wszystkim.
Mam Mazdę 3 od 3 miesięcy. Wczoraj zmieniałem opony w servisie (czekały po zakupie) i przy okazji umyto auto (nie było to pierwsze mycie od zakupu ). Dziś zauważyłem, że oba przednie reflektory są zaparowane. Czy ktoś miał taki przypadek w nowym aucie? Będę niedługo ponownie w servisie (naprawa lusterek i stuki w przednim zawieszeniu) to na pewno zgłoszę. Pytam z ciekawości, bo jeszcze nie znalazłem takiego postu.
Jestem zaniepokojony, bo miałem kilka nowych aut (same francuzy ) i żaden nie sprawił mi takiej niespodzianki.
Pozdrawiam.
Michał.
Mam Mazdę 3 od 3 miesięcy. Wczoraj zmieniałem opony w servisie (czekały po zakupie) i przy okazji umyto auto (nie było to pierwsze mycie od zakupu ). Dziś zauważyłem, że oba przednie reflektory są zaparowane. Czy ktoś miał taki przypadek w nowym aucie? Będę niedługo ponownie w servisie (naprawa lusterek i stuki w przednim zawieszeniu) to na pewno zgłoszę. Pytam z ciekawości, bo jeszcze nie znalazłem takiego postu.
Jestem zaniepokojony, bo miałem kilka nowych aut (same francuzy ) i żaden nie sprawił mi takiej niespodzianki.
Pozdrawiam.
Michał.
Zgłoś niezwłocznie to parowanie lamp... Już w przeszłości (w poprzednich modelach Mazd) były przypadki wilgoci w lampach... Wymieniano tylko te lampy, w których zaparowanie było duże i/lub nachodziło na snop światła...
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Zgłoszę zaraz po święcie. Nie podoba mi się to. Jak na 3 miesiące posiadania auta, to trochę spraw się uzbierało. Oby jakoś to wszystko usprawnili/naprawili. Jeżeli będą jakieś problemy, to zgłoszę reklamację z ustawy konsumenckiej, mam już doświadczenie dealerem Citroena. Nie mam zamiaru czekać, aż woda będzie stała w reflektorach.
Dam znać, jak to się skończyło.
Dam znać, jak to się skończyło.
Zgłaszałem ten problem i powiedziano mi że to przypadłość tego modelu"TEN TYP TAK MA", nie wpływa to parowanie na snop światła. Dziwi mnie to że Mazda tak do tego podchodzi uważam że z czasem na pewno to zaszkodzi odbłyśnikom oraz żarówkom, Jest to po prostu wada do której mazda nie chce się przyznać.
Lucas81 napisał(a):Zgłaszałem ten problem i powiedziano mi że to przypadłość tego modelu"TEN TYP TAK MA", nie wpływa to parowanie na snop światła. Dziwi mnie to że Mazda tak do tego podchodzi uważam że z czasem na pewno to zaszkodzi odbłyśnikom oraz żarówkom, Jest to po prostu wada do której mazda nie chce się przyznać.
W przyszłym tygodniu wstawiam do ASO na wymianę mechanizmów lusterek, stukanie zawieszenia lewy przód i dodatkowo zaparowane reflektory. Poczekam cierpliwie, czy dostanę odpowiedź "TTTM". Nie wyobrażam sobie, żeby auto 3-miesięczne miało zaparowane reflektory i miałbym czekać, aż nastąpi jakieś zwarcie w instalacji. Nie chcę na razie gdybać, poczekam. Serwis świadczy o marce, bo każde auto może mieć jakieś usterki, sztuką jest je wyeliminować, tak, by klient był zadowolony.
Odezwę się po wizycie.
Przerabialem ten temat w Hondzie Accord VII. Tam parowanie reflektorów to byl nagminny problem i ASO montowalo pochłaniacze wilgoci. Chlopaki robili dziury w gumowych zatyczkach aby calkowiecie rozszczelnić klosz, wtedy problem w dużej czesci dalo sie wyeliminować. Ja w lato kiedy byly najwieksze upały zdjąlem gumowe uszczelki tak aby reflektor calkowicie sie rozszczelnił i w calości wyparowala wilgoc. Potem zatkałem go starannie i problem prawie już nie powrócil. Delikatnie w samym rogu pojawiala sie para ale to na chwile i po deszczu.
Może u Ciebie nie jest wadliwy reflektor tylko jakimś cudem dostała sie do niego wilgoć i teraz nie ma jak odparowac i skrapla sie na ściance. Nikt nie pisze tu czy na iinych forach o parujacych reflektorach. Teraz troche warunki nie bardzo na suszenie kloszy ale może warto sprobować. Nie wiem czy w Mazdzie da sie jakoś rozszczelnic klosz tak jak w Accordzie. Masz ksenony czy zarówki? Moze da rade jakoś z tylu reflektora pozdejmowac zatyczki tak aby powietrze dostalo sie do srodka.
Może u Ciebie nie jest wadliwy reflektor tylko jakimś cudem dostała sie do niego wilgoć i teraz nie ma jak odparowac i skrapla sie na ściance. Nikt nie pisze tu czy na iinych forach o parujacych reflektorach. Teraz troche warunki nie bardzo na suszenie kloszy ale może warto sprobować. Nie wiem czy w Mazdzie da sie jakoś rozszczelnic klosz tak jak w Accordzie. Masz ksenony czy zarówki? Moze da rade jakoś z tylu reflektora pozdejmowac zatyczki tak aby powietrze dostalo sie do srodka.
ellipsis napisał(a): Masz ksenony czy zarówki? Moze da rade jakoś z tylu reflektora pozdejmowac zatyczki tak aby powietrze dostalo sie do srodka.
Mam żarówki. Nie zmienia to faktu, że dotychczas nie przydarzył mi się taki problem w nowym aucie. Nie mam zamiaru kombinować z rozszczelnianiem i suszeniem. Nie po to kupuję nowe auto, żeby się z czymś takim "wozić". Nie znaczy to, że nie umiem czegoś wykombinować, tylko nie o to przecież chodzi. Skoro płacę ile sobie dealer życzy, to wymagam równie poważnego traktowania. Jak to się skończy? Oby szybko i kulturalnie.
Na razie szykuje się z mojej strony reklamacja do Mazdy z powiadomieniem rzecznika praw konsumentów. Ale to w innej sprawie.
Nie korzystaj z gwarancji, tylko z rękojmi. Zgłoś wadę dealerowi z informacją, że już robili oględziny Twojego auta na piśmie (najlepiej poleconym) i zażądaj wymiany reflektora na nowy. Poczekaj dwa tygodnie od daty doręczenia listu na odpowiedź. Jak nie przyjdzie odpowiedź, to znaczy że uznali tą wadę i sposób realizacji Twojego roszczenia. Zadzwoń wtedy i poproś o umówienie terminu wymiany reflektora. Jeśli będą mieć wonty, to powiedz że uznali Twoje roszczenie (poprzez milczącą zgodę) na podstawie kodeksu cywilnego i postrasz rzecznikiem praw konsumenta albo UOKIK.
Przez pierwsze dwa lata od zakupu nie ma sensu korzystać z gwarancji producenta. Szkoda nerwów.
Przez pierwsze dwa lata od zakupu nie ma sensu korzystać z gwarancji producenta. Szkoda nerwów.
creet napisał(a):Nie korzystaj z gwarancji, tylko z rękojmi. Zgłoś wadę dealerowi z informacją, że już robili oględziny Twojego auta na piśmie (najlepiej poleconym) i zażądaj wymiany reflektora na nowy. Poczekaj dwa tygodnie od daty doręczenia listu na odpowiedź. Jak nie przyjdzie odpowiedź, to znaczy że uznali tą wadę i sposób realizacji Twojego roszczenia. Zadzwoń wtedy i poproś o umówienie terminu wymiany reflektora. Jeśli będą mieć wonty, to powiedz że uznali Twoje roszczenie (poprzez milczącą zgodę) na podstawie kodeksu cywilnego i postrasz rzecznikiem praw konsumenta albo UOKIK.
Przez pierwsze dwa lata od zakupu nie ma sensu korzystać z gwarancji producenta. Szkoda nerwów.
Dzięki za informację. Znam tą procedurę i już z niej korzystałem . Poprzednio musiałem skorzystać z usługi rzeczoznawcy, ale i potencjalna kwota była dużo wyższa. Czekam teraz na termin pozostałych napraw i złożę reklamację na reflektory.
MichG napisał(a):Lucas81 napisał(a):Zgłaszałem ten problem i powiedziano mi że to przypadłość tego modelu"TEN TYP TAK MA", nie wpływa to parowanie na snop światła. Dziwi mnie to że Mazda tak do tego podchodzi uważam że z czasem na pewno to zaszkodzi odbłyśnikom oraz żarówkom, Jest to po prostu wada do której mazda nie chce się przyznać.
W przyszłym tygodniu wstawiam do ASO na wymianę mechanizmów lusterek, stukanie zawieszenia lewy przód i dodatkowo zaparowane reflektory. Poczekam cierpliwie, czy dostanę odpowiedź "TTTM". Nie wyobrażam sobie, żeby auto 3-miesięczne miało zaparowane reflektory i miałbym czekać, aż nastąpi jakieś zwarcie w instalacji. Nie chcę na razie gdybać, poczekam. Serwis świadczy o marce, bo każde auto może mieć jakieś usterki, sztuką jest je wyeliminować, tak, by klient był zadowolony.
Odezwę się po wizycie.
No to ja poczekam daj znać jak będziesz wiedział coś więcej.
Ciekawy jestem jak podejdą w serwisie do problemu parujących lamp.
Bo tłumaczenie że ten typ tak ma przy nowym samochodzie to totalna żenada a tym bardziej że troszkę te nasze autka kosztują.
Dostałem dziś informację, że reflektory "zostały zakwalifikowane do wymiany gwarancyjnej" przez Mazdę .
Ciekawe, bo ja zgłosiłem z rękojmi .
W przyszłym tygodniu wymiana.
Dam znać, jak się to zakończy.
Ciekawe, bo ja zgłosiłem z rękojmi .
W przyszłym tygodniu wymiana.
Dam znać, jak się to zakończy.
MichG napisał(a):Dostałem dziś informację, że reflektory "zostały zakwalifikowane do wymiany gwarancyjnej" przez Mazdę .
Ciekawe, bo ja zgłosiłem z rękojmi .
W przyszłym tygodniu wymiana.
Dam znać, jak się to zakończy.
Z niecierpliwością czekam na finał, jak to zostanie załatwione w twoim przypadku
Cześć.
Jestem po wymianie reflektorów, ale z problemem pozostałem. Reflektory wymieniono na nowe. Odbierając, zwróciłem uwagę, że jeden posiada zaparowanie, co prawda znikome, ale jednak. Zrobiłem stosowną adnotację na protokole odbioru i pojechałem. Szef serwisu oraz właściciel przekonywali mnie, że powinno wyschnąć po krótkiej jeździe, bo nagrzanie reflektorów umożliwia odparowanie wilgoci. Efekt jednak niezgodny z obietnicami.
Jak widać problem jest. Prowadziłem dokumentację efektów w zależności od czasu jazdy i warunków zewnętrznych. Rosa znika (prawie) w czasie nocy, i mocno nasila się w czasie jazdy. Czyli wilgoć jest w środku i nie może odparować. Dziś podjechałem do serwisu, który wymieniał reflektory (w ramach reklamacji z tytułu rękojmi) i złożyłem reklamację na nieskuteczność wykonanej usługi. Dostarczyłem cały materiał dowodowy oraz wykonano zdjęcie przez pracownika serwisu. Po odczekaniu w kolejce ok. 40 min zaparowanie było widoczne, ale nie takie tragiczne jak w chłodniejsze dni. Mają się ustosunkować, po konsultacji z prawnikiem, czyli zaczyna się "straszenie". Czekam. Znajomy diagnosta powiedział, że mógłby zatrzymać mi dowód rejestracyjny, jakbym przyjechał na badanie techniczne z takim autem.
Szkoda, że na razie serwis nie szuka przyczyny, tylko załatwił wymianę reflektorów przez Mazdę (to ich wewnętrzne rozliczenia) i myślał, że pozbył się problemu. Podejście do klienta jest na chwilę obecną mało "pro". Zobaczę, co dalej.
Jestem po wymianie reflektorów, ale z problemem pozostałem. Reflektory wymieniono na nowe. Odbierając, zwróciłem uwagę, że jeden posiada zaparowanie, co prawda znikome, ale jednak. Zrobiłem stosowną adnotację na protokole odbioru i pojechałem. Szef serwisu oraz właściciel przekonywali mnie, że powinno wyschnąć po krótkiej jeździe, bo nagrzanie reflektorów umożliwia odparowanie wilgoci. Efekt jednak niezgodny z obietnicami.
Jak widać problem jest. Prowadziłem dokumentację efektów w zależności od czasu jazdy i warunków zewnętrznych. Rosa znika (prawie) w czasie nocy, i mocno nasila się w czasie jazdy. Czyli wilgoć jest w środku i nie może odparować. Dziś podjechałem do serwisu, który wymieniał reflektory (w ramach reklamacji z tytułu rękojmi) i złożyłem reklamację na nieskuteczność wykonanej usługi. Dostarczyłem cały materiał dowodowy oraz wykonano zdjęcie przez pracownika serwisu. Po odczekaniu w kolejce ok. 40 min zaparowanie było widoczne, ale nie takie tragiczne jak w chłodniejsze dni. Mają się ustosunkować, po konsultacji z prawnikiem, czyli zaczyna się "straszenie". Czekam. Znajomy diagnosta powiedział, że mógłby zatrzymać mi dowód rejestracyjny, jakbym przyjechał na badanie techniczne z takim autem.
Szkoda, że na razie serwis nie szuka przyczyny, tylko załatwił wymianę reflektorów przez Mazdę (to ich wewnętrzne rozliczenia) i myślał, że pozbył się problemu. Podejście do klienta jest na chwilę obecną mało "pro". Zobaczę, co dalej.
MichG napisał(a):Cześć.
Jestem po wymianie reflektorów, ale z problemem pozostałem. Reflektory wymieniono na nowe.
(...)
Szkoda, że na razie serwis nie szuka przyczyny, tylko załatwił wymianę reflektorów przez Mazdę (to ich wewnętrzne rozliczenia) i myślał, że pozbył się problemu. Podejście do klienta jest na chwilę obecną mało "pro". Zobaczę, co dalej.
No ale czego oczekujesz? Bo inna przyczyna jak wadliwa konstrukcja reflektora nie wchodzi w grę. Przecież woda nie dostaje się kablami...
Nie pozostało im nic innego jak wymiana na kolejną parę.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3017 (40/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
Myślę, że wymiana na nowe to chyba najlepsza możliwa opcja. Trudno, żeby całe auto wymienili na nowe
Po prostu masz pecha i z jednych wadliwych wsadzili Ci inne wadliwe. A może wcale ich nie wymienili? Nie zmienia to faktu, że jak widzą, że problem pozostał, to powinni z nim walczyć do skutku.
Po prostu masz pecha i z jednych wadliwych wsadzili Ci inne wadliwe. A może wcale ich nie wymienili? Nie zmienia to faktu, że jak widzą, że problem pozostał, to powinni z nim walczyć do skutku.
Wiecie, w życiu można mieć pecha a może szczęście?. W totka nie wygrywam, niestety, a trafienie na drugi komplet "felernych" reflektorów to chyba można nazwać "szczęściem"?
Tak czy siak, czekam na skuteczną realizację reklamacji z tytuły rękojmi. Oczywiście ich prawnik się temu przyjrzy, ciekawe co wymyśli. Może będę musiał udać się do poradę do jakiegoś rzeczoznawcy, ale to jak będzie trzeba to dam radę.
Tak czy siak, czekam na skuteczną realizację reklamacji z tytuły rękojmi. Oczywiście ich prawnik się temu przyjrzy, ciekawe co wymyśli. Może będę musiał udać się do poradę do jakiegoś rzeczoznawcy, ale to jak będzie trzeba to dam radę.
Cześć Wszystkim.
Moje autko znów jest w serwisie, a właściwie wreszcie. Serwis testuje, jak rozwiązać problem z reflektorami. Zamienili (mieli i mam nadzieję, że to zrobili) reflektory z mojego do innego, i na odwrót. Mają testować, jak się będą zachowywać w innym aucie. Jestem ciekaw wniosków, bo próba jakoś nie do końca do mnie przemawia. Na razie "wożę się" zastępczą. Koło środy powinienem mieć informacje, co ustalili.
Moje autko znów jest w serwisie, a właściwie wreszcie. Serwis testuje, jak rozwiązać problem z reflektorami. Zamienili (mieli i mam nadzieję, że to zrobili) reflektory z mojego do innego, i na odwrót. Mają testować, jak się będą zachowywać w innym aucie. Jestem ciekaw wniosków, bo próba jakoś nie do końca do mnie przemawia. Na razie "wożę się" zastępczą. Koło środy powinienem mieć informacje, co ustalili.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości