Tarcza ok, mimo małego zeszklenia po zew. Stary docisk przytargało po wew Pęknięć brak. Z ciekawosci potestuje ori tarczę exedy bo mam w bdb stanie. KFT smigał na bardziej zuzytej i na 4 biegu mogłem pociągnąc do odcinki z butem w podłodze przy 0.5-06bara. Jak juz się zagrzało mega to czasem cos przepusciło ale z tym co mam teraz to jakies jaja sa
miru jaja muszą być bo to wielkanoc ;D kurka ale dziś spróbuj bo my z młodym zgona prawie zaliczylismy przez to Twoje slizganie jak sie skonczyly pomysly to za tarcze , za docisk a nawet za łożysko takze proponuje sie przejechac i zdiagnozowac bo tym zabiegu ;p
Czy sprawdzana była grubość okładzin na tarczy, przez zakład do którego to oddałeś? Przy zmianie samego docisku i przy dodatkowym zebraniu koła zamachowego powinno się i samą tarczę sprawdzić. Jakoś nie chcę mi się wierzyć że na takim niskim doładowaniu są takie problemy. Sprawdziłbym też sam wysprzęglik – docisk masz mocno przyjarany jakby nie zasprzęglało dobrze tylko cały czas się ślizgało.
to sprawa kontrowersyjna, bo najpierw oddałem tarczę na nowe okładziny a teraz na nowo zrobiony zamach...docisk nówka exedy teraz jest, dodatkowo przy wyrównaniu zamachu i powierzchni mocowania docisku, docisk był mocniej liznięty jakies 0.15 mm co by more dociskał ... z tego co widzę to przy booscie 0.5bara slizga w choooooj na takim setupie...pewnie jakis materiał lipny mam, bo bosaczek smiga na połbara i nie ma takiego problemu albo ja mam jakis mega przyrost mocy na td04
Mejbi, niebawem oddam cały zamach, tarczę i docisk do wrobla na weryfikację i zobaczymy jaka diagnoze postawi chyba raczej będzie 4 łapy i spokój btw... nowa tarcza jest grubsza o jakis mm od starej, wysprzęglik chodzi bajka i nie ma roznicy czy nowy czy stary docisk, slizga tak samo...