Hazu i Hopek, strasznie negatywnie jesteście nastawieni do tego auta. Nie wnikam z jakich powodów, nie od tego jest to forum. Myślę jednak, że zdrowiej i sympatyczniej byłoby wspierać kolegę, podsunąć mu parę pomysłów na rozwinięcie auta, w sposób na jaki ja jednak pozwolić sobie nie mogłem. Wasza kąśliwość jest bezsensowna, bezcelowa i niekonstruktywna.
Auto przed Sochaczewem legitymowało się taką oto mocą:
Hamowanie o którym pisze Hazu rzeczywiście wykazało około 180 koni. Po korekcie ustawienia pompy paliwowej oraz wymianie świec udałem się do Ożarowa raz jeszcze. Efekt mówi sam za siebie. Mazda wykręcając powtarzalne czasy 14,7** w Sochaczewie potwierdziła te cyferki.
Nie wiem jak jest obecnie, hamować trzeba by pewnie codziennie, żeby Was zadowolić. Auto jednak nie służy do bycia hamowanym, bo nie cyferki dostarczają radości z jazdy nim. A z tego co wiem, nowy właściciel jest więcej niż zadowolony. Osobiście życzę i jemu, i autu jak najlepiej. Wierzę, że projekt skierowany zostanie na zupełnie nowe tory – i zaistnieje w nim jakaś suszareczka. Osobiście trzymam kciuki i służę wsparciem jak tylko potrafię. Czego i Wam życzę.
Mazda Premacy 2003 | CP DiTD RF4F | Badylowóz v4.0
| 323f BA 1,5->323f BA 2,0 GT->323f BA 2,5 KL-ZE->Premacy DiTD