Klub MazdaSpeed

no to tak na smak.
walka o fitment trwa.. stopień fashion over function jest już u mnie blisko limitu.

Piękna jest Muszę ją kiedyś zmacać na żywo..

Grzesiu przyjedziesz na spota w czwartek chętnie bym zobaczył to cacko osobiście, a nie tylko na zdjęciach i słuchać o nim od znajomego z roboty

hm, cóż.. jakieś lata mnie na spotach ms nie było śląskich, ale to dlatego że terminy są dla mnie niedogodne najczęściej, na kołach w miacie prowadzę raczej życie mocno nocne, ale postaram się wpaść tym razem.. póki śniegi sezonu nie zakończą.

Grzesiu napisał(a):postaram się wpaść tym razem

było by super

hm, był tor w kielcach i pojeżdżawki bez awaryjne z wielką szuflą frajdy, były wykresy nowe ale kogo to interesuje:P

mam coś dla was na te ponure dni, odrobina ameryki;)

Grzesiu napisał(a):były wykresy nowe ale kogo to interesuje:P

dawaj dawaj

kurde gdyby nie te krzywe koła to powiedziałbym że wygląda mega, a tak to wygląda super ale też jakby się trochę popsuła Rozumiem że żeby ją tak zglebić to tak musi być ale jakoś nie mogę się do tego przekonać.
Lakier jak i jego połączenie z kolorem dachu robi wrażenie, ale na poprzednich felgach bardziej mi się podobało.

Neonixos666 napisał(a):

Grzesiu napisał(a):były wykresy nowe ale kogo to interesuje:P

dawaj dawaj

x2

Wygląda dobrze, czy raczej bardzo dobrze... a w zasadzie to obłędnie. :)

P.S. Kółka faktycznie rozjechane. :P

negatyw musi być, chociażby przez swoje walory na suchym w prowadzeniu.

Grzesiu napisał(a):hm, był tor w kielcach

słyszałem jak sie gimnastykowałeś żeby załadować mx5 na lawete, ale polak potrafi

Mi taki style ogólnie się nie podoba, camber, oporowa gleba i błyszczące felgi, ale do miatki to pasuje. Fajnie to wygląda, a negatyw rzeczywiście sprawia prowadzenie pewniejszym.

Miata nieźle położona na glebie a i moc super, także nic tylko pogratulować.

Ja słyszałem, że opona powinna stykać się możliwie największą powierzchnią, czyli wypadkowo być ~prostopadle ustawiona do nawierzchni. Nie sądzę, żeby ta miatka – piękna swoją drogą – wychylała się z tyłu w zakręcie, aż tak mocno ;). Na moje przyślepe oko zaryzykuję i stawiam ciepłe kalesony, że przy takim nachyleniu koła trakcja się pogorszyła.

Paweł napisał(a):Ja słyszałem, że opona powinna stykać się możliwie największą powierzchnią, czyli wypadkowo być ~prostopadle ustawiona do nawierzchni. Nie sądzę, żeby ta miatka – piękna swoją drogą – wychylała się z tyłu w zakręcie, aż tak mocno . Na moje przyślepe oko zaryzykuję i stawiam ciepłe kalesony, że przy takim nachyleniu koła trakcja się pogorszyła.

Racja, przez camber opona ma minimalnie mniejszy kontakt z nawierzchnią, ale na negatywie jeszcze niżej leży przy glebie, więc idąc dalej tym tokiem rozumowania – samochody sportowe zwykle są jak najniżej gleby i są pewniejsze w zakrętach. Moim zdaniem przedewszystkim takie ma zastosowania camber, ale co ja się tam znam

Myślę, że tu nie chodziło ani o trakcję ani o obniżenie, tylko wykonano rzeźbę aby upchnąć te koła.

Paweł napisał(a):a słyszałem, że opona powinna stykać się możliwie największą powierzchnią, czyli wypadkowo być ~prostopadle ustawiona do nawierzchni.

tak, w przypadku czysto naukowym, na płaskiej nawierzchni z kołami prosto, koła na 0 dadzą taki efekt. Jest tylko jeden przypadek kiedy takie ustawienie w "jeździe" faktycznej daje pożądany skutek na nawierzchni naturalnej-> krzywej/krętej, a jest to nawierzchnia mokra.

Nie sądzę, żeby ta miatka – piękna swoją drogą – wychylała się z tyłu w zakręcie, aż tak mocno

cóż poradzę, zapraszam na tor, popatrz, pojeździj, sprawdź, przeciwko wychylenią przydałby się mocniejsze staby, niestety póki co nie mam.

Na moje przyślepe oko zaryzykuję i stawiam ciepłe kalesony, że przy takim nachyleniu koła trakcja się pogorszyła.

na prostej? zasadniczo bez znaczenia, 300Nm przy 3000 obr zrywa w każdej konfiguracji jednakowo brutalnie bo po prostu za lekka jest buda i ani wariacje zawieszeniem, ani gumami etc. nie poradzą wiele (w wersji cywilnej auta, bo to auto cywilne).

jarsoN napisał(a):ale na negatywie jeszcze niżej leży przy glebie, więc idąc dalej tym tokiem rozumowania – samochody sportowe zwykle są jak najniżej gleby i są pewniejsze w zakrętach.

"sportowe" samochody są niskie i generalnie wszystko w nich buduje się nisko dla obniżenia środka ciężkości vel. środek masy, dla samochodu wg. dynamiki newtona pokrywają się z sobą, dopiero to ma pomóc w pewniejszym prowadzeniu.

jarsoN napisał(a):Moim zdaniem przede wszystkim takie ma zastosowania camber, ale co ja się tam znam

camber nie ma nic wspólnego z byciem środkiem do obniżenia samochodu, skutek uboczny.

Hazu napisał(a):Myślę, że tu nie chodziło ani o trakcję ani o obniżenie, tylko wykonano rzeźbę aby upchnąć te koła.

hm, nie wiem czy dać się sprowokować żeby Ci zrobić uciechę czy po prostu zignorować, a może po prostu wyjaśnię że spasowanie tego samochodu to nie przypadek, tylko specjalnie na tę okazję wykonane koło, z żądanym ET, z żądaną szerokością, z żądaną oponą, z oczekiwanym skutkiem, tak to rzeźba jeżeli tak to nazywasz;) tylko z dużym nakładem.


Tak całkiem na marginesie, camber w takim wynikowym obrazie jak na załączonym obrazie jest nieunikniony, bo konstrukcja zawieszenia go wymusza przy takim opuszczeniu i zachwianiu geometrii w stosunku do serii, Mc'P w pewnym zakresie sam się już kładzie i tyle.



keep stance;) haters gonna hate?

Grzesiu napisał(a):cóż poradzę, zapraszam na tor, popatrz, pojeździj, sprawdź, przeciwko wychylenią przydałby się mocniejsze staby, niestety póki co nie mam.

Proszę przyznaj jednak, że nie widuje się przygotowanych do sportu NA (i w ogóle samochodów), które miałyby takie negatywy na tylnej osi... :P

Tak, czy siak nie mam nic przeciwko, bo cały czas patrzę na Twoje dzieło w kontekście "stopień fashion over function jest już u mnie blisko limitu.", a w takim ujęciu jest cudnie (nie wspominając nawet o sesji fotograficznej). :)

Paweł napisał(a):Proszę przyznaj jednak, że nie widuje się przygotowanych do sportu NA (i w ogóle samochodów), które miałyby takie negatywy na tylnej osi...

w górskich samochodowych mistrzostwach (co jest moim chlebem powszednim z racji zawodowych) czy to kraju czy europy to norma raczej jeżeli mówimy o camberze wartości kątowej, chociaż wszystko dokładnie już zależy od konkretnych przypadków, nie ma co generalizować, w krętych płaskich też kół na 0 nie uświadczymy jeżeli chodzi o fury o nadwoziu zamkniętym.

U mnie, przede wszystkim f over f, choć i tak ja na obecny setup jest cudnie bo.. bywało różnie i ciężko, ale cel na sezon osiągnięty, brak obcierek (koła buda), brak nieprzewidzianych zachowań (zakręt, dohamowanie, "moc na koła) zachowanie jest bardzo neutralne, powiedziałbym jak rozkład 50:50, ciężko żeby było lepiej, no ale cały sezon mi to zajęło.


abstrahując, porządnie przygotowanej NA do sportu jeszcze nie widziałem, może kiedyś oszaleję i zbuduję.

Auto miażdży pod każdym względem, koło+gleba obłęd sesja jak zwykle pierwsza klasa!!! A czytając komentarze w stylu "rzeźba, rozjechane, wygląda na popsute" od razu przypominam sobie że jestem na forum mazdy (i bez urazy dla wszystkich), forum na którym gleba to sprężyny -40mm a idealne koło to 6jx15 z oponami 195/65....
Grzesiu tutaj przekonanie kogoś do Stance i Hella Flush porównałbym do walki z wiatrakami, kto wie o co kaman ślini się do monitora a kto nie, będzie pytał po co , na co i przytaczał różnego rodzaju argumenty
Szacun za wkład, poświęcenie i determinację które doprowadziły do tego że miatka na fotkach wygląda tak a nie inaczej
Pozdro

Po co wnigać w negatywy auto jest piękne w każdym calu, lakier, fela, gleba, no i turbo pod maską rewelacja, żeby taka stała w moim garażu to było by cudnie

Super pozdrawiam