krabdul napisał(a):A do JG też jechaleś inną trasą? Może zbyt mała różnica wysokości.
Do Jeleniej Góry jechałem przez Strzegom, czyli cała trasa w odwrotnym kierunku niż poprzednio. Ale nie uwzględniałem tej trasy, bo warunki za bardzo się różniły (więcej ludzi w samochodzie, większy ruch itp).
Dopisano 26 cze 2016, 23:24:
darrecki napisał(a):
10.4l to strasznie dużo, chyba że najpierw 20km/h w korku a potem 170...
Obie trasy przez Jawor zostały przejechane z założeniem cięcia na maksa po drodze pokręconej we wszystkich możliwych kierunkach, za to z małych ruchem samochodów (co sprzyja powtarzalnym warunkom jazdy).
Oczywiście, że 10.4l to strasznie dużo – specjalnie tak jechałem, bo wszyscy się tylko chwalą, jak mało im się udało spalić, a ja chciałem pokazać drugą stronę. Była to jazda na wysokich obrotach, ale nie na siłę – jak nie było sensu piłować, to nie piłowałem.
Natomiast wynik z jazdy przez Strzegom pokazuje, że można jechać z podobną średnią prędkością i mieć spalanie o prawie połowę mniejsze. Z kolei obie jazdy przez Jawor i uzyskanie podobnego wyniku w obie strony pozwala wyeliminować różnicę wysokości jako czynnik w istotnym stopniu zmieniający spalanie (oczywiście nie zawsze, na tej konkretnej trasie).