Klub MazdaSpeed

Ten post został usunięty przez Wojtek 27 mar 2017, 09:37.

Ten post został usunięty przez Wojtek 27 mar 2017, 09:37.

Ten post został usunięty przez Wojtek 27 mar 2017, 09:37.

to i ja się podzielę wrażeniami, być może coś powtórzę co inni pisali, być może napiszę coś nowego. Póki co autem zrobiłem 67tyś km, z czego 60% autostrady w Pl i Europie, reszta miasto.
Na plus:
1. Wolnossący, niewysilony silnik, który teoretycznie długo pożyje.
2. Design, który się podoba i podobać będzie się długo.
3. Zawieszenie – genialne wręcz, oczywiście pewnie są lepsi na rynku ale kilka razy zaszalałem za ostro i zawieszenie wraz z elektroniką bardzo mi pomogło.
4. Sterowanie multimediami – stosunkowo intuicyjne, kilka wejść, kilka wyjść, jest ok.
5. Tempomat trzymający bardzo dobrze zadaną prędkość, zauważyłem zwłaszcza na autostradach, że inne samochody z tempomatem nawet przy małej górce znacząco zwalniają albo przyśpieszają.
6. Sensowne spalanie jak na prędkości z jakimi jeżdżę i często z bagażnikiem na dachu – trumna/narciarski.
7. Możliwość wyłączenia start/stop.
8. Dość bogate wyposażenie.

Na minus:
1. Tragiczne felgi firmowe made in china (z drugiej strony co nie jest tam robione), które fabrycznie są krzywe.
2. Wykwit rdzy w 3 letnim aucie (!!) w okolicach uszczelki bagażnika.
3. System multimedialny – brak możliwości fabrycznego połączenia z telefonem (chodzi o zrzut ekranu – wiem można to zrobić ale nie jest to rozwiązanie firmowe), częste zawieszanie się, restart na środku drogi i konieczność płacenia za aktualizację w ASO – zwłaszcza że oprogramowanie nie jest dopracowane za bardzo.
4. Plastiki, które są trochę tandetne i do tego bardzo ale to bardzo mało schowków.
5. Ceny w ASO – jestem po wymianie klocków – 1000zł, przegląd co 20tyś km – 1200zł.
6. Mały bagażnik, co oznacza, że na wyjazd gdzieś dalej konieczne montowanie bagażnika dachowego.

Aktualizację oprogramowania Mazda Connect, zwłaszcza zgłaszając uwagi dot. działania samego softu ASO wykonuje za darmo. Sam miałem aktualizowany jakiś czas temu i nie zapłaciłem nawet grosza. Jeśli płaciłeś za ten update to dałeś się po prostu naciąć.

Klocki hamulcowe jak i cały układ hamulcowy nie podlega gwarancji więc nie wiem w jakim celu wymieniałeś klocki w ASO płacąc 3x tyle za same części jak i robociznę. Klocki w sklepie 200zl + 50/100zl robocizna = 300zł.
Ceny przeglądów okresowych nie są stałe tylko zależne od konkretnego ASO. Ja za serwis po 20tys km zapłaciłem coś kolo 700zł z olejem 0w20 zakupionym w ASO.

ellipsis napisał(a):Aktualizację oprogramowania Mazda Connect, zwłaszcza zgłaszając uwagi dot. działania samego softu ASO wykonuje za darmo. Sam miałem aktualizowany jakiś czas temu i nie zapłaciłem nawet grosza. Jeśli płaciłeś za ten update to dałeś się po prostu naciąć.

Klocki hamulcowe jak i cały układ hamulcowy nie podlega gwarancji więc nie wiem w jakim celu wymieniałeś klocki w ASO płacąc 3x tyle za same części jak i robociznę. Klocki w sklepie 200zl + 50/100zl robocizna = 300zł.
Ceny przeglądów okresowych nie są stałe tylko zależne od konkretnego ASO. Ja za serwis po 20tys km zapłaciłem coś kolo 700zł z olejem 0w20 zakupionym w ASO.

Masz trochę racji jak i jej nie masz
po pierwsze – może i dałem się naciąć na 50 czy 100zł – tu masz rację.
po drugie – pierwszy przegląd miałem za 450zł – tu nie masz racji, każdy następny za 1200zł.
po trzecie – klocki robiłem w ASO żeby mieć historię serwisową czystą bo teraz z pocałowaniem ręki wezmą ode mnie to auto w rozliczeniu. Niestety mam inne samochody ja jako ja i w rodzinie, gdzie książka serwisowa została zaniedbana i odbiło się to na odsprzedaży.

No nie do końca bo ja drugi przegląd z wymianą płynu hamulcowego, olejem i filtrem z ASO zapłaciłem 800 pare zł, więc Ty tym razem nie masz racji 1200zł to chyba jedno z najdroższych ASO Mazdy w Polsce. Ceny przeglądów nie są stałe i każde ASO inaczej kasuje.

Co do odsprzedaży, sądzisz, że wymiana klocków w ASO będzie miała kluczowe znaczenie przy ew. odkupie auta przez salon czy na wolnym rynku? Liczy się, że auto krajowe, serwisowane co rok, pełna dokumentacja przebiegu i ew. napraw gwarancyjnych. Ale hamulce to materiały eksploatacyjne i każdy je wymienia w swoim zakresie, tak samo jak filtr powietrza czy kabiny. Nie czekam na wymiane wg. planu serwisowego tylko sam kupuje markowe filtry i wymieniam je sam co rok. Ale żyjemy w wolnym kraju więc jak to mówią kto bogatemu zabroni? Pozdrawiam!

Lakier delikatny – nie myłem na myjniach automatycznych, a mam porysowany, plus odpryski po kamieniach – muszę lakierować maskę.
Plastiki w bagażniku połamały się, uderzył w nie zestaw lego Kuźnia smoka i plastiki na wysokości nadkoli poszły się ...
Fotel kierowcy rozpada się z tylu i od dołu, wypada gąbka, szwy się popruły – będzie reklamowany na przeglądzie.
Po 30.000 km wnętrze skrzypi na wybojach.
Skrzynia nadal haczy przy przejściu z 2 na 3 (miało się ułożyć).

Na pewno spalanie na plus w porównaniu do poprzedniej octavi 1.4 tsi, szczególnie w trasie, fotel i pozycja kierownicą też wygodniejsza.

Zostało 1,5 roku leasingu, była to moja pierwsza Mazda, ale będzie ostatnia.

Ja mam to samo – prawie nie jeździłem zimą, oszczędzałem, myłem ostrożnie, a lakier na masce porysowany, pełno odprysków, 2 nawet całkiem głębokie! środek na plus, ale progi strasznie się rysują – niby od butów – ale przecież nie mam metalowych podeszw i obcasów! plastiki strasznie tandetne – mogli aż tak nie oszczędzać. skrzynia przestała już haczyć. ciężko mi jednak zejść ze spalaniem poniżej 7 litrów (trasa mieszana 50/50).

Dzień dobry,
Od wielu miesięcy studiowałem forum i omal nie zrezygnowałem z zakupu, przeczytawszy wszystkie te krytyczne wpisy. Ale zaryzykowałem i jak na razie nie żałuję.

Mam Trójkę dopiero od kilku tygodni, ale – odpukać – jak na razie nie zauważyłem ani jednej usterki czy wady. Skrzynia działa idealnie, bez najmniejszego haczenia. działają wszystkie systemy bezpieczeństwa; nie miałem okazji – na szczęście – sprawdzić tylko tego, który zastrzymuje samochód przed przeszkodą przy małej prędkości. W porównaniu z moim poprzednim wozem, Trójka jest bardzo cicha. Mojego telefonu (Samsung Galaxy J3) nie ma na liście akceptowanych przez Mazdę, mimo to sparował się bez najmniejszego problemu, błyskawicznie ściągając wszystkie kontakty. Hot spot też działa, chociaż jak na razie mało z niego korzystałem. Nawigacja (po aktualizacji) ładuje sie bardzo szybko i nie ma żadnych lagów. Plastiki nie skrzypią. Jedynym niedociągnięciej, jakie zauważyłem, jest klapa bagażnika, która dwa razy nie domknęła się do końca, uruchamiając czerwona kontrolkę.
Bezpośrednio z salonu pojechałem do zakładu AutoBeauty w Warszawie, gdzie na samochód położono powłokę Fireball (karoseria, felgi, plastiki, szyby). Na razie wylgąda pięknie, zobaczymy, jak będzie dalej.

24 lipca 2017
Po pierwszym dłuższym wakacyjnym wupadzie na południe Polski, Krynica, Beskid Sądecki i Słowacja, w sumie około 1500km. Średnie spalanie 5,6l. Samochód jeździ jak marzenie (odpukać), żadnych skrzypień czy zgrzytów. Skrzynia biegów – idealna. W kabinie cicho (a propos: jakie założono Wam opony w salonie? Mnie Micheliny, nie wiem, czy wszystkim zakładają takie same), przy 140km na godzinę (szybciej nie jechałem) słychać jedynie szum silnika. Nawigacja zawaliła dwa razy między Kielcami i Radomiem, w obie strony w tym samym miejscu, po prostu się zgubiła i po kilku minutach się znalazła; pewnie jakaś czarna dziura. Poza tym dwa razy skierowała mnie w nieistniejącą drogę z trasy szybkiego ruchu. Poza tym brak jakichkolwien zastrzeżeń i oby tak dalej.

04.01.2018 r.
Chciałem Wam tylko pokazać, jak wygląda "kropelkowanie" po nałożeniu powłoki ceramicznej. Położono ją zaraz po zakupie samochodu, a więc osiem miesięcy temu, i od tamtej pory samochód jest tylko regularnie myty ręcznie.

kaszub napisał(a):Ja mam to samo – prawie nie jeździłem zimą, oszczędzałem, myłem ostrożnie, a lakier na masce porysowany, pełno odprysków, 2 nawet całkiem głębokie! środek na plus, ale progi strasznie się rysują – niby od butów – ale przecież nie mam metalowych podeszw i obcasów! plastiki strasznie tandetne – mogli aż tak nie oszczędzać. skrzynia przestała już haczyć. ciężko mi jednak zejść ze spalaniem poniżej 7 litrów (trasa mieszana 50/50).

Rysowanie progów to standard. Do każdego auta wsiadasz inaczej, to kwestia kierowcy, nie auta . Polecam zakupić folię bezbarwną i nakleić na progi. Koszt niewielki, a problem znika (wraz z wymiana folii ).
Pozdrawiam.

Lub na znanym portalu aukcyjnym gość sprzedaje nakładki na progi ze stali nierdzewnej +podstopnice
Polecam -bardzo fajna rzecz

Ja tylko dodam od siebie tyle że porozmawiałem z pracownikami ASO o problemach z mazdami i witki mi opadły. 1. Hacząca skrzynia, 2. Problemy z rdzą, 3. Problemy z infotainment, 4. Tandetne tarcze hamulcowe, które mają problem z nagrzewaniem się i potrafią się odkształcać, 5. Skrzypiące plastiki zwłaszcza w okolicach słupka, 6. kłopoty z tandetnymi firmowymi felgami.

Nie żebym był złośliwy wypisując te rzeczy wyżej, ale sam ich doświadczyłem mniej lub bardziej... Dodatkowo wymienione wyżej rzeczy to nie jakaś technologia kosmiczna, którą trudno opanować, to są aspekty, które w XXI wieku powinny być przez producentów dopieszczone.

Przez trochę lat życia wiele razy rozmawialiśmy z kolegami o różnych autach różnych producentów. Każdy ma coś, co w innych nie występuje. Nawet te niezniszczalne i doskonale wykonane. Fakt, że w dzisiejszych czasach rdza, to jest coś co jest karygodne, i dziw mnie tylko fakt, że do dziś Mazda ma z tym problem. Do tej pory jeździłem francuskimi samochodami i dalej mam je w najbliższej rodzinie. Mazda jest próbą zmiany, do urzekła mnie stylem, wyglądem i prowadzeniem. I też już miałem ogromny problem, an razie rozwiązany. Co dalej, zobaczę. Jeżeli będzie ok, to może będzie kolejna. Mazda musi zapracować na moją opinię, nie innych. Każdy decyzję o zakupie podejmuje indywidualnie i z nią zostaję .
Pozdrawiam.

Witajcie, to może ja też dorzucę 4 grosze co do mojej M3

Mam przejechane 35 tyś km – głownie miasto
"Naprawy" jakie były do tej pory to:
– Wymiana na gwarancji prawego lusterka (całe) bo się po złożeniu już nie chciało rozłożyć
– Sprawdzenie przednich lamp bo parowały
– Naprawa (odhaczenie blach jakiś) bo przednie słupki trzeszczały

Po za tym to jeździ bez zarzutu tylko przy odpalaniu jest taki dźwięk dziwny czasem, powiedzieli ze dobrze i tak ma być bo to dopalanie katalizatora

MMazda napisał(a):Witajcie, to może ja też dorzucę 4 grosze co do mojej M3
– Sprawdzenie przednich lamp bo parowały

Sprawdzaj lampy na światłach mijania. Na dziennych nie parują.
Obyś nie miał takich problemów jak ja.
Sprawdź dokładnie, czy po sprawdzeniu lamp nie masz "dodatkowych" kanałów wentylacyjnych dla lepszej cyrkulacji powietrza. Pewien rzeczoznawca motoryzacyjny (prawdziwy, z uprawnieniami) uczulił mnie na takie rozwiązanie problemu przez ASO.

3 do temu idebralem swoja nowa Mazde 3 sedan, naturalnie w kolorze soul red. Po 1 dniu okazalo sie ze prawa lampa przeciwmgielna nie dziala. Poza tym cos mi cyka w silniku, skrzynia chodzi jak marzenie. Salon zapewnil mnie ze przy okazji wymiany lampy, przyjżą sie cykakacemi silnikowi i zrobia generalny przeglad auta, aby wszystko bylo jak nalezy. Poza tym to coz, auto prowadzi ske jak marzenie. Docieram dilniczek na miescie i puki co, idali mi sie zejsc ze spalaniem do 6.5 , przy jezdzie w wiekszosci po miescie.

Jak sie tu wrzuca fotki?

Dopisano 30 cze 2017, 02:27:

3 do temu idebralem swoja nowa Mazde 3 sedan, naturalnie w kolorze soul red. Po 1 dniu okazalo sie ze prawa lampa przeciwmgielna nie dziala. Poza tym cos mi cyka w silniku, skrzynia chodzi jak marzenie. Salon zapewnil mnie ze przy okazji wymiany lampy, przyjżą sie cykakacemi silnikowi i zrobia generalny przeglad auta, aby wszystko bylo jak nalezy. Poza tym to coz, auto prowadzi ske jak marzenie. Docieram dilniczek na miescie i puki co, idali mi sie zejsc ze spalaniem do 6.5 , przy jezdzie w wiekszosci po miescie.

Jak sie tu wrzuca fotki?

Witam,

Od 4 dni jezdze swoja nowa trojeczka.
Powiem wam ze od raz usie zawiodlem bo jedna lampa przeciwmgielna z przodu nie dziala, musze na dniach zawiesc auto do serwisu zeby wymienili. Silnik jak na benzynowy glosno chodzi. Po otwarciu maski slychac cykanie, dziwny klekot jak w dieslu. Przy okazji wymiany lampy powiedzieli ze sie temu przyjza.
Mam tez pytanie odnoscie panelu klimatyzacji. Czy u was tez przy regulacji temperatury slychac bzyczenie? Jak krece pokretlem, zmieniam temp o pol stopnia to slychac takie bzz bzz bzz, wedlug mnie dziwna sprawa, musze sie zapytac w aso. Poza tymi kilkoma szczegolami jestem mega zadowolony, swietnie sie prowadzi i [tiiit] wyglada w tej czerwieni. w 4 dni machlæem juz 1000 km w miescie, srednie spalanie 6.8

nie wiem jak zdjecia na forum wrzucic, tu macie linki, gdyby ktos moglby zedytowac bylbym wdzieczny
https://zapodaj.net/221618b0112a4.jpg.html
https://zapodaj.net/165f1e4ade644.jpg.html
https://zapodaj.net/072d8bc533768.jpg.html

pozdrawiam
SkYneT

Po 3 latach:

– strasznie słaby lakier – zarysowania odpryski, odbarwienia po owadach odchodach
– zawieszenie do dziś ciężko przyzwyczaić się do słabego komfortu (twarde, bije po nerach)
– jedna felga zardzewiała – wymiana na gwarancji w ASO
– trzeszczące słupki – auto 10 razy w ASO na przestrzeni 3 lat na poprawę
– dość słabe wspomaganie kierownicy

Wnętrze nadal jest unikalne, dobrze się prowadzi, piękna sylwetka.

Ja mam mazdę od 28 czerwca.

– silnik chodzi tak cicho że go nie słyszę na obrotach do około 3000? ( przyznam że strzelam więc mogę się pomylić o pewną ilość ), z tym że ja często radio mam przynajmniej cicho włączone. W każdym razie na postoju często kobieta mnie pytała czy on już jest odpalony czy nie, więc nie mam problemu osobnika wyzej
– zadowolony jestem z dynamiki 120koni ( odblokuje kiedyś te 165 )
– jeździ się bajecznie, twardość zawieszenia mi bardzo się podoba
– średnie spalanie jakieś 8 ( nie pamiętam liczby po przecinku ) ale dużo w mieście jeżdżę + nie jadę zbyt oszczędnie, wręcz przeciwnie, no i przebieg chyba nawet do 200km jeszcze nie dobił
– ogólnie jak na razie wszystko chodzi pięknie, nie mam żadnych zastrzeżeń, jestem bardzo zadowolony z detali jak i całości

Przyznam, że jeszcze nie testowałem porządnie wyciszenia bo mało okazji było ale przy 120km było ok