Niedawno (II poł kwietnia) odebrałem Mazdę 3 w nietypowej wersji Revolution 165km (wyposażenie z rynku czeskiego, ściągane przez polskiego dealera od Mazda Niemcy), zapłaciłem kilka tyś. mniej (łącznie 87 900 zł) niż za wersję SkyPassion – zależało mi na wersji bez przedniego "czujnika laserowego" w znaczku, który w mojej prywatnej opinii samochód optycznie pogarsza (taki plastik, zamiast błyszczącego logo) oraz wiedziałem, że z funkcji czujnika korzystać nie będę.
Drobne różnice między Revolution a SkyPassion:
– zamiast biksenonów skrętnych są "zwykłe" biksenony jak w SkyEnergy w pakiecie xenon
– brak czujnika laserowego i funkcji z nim związanych
– SP ma prawdopodobnie (nawet w wersji bez skóry) na boczkach drzwi i na podłokietniku przeszycia czerwoną nicią, w Revolution ich nie ma (jest jak w SkyEnergy)
Prócz tego ma wszystko inne (18", Bose, wyświetlacz typy B z Head Up'em, alu listwa na środkowej konsoli zamiast piano black, czujniki parkowania przód+tył z wizualizacją na "tablecie", itd.)
Żeby nie powielać treści osób już wcześniej wypowiadających się o nowej trójce, w skrócie:
+ jazda tym samochodem bardzo cieszy!
+ mimo kół 18" tłumienie dźwięków spod auta jest naprawdę dobre
+ porównując do auta innej marki o mocy 100km, w tym zapas mocy na każdym biegu czuję od 2000obr, w tym na 6-biegu nawet
+ auto ewidentnie wpada w oko, z powodu czego musiałem np. stać dwukrotnie na tych samych światłach bo panowie w starszym bmw z przodu byli wpatrzeni w lusterko wsteczne, a nie w sygnalizację świetlną
+ przyspieszenie jak na auto "bez turbo" jest bardzo dobre – zwłaszcza po dotarciu w zakresie 4-6 tys obrotów na drugim/trzecim biegu przy miłym odgłosie silnika,
Z rzeczy do których bym się przyczepił
– zestawowi audio Bose czegoś brakuje – przydałaby się montowana oryginalnie w boku bagażnika tuba basowa. 15-letnie Audi A3 znajomego mające oryginalny zestaw audio (NIE PREMIUM) z oryginalną tubą ukrytą w boku bagażnika gra w moim odczuciu znacznie lepiej. Nie mam możliwości porównania tego audio do innych bieżących kompaktów typu golf/seat/alfa, więc może czepiam się, porównując to do kompakta "premium". Prócz tego dźwięki wysokie/średnie są dobre, ale basu (mimo czucia, że głośniki w drzwiach pracują) brakuje.
– tryb auto wycieraczek zamieniłbym na "zwykłe przerywane" z nastawą częstotliwości – podczas jazdy w deszczu na trybie AUTO i najniższej kresce, wycieraczki poruszają się co chwila inaczej mimo takiego samego nasilenia deszczu (np. zmieniając na chwilę trasę na "pod górkę" na czujnik w szybie pada więcej deszczu, lecz już po wyprostowania kierunku jazdy, po chwili system powinien przywrócić łagodniejsze traktowanie szyby, skoro jest tylko mżawka, a tymczasem potrafi wciąż działać w trybie niemal stałym
– w pierwsze 3 dni użytkowania (po 50-200km/dziennie) raz na dobę skrzynia biegów nie wrzuciła albo jedynki do końca albo wstecznego (nie była to wina użycia niewłaściwej siły), od tamtego momentu to już się nie zdarzyło.
Mazda 3 BM/BN – Nasze wrażenia i opinie
przez waxain » 13 maja 2014, 17:58
Ja już jeżdżę od tygodnia nową trójką i jedno co mogę powiedzieć na pewno – płynność sprzęgła jest idealna (dużo lepsza niż w mojej 6tce). Ani razu mi ani żonie nie udało się auta przez przypadek zgasić czy zrobić jakiegoś dużego "hopka" operując sprzęgłem. Natomiast skrzynia na pewno trochę haczy (3,4 bieg), nie jest to jakoś mocno upierdliwe, ale na zimnym silniku zdarza się – liczę, ze po 2-3 tys to minie. Druga wada to (o czym pisałem w innym wątku: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=497&t=169991) to dość głośna praca skrzyni/sprzęgła, którą słychać z zewn. pojazdu (w środku cisza).
[edit] widzę, że wpis na który odpowiedziałem został przeniesiony do działu http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=139&t=164882&p=2854549#p2854549. Dopisuję w takim razie parę dodatkowych słów opinii "na gorąco" (przejechane 400km).
Minusy:
– brakuje trochę schowków, stanowczo za małe te co są w drzwiach na napoje (tu lubię zawsze trzymać różne pomocne rzeczy typu ściereczka, chusteczki, skrobaczka itp.),
– powyżej 120KM/h jest trochę głośno,
– słaba widoczność do tyłu, dobrze jest mieć czujniki parkowania
– szerokie słupki z przodu ograniczają nieco widoczność, trzeba się do tego przyzwyczaić i uważać...
– momentami czuć ciut za twarde zawieszenie,
– pierdoła – otwieranie bagażnika, często mylę się szukając otwarcia bagażnika tuż pod logiem mazdy (na środku klapy bagażnika) a jest tuż obok...
– jeden przełącznik światła we wnętrzu (podsufitka) dla przodu i tyłu to już przesada oszczędności, jest to też niepraktyczne rozwiązanie (patrz "obsługa" dzieci jadących z tyłu nocą),
– to o czym już kiedyś pisałem, utrudniony dostęp do CD, szczególnie w czasie jazdy trzeba uważać przy wkładaniu płyty tak by nie zahaczyć o drążek zmiany biegów.
Plusy:
– genialne prowadzenie, trzymanie się drogi (w tym pomaga bardzo dobry układ kierowniczy),
– niezłe przyspieszenie i elastyczność,
– prosta i intuicyjna obsługa multimediów,
– dobrze pracująca skrzynia biegów pomimo drobnych problemów z haczeniem 3,4 biegu,
– dobre wykończenie materiałów, ma się naprawdę poczucie siedzenia w aucie klasy wyższej
– zadowalające spalanie: 7.1l/100km wg. komputera (60% miasto+korki/40% trasa 70-110km/h)
– wydajna klima, bardzo dobrze działa cały układ chłodzenia/grzania,
– bardzo szybko działający i-Stop,
– RVM to nie tylko fajny gadżet, dobrze ostrzega o pojazdach z nadjeżdżających z boku,
– ogólnie sporo miejsca dla 3 osobowej rodziny,
– wygodne fotele z przodu (z tyłu już trochę gorzej, choć tragedii nie ma).
Na koniec najważniejsze, naprawdę jazda tym autem to przyjemność Zobaczymy jak będzie za kilka/kilkanaście tysięcy km
[edit] widzę, że wpis na który odpowiedziałem został przeniesiony do działu http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=139&t=164882&p=2854549#p2854549. Dopisuję w takim razie parę dodatkowych słów opinii "na gorąco" (przejechane 400km).
Minusy:
– brakuje trochę schowków, stanowczo za małe te co są w drzwiach na napoje (tu lubię zawsze trzymać różne pomocne rzeczy typu ściereczka, chusteczki, skrobaczka itp.),
– powyżej 120KM/h jest trochę głośno,
– słaba widoczność do tyłu, dobrze jest mieć czujniki parkowania
– szerokie słupki z przodu ograniczają nieco widoczność, trzeba się do tego przyzwyczaić i uważać...
– momentami czuć ciut za twarde zawieszenie,
– pierdoła – otwieranie bagażnika, często mylę się szukając otwarcia bagażnika tuż pod logiem mazdy (na środku klapy bagażnika) a jest tuż obok...
– jeden przełącznik światła we wnętrzu (podsufitka) dla przodu i tyłu to już przesada oszczędności, jest to też niepraktyczne rozwiązanie (patrz "obsługa" dzieci jadących z tyłu nocą),
– to o czym już kiedyś pisałem, utrudniony dostęp do CD, szczególnie w czasie jazdy trzeba uważać przy wkładaniu płyty tak by nie zahaczyć o drążek zmiany biegów.
Plusy:
– genialne prowadzenie, trzymanie się drogi (w tym pomaga bardzo dobry układ kierowniczy),
– niezłe przyspieszenie i elastyczność,
– prosta i intuicyjna obsługa multimediów,
– dobrze pracująca skrzynia biegów pomimo drobnych problemów z haczeniem 3,4 biegu,
– dobre wykończenie materiałów, ma się naprawdę poczucie siedzenia w aucie klasy wyższej
– zadowalające spalanie: 7.1l/100km wg. komputera (60% miasto+korki/40% trasa 70-110km/h)
– wydajna klima, bardzo dobrze działa cały układ chłodzenia/grzania,
– bardzo szybko działający i-Stop,
– RVM to nie tylko fajny gadżet, dobrze ostrzega o pojazdach z nadjeżdżających z boku,
– ogólnie sporo miejsca dla 3 osobowej rodziny,
– wygodne fotele z przodu (z tyłu już trochę gorzej, choć tragedii nie ma).
Na koniec najważniejsze, naprawdę jazda tym autem to przyjemność
Zobaczymy jak będzie za kilka/kilkanaście tysięcy km przez Kapi_the_real » 17 maja 2014, 18:01
Witam,
jestem nowym użytkownikiem tego forum, chociaż od wielu miesięcy dokładnie je przeglądam i czytam posty. Dzisiaj jednak przyszedł czas żeby się zarejestrować i skomentować Mazdę 3, jako że zamówiłem już swój egzemplarz – termin odbioru 4-5 miesięcy.
Mój opis będzie bardzo subiektywny, być może wydam się negatywnie nastawionym do tego auta, jednakże koniec końców postanowiłem go kupić. Na swoim koncie mam przejechane jakieś 200 tyś kilometrów, głównie Oplem Astrą II Classic, Fiatem Punto II (niemiecka wersja, pełna opcja (info istotne przy fotelach)), Renault Espace III. Preferuję raczej silniki elastyczne, które nie muszą się charakteryzować sportowymi osiągami, szczególnie jeśli chodzi o prędkość maksymalną. Oczywiście w swojej karierze kierowcy, jeździłem również innymi samochodami.
Po tym przydługim wstępie czas na test/opinię.
Wygląd zewnętrzny
O gustach się nie dyskutuje, ale to co przyciągnęło moją uwagę to właśnie fantastyczna sylwetka. Szczególnie w kolorze Soul Red Mazda 3 nabiera mocy i charakteru. Piękna linia nadwozia, muskularne kształty, półokrągła maska, przedni grill naprawdę zwracają uwagę. Przed zakupem Mazdy zastanawiałem się jeszcze nad Oplem Astrą, Skodą Octavią, Fordem Focusem i ewentualnie Volkswagenem Golfem. W tej kategorii Mazda jest dla mnie bezkonkurencyjna (szczególnie w wersji sedan), ale tak jak już wspomniałem, nie wszystkim może się podobać. Rodzina stwierdziła, że z przodu wygląda jak wściekły rekin.
Wnętrze
O wyglądzie zewnętrznym możemy mówić co chcemy, bo tak naprawdę samochód najczęściej ogląda się z widoku kierowcy/pasażera i wygląd wewnętrzny to decydujący czynnik. Na pierwszy rzut oka bardzo fajnie spasowane plastiki, dobrana kolorystyka, mało przycisków na konsoli centralnej (za to duży plus, w porównaniu z nową Astrą, której konsola wygląda jak w samolocie), wygodne fotele. Chociaż w ocenie foteli stwierdzam stanowczo, że musi być ona mniejsza niż w Punto II (mam regulowane w 6 pozycjach), który przecież już ma swoje lata. Siedzi się przyjemnie, dobrze trzymają na zakrętach, jednak wyraźnie brakuje mi „tego czegoś”, szczególnie przy ostrzejszym pokonywaniu zakrętów. Ogromną wadą, w mojej opinii, jest również brak możliwości dokupienia/wyposażenia Mazdę 3 w równie komfortowy jak kierowcy, fotel dla pasażera. Fotele mają jeszcze jeden mankament: otóż mają krótkie siedziska i są dosyć nisko wyprofilowane. Nie wiem jak to będzie wpływało na komfort podróżowania w przypadku trasy powyżej 100 km.
Ergonomia wszystkich elementów stoi na zadowalającym poziomie, mogę się jedynie przyczepić do oświetlenia tylnej części samochodu – ktoś naprawdę przekombinował, oraz „przestrzeni” na butelki w drzwiach. W kategorii wnętrza Octavia wygląda jak pustkowie, Golf trochę jak sztywniak, a Focus jak tandetna zabawka ze znaczkiem „Made in China” (opinia bardzo subiektywna).
Ciekawostką w Mazdzie 3 dla mnie jest schowek na okulary i rowki na kable w podłokietniku.
Jak już się posiedzi chwilę w Mazdzie 3 zauważa się, że samochód nie jest w środku taki przestronny jakby się mogło wydawać. Mam wrażenie jakby Mazda nas „przytuliła do siebie” – nagle stwierdzam, że jest to jednak klasa kompaktowa. W starej i nowej Astrze czuje się lepiej po kilku minutach przebywania, chociaż nie tak „przytulnie”.
Widoczność
Siedząc w Mazdzie i potem prowadząc ją, zauważyłem, że widoczność do tyłu jest tragiczna. Przy wyjazdach pod dużym kątem te małe okienka utrudniają włączenie się do ruchu. Sytuację poprawiają wielkie lusterka boczne. Dla porównania dłuższy Espace III nie potrzebował takich gigantów. Ogromny atut to dla mnie system RVM, czyli sygnalizacja o samochodzie znajdującym się w martwej strefie. Jak dla mnie bez tego systemu widoczność w Mazdzie mogłaby być porównana z tą, którą mamy w czołgach, szczególnie przez te masywne słupki boczne. Nie polecam kupna takiego auta osobom, które nie mają zbyt dużego doświadczenia. Jak dla mnie ten samochód trzeba dobrze „czuć”, inaczej może sprawić kłopoty przy parkowaniu.
Silnik i osiągi
Wybrałem wersję 2.0 120 KM, chociaż jazda testowa przebiegała w samochodzie z silnikiem 165KM. Jednak o ile sprzedawca i użytkownicy tego forum nie kłamią to różnice między tymi jednostkami powinny być niewielkie w zakresie, który mnie interesuje. W trasie najczęściej potrzebuję dobrego przyspieszenia od 80 do 120 km/h i tutaj Mazda może popisać się naprawdę dobrymi osiągami. Może nie wgniata w fotel (chociaż efekt da się odczuć podczas przyspieszania od zera), ale do wyprzedzenia jednego, dwóch aut w kolumnie w zupełności wystarczy. Podoba mi się też, że na wysokich biegach jestem w stanie przyspieszać w miarę poprawnie nawet przy niskich prędkościach. Jak dla mnie 140 KM 1.4 NET Astry to jakaś porażka przy tej jednostce. Dla wielu na forum spalanie odgrywa kluczową rolę. Owszem jest to istotne, ale prawda jest taka, że na każdym silniku da się je ograniczyć przy pomocy eko-jazdy do wielkiego minimum. Przykład: Punto II na trasie 240 km spalanie w granicach 3,7 (komputer pokazywał 3,9) w mieście 5,0. Natomiast Astra II podobne trasy: 4,2 i 6,1. Pytanie tylko czy naprawdę chcemy sobie odbierać przyjemność z jazdy? Spalanie można ograniczać wyłączając klimatyzację i ogrzewanie, dzięki czemu uzyskamy wartości lepsze o 1 litr na 100 km. W przeliczeniu średnio około 50 – 100 zł miesięcznie. Ktoś chce się bawić, proszę bardzo, mi spalanie na jeździe testowej wyszło 6,7 (trasa i miasto, korki). Nawet jak będzie w granicach 8, to mam za to niewyżyłowany silnik na łańcuchu, który w teorii powinien być bezawaryjny.
Przyczepność i układ jezdny
Układ jezdny jest w miarę komfortowy. Focus jest chyba dla mnie lepszy pod tym względem, jednak zbyt krótko nim jeździłem, żeby ta ocena miała jakieś znaczenie. W porównaniu z moimi poprzednimi samochodami Mazda wygrywa i to się dla mnie liczy. Jadąc Madzią mam wrażenie delikatnego dryfowania (tak jak w samochodach wyższej klasy), ale w momencie gdy trzeba wykonać nagły manewr, Mazda 3 zamienia się z krążownika w super stabilny skuter wodny (może ktoś będzie wiedział o co mi chodzi). Zastanawiam się przy jakiej maksymalnej prędkości Mazda 3 potrafi przejść test łosia, bo naprawdę czuję się dobrze za jej kierownicą. Chciałbym zwrócić jednak uwagę, że oceniam klasę kompaktową i naprawdę nie jest źle. Dla przykładu mam w okolicy taki ostry zakręt, który jestem w stanie Mazdą pokonać z prędkością 70 km/h (na granicy przyczepności), a starym Fiatem Punto II muszę go wykonywać mając 60 km/h (lata doświadczenia). Wiele razy widziałem „cwaniaków” którzy skończyli na krawężniku przekraczając 60 km/h.
We wnętrzu samochodu jest cicho, przyjemnie. Nic nie bije z tyłu (np. belka skrętna z Octavii), pokonywanie uśpionych policjantów (te spowalniacze) nie wzbudza żadnych odgłosów ani dziwnego skakania. Auto nie jest twarde ani zbyt miękkie, jak dla mnie idealne.
Wnioski
Jeśli ktoś zasnął, umarł z nudów do tego miejsca, to bardzo przepraszam. Jeśli ktoś zastanawia się nad innymi samochodami to w zasadzie w konkurencję ma dosyć dużą. Ja wyznaję zasadę nic na „f” ( żadnych francuskich, żadnych fiatów, żadnych fordów), która doprowadziła mnie do wyboru Mazdy 3. Wystarczy mi ten samochód, a nie ma co ukrywać, że z takim wyposażeniem jest naprawdę bardzo konkurencyjny cenowo.
jestem nowym użytkownikiem tego forum, chociaż od wielu miesięcy dokładnie je przeglądam i czytam posty. Dzisiaj jednak przyszedł czas żeby się zarejestrować i skomentować Mazdę 3, jako że zamówiłem już swój egzemplarz – termin odbioru 4-5 miesięcy.
Mój opis będzie bardzo subiektywny, być może wydam się negatywnie nastawionym do tego auta, jednakże koniec końców postanowiłem go kupić. Na swoim koncie mam przejechane jakieś 200 tyś kilometrów, głównie Oplem Astrą II Classic, Fiatem Punto II (niemiecka wersja, pełna opcja (info istotne przy fotelach)), Renault Espace III. Preferuję raczej silniki elastyczne, które nie muszą się charakteryzować sportowymi osiągami, szczególnie jeśli chodzi o prędkość maksymalną. Oczywiście w swojej karierze kierowcy, jeździłem również innymi samochodami.
Po tym przydługim wstępie czas na test/opinię.
Wygląd zewnętrzny
O gustach się nie dyskutuje, ale to co przyciągnęło moją uwagę to właśnie fantastyczna sylwetka. Szczególnie w kolorze Soul Red Mazda 3 nabiera mocy i charakteru. Piękna linia nadwozia, muskularne kształty, półokrągła maska, przedni grill naprawdę zwracają uwagę. Przed zakupem Mazdy zastanawiałem się jeszcze nad Oplem Astrą, Skodą Octavią, Fordem Focusem i ewentualnie Volkswagenem Golfem. W tej kategorii Mazda jest dla mnie bezkonkurencyjna (szczególnie w wersji sedan), ale tak jak już wspomniałem, nie wszystkim może się podobać. Rodzina stwierdziła, że z przodu wygląda jak wściekły rekin.
Wnętrze
O wyglądzie zewnętrznym możemy mówić co chcemy, bo tak naprawdę samochód najczęściej ogląda się z widoku kierowcy/pasażera i wygląd wewnętrzny to decydujący czynnik. Na pierwszy rzut oka bardzo fajnie spasowane plastiki, dobrana kolorystyka, mało przycisków na konsoli centralnej (za to duży plus, w porównaniu z nową Astrą, której konsola wygląda jak w samolocie), wygodne fotele. Chociaż w ocenie foteli stwierdzam stanowczo, że musi być ona mniejsza niż w Punto II (mam regulowane w 6 pozycjach), który przecież już ma swoje lata. Siedzi się przyjemnie, dobrze trzymają na zakrętach, jednak wyraźnie brakuje mi „tego czegoś”, szczególnie przy ostrzejszym pokonywaniu zakrętów. Ogromną wadą, w mojej opinii, jest również brak możliwości dokupienia/wyposażenia Mazdę 3 w równie komfortowy jak kierowcy, fotel dla pasażera. Fotele mają jeszcze jeden mankament: otóż mają krótkie siedziska i są dosyć nisko wyprofilowane. Nie wiem jak to będzie wpływało na komfort podróżowania w przypadku trasy powyżej 100 km.
Ergonomia wszystkich elementów stoi na zadowalającym poziomie, mogę się jedynie przyczepić do oświetlenia tylnej części samochodu – ktoś naprawdę przekombinował, oraz „przestrzeni” na butelki w drzwiach. W kategorii wnętrza Octavia wygląda jak pustkowie, Golf trochę jak sztywniak, a Focus jak tandetna zabawka ze znaczkiem „Made in China” (opinia bardzo subiektywna).
Ciekawostką w Mazdzie 3 dla mnie jest schowek na okulary i rowki na kable w podłokietniku.
Jak już się posiedzi chwilę w Mazdzie 3 zauważa się, że samochód nie jest w środku taki przestronny jakby się mogło wydawać. Mam wrażenie jakby Mazda nas „przytuliła do siebie” – nagle stwierdzam, że jest to jednak klasa kompaktowa. W starej i nowej Astrze czuje się lepiej po kilku minutach przebywania, chociaż nie tak „przytulnie”.
Widoczność
Siedząc w Mazdzie i potem prowadząc ją, zauważyłem, że widoczność do tyłu jest tragiczna. Przy wyjazdach pod dużym kątem te małe okienka utrudniają włączenie się do ruchu. Sytuację poprawiają wielkie lusterka boczne. Dla porównania dłuższy Espace III nie potrzebował takich gigantów. Ogromny atut to dla mnie system RVM, czyli sygnalizacja o samochodzie znajdującym się w martwej strefie. Jak dla mnie bez tego systemu widoczność w Mazdzie mogłaby być porównana z tą, którą mamy w czołgach, szczególnie przez te masywne słupki boczne. Nie polecam kupna takiego auta osobom, które nie mają zbyt dużego doświadczenia. Jak dla mnie ten samochód trzeba dobrze „czuć”, inaczej może sprawić kłopoty przy parkowaniu.
Silnik i osiągi
Wybrałem wersję 2.0 120 KM, chociaż jazda testowa przebiegała w samochodzie z silnikiem 165KM. Jednak o ile sprzedawca i użytkownicy tego forum nie kłamią to różnice między tymi jednostkami powinny być niewielkie w zakresie, który mnie interesuje. W trasie najczęściej potrzebuję dobrego przyspieszenia od 80 do 120 km/h i tutaj Mazda może popisać się naprawdę dobrymi osiągami. Może nie wgniata w fotel (chociaż efekt da się odczuć podczas przyspieszania od zera), ale do wyprzedzenia jednego, dwóch aut w kolumnie w zupełności wystarczy. Podoba mi się też, że na wysokich biegach jestem w stanie przyspieszać w miarę poprawnie nawet przy niskich prędkościach. Jak dla mnie 140 KM 1.4 NET Astry to jakaś porażka przy tej jednostce. Dla wielu na forum spalanie odgrywa kluczową rolę. Owszem jest to istotne, ale prawda jest taka, że na każdym silniku da się je ograniczyć przy pomocy eko-jazdy do wielkiego minimum. Przykład: Punto II na trasie 240 km spalanie w granicach 3,7 (komputer pokazywał 3,9) w mieście 5,0. Natomiast Astra II podobne trasy: 4,2 i 6,1. Pytanie tylko czy naprawdę chcemy sobie odbierać przyjemność z jazdy? Spalanie można ograniczać wyłączając klimatyzację i ogrzewanie, dzięki czemu uzyskamy wartości lepsze o 1 litr na 100 km. W przeliczeniu średnio około 50 – 100 zł miesięcznie. Ktoś chce się bawić, proszę bardzo, mi spalanie na jeździe testowej wyszło 6,7 (trasa i miasto, korki). Nawet jak będzie w granicach 8, to mam za to niewyżyłowany silnik na łańcuchu, który w teorii powinien być bezawaryjny.
Przyczepność i układ jezdny
Układ jezdny jest w miarę komfortowy. Focus jest chyba dla mnie lepszy pod tym względem, jednak zbyt krótko nim jeździłem, żeby ta ocena miała jakieś znaczenie. W porównaniu z moimi poprzednimi samochodami Mazda wygrywa i to się dla mnie liczy. Jadąc Madzią mam wrażenie delikatnego dryfowania (tak jak w samochodach wyższej klasy), ale w momencie gdy trzeba wykonać nagły manewr, Mazda 3 zamienia się z krążownika w super stabilny skuter wodny (może ktoś będzie wiedział o co mi chodzi). Zastanawiam się przy jakiej maksymalnej prędkości Mazda 3 potrafi przejść test łosia, bo naprawdę czuję się dobrze za jej kierownicą. Chciałbym zwrócić jednak uwagę, że oceniam klasę kompaktową i naprawdę nie jest źle. Dla przykładu mam w okolicy taki ostry zakręt, który jestem w stanie Mazdą pokonać z prędkością 70 km/h (na granicy przyczepności), a starym Fiatem Punto II muszę go wykonywać mając 60 km/h (lata doświadczenia). Wiele razy widziałem „cwaniaków” którzy skończyli na krawężniku przekraczając 60 km/h.
We wnętrzu samochodu jest cicho, przyjemnie. Nic nie bije z tyłu (np. belka skrętna z Octavii), pokonywanie uśpionych policjantów (te spowalniacze) nie wzbudza żadnych odgłosów ani dziwnego skakania. Auto nie jest twarde ani zbyt miękkie, jak dla mnie idealne.
Wnioski
Jeśli ktoś zasnął, umarł z nudów do tego miejsca, to bardzo przepraszam. Jeśli ktoś zastanawia się nad innymi samochodami to w zasadzie w konkurencję ma dosyć dużą. Ja wyznaję zasadę nic na „f” ( żadnych francuskich, żadnych fiatów, żadnych fordów), która doprowadziła mnie do wyboru Mazdy 3. Wystarczy mi ten samochód, a nie ma co ukrywać, że z takim wyposażeniem jest naprawdę bardzo konkurencyjny cenowo.
- Od: 17 maja 2014, 17:46
- Posty: 42
- Auto: Obecnie: Punto II, Astra II.
Czekam: Mazda 3 2.0 120KM 6MT 2014 SkyEnergy, 5DR HTB, Soul Red
przez Kapi_the_real » 18 maja 2014, 08:54
"Nisko profilowane" – moja narzeczona narzekała, że bardzo nisko się siedzi w tym samochodzie. Jak z tyłu siedziałem, albo na miejscu pasażera to miałem wrażenie, że kolana były stosunkowo wysoko, a uda dużo niżej. Jeśli nie odczuwa się dyskomfortu, to mi to w zupełności wystarczy.
- Od: 17 maja 2014, 17:46
- Posty: 42
- Auto: Obecnie: Punto II, Astra II.
Czekam: Mazda 3 2.0 120KM 6MT 2014 SkyEnergy, 5DR HTB, Soul Red
przez child » 19 maja 2014, 13:22
child napisał(a):Kapi_the_real napisał(a):Spalanie można ograniczać wyłączając klimatyzację i ogrzewanie, dzięki czemu uzyskamy wartości lepsze o 1 litr na 100 km.
Szczerze mówiąc nie bardzo chce mi się wierzyć w tak ogromną różnicę – aż będę musiał sprawdzić
No i sprawdziłem: viewtopic.php?p=2857505#p2857505
Rzeczywiście prawie 1l oszczędności
przez kkrajewski » 26 maja 2014, 13:08
Minął pierwszy tydzień użytkowania przeze mnie najwspanialszego auta na świecie 
...
Co mnie zdziwiło .... myślałem, że kolor Titanium Flash, to jedyna dobra decyzja, okazuje się, że to auto jest piękne praktycznie w każdym kolorze...
Jeżeli chodzi o prowadzenie to jest coś niesamowitego, tym autem jeździ się jak autem klasy super premium. Siedząc w środku, auto sprawia, że naprawdę czuję się wyjątkowo.
Irytują mnie 3 sprawy:
1) Półeczka za lewarkiem skrzyni biegów – jak wsunie mi się do końca pilot od bramy, to bardzo ciężko go wyjąć
2) powierzchnie schowków w drzwiach powinny być wyłożone czymś miękkim. Przy większym basie słyszę drżenie butelki
3) po wyciszeniu instrukcji głosowych nawigacji, głośnik od kierowcy wycisza się ... nonsens.
Poza tymi 3 niuansami auto jest na 6 i uważam, że w tej klasie nie ma opcji znalezienia lepszego samochodu ...
...
Co mnie zdziwiło .... myślałem, że kolor Titanium Flash, to jedyna dobra decyzja, okazuje się, że to auto jest piękne praktycznie w każdym kolorze...
Jeżeli chodzi o prowadzenie to jest coś niesamowitego, tym autem jeździ się jak autem klasy super premium. Siedząc w środku, auto sprawia, że naprawdę czuję się wyjątkowo.
Irytują mnie 3 sprawy:
1) Półeczka za lewarkiem skrzyni biegów – jak wsunie mi się do końca pilot od bramy, to bardzo ciężko go wyjąć
2) powierzchnie schowków w drzwiach powinny być wyłożone czymś miękkim. Przy większym basie słyszę drżenie butelki
3) po wyciszeniu instrukcji głosowych nawigacji, głośnik od kierowcy wycisza się ... nonsens.
Poza tymi 3 niuansami auto jest na 6 i uważam, że w tej klasie nie ma opcji znalezienia lepszego samochodu ...
Ostatnio edytowano 26 maja 2014, 15:48 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Wydzielenie tematu
Powód: Wydzielenie tematu
przez Wojtek » 27 maja 2014, 16:11
koledzy i koleżanki... tutaj zostają tylko wrażenia i opinie... 
O zakupie auta jest odpowiedni temat w Motorozmowach...
O zakupie auta jest odpowiedni temat w Motorozmowach...
Skoda Rapid 
, Mii FR-line 1.0 
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
, Mii FR-line 1.0 byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
przez child » 2 cze 2014, 19:41
No to ja tym razem na temat
Miałem akurat pierwszą od kupna BM okazję przejechać się dobrze mi znaną trasą, która ma następującą charakterystykę:
– długość – ok. 100 km
– dużo ciasnych zakrętów
– dużo pagórków (bo trudno to nazwać podjazdami, raczej takie coś, żeby akurat żołądek podskoczył i upomniał się o twoje prawa)
– na długich odcinkach powierzchnia niestety nierówna, choć raczej lekko pofałdowana niż dziurawa
– bardzo mały ruch
– piękne widoki, choć to raczej nie ma znaczenia
Pomimo tych atrybutów trasa jest szybka – oczywiście nie na takiej zasadzie jak autostrada, ale zdecydowanie da się jechać dynamicznie i nawet bez szaleństwa mieć poczucie prędkości (wąska droga wspaniale wzmaga wrażenia). Dodam, że zdarzyło mi się jechać tą trasą przynamniej pięcioma innymi samochodami, więc mam do czego porównywać.
Wrażenie – zarąbiste
Mazda wydaje się stworzona do takiej trasy – czucie na kierownicy fajne (już zapomniałem, że mi elektryczne wspomaganie przeszkadzało), samochód trzyma się drogi jak przyklejony i mogę powiedzieć, że te małe nierówności są tłumione zdecydowanie lepiej niż w BK. Gdyby nie siedząca z tyłu córka, która powiedziała, że zaraz zwymiotuje (na tej trasie żadna niespodzianka, ale musiałem zwolnić), byłoby jeszcze fajniej
A w trakcie tego przejazdu stuknęło mi 10 tysi, niestety przegapiłem
Miałem akurat pierwszą od kupna BM okazję przejechać się dobrze mi znaną trasą, która ma następującą charakterystykę:
– długość – ok. 100 km
– dużo ciasnych zakrętów
– dużo pagórków (bo trudno to nazwać podjazdami, raczej takie coś, żeby akurat żołądek podskoczył i upomniał się o twoje prawa
)– na długich odcinkach powierzchnia niestety nierówna, choć raczej lekko pofałdowana niż dziurawa
– bardzo mały ruch
– piękne widoki, choć to raczej nie ma znaczenia
Pomimo tych atrybutów trasa jest szybka – oczywiście nie na takiej zasadzie jak autostrada, ale zdecydowanie da się jechać dynamicznie i nawet bez szaleństwa mieć poczucie prędkości (wąska droga wspaniale wzmaga wrażenia
). Dodam, że zdarzyło mi się jechać tą trasą przynamniej pięcioma innymi samochodami, więc mam do czego porównywać.Wrażenie – zarąbiste
Mazda wydaje się stworzona do takiej trasy – czucie na kierownicy fajne (już zapomniałem, że mi elektryczne wspomaganie przeszkadzało), samochód trzyma się drogi jak przyklejony i mogę powiedzieć, że te małe nierówności są tłumione zdecydowanie lepiej niż w BK. Gdyby nie siedząca z tyłu córka, która powiedziała, że zaraz zwymiotuje (na tej trasie żadna niespodzianka, ale musiałem zwolnić), byłoby jeszcze fajniej A w trakcie tego przejazdu stuknęło mi 10 tysi, niestety przegapiłem
przez ulmen » 4 cze 2014, 12:40
Po długim, 6 miesięcznym oczekiwaniu, odebrałem w końcu swoją Mazdę. Kilka uwag które mi się nasunęły do tej pory (dodam, że moja historia kierowcy jest raczej uboga, 2 – 3 razy w tygodniu Citroen C1 lub Hyundai Matrix).
1. Silnik – pracuje cicho, nic nie wibruje, spalanie nieco wyższe niż moje oczekiwania (zmierzone A4 160km/h 10L/100km wg. komputera, oczekiwania o 2 litry niżej). Droga krajowa 90km/h (6 bieg ok 5.4 L/100km).
2. Samochód śmierdzi nowością, smród na tyle uciążliwy, że przeniknął w ciągu godziny jazdy do ubrań. Do tego doszedł cudowny zapach wysokojakościowego materiału gumowego opon zimowych które dostałem w komplecie.
3. System audio – wg. bardzo dobry. Samochód odebrany z salonu miał podciągnięte basy i soprany o 3dB, widać, że ktoś grzebał w systemie. Póki co obsługa nie jest dla mnie intuicyjna.
4. I-Stop – działa szybko i efektywnie. Duży plus!
5. Skrzynia biegów – niedotarta więc haczy zmianie 3->4 oraz 5->6.
6. Inteligentny podpowiadacz zmiany biegów – wg. mnie strasznie zamula samochód ! Obniża spalanie ale kosztem dynamiki, czyli robi to co powinien.
7. Widoczność – lusterka boczne zapewniają doskonałe kąty widzenia. Widoczność przez lusterko wsteczne "poprawna".
8. Zawieszenie – rewelacja
9. Kolor Titanium -Flash dobrze maskuje brud uliczny.
10. Pokrętło multifunkcyjne – uważam, że stawia za duży opór.
1. Silnik – pracuje cicho, nic nie wibruje, spalanie nieco wyższe niż moje oczekiwania (zmierzone A4 160km/h 10L/100km wg. komputera, oczekiwania o 2 litry niżej). Droga krajowa 90km/h (6 bieg ok 5.4 L/100km).
2. Samochód śmierdzi nowością, smród na tyle uciążliwy, że przeniknął w ciągu godziny jazdy do ubrań. Do tego doszedł cudowny zapach wysokojakościowego materiału gumowego opon zimowych które dostałem w komplecie.
3. System audio – wg. bardzo dobry. Samochód odebrany z salonu miał podciągnięte basy i soprany o 3dB, widać, że ktoś grzebał w systemie. Póki co obsługa nie jest dla mnie intuicyjna.
4. I-Stop – działa szybko i efektywnie. Duży plus!
5. Skrzynia biegów – niedotarta więc haczy zmianie 3->4 oraz 5->6.
6. Inteligentny podpowiadacz zmiany biegów – wg. mnie strasznie zamula samochód ! Obniża spalanie ale kosztem dynamiki, czyli robi to co powinien.
7. Widoczność – lusterka boczne zapewniają doskonałe kąty widzenia. Widoczność przez lusterko wsteczne "poprawna".
8. Zawieszenie – rewelacja
9. Kolor Titanium -Flash dobrze maskuje brud uliczny.
10. Pokrętło multifunkcyjne – uważam, że stawia za duży opór.
przez child » 4 cze 2014, 13:33
ulmen napisał(a):Po długim, 6 miesięcznym oczekiwaniu, odebrałem w końcu swoją Mazdę.
Gratulacje i miłej zabawy
1. Silnik – pracuje cicho, nic nie wibruje, spalanie nieco wyższe niż moje oczekiwania (zmierzone A4 160km/h 10L/100km wg. komputera, oczekiwania o 2 litry niżej). Droga krajowa 90km/h (6 bieg ok 5.4 L/100km.
Rzeczywiście to spalanie przy dużej prędkości coś za duże wychodzi (ja przy 153km/h miałem bodajże 8.1l), ale może się ułoży.
2. Samochód śmierdzi nowością, smród na tyle uciążliwy, że przeniknął w ciągu godziny jazdy do ubrań. Do tego doszedł cudowny zapach wysokojakościowego materiału gumowego opon zimowych które dostałem w komplecie.
Czy to na pewno "nowość" z kabiny, czy też wypalanie się powłoki ochronnej z silnika? Bo u mnie przez pierwsze kilkaset km pomogło jeżdżenie z zamkniętym obiegiem powietrza.
przez mindfreak » 10 cze 2014, 21:41
Parę dni temu odebrałem swoją Mazdę 3 SkyPassion 165KM.
To co mi się podoba:
+ wygląd zewnętrzny, na żywo wygląda dużo dużo lepiej niż na zdjęciach
+ wygląd wewnętrzny, fajnie przemyślane, nie ma "nasranych" przycisków, schludnie i z klasą
+ silnik, na niskich obrotach trochę mułowaty ale to przecież normalne. Nie ma tutaj jakiejś tragedii. Za to od 3k silnik dostaje zastrzyku i ładnie przyspiesza.
+ spalanie, przy spokojnej jeździe jestem w stanie zrobić w okolicach 6,5 – 7l. Mowa tutaj o trasie około 110 km gdzie 75% to autostrada. Niestety zużycie paliwa znacznie zawyża około 45 minutowe pokonywanie 5 km w mieście z powodu korków i robót.
+ klimatyzacja, jak na mój gust jest wydajna.
+ head up, tutaj musiałem się przyzwyczaić. Na początku nie zwracałem na niego uwagi i patrzyłem się na zegary :–)
To co mnie wkurza:
– podłokietnik, jaki geniusz uznał, że nie musi być miękki? Po co mi miękki plastik w okolicach których się praktycznie nie dotyka a twardy pod łokciem oO
– nie jestem w stanie płynnie jechać na pierwszym biegu. Auto ma tendencję do bujania. Dzieje się to nie zawsze i nie wiem od czego to zależy. Dopiero jak puszczę całkowicie gaz to na 7km się toczy. Ale już takiej płynności nie jestem w stanie uświadczyć przy 5-6.
– radio czasami zacina, ale to zależy od stacji. Jednak widać, że płetwa tylko ładnie wygląda. Funkcjonalnie lepsza jest zwykła antenka.
– zbyt mała liczba schowków. Co by nie mówić, jeden schowek po stronie pasażera i jeden pod podłokietnikiem to za mało. Przydałby się normalnej wielkości schowek w drzwiach.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu. Nie ma auta idealnego ale Mazdzie 3 bardzo niewiele brakuje.
To co mi się podoba:
+ wygląd zewnętrzny, na żywo wygląda dużo dużo lepiej niż na zdjęciach
+ wygląd wewnętrzny, fajnie przemyślane, nie ma "nasranych" przycisków, schludnie i z klasą
+ silnik, na niskich obrotach trochę mułowaty ale to przecież normalne. Nie ma tutaj jakiejś tragedii. Za to od 3k silnik dostaje zastrzyku i ładnie przyspiesza.
+ spalanie, przy spokojnej jeździe jestem w stanie zrobić w okolicach 6,5 – 7l. Mowa tutaj o trasie około 110 km gdzie 75% to autostrada. Niestety zużycie paliwa znacznie zawyża około 45 minutowe pokonywanie 5 km w mieście z powodu korków i robót.
+ klimatyzacja, jak na mój gust jest wydajna.
+ head up, tutaj musiałem się przyzwyczaić. Na początku nie zwracałem na niego uwagi i patrzyłem się na zegary :–)
To co mnie wkurza:
– podłokietnik, jaki geniusz uznał, że nie musi być miękki? Po co mi miękki plastik w okolicach których się praktycznie nie dotyka a twardy pod łokciem oO
– nie jestem w stanie płynnie jechać na pierwszym biegu. Auto ma tendencję do bujania. Dzieje się to nie zawsze i nie wiem od czego to zależy. Dopiero jak puszczę całkowicie gaz to na 7km się toczy. Ale już takiej płynności nie jestem w stanie uświadczyć przy 5-6.
– radio czasami zacina, ale to zależy od stacji. Jednak widać, że płetwa tylko ładnie wygląda. Funkcjonalnie lepsza jest zwykła antenka.
– zbyt mała liczba schowków. Co by nie mówić, jeden schowek po stronie pasażera i jeden pod podłokietnikiem to za mało. Przydałby się normalnej wielkości schowek w drzwiach.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu. Nie ma auta idealnego ale Mazdzie 3 bardzo niewiele brakuje.
- Od: 3 lut 2014, 00:02
- Posty: 56
- Auto: Mazda 3 SkyPassion 165KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości