Ja auto zawsze zostawiam na wstecznym (blokada skrzyni jest na wsteczny). NIGDY się nie zdarzyło, żeby auto samo się stoczyło na biegu (oczywiście nie mówimy o dużych nachyłach). Ręczny zaciągam mocno tylko przed wjazdem do garaży (małe nachyleni). W pozostałych przypadkach nie zaciągam mocno ręcznego i skręcam koła.
Swego czasu jak byłem w ASO (jakiś przegląd albo coś), jak odbierałem auto, to serwisant wyjechał i ustawił do odbioeru pod ASO na sporym wzniesieniu. Okazało się, że zostawił je na jedynce – tylko – i pojazd się nie stoczył. To nie silnik Sky Activ więc tutaj może jest inaczej – ale szczerze byłem w szoku, że sam bieg tak trzyma samochód. Zauważyłem to dopiero jak odpalałem silnik, bo mam nawyk wciskania sprzęgła do rozruchu i się wystraszyłem jak auto zaczęło mocno uciekać – dopiero maksymalnie zaciągnięty ręczny je zatrzymał...
Co do kierunku – wydaje mi się, że faktycznie zapięty bieg powinien być zgodny z kierunkiem staczania – dla bezpieczeństwa jednostki napędowej i skrzyni biegów...
