Mazda3 BM/BN – Ile palą wasze trójki?
To ja też dorzucę raport z ostatniego wyjazdu.
Kraków-Bratysława-Letenye-Zagrzeb-Zadar 988 km / śr.79 km/h / 5,27 l/100km rachunki
Zadar-Zagrzeb-Maribor-Graz-Bratysława-Kraków 1076km / śr.84 km/h / 5,21 l/100km rachunki.
Średnie spalanie według komputera z całej trasy 5,4 l/100km.
Jak dla mnie super .
Kraków-Bratysława-Letenye-Zagrzeb-Zadar 988 km / śr.79 km/h / 5,27 l/100km rachunki
Zadar-Zagrzeb-Maribor-Graz-Bratysława-Kraków 1076km / śr.84 km/h / 5,21 l/100km rachunki.
Średnie spalanie według komputera z całej trasy 5,4 l/100km.
Jak dla mnie super .
RobertPi napisał(a):To ja też dorzucę raport z ostatniego wyjazdu.
Kraków-Bratysława-Letenye-Zagrzeb-Zadar 988 km / śr.79 km/h / 5,27 l/100km rachunki
Zadar-Zagrzeb-Maribor-Graz-Bratysława-Kraków 1076km / śr.84 km/h / 5,21 l/100km rachunki.
Średnie spalanie według komputera z całej trasy 5,4 l/100km.
Jak dla mnie super .
super spalanie
jednak 1.5 i mniejsze kola – robią robotę
Świadomość, że 1,5b szybko niespecjalnie lubi jeździć wymaga sporego samozaparcia i tempomat na 120 to norma. Ale wtedy potrafi oddać w spalaniu.
Tu byłem trochę zdziwiony, że więcej autostrad dało mniejsze średnie spalanie ale to chyba efekt ograniczeń w Austrii. Praktycznie 3/4 drogi poniżej 100km/h. Jak nie ograniczenia to wykopki .
Tu byłem trochę zdziwiony, że więcej autostrad dało mniejsze średnie spalanie ale to chyba efekt ograniczeń w Austrii. Praktycznie 3/4 drogi poniżej 100km/h. Jak nie ograniczenia to wykopki .
dość wiarygodne dane:
Zrobiłem 4 x tą samą trasę Warszawa-Olsztynek i z powrotem – ok 450km
Spalanie zawsze kształtowało się w granicach 5.9-6.1
Jazda raczej mocno płynna, bez wyprzedzania raczej, prędkości mniej więcej przepisowe- dozwolone, więc max 120 na expresówce. Teraz w zimę bierze ciut więcej.
Z doświadczenia powiem, że jazda dynamiczna tą samą trasą to ok 0,5l więcej.
PS. mniej chyba znacznie na forum jest wersji 165km, coś mało wpisów.
pozdro
Zrobiłem 4 x tą samą trasę Warszawa-Olsztynek i z powrotem – ok 450km
Spalanie zawsze kształtowało się w granicach 5.9-6.1
Jazda raczej mocno płynna, bez wyprzedzania raczej, prędkości mniej więcej przepisowe- dozwolone, więc max 120 na expresówce. Teraz w zimę bierze ciut więcej.
Z doświadczenia powiem, że jazda dynamiczna tą samą trasą to ok 0,5l więcej.
PS. mniej chyba znacznie na forum jest wersji 165km, coś mało wpisów.
pozdro
Autostrada, tempomat na 145, spalanie 8,6-8,9( z komputera ) 2 osoby z bagażami + klima . Odblokowana moc.
Ostatnio edytowano 4 lip 2022, 14:26 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Jestem miło zaskoczony, prędkości 80-110, jak trzeba wyprzedzić to więcej i spalanie .... 6,4 Taki wynik rzadko widywałem w starej M6 z 2 litrowym dieslem ( z turbo )<glupek2>
Droga powrotna z 2 rowerami na bagażniku na hak, prędkość 110-140 to już 7,8
Klima non stop w obydwu przypadkach.
Droga powrotna z 2 rowerami na bagażniku na hak, prędkość 110-140 to już 7,8
Klima non stop w obydwu przypadkach.
[quote="KrzysiekWPR"]dość wiarygodne dane:
Dokładnie powiem to samo co kolega,
Warszawa-Gietrzwałd kilka razy w przeciągu roku.
Jazda przepisowa to 5.8-6.0 (z tym, że są odcinki gdzie jedzie się 70-80km/h albo wolniej – przebudowa)
Jazda non stop 120km/h daje wynik nieznacznie powyżej 6.1-6.2
Miasto (raczej bez korków) tzw. lekkie miasto to – 7.5-8.0
Dokładnie powiem to samo co kolega,
Warszawa-Gietrzwałd kilka razy w przeciągu roku.
Jazda przepisowa to 5.8-6.0 (z tym, że są odcinki gdzie jedzie się 70-80km/h albo wolniej – przebudowa)
Jazda non stop 120km/h daje wynik nieznacznie powyżej 6.1-6.2
Miasto (raczej bez korków) tzw. lekkie miasto to – 7.5-8.0
Urlop 2022 już za mną więc mogę podsumować wyjazd do CRO pod kątem spalania.
W tym roku z racji "droższego niż zwykle" paliwa postanowiłem sprawdzić ile faktycznie w takiej trasie mogę wyciągnąć z mojego auta.
Ostanie pełne tankowanie w Żywcu a następne już na miejscu po 937 km. Zalałem w sumie 46l co dało super wynik 4,91 l/100km przy średniej prędkości 71 km/h. Klima około 50% trasy. Sam przejazd nie zajął mi realnie dużo więcej czasu. Gdyby nie 50 kilometrowy jadący korek pomiędzy Zagrzebiem a Karlowaczem czas przejazdu łączny byłby praktycznie identyczny jak w latach poprzednich.
Na miejscu w tym roku praktycznie nie jeździliśmy i zrobione lokalnie 66 km wliczam do spalania w drodze powrotnej plus około 15 km zrobionych po Krakowie zanim zdążyłem zatankować.
Łącznie między tankowaniami do pełna przejechałem 1061 km i zalałem 56 km co dało wynik spalania 5,28. Średnia prędkość trochę wyższa bo 79 km/h i klima na 100% trasy. Temperatura na zewnątrz dochodziła do 38 stopni.
Średnia z całego wyjazdu wyszła 5,1 l/100 km.
W tym roku z racji "droższego niż zwykle" paliwa postanowiłem sprawdzić ile faktycznie w takiej trasie mogę wyciągnąć z mojego auta.
Ostanie pełne tankowanie w Żywcu a następne już na miejscu po 937 km. Zalałem w sumie 46l co dało super wynik 4,91 l/100km przy średniej prędkości 71 km/h. Klima około 50% trasy. Sam przejazd nie zajął mi realnie dużo więcej czasu. Gdyby nie 50 kilometrowy jadący korek pomiędzy Zagrzebiem a Karlowaczem czas przejazdu łączny byłby praktycznie identyczny jak w latach poprzednich.
Na miejscu w tym roku praktycznie nie jeździliśmy i zrobione lokalnie 66 km wliczam do spalania w drodze powrotnej plus około 15 km zrobionych po Krakowie zanim zdążyłem zatankować.
Łącznie między tankowaniami do pełna przejechałem 1061 km i zalałem 56 km co dało wynik spalania 5,28. Średnia prędkość trochę wyższa bo 79 km/h i klima na 100% trasy. Temperatura na zewnątrz dochodziła do 38 stopni.
Średnia z całego wyjazdu wyszła 5,1 l/100 km.
RobertPi napisał(a):Łącznie między tankowaniami do pełna przejechałem 1061 km i zalałem 56 km co dało wynik spalania 5,28. Średnia prędkość trochę wyższa bo 79 km/h i klima na 100% trasy. Temperatura na zewnątrz dochodziła do 38 stopni.
Średnia z całego wyjazdu wyszła 5,1 l/100 km.
Trochę mnie szokuje ten wynik – nie poziom spalania, bo (zwłaszcza w 1.5) przy takiej jeździe jest spokojnie do osiągnięcia, ale to, że do 51l zbiornika wlałeś 56l paliwa Chyba, że rzeczywiście lałeś paliwo w kilometrach, to by wiele wyjaśniało
Czepiasz się , łączeni a nie jednorazowo wlałem oczywiście 56 l. Tankowałem w sumie 3 razy 10+20+26 co zresztą widać w moich statystykach na Motostacie.
Jednorazowo to wlałem jadąc na miejsce 46 l i to był trochę horror .
Ale jak widzę po wynikach kolegów to drogie paliwo czyni cuda. Spalanie spada w oczach .
Jednorazowo to wlałem jadąc na miejsce 46 l i to był trochę horror .
Ale jak widzę po wynikach kolegów to drogie paliwo czyni cuda. Spalanie spada w oczach .
eeee nie, cena paliwa nic u mnie nie miała do rzeczy – był poniedziałek, brak korków za Zakopiance i płynna prędkość w okolicach 100km/h – za to po obu stronach ruch i wyprzedzać też nie było za bardzo jak..
Auto mamy od niedawna, po zakupie trasa Białystok – Wrocław średnia wyszła ok. 6l/100 i uważam to za dobry wynik. Ale też droga była z przebojami, bo pomyliłem raz zjazd za Warszawą i potem w nocy lało, to było oberwanie chmury miejscami.
Chciałem sprawdzić trasę kilkadziesiąt kilometrów po drogach lokalnych i czy da się jeździć ekonomicznie wyszło 5,2 litra ale nie była to komfortowa jazda (eco driving). Niżej się nie dało.
Kolejne odcinki to bardzo krótkie odcinki w mieście, do 3-5km. Tu wyszło fatalnie ok. 12l/100km.
To wersja kanadyjska nie ma i-Stop. Nie wiem na ile te silniki 155KM się różnią od wersji EU 165KM. Powinny teoretycznie do 4000 obrotów podobnie działać.
Chciałem sprawdzić trasę kilkadziesiąt kilometrów po drogach lokalnych i czy da się jeździć ekonomicznie wyszło 5,2 litra ale nie była to komfortowa jazda (eco driving). Niżej się nie dało.
Kolejne odcinki to bardzo krótkie odcinki w mieście, do 3-5km. Tu wyszło fatalnie ok. 12l/100km.
To wersja kanadyjska nie ma i-Stop. Nie wiem na ile te silniki 155KM się różnią od wersji EU 165KM. Powinny teoretycznie do 4000 obrotów podobnie działać.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości