Mazda3 BM/BN – Ile palą wasze trójki?
Birmingham – Londyn, autostrada, predkości 110-140km/h, srednio 5.0l/100km. W drodze powrotnej bylo troche szybciej (i troche korkow), wyszlo 5.4l/100km.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3019 (41/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
Ja zrobiłem swoją 3 niecałe 2500 km i z kilku tankowań mam takie wyniki (wyliczone by motostat ):
2.0 120 KM
– 6,63 (Podhale + Kraków)
– 6,63 (Podhale + Kraków)
– 7,41 (Kraków – Solec Kujawski + okolice Torunia)
– 7,41 (Solec Kuj. – Kraków)
nie wiem jak to zrobiłem, że mam tak równe wyniki
– 6,26 (Podhale + Kraków)
Myślę, że uda mi się wkrótce bardziej opanować pedał gazu to i spalanie mi spadnie na razie uczę się samochodu.
Ps. gdyby ktoś mógł mi wskazać jak wstawić statsty z motostat do podpisu profilu byłbym wdzięczny o priv.
2.0 120 KM
– 6,63 (Podhale + Kraków)
– 6,63 (Podhale + Kraków)
– 7,41 (Kraków – Solec Kujawski + okolice Torunia)
– 7,41 (Solec Kuj. – Kraków)
nie wiem jak to zrobiłem, że mam tak równe wyniki
– 6,26 (Podhale + Kraków)
Myślę, że uda mi się wkrótce bardziej opanować pedał gazu to i spalanie mi spadnie na razie uczę się samochodu.
Ps. gdyby ktoś mógł mi wskazać jak wstawić statsty z motostat do podpisu profilu byłbym wdzięczny o priv.
- Od: 3 lut 2016, 21:24
- Posty: 33
- Auto: Mazda 3 SkyPassion, 2.0 120 KM, 2015
witurb napisał(a):Ps. gdyby ktoś mógł mi wskazać jak wstawić statsty z motostat do podpisu profilu byłbym wdzięczny o priv.
Z tego co pamiętam, to chyba trzeba mieć odpowiednią ilość postów (chyba 500)
W weekend udało mi się osiągnąć na trasie ( DK5 Poznań – Leszno – Poznań ) w jedną stroną 6,2l, a w drugą 5,9l – byłem w szoku, że wystarczy przepisowa i spokojna jazda. Przy stabilnej jeździe poniżej 100km/h bez zatrzymań i nadmiernego wyprzedzania to auto pali bajecznie mało...
Nawet na mieście schodzę poniżej 8,0 l/100 kiedy odpuszczam sobie nagłe wkręcanie wyższych obrotów.
Podsumowując całe moje doświadczenie z tym autem powiem, że pali ono tyle ile trzeba w zależności od sytuacji:
– 5,9 (najniższe, trasa)
– 6,5 do 7(średnie z normalnej jazdy, trasa)
– 8,0 do 8,5( autostrady )
– 6,5 do 7,5 ( miasto na spokojnie bez korków )
– 7,5 do 8 ( miasto na spokojnie ale zakorkowane )
– 8 do 9 ( zwykła jazda, ani mocna ani spokojna, miasto, korki )
– powyżej 9 w mieście + dynamiczna jazda ( częste kręcenie na wyższe obroty, dynamiczne przyspieszanie )
Wyzwaniem jednak jest uzyskanie średniego spalania na poziomie 10l, trzeba by cały czas cisnąć spod świateł do kolejnych na pełnym gazie. Są to moje uogólnione wyniki, które nie oznaczają, że każdemu będzie tak samo palić. Wiele zależy od tego, kto i jak traktuje pedał gazu oraz od techniki jazdy. Są to jednak realne przedziały do uzyskania.
Nawet na mieście schodzę poniżej 8,0 l/100 kiedy odpuszczam sobie nagłe wkręcanie wyższych obrotów.
Podsumowując całe moje doświadczenie z tym autem powiem, że pali ono tyle ile trzeba w zależności od sytuacji:
– 5,9 (najniższe, trasa)
– 6,5 do 7(średnie z normalnej jazdy, trasa)
– 8,0 do 8,5( autostrady )
– 6,5 do 7,5 ( miasto na spokojnie bez korków )
– 7,5 do 8 ( miasto na spokojnie ale zakorkowane )
– 8 do 9 ( zwykła jazda, ani mocna ani spokojna, miasto, korki )
– powyżej 9 w mieście + dynamiczna jazda ( częste kręcenie na wyższe obroty, dynamiczne przyspieszanie )
Wyzwaniem jednak jest uzyskanie średniego spalania na poziomie 10l, trzeba by cały czas cisnąć spod świateł do kolejnych na pełnym gazie. Są to moje uogólnione wyniki, które nie oznaczają, że każdemu będzie tak samo palić. Wiele zależy od tego, kto i jak traktuje pedał gazu oraz od techniki jazdy. Są to jednak realne przedziały do uzyskania.
Ostatnio edytowano 12 kwi 2016, 14:10 przez ozii, łącznie edytowano 1 raz
Koledzy chcialem podzielic sie z wami pewna informacja dot. spalania. Kiedy to w moim slynnym watku mowiliscie, że moje wysokie spalanie 9-10 litrow w wersji 165km podyktowane jest bardzo mala predkoscia srednia 25-30km/h. Tydzien temu mialem okazje 2 dni jezdzic sedanem 120km. Wykasowalem licznik aby przekonac sie ile wg. komp. bedzie palila wersja 120km na tych samych trasach jakie pokonuje moja 165. Po 50km jazdy miejskiej, srednie spalanie mialem na poziomie 7.4 litra, przy predkosci sredniej 24km/h gdzie w mojej 165km mazdzie przy dokladnie tych samych odc, stylu jazdy i predkosci mam ok 9 litrów. Od soboty kiedy tankowalem i kasowalem licznik mam dokladnie 9.2 i 23km/h sredniej predkosci.
Także prosze mi wiecej nie mowic, że jezdze za wolno czy nie tak jak powinienem. Wysokie spalanie w moim przypadku jest podyktowane tylko silnikiem i skrzynia biegów, skoro wersja 120km spokojnie mialem 7.4 i to nie cykalem auta tylko raczej dynamicznie latalem – tak jak swoja. Dlatego tez tak duze bylo moje zdziwienie kiedy po jazdach turbo benzynami czy testowo mazda 120km gdzie mialem wlasnie spalanie w okolicy 7,5-8 po zakupie mojej Mazdy 165 spalanie ponizej 9 litrów w miescie jest nie do osiagniecia.
Post skopiowalem do TUTAJ, tam mozna kontynuowac dyskusje. W tym watku tylko suche fakty. Darrecki
Także prosze mi wiecej nie mowic, że jezdze za wolno czy nie tak jak powinienem. Wysokie spalanie w moim przypadku jest podyktowane tylko silnikiem i skrzynia biegów, skoro wersja 120km spokojnie mialem 7.4 i to nie cykalem auta tylko raczej dynamicznie latalem – tak jak swoja. Dlatego tez tak duze bylo moje zdziwienie kiedy po jazdach turbo benzynami czy testowo mazda 120km gdzie mialem wlasnie spalanie w okolicy 7,5-8 po zakupie mojej Mazdy 165 spalanie ponizej 9 litrów w miescie jest nie do osiagniecia.
Post skopiowalem do TUTAJ, tam mozna kontynuowac dyskusje. W tym watku tylko suche fakty. Darrecki
Ostatnio pognałem trochę na trasie Warszawa – Łódź. Autostrada prędkość 160-210, potem 25 km spokojnej jazdy autostrada-dom , spalanie z trasy 8,7
- Od: 11 gru 2014, 15:07
- Posty: 39
- Auto: Skyactiv + SRT
Trasa Warszawa – Niemcy – Szwajcaria i z powrotem z postojem w Monachium. Średnia prędkość z dystansu 2800 km to 98km/h. 95% trasy to autostrady gdzie prędkość wahała się od 120 do 140 km.
Średnie spalanie z całej wycieczki to 6,4 l.
Średnie spalanie z całej wycieczki to 6,4 l.
Trasa 180 km. Miasto 20 km, autostrada 85 km (głównie 130-140km/h, kilka przyspieszeń z gazem w podłodze), drogi krajowe 75 km( połowa to teren górzysty, jazda przepisowa, średnia około 60 km/h). Średnia z Całej trasy: 6.1 l/100km przy prędkości średniej 72 km/h. Na odcinku drogi krajowej było 4.9 l/100km w tej mniej górzystej części i około 5.4 l/100km w drugiej części. Średnia wyszła 5.1. Samochód ma przejechane 1600 km, więc jest tyle co po dotarciu. Klima eco przez okolo 20% trasy, dwa telefony cały czas ładowane przez usb. Gdyby na autostradzie nie przekraczać 120 km/h można by na tej trasie zejść poniżej 5.5 l/100km. Jadąc na tej trasie trochę bardziej dynamicznie miałem spalanie 7.1 l/100km.
Ponownie się udzielę, gdyż zaskoczyło mnie bardzo mile spalanie średnie 7,1 litra z trasy około 1400km. Polska – Słowacja. Połowa trasy autostradami ( w Polsce 150km/h na tempomacie ) i drogami ekspresowymi, a reszta to zwykła trasa poza terenem zabudowanym oraz przejazdy przez małe miejscowości. No i kilkadziesiąt kilometrów krętej trasy górskiej. Jak dla mnie bomba.
Ogólnie na mieście to faktycznie moja BM pali tyle co BK, ale na trasie to jadac 140km/h autostrada miałem w BK średnie na poziomie 7.5-8.0 l/100km a w BM mam około 6.0 wiec jest roznica widoczna:)
Przed kupnem samochodu przeczytałem calutki ten wątek. Trochę ponad miesiąc temu odebrałem swoją BMkę.
Jazda po mieście to u mnie spalanie 9.2-10 litrów. Katowice, więc miasto całkiem spore i ruch też nie najmniejszy, odcinki nie za długie, samochód ma przejechane 3 tysiące, więc można uznać, że jeszcze się lekko dotrze i spalanie się zmniejszy, ale udawanie, że w mieście można zejść na 7 litrów to jest tylko i wyłącznie myślenie życzeniowe. Chyba, że ktoś pół drogi do pracy samochód pcha. Albo do pracy jedzie z górki na luzie ciągle, a powrotu już nie wlicza w średnią
Trasa Katowice-Graz, większość autostradą (fragment w Czechach drogami krajowymi) w tamtą stronę przy spokojniejszej jeździe i średniej około 110km/h to 6,5 litra (ale nie odmawiałem sobie wyprzedzania). Powrót gdzie już w ogóle się nie bawiłem i mocniej kopałem (średnia prawie 140km/h, a fragmentami jechałem praktycznie 170km/h) to 7,3 litra o ile dobrze pamiętam (i to akurat mnie zaskakuje naprawdę pozytywnie, bo przy takiej jeździe spalanie super).
Jazda po mieście to u mnie spalanie 9.2-10 litrów. Katowice, więc miasto całkiem spore i ruch też nie najmniejszy, odcinki nie za długie, samochód ma przejechane 3 tysiące, więc można uznać, że jeszcze się lekko dotrze i spalanie się zmniejszy, ale udawanie, że w mieście można zejść na 7 litrów to jest tylko i wyłącznie myślenie życzeniowe. Chyba, że ktoś pół drogi do pracy samochód pcha. Albo do pracy jedzie z górki na luzie ciągle, a powrotu już nie wlicza w średnią
Trasa Katowice-Graz, większość autostradą (fragment w Czechach drogami krajowymi) w tamtą stronę przy spokojniejszej jeździe i średniej około 110km/h to 6,5 litra (ale nie odmawiałem sobie wyprzedzania). Powrót gdzie już w ogóle się nie bawiłem i mocniej kopałem (średnia prawie 140km/h, a fragmentami jechałem praktycznie 170km/h) to 7,3 litra o ile dobrze pamiętam (i to akurat mnie zaskakuje naprawdę pozytywnie, bo przy takiej jeździe spalanie super).
Po ostatniej trasie 1400 km miałem średnie na poziomie 7.1 ( komputer ). W mieście mogę zejść do 7.5/100 w trybie emeryt/eco natomiast wolę mieć przyjemność z jazdy więc 8.5 – 9.5/100 to u mnie standardowe spalanie na mieście.
Średnie spalanie z przebiegu 29 tyś. mam 6.8l/100km. Różnego rodzaju dłuższe trasy zmniejszają ten wynik, ale później znów krótkie odcinki dobijają do średniej. Dieslem bardzo łatwo zejść poniżej 6/100 na autostradzie, wystarczy nie przekraczać 140-150 km/h. A z takimi prędkościami jeździ się po autostradach w UK, przekrocz 160 i po prawku...
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3019 (41/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
No dobra, to i ja postanowiłem zabawić się w "testera" spalania. Wcześniej o tym nie myślałem, bo po prostu lałem ile potrzebowała.
Trasa 726,8 km z czego 430km trasa S3, 281km drogami wojewódzkimi i około 15km po mieście. Jazda w miarę spokojna, na "esce" cała droga na tempomacie 125km/h, czasami przyspieszenie do wyprzedzania.
Resztra jak to na drogach wojewódzkich, wyprzedzanie, zwalnianie, miejscowości.
Jazda w słońcu, deszczu, czasem ulewie. Dojechałem ze świecącą się kontrolką rezerwy i zakresem 14 km jeszcze do przejechania. Aczkolwiek, z prognoz komputera co do zakresu kilometrów możliwych do przejechania już się wyleczyłem, bo są mało miarodajne.
Zaryzykowałem, pamiętając o "rezerwie od rezerwy" jaką Nam zafundowali japończycy
Przed , jak i po powrocie zatankowałem auto na tej samej stacji, w dodatku na tym samym dystrybutorze do pierwszego odbicia.
komputer pokazał mi średnią za ten cały odcinek 5,7l/100, natomiast ja zatankowałem 39,8l, co daje średnią 5,47l/100. I kurcze, muszę przyznać, że pozytywnie jestem zaskoczony.
Wcześniej, na to nie zwracałem uwagi, ale czytając ten wątek i dywagacje na temat spalania postanowiłem to sam sprawdzić.
Po zatankowaniu komputer zaprognozował mi zasięg na pełnym baku na 775 km.
Trasa 726,8 km z czego 430km trasa S3, 281km drogami wojewódzkimi i około 15km po mieście. Jazda w miarę spokojna, na "esce" cała droga na tempomacie 125km/h, czasami przyspieszenie do wyprzedzania.
Resztra jak to na drogach wojewódzkich, wyprzedzanie, zwalnianie, miejscowości.
Jazda w słońcu, deszczu, czasem ulewie. Dojechałem ze świecącą się kontrolką rezerwy i zakresem 14 km jeszcze do przejechania. Aczkolwiek, z prognoz komputera co do zakresu kilometrów możliwych do przejechania już się wyleczyłem, bo są mało miarodajne.
Zaryzykowałem, pamiętając o "rezerwie od rezerwy" jaką Nam zafundowali japończycy
Przed , jak i po powrocie zatankowałem auto na tej samej stacji, w dodatku na tym samym dystrybutorze do pierwszego odbicia.
komputer pokazał mi średnią za ten cały odcinek 5,7l/100, natomiast ja zatankowałem 39,8l, co daje średnią 5,47l/100. I kurcze, muszę przyznać, że pozytywnie jestem zaskoczony.
Wcześniej, na to nie zwracałem uwagi, ale czytając ten wątek i dywagacje na temat spalania postanowiłem to sam sprawdzić.
Po zatankowaniu komputer zaprognozował mi zasięg na pełnym baku na 775 km.
Pobiłem ostatnio rekord spalania w trasie przy normalnej jeździe. Pokonałem dystans ok 500 km drogami krajowymi i lokalnymi. Prędkości od małych korków w mieście do 110 km/h w trasie. Średnia prędkość na mierzonym odcinku to 70 km/h. Jazda normalna z wyprzedzaniem kiedy trzeba ale bez zamulania. Spalanie z komputera 5,3 l/100 km. Ta sama trasa pokonana autostradą z prędkością 130 km/h to spalanie o litr większe. Domyślam się, że wersja 120 km z dłuższą skrzynią zejdzie niżej ale uważam, że różnica nie będzie kolosalna. Przy wyższych prędkościach w znacznej mierze chyba jednak opory powietrza determinują spalanie.
Ja nie wiem, skąd Wy te wartości bierzecie.
Dom-Warszawa 130 km krajówkami pustymi zgodnie z przepisami 6,1 do Konina.
Konin-Warszawa silny czołowy wiatr, wzrosło do 6,9, nie więcej, niż 140, często 130 na tempomacie.
Warszawa-Konin-dom silny wiatr, do 160-170, na krajówce pusto, szybko-wzrosło do 7,9.
Tak wygląda rzeczywistość.
Dom-Warszawa 130 km krajówkami pustymi zgodnie z przepisami 6,1 do Konina.
Konin-Warszawa silny czołowy wiatr, wzrosło do 6,9, nie więcej, niż 140, często 130 na tempomacie.
Warszawa-Konin-dom silny wiatr, do 160-170, na krajówce pusto, szybko-wzrosło do 7,9.
Tak wygląda rzeczywistość.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości