Hałasujący wentylator czujnika temperatury w kabinie

[Diaderny]

Witam serdecznie.
Mam denerwujący dźwięk wydobywający się z pod kokpitu po prawej strony kierownicy. Jest to dźwięk podobny do dźwięku pracującego wentylatora.
Po włożeniu kluczyka do stacyjki i zapaleniu się kontrolek dźwięk zaczyna się pojawiać, nawiew jest wyłączony jak odpalę silnik też dalej ten dźwięk jest i to coś nadal pracuje. Jak zasłonię ręką to cichnie.
Może ktoś jest zorientowany co to może być i miał podobny przypadek?
Zanim zacznę pruć kokpit to wolę zapytać

[Diaderny]

W dniu dzisiejszym znalazłem miejsce, z którego dochodzi ten dźwięk.
Po zdjęciu plastiku z zatrzasków pojawił się jakiś mały wentylatorek w kwadratowej obudowie.
Dzwoniłem do serwisów w Szczecinie, ale nie wiedzą, co tam się znajduje, bo jak tłumaczą bardzo rzadko
a raczej w ogóle mazdy 2 do nich nie trafiają.
Za dwa tygodnie wracam i wykonam sesję zdjęciową.

[Ulver]

Masz automatyczną klimatyzację więc prawdopodobnie ten mały wentylator wymusza obieg powietrza do czujnika temperatury we wnętrzu auta.

[Diaderny]

Dziękuję za podpowiedź.
I tak muszę go rozebrać bo bardzo głośno pracuje, nawet przy pracującym silniku go słychać.
Może pomoże samo czyszczenie.

[Diaderny]

Temat znalazłem na tym forum dość obszernie opisany tu viewtopic.php?t=64196

[Wojtek]

Masz jakieś fotki z naprawy?

[Diaderny]

Jak tylko wezmę się za naprawę to zrobię sesję zdjęciową.

[Wojtek]

Będzie super! Do tego opis co i jak... Przyda się innym w potrzebie...

[Diaderny]

To zaczynamy rozbiórkę.

Lekko podważamy zapinkę i wyciągamy całą zatyczkę.
Następnie wyciągamy osłonę, która jest na trzech zaczaskach.

Pojawia się widoczna jedna śrubka, którą należy odkręcić bo trzyma kolejną osłonę

Wykręcamy

Delikatnie podważamy osłonę drążka zmiany biegów jest na kilku zatrzaskach i lekko schodzi.

Odpinamy z zatrzasków główny element, na którym nam najbardziej zależy aby dostać się do naszego czujnika. Nie ściągamy jej do końca chyba że ktoś ma ochotę demontować osłony z dwóch stron.

Aby dostać się do czujnika bezproblemowo należy zdjąć panel radia i pokręteł ale po kilku próbach zrezygnowałem.

Jak wspominałem odchylamy osłony odkręcamy śrubki mocujące wentylatorek z czujnikiem. Do śruby po prawej stronie jest felerny dostęp ale pod kątem można ją odkręcić. Chyba, że ktoś podejmie się próby demontażu panelu radia to będzie miał łatwiej. Wypinamy wentylatorek z kostki, która jest jednym zaczasku z lewej strony, wyczuwalnym pod palcem.

I mamy naszego kolegę na półce.

To jego tylna część, demontujemy ją prze delikatne podważenie zatrzasku w przedniej części oraz dwóch wewnętrznych.

Mamy na wierzchu elektronikę. Tu uwaga aby ją wyjąć wraz z wentylatorkiem musimy odkleić delikatnie dystans (uszczelkę) z gąbki. Następnie odginamy czujnik temperatury i wyciągamy elektronikę wraz z wirnikiem.

Mamy na wierzchu.

Wyciągamy wirnik. Wszystko dokładnie czyścimy. Ja miałem bardzo zabrudzony. Składamy wszystko.

Dodałem widoczne dystanse z miękkiej gumki od świetlików na ryby :) takie miałem pod ręką. Złożyłem wszystko do kupy i chodzi niby ciszej ale to nie to. Rozbieram ponownie.

Smaruję wazeliną techniczną trzpień wirnika tylko proszę uważać aby nie posmarować magnesu dookoła trzpienia.

Posmarowałem też te miejsca oraz obudowę w środku ale obudowę delikatnie, cienką warstwą. Składam do kupy bez żadnych podkładek i dystansów bo to nic nie daje i nie od tego głośno chodził wirnik. Cały czujnik trzyma się na dwóch śrubkach oraz znajdujących się pod nimi prowadnicach (kołeczki prowadzące plastikowe). Ja zakręciłem czujnik jedynie na lewej śrubce, ponieważ i tak jest dociskany przez osłonę kokpitu, która dociska do tej osłony z gąbki.
I co i nie mogę uwierzyć, cisza taka, że aż świecę latarkę do środka czy po przekręceniu kluczyka i włączeniu zapłonu pracuje wirniczek. Pracuje i banan na twarzy.

[Wojtek]

Świetna fotorelacja! Gratulacje!

[Hyper]

Widzę kolega ze Szczecina, może miałby ochotę drugi raz podjąć się tej naprawy, bo coś żona mi wspominała, że u niej również jest taki dźwięk, jakby wentylator o coś obcierał, wczoraj się przejechałem i mam wrażenie, że to będzie to, co opisałeś powyżej.

Edit:
Chociaż z drugiej strony napisałeś:

Po włożeniu kluczyka do stacyjki i zapaleniu się kontrolek dźwięk zaczyna się pojawiać, nawiew jest wyłączony jak odpalę silnik też dalej ten dźwięk jest i to coś nadal pracuje.

U nas dźwięk ustaje, jak nawiew jest wyłączony, czyli to chyba jednak nie to...

[Diaderny]

Bo nawiew zagłusza pracę czujnika.

[Ulver]

U nas dźwięk ustaje, jak nawiew jest wyłączony, czyli to chyba jednak nie to...

Bardziej wygląda jakby liście wpadły do dmuchawy nawiewu. Wyjmij filtr kabinowy i zobacz czy coś tam nie wpadło.

[Hyper]

Chyba faktycznie to był liść, w każdym razie samo z siebie przestało brzęczeć.

[blount]

Wie ktoś, jaki to symbol części? (chciałbym wiedzieć, gdzie to kupić, zanim zabiorę się za własnoręczną naprawę -- w razie, gdybym to jeszcze bardziej popsuł). U mnie ten dźwięk jest stały, niezależnie od siły działania dmuchawy, a wyłącza się po przekręceniu wiatraka na 0.

[blount]

ok, znalazłem tutaj: https://www.catrapum.com/pt/catalogo-pe ... 32t--29550 -- K7570B32T 7-i, ciekawe, czy w razie czego wersja 4-K albo 4-G albo 4-L (z mazdy 3) też by pasowała (na zdjęciach tutaj jest 9-e)