Seryjny zestaw głośnomówiący – bluetooth (3 BL)
Witam,
po necie krąży sporo opinii, że seryjnie montowany moduł bluetooth dosyć kiepsko się sprawuje. Jakie są Wasze opinie??
Znalazłem stronę mazdy na ten temat (http://www.mazdahandsfree.co.uk/) ale możliwości nie są za bardzo opisane. Poza tym martwi mnie, że sporo telefonów (nawet tych nowszych) jest "średnio" kompatybilne z tym modułem. Przykład nokia e51... o mojej e52 nie ma ani słowa
Podstawowe pytanie: czy można zsynchronizować książkę adresową z telefonu z komputerem podładowym? Bo dobrze by było aby wyświtlacz pokazywał kto dzwoni a nie tylko numer telefonu...
ja swoją mazdę w pierwszym tygodniu kwietnia odbieram –> więc podzielę się opinią.
pozdrawiam
pluck
PS. chodzi mi przede wszystkim o opinie dla wersji bez nagiwacji.
po necie krąży sporo opinii, że seryjnie montowany moduł bluetooth dosyć kiepsko się sprawuje. Jakie są Wasze opinie??
Znalazłem stronę mazdy na ten temat (http://www.mazdahandsfree.co.uk/) ale możliwości nie są za bardzo opisane. Poza tym martwi mnie, że sporo telefonów (nawet tych nowszych) jest "średnio" kompatybilne z tym modułem. Przykład nokia e51... o mojej e52 nie ma ani słowa
Podstawowe pytanie: czy można zsynchronizować książkę adresową z telefonu z komputerem podładowym? Bo dobrze by było aby wyświtlacz pokazywał kto dzwoni a nie tylko numer telefonu...
ja swoją mazdę w pierwszym tygodniu kwietnia odbieram –> więc podzielę się opinią.
pozdrawiam
pluck
PS. chodzi mi przede wszystkim o opinie dla wersji bez nagiwacji.
- Od: 14 mar 2010, 23:25
- Posty: 93
- Auto: M3 BL Excl+
Witam przyszłego „Maździarza”
Ogólnie rzecz ujmując to tragedii nie ma, ale do ideału to mu sporo brakuje – taki np. Parrot jest w mojej ocenie bardziej funkcjonalny i przyjazny. Jak zapewne wiesz, „mazdahadnsfree” obsługuje się niemal wyłącznie poprzez komunikaty głosowe, co gorsza w językach obcych. Dla mnie akurat to nie jest problemem, ale dla wielu użytkowników może być – lepiej gdyby wybieranie głosowe było jedynie dodatkową opcją a całość dało się w pełni obsługiwać przyciskami, na kierownicy, jak np. nawigację. No, cóż…
Jeśli chodzi o jakość rozmowy, to o ile my słyszymy dość dobrze naszego rozmówcę to on nas już niekoniecznie a wynika to moim zdaniem z odległego umiejscowienia mikrofonu, który znajduje się w desce rozdzielczej tuż przed wyświetlaczem komputera pokładowego.
Telefon a konkretnie książka tel. nie synchronizuje się z zestawem. Kontakty musisz wpisać a właściwie to wypowiedzieć by zostały zapisane w książce telefonicznej zestawu głośnomówiącego. Możesz to sobie ułatwić wysyłając je wprost z tel. za pomocą bluetooth. Poszczególnym wpisom nadajesz dowolny głosowy identyfikator, czyli innymi słowy nazwę. Niestety służy on jedynie późniejszemu wybieraniu. W momencie rozmowy przychodzącej od tych osób na wyświetlaczu nie zobaczysz nic poza ich numerem tel., co oczywiście jest , dość istotną wadą takiego a nie innego rozwiązania.
Brakiem Twojego telefonu na liście przedwcześnie bym się nie przejmował, ponieważ wielce prawdopodobne jest, że mimo to będzie z zestawem współpracował. A gdyby nie chciał albo „kulał”, to cóż, zmienisz telefon – zawsze to łatwiej niż dopiero co nabyty samochód
Jeśli nie możesz się już doczekać i masz ochotę zapoznać się bliżej z autkiem a znasz język angielski to jestem w posiadaniu instrukcji obsługi do mazdy 3 i mogę Ci ją podesłać na priv (waga 7,5 MB).
Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania to oczywista wal śmiało
Ogólnie rzecz ujmując to tragedii nie ma, ale do ideału to mu sporo brakuje – taki np. Parrot jest w mojej ocenie bardziej funkcjonalny i przyjazny. Jak zapewne wiesz, „mazdahadnsfree” obsługuje się niemal wyłącznie poprzez komunikaty głosowe, co gorsza w językach obcych. Dla mnie akurat to nie jest problemem, ale dla wielu użytkowników może być – lepiej gdyby wybieranie głosowe było jedynie dodatkową opcją a całość dało się w pełni obsługiwać przyciskami, na kierownicy, jak np. nawigację. No, cóż…
Jeśli chodzi o jakość rozmowy, to o ile my słyszymy dość dobrze naszego rozmówcę to on nas już niekoniecznie a wynika to moim zdaniem z odległego umiejscowienia mikrofonu, który znajduje się w desce rozdzielczej tuż przed wyświetlaczem komputera pokładowego.
Telefon a konkretnie książka tel. nie synchronizuje się z zestawem. Kontakty musisz wpisać a właściwie to wypowiedzieć by zostały zapisane w książce telefonicznej zestawu głośnomówiącego. Możesz to sobie ułatwić wysyłając je wprost z tel. za pomocą bluetooth. Poszczególnym wpisom nadajesz dowolny głosowy identyfikator, czyli innymi słowy nazwę. Niestety służy on jedynie późniejszemu wybieraniu. W momencie rozmowy przychodzącej od tych osób na wyświetlaczu nie zobaczysz nic poza ich numerem tel., co oczywiście jest , dość istotną wadą takiego a nie innego rozwiązania.
Brakiem Twojego telefonu na liście przedwcześnie bym się nie przejmował, ponieważ wielce prawdopodobne jest, że mimo to będzie z zestawem współpracował. A gdyby nie chciał albo „kulał”, to cóż, zmienisz telefon – zawsze to łatwiej niż dopiero co nabyty samochód
Jeśli nie możesz się już doczekać i masz ochotę zapoznać się bliżej z autkiem a znasz język angielski to jestem w posiadaniu instrukcji obsługi do mazdy 3 i mogę Ci ją podesłać na priv (waga 7,5 MB).
Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania to oczywista wal śmiało
Witam,
dzięki za odpowiedż. To troche lipa w takim razie – jeśli nawet osoby dzwoniącej nie wyświetla. Z resztą sobie jakoś poradzę.
Ale mam nadzieję, że chociaż można wybrać rozmowę z kontaktem z telefonu bezpośrednio a dźwięk mieć na głośnikach?!
Za instrukcję dziękuję, bo przeczytałem juz w zeszły weekend
pozdrawiam
pluck
dzięki za odpowiedż. To troche lipa w takim razie – jeśli nawet osoby dzwoniącej nie wyświetla. Z resztą sobie jakoś poradzę.
Ale mam nadzieję, że chociaż można wybrać rozmowę z kontaktem z telefonu bezpośrednio a dźwięk mieć na głośnikach?!
Za instrukcję dziękuję, bo przeczytałem juz w zeszły weekend
pozdrawiam
pluck
- Od: 14 mar 2010, 23:25
- Posty: 93
- Auto: M3 BL Excl+
No lipa, lipa. Nie wyświetla, bo technicznie zdaje się nawet nie może – w tym systemie, jak już pisałem, nie ma synchronizacji zestawu z książką telefonu. Co najwyżej mógłby gadać „nagraną” przez nas nazwę kontaktu w trakcie połączenia przychodzącego zapisanego w swojej "phonebook", ale tego też nie robi a szkoda.
Jeśli zaś chodzi o to czy możesz zainicjować rozmowę bezpośrednio z telefonu a rozmawiać przez zestaw to owszem, ale dopiero wtedy, kiedy podczas nawiązanego już połączenia przełączysz (oczywiście wyłącznie za pomocą "paszczy") rozmowę na zestaw – można to zresztą zrobić w obie strony, czyli tu jest podobnie jak w innych tego typu urządzeniach.
Jeśli zaś chodzi o to czy możesz zainicjować rozmowę bezpośrednio z telefonu a rozmawiać przez zestaw to owszem, ale dopiero wtedy, kiedy podczas nawiązanego już połączenia przełączysz (oczywiście wyłącznie za pomocą "paszczy") rozmowę na zestaw – można to zresztą zrobić w obie strony, czyli tu jest podobnie jak w innych tego typu urządzeniach.
Z systemem głośnomówiącym "walczę" od dłuższego czasu.
Wgrywanie do ksiązki kontaktów za pomoca głosu bywa dokuczliwe – system notorycznie wyraz "two" (2) rejestruje jako zero. Można się zagadać na śmierć w jałowej dyskusji z komputerem. Import kontaktów z telefonu jakiś pokrętny – przynajmniej na razie mi nie wyszło.
Dodzwonienie sie gdziekolwiek kłopotliwe – często zamiast połączenia słyszę, że system niedostępny. System nie lubi niedoładowanego telefonu. Przy pozimie naładowania baterii w telefonie około 70% melduję, że bateria słaba i nie chce łączyć. W sumie trudno powiedzieć co jest przyczyna takiego zachowania – w ASO powiedzą, że to telefon, telefoniści mówią, że trzeba sprawdzić system audio w samochodzie – gdzie leży prawda nikt nie wie.
Możliwe, że zimą system nie lubi jak telefon schowany jest pod ubraniem. Generalnie to loteria – połączy, czy wyłączy – oto jest pytanie?
Jednym słowem jeszcze wiele wariantów użytkowania jest do przećwiczenia. Moim zdaniem jest to jedno z tych udogodnień, które użytkownika mogą doprowadzić do rozpaczy. Jak dla mnie, nie przepadam za rozmowami telefonicznymi w samochodzie, nie mam takiej potrzeby na co dzień i jest to głównie "kwiatek do kożucha" – samochód ma jeździć, a nie gadać. Do tego ustawienie całej konfiguracji samochód-telefon zajmuje sporo czasu – może lepiej napić sie piwa, albo pojechać na wycieczkę???
Wgrywanie do ksiązki kontaktów za pomoca głosu bywa dokuczliwe – system notorycznie wyraz "two" (2) rejestruje jako zero. Można się zagadać na śmierć w jałowej dyskusji z komputerem. Import kontaktów z telefonu jakiś pokrętny – przynajmniej na razie mi nie wyszło.
Dodzwonienie sie gdziekolwiek kłopotliwe – często zamiast połączenia słyszę, że system niedostępny. System nie lubi niedoładowanego telefonu. Przy pozimie naładowania baterii w telefonie około 70% melduję, że bateria słaba i nie chce łączyć. W sumie trudno powiedzieć co jest przyczyna takiego zachowania – w ASO powiedzą, że to telefon, telefoniści mówią, że trzeba sprawdzić system audio w samochodzie – gdzie leży prawda nikt nie wie.
Możliwe, że zimą system nie lubi jak telefon schowany jest pod ubraniem. Generalnie to loteria – połączy, czy wyłączy – oto jest pytanie?
Jednym słowem jeszcze wiele wariantów użytkowania jest do przećwiczenia. Moim zdaniem jest to jedno z tych udogodnień, które użytkownika mogą doprowadzić do rozpaczy. Jak dla mnie, nie przepadam za rozmowami telefonicznymi w samochodzie, nie mam takiej potrzeby na co dzień i jest to głównie "kwiatek do kożucha" – samochód ma jeździć, a nie gadać. Do tego ustawienie całej konfiguracji samochód-telefon zajmuje sporo czasu – może lepiej napić sie piwa, albo pojechać na wycieczkę???
AN
- Od: 18 wrz 2009, 06:46
- Posty: 19
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 6, (2015), 2.5 192 KM
wa12 napisał(a):A ja kupiłem sobie zestaw BT SE przyczepiany do osłony przeciwsłonecznej. Działa całkiem nieźle i nie trzeba często ładować.
Ja pare lat temu tez kupiłem do SE takie cos http://www.sonyericsson.com/cws/product ... w=features
Jesli ktoś używa SE i nie tylko to warto kupić cos dedykowanego i nie martwic sie o kompatybilność chociaż podobno działa tez z innymi telefonami...
Ja mam HCB-108, http://www.sonyericsson.com/cws/product ... pl&lc=pl#a
w kolorze srebrnym nieźle się komponuje z tapicerką, nie zabieram go do domu, bo sam się wyłącza po 15 minutach jak nie ma kontaktu z przypisanym telefonem, a ładuje się go średnio raz na miesiąc.
w kolorze srebrnym nieźle się komponuje z tapicerką, nie zabieram go do domu, bo sam się wyłącza po 15 minutach jak nie ma kontaktu z przypisanym telefonem, a ładuje się go średnio raz na miesiąc.
wa12 napisał(a):A ja kupiłem sobie zestaw BT SE przyczepiany do osłony przeciwsłonecznej. Działa całkiem nieźle i nie trzeba często ładować.
Używałem różnych zestawów w tym i takiego tyle, że Jabry. To jest dobra alternatywa dla słuchawki, godna polecenia przede wszystkim, jeśli zależy nam na mobilności zestawu. Jeśli chodzi o jakość rozmów, wygodę i funkcjonalność stacjonarne zestawy, podpięte pod zestaw audio w aucie to inna bajka. Ja bym raczej namawiał na montaż właśnie czegoś takiego, no chyba, że ktoś z telefonu w samochodzie korzysta sporadycznie, no to ok.
An_stb napisał(a):Z systemem głośnomówiącym "walczę" od dłuższego czasu.
Wgrywanie do ksiązki kontaktów za pomoca głosu bywa dokuczliwe – system notorycznie wyraz "two" (2) rejestruje jako zero. Można się zagadać na śmierć w jałowej dyskusji z komputerem. Import kontaktów z telefonu jakiś pokrętny – przynajmniej na razie mi nie wyszło.
Dodzwonienie sie gdziekolwiek kłopotliwe – często zamiast połączenia słyszę, że system niedostępny. System nie lubi niedoładowanego telefonu. Przy pozimie naładowania baterii w telefonie około 70% melduję, że bateria słaba i nie chce łączyć. W sumie trudno powiedzieć co jest przyczyna takiego zachowania – w ASO powiedzą, że to telefon, telefoniści mówią, że trzeba sprawdzić system audio w samochodzie – gdzie leży prawda nikt nie wie.
Możliwe, że zimą system nie lubi jak telefon schowany jest pod ubraniem. Generalnie to loteria – połączy, czy wyłączy – oto jest pytanie?
Jednym słowem jeszcze wiele wariantów użytkowania jest do przećwiczenia. Moim zdaniem jest to jedno z tych udogodnień, które użytkownika mogą doprowadzić do rozpaczy. Jak dla mnie, nie przepadam za rozmowami telefonicznymi w samochodzie, nie mam takiej potrzeby na co dzień i jest to głównie "kwiatek do kożucha" – samochód ma jeździć, a nie gadać. Do tego ustawienie całej konfiguracji samochód-telefon zajmuje sporo czasu – może lepiej napić sie piwa, albo pojechać na wycieczkę???
Zamiast wgrywać głosowo kontakty, szybciej i wygodniej skorzystać z możliwości wysyłania ich bezpośrednio z telefonu z wykorzystaniem bluetooth, ograniczając tym samym do minimum „konwersację”. Nie mam pojęcia dlaczego Ci nie wychodzi, bo jest to banalnie proste – może to wina telefonu, może nie z każdym to działa poprawnie (?) Ja z tym nie mam najmniejszego kłopotu.
Przy rozładowanej baterii zestaw może nie działać i nawet instrukcja o tym informuje, ale nie przy takim poziomie o jakim piszesz(?!) Coś tu nie gra. Ja czegoś takiego u siebie nie zaobserwowałem. Może pożycz od kogoś inny telefon i spróbuj, żeby drogą eliminacji dojść co jest za to odpowiedzialne – telefon czy zestaw. Schowanie telefonu pod ubraniem nie ma tu nic do rzeczy a tym bardziej pora roku.
Co do oceny „udogodnienia”, jakim jest zestaw głośnomówiący to nie do końca się z Tobą zgodzę, że jest to „kwiatek do kożucha”. Dla Ciebie może i tak, ale dla kogoś kto, np. dużo podróżuje służbowo to bardzo ważne narzędzie pracy. Sporo zależy od jakości samego zestawu. Słaby, faktycznie może napsuć krwi kierowcy i zniechęcić do rozmów. Ten w naszych mazdach, jak już pisałem, do "orłów" niestety nie należy a dodatkowe „bariery językowe” mogą jeszcze utrudniać korzystanie. Swoją drogą, jeśli liczba błędów systemu z tego powodu jest duża warto skorzystać z funkcji uczenia systemu rozpoznawania mowy.
U mnie nie ma generalnie problemów z obsługą, choć nie ukrywam, że nie miałem czasu walczyć z książką adresową. Najczęściej korzystam wprost z szybkiego wybierania lub książki adresowej aparatu, a podstawowe numery po prostu wybieram głosowo. Rzeczywiście system w wersji angielskiej lubi mylić (two) z (zero), ale to chyba bardziej kwestia wymowy niż systemu – błędy zdarzają się praktycznie wyłącznie przy "niechlujstwie własnym" użytkownika... Zauważyłem też, że automat lepiej radzi sobie przy szybszym recytowaniu niż przy dukaniu pojedynczych cyfr.
Większym zaobserwowanym – a właściwie zgłoszonym przez rozmówców – problemem jest tendencja do "buczenia" układu w trakcie rozmowy. Nie udało mi się jeszcze znaleźć prawidłowości co mogłoby sprzęgać, ale wielokrotnie zgłaszano mi taki problem. W samochodzie nie słychać nic czyli albo jest to jakiś sprzęg mikrofonu w układzie, albo jakaś wada na połączeniu telefon-bluetooth. Mam zamiar przetestować z innymi aparatami i spróbować namierzyć winowajcę...
Większym zaobserwowanym – a właściwie zgłoszonym przez rozmówców – problemem jest tendencja do "buczenia" układu w trakcie rozmowy. Nie udało mi się jeszcze znaleźć prawidłowości co mogłoby sprzęgać, ale wielokrotnie zgłaszano mi taki problem. W samochodzie nie słychać nic czyli albo jest to jakiś sprzęg mikrofonu w układzie, albo jakaś wada na połączeniu telefon-bluetooth. Mam zamiar przetestować z innymi aparatami i spróbować namierzyć winowajcę...
Przyczyna i skutek to iluzje słabego umysłu
Jacek Dukaj – Lód
Jacek Dukaj – Lód
- Od: 18 sty 2010, 11:00
- Posty: 16
- Skąd: Sandheim am Teichstrom
- Auto: Mazda 3 (BL)
2.0 DISI i-stop
Exclusive Plus
Zestaw w moim aucie działa całkiem nieźle. Przy dyktowaniu numeru telefonu warto mówić szybko i wyraźnie – w przeciwnym wypadku system potrafi spytać o poprawność jeszcze przed wydukaniem całego numeru :–) Po kilku próbach nabrałem wprawy i nie ma teraz z tym kłopotu. Głosowe wybieranie zapisanych numerów sprawdza się w 100%. Kilka razy zdarzyło się że przy potwierdzeniu program nie rozpoznał mojego "yes", co mnie zdziwiło bo nie jest to specjalnie trudny wyraz Telefon łączy się z zestawem błyskawicznie i nie miałem problemu by nie był widoczny. O kończącej się baterii informuje przy "jednej kresce" kiedy naprawdę z telefonem jest już słabo. Brakuje mi natomiast głosowego wybierania bezpośrednio z książki telefonu. Podsumowując – zestaw zasadniczo spełnia moje oczekiwania i sprawdza się "w praniu".
YOGItheBEAR napisał(a):Większym zaobserwowanym – a właściwie zgłoszonym przez rozmówców – problemem jest tendencja do "buczenia" układu w trakcie rozmowy. Nie udało mi się jeszcze znaleźć prawidłowości co mogłoby sprzęgać, ale wielokrotnie zgłaszano mi taki problem. W samochodzie nie słychać nic czyli albo jest to jakiś sprzęg mikrofonu w układzie, albo jakaś wada na połączeniu telefon-bluetooth. Mam zamiar przetestować z innymi aparatami i spróbować namierzyć winowajcę...
U mnie nikt nie skarżył się na buczenie w trakcie rozmowy – daj znać jak coś ustalisz.
ZOOMik napisał(a):YOGItheBEAR napisał(a):Większym zaobserwowanym – a właściwie zgłoszonym przez rozmówców – problemem jest tendencja do "buczenia" układu w trakcie rozmowy. Nie udało mi się jeszcze znaleźć prawidłowości co mogłoby sprzęgać, ale wielokrotnie zgłaszano mi taki problem. W samochodzie nie słychać nic czyli albo jest to jakiś sprzęg mikrofonu w układzie, albo jakaś wada na połączeniu telefon-bluetooth. Mam zamiar przetestować z innymi aparatami i spróbować namierzyć winowajcę...
U mnie nikt nie skarżył się na buczenie w trakcie rozmowy – daj znać jak coś ustalisz.
Po zmianie aparatu problem zelżał, ale nie zniknął. Oba sprzęty z którymi to testowałem pracują pod mobilną Windą (5.0 i 6.1), więc może to jej sprawka. Może to być też kwestia montażu aparatu w uchwycie nad mikrofonem w desce (teraz jest dalej, ale nadal w pobliżu). Będę dalej walczył i zdawał relacje...
Przyczyna i skutek to iluzje słabego umysłu
Jacek Dukaj – Lód
Jacek Dukaj – Lód
- Od: 18 sty 2010, 11:00
- Posty: 16
- Skąd: Sandheim am Teichstrom
- Auto: Mazda 3 (BL)
2.0 DISI i-stop
Exclusive Plus
Myślę, że WM możesz spokojnie wykluczyć jako przyczynę, ponieważ również go używam na pokładzie. Różni nas natomiast miejsce położenia telefonu, bo mój jest najczęściej w kieszeni – w okolice mikrofonu w autku nigdy nie zawędrował, więc warto sprawdzić ten trop
Hmmm... troszkę się zakręciłem, bo... wygląda na to, że "buczenie" jest zdeterminowane... hmmm... geograficznie. Są po prostu miejsca, z których "warczę" na swoich rozmówców. Oznacza to więc raczej problem na linii stacja bazowa-telefon. Niemniej jednak, ponieważ szczerze wierzę w cytat ze swojego podpisu – będę dociekał dalej... Wątpliwości budzi choćby fakt, że wcześniej na słuchawce na tej samej trasie nikt nie marudził na buczenie. Może więc to kwestia innych zakłóceń występujących lokalnie... Tajemnicze, co?
Przyczyna i skutek to iluzje słabego umysłu
Jacek Dukaj – Lód
Jacek Dukaj – Lód
- Od: 18 sty 2010, 11:00
- Posty: 16
- Skąd: Sandheim am Teichstrom
- Auto: Mazda 3 (BL)
2.0 DISI i-stop
Exclusive Plus
YOGItheBEAR napisał(a):Hmmm... troszkę się zakręciłem, bo... wygląda na to, że "buczenie" jest zdeterminowane... hmmm... geograficznie. Są po prostu miejsca, z których "warczę" na swoich rozmówców. Oznacza to więc raczej problem na linii stacja bazowa-telefon. Niemniej jednak, ponieważ szczerze wierzę w cytat ze swojego podpisu – będę dociekał dalej... Wątpliwości budzi choćby fakt, że wcześniej na słuchawce na tej samej trasie nikt nie marudził na buczenie. Może więc to kwestia innych zakłóceń występujących lokalnie... Tajemnicze, co?
Nie napisałeś czy w końcu próbowałeś zabrać telefon z okolic mikrofonu i położyć np. na siedzeniu pasażera, albo do kieszeni schować jak ja?
zatem: testuję zestaw od 1,5 tygodnia i oto moje obserwacje:
– korzystanie jest bardzo proste (o ile się zna jeden z dostępnych języków)
– rozpoznawanie cyfr oraz zapisanych kontaktów działa bardzo sprawnie
– trochę trwa aż się wybierze odpowiedni numer, ale da radę się przyzwyczaić
– dobrze słychać rozmówcę oraz rozmówcy dobrze słyszą mnie oraz pasażerów (nie ma potrzeby głośniejszego mówienia)
Minusy:
– brak wyświetlania nazwy kontaktu
– gdy odbiera się rozmowę to nie wiadomo kiedy rozmówca nas słyszy (prowadzi to do sytuacji, że po pare razy mówi się "słucham" zanim ktoś odpowie)
– dzisiaj z niezrozumiałych powodów, mimo iż telefon wykrył zestaw to gdy naciskam przycisk "rozmowy" to zestaw mówi: paired phone is not available. (a dziwne, bo nic nie zmieniałem w ustawieniach telefonu ani zestawu). Czy ktoś ma pomysł co się stało? (miałem tak dwa razy dzisiaj).
Ogólnie jestem bardzo zadowolony –> mam jednak nadzieję, że kwestia "wykrywania" telefonu się wyklaruje...
– korzystanie jest bardzo proste (o ile się zna jeden z dostępnych języków)
– rozpoznawanie cyfr oraz zapisanych kontaktów działa bardzo sprawnie
– trochę trwa aż się wybierze odpowiedni numer, ale da radę się przyzwyczaić
– dobrze słychać rozmówcę oraz rozmówcy dobrze słyszą mnie oraz pasażerów (nie ma potrzeby głośniejszego mówienia)
Minusy:
– brak wyświetlania nazwy kontaktu
– gdy odbiera się rozmowę to nie wiadomo kiedy rozmówca nas słyszy (prowadzi to do sytuacji, że po pare razy mówi się "słucham" zanim ktoś odpowie)
– dzisiaj z niezrozumiałych powodów, mimo iż telefon wykrył zestaw to gdy naciskam przycisk "rozmowy" to zestaw mówi: paired phone is not available. (a dziwne, bo nic nie zmieniałem w ustawieniach telefonu ani zestawu). Czy ktoś ma pomysł co się stało? (miałem tak dwa razy dzisiaj).
Ogólnie jestem bardzo zadowolony –> mam jednak nadzieję, że kwestia "wykrywania" telefonu się wyklaruje...
- Od: 14 mar 2010, 23:25
- Posty: 93
- Auto: M3 BL Excl+
pluck napisał(a):– dzisiaj z niezrozumiałych powodów, mimo iż telefon wykrył zestaw to gdy naciskam przycisk "rozmowy" to zestaw mówi: paired phone is not available. (a dziwne, bo nic nie zmieniałem w ustawieniach telefonu ani zestawu). Czy ktoś ma pomysł co się stało? (miałem tak dwa razy dzisiaj).
Nic takiego mi się (jeszcze) nie przytrafiło.
Może to tylko chwilowy kaprys japońskiej elektroniki
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości