Witam, czy ktoś ma manuala jak samodzielnie zrobić czyszczeni klimy w BL?
Pytam o to bo można już kupić zamiennik filtra przeciwpyłkowego w cenie 80zł
Samodzielne czyszczenie klimatyzacji
Strona 1 z 1
Manuala nie mam, ale tu masz opis jak dostać się do filtra przeciwpyłkowego – tam aplikujesz środek do odgrzybiania stosując się do instrukcji podanej na wybranym preparacie. Osobiście jednak polecam "czyszczenie" urządzeniem ultradźwiękowym lub/i ozonatorem.
Też nie mam manula, ale filtr kabinowy wymieniałem sam i klimatyzacje też czyściłem sam.
Najpierw należy wyjąc filtr, a potem do tej komory gdzie umieszczony był filtr aplikujemy srodek do czyszczenia klimatyzacji-prosty zabieg.
Najpierw należy wyjąc filtr, a potem do tej komory gdzie umieszczony był filtr aplikujemy srodek do czyszczenia klimatyzacji-prosty zabieg.
- Od: 12 kwi 2012, 18:01
- Posty: 12
- Auto: Mazda 3 2009r 109 KM
(1.6 CiTD / PSA)
U mnie pojawił się smrodek przy włączaniu klimy (głupi nie jeżdżę cały rok na auto i pewnie to przyczyna)
Oczywiście co roku "odgrzybiałem" klimę piankami do wylotów powietrza ale to sobie lepiej darować. Ozonowałem też pożyczonym sprzetem 3x30min (słabym 250mg/h) i też nic nie dało. Trzeba by coś mocniejszego ale na razie brak funduszy.
Wiem, że bez mechanicznego wyczyszczenia parownika to tylko zabiegi na chwilę ale może jeszcze nie jest za późno.
Do rzeczy.
Chcę walnąć piankę do komory gdzie są filtry kabinowe i puścić nawiew aby wentylator przepchał ją przez/na parownik.
Dalej chcę wtrysnąć piankę z drugiej strony parownika tylko nie wiem jak się tam dostać. Na internecie nic nie znalazłem.
Tak się zastanawiam czy plastikowa rurka na zdjęciu poniżej nie jest odprowadzeniem skroplin z parownika i po jej zdjęciu można by wcisnąć rurkę i rozpylić piankę z drugiej strony parownika. Czy ktoś wie lub domyśla się co to za rurka? ( w prawym górnym rogu zdjęcia znajduje się właz do komory z filtrami)
I jeszcze jedno pytanie, to co znajduje się zaraz za filtrami kabinowymi to jest nagrzewnica a za nią w głąb znajduje się parownik?
Oczywiście co roku "odgrzybiałem" klimę piankami do wylotów powietrza ale to sobie lepiej darować. Ozonowałem też pożyczonym sprzetem 3x30min (słabym 250mg/h) i też nic nie dało. Trzeba by coś mocniejszego ale na razie brak funduszy.
Wiem, że bez mechanicznego wyczyszczenia parownika to tylko zabiegi na chwilę ale może jeszcze nie jest za późno.
Do rzeczy.
Chcę walnąć piankę do komory gdzie są filtry kabinowe i puścić nawiew aby wentylator przepchał ją przez/na parownik.
Dalej chcę wtrysnąć piankę z drugiej strony parownika tylko nie wiem jak się tam dostać. Na internecie nic nie znalazłem.
Tak się zastanawiam czy plastikowa rurka na zdjęciu poniżej nie jest odprowadzeniem skroplin z parownika i po jej zdjęciu można by wcisnąć rurkę i rozpylić piankę z drugiej strony parownika. Czy ktoś wie lub domyśla się co to za rurka? ( w prawym górnym rogu zdjęcia znajduje się właz do komory z filtrami)
I jeszcze jedno pytanie, to co znajduje się zaraz za filtrami kabinowymi to jest nagrzewnica a za nią w głąb znajduje się parownik?
Cały rok jeździłem na klimie eco i nie czułem smrodku. Teraz po zimie jak tylko odpuściły mrozy to przy odpaleniu auta czuć przez chwilę smrodek z klimy. To znaczy, że czas wymienić filtr kabinowy, osuszyć komorę pod filtrami ręcznikami papierowymi zebrać nagromadzony brud, a potem rozpylić WURTCH-a.
Dzisiaj udało mi się potwierdzić, że rurka z powyższego zdjęcia służy do odprowadzania skroplin z parownika https://www.youtube.com/watch?v=EKGFjVFbxZ0 , więc będę atakował parownik z dwóch stron
Dzisiaj udało mi się potwierdzić, że rurka z powyższego zdjęcia służy do odprowadzania skroplin z parownika https://www.youtube.com/watch?v=EKGFjVFbxZ0 , więc będę atakował parownik z dwóch stron
Tak jak inni już napisali najlepiej działać bezpośrednio na parownik i jego komorę.
Ja w ten weekend zrobiłem to tak: Najpierw pozbyłem się starych filtrów i całość przedmuchałem sprężonym powietrzem i odessałem odkurzaczem żeby usunąć wszystkie zabrudzenia "luźne". Do samego czyszczenia użyłem uwaga parownicy. Pary nie żałowałem i cały proces dość długo trwał. dodatkowo parą potraktowałem wszystkie kanały wentylacyjne od samego miejsca gdzie powietrze jest zasysane po wyloty.
Dodatkowo wyczyściłem podszybie i jak się okazało tam też trochę syfu było mógł puszczać "smrodki".
Jak na razie jest jedyną wadą jaką zauważyłem to że nie ma po tym zabiegu ładnego zapachu .
Ja w ten weekend zrobiłem to tak: Najpierw pozbyłem się starych filtrów i całość przedmuchałem sprężonym powietrzem i odessałem odkurzaczem żeby usunąć wszystkie zabrudzenia "luźne". Do samego czyszczenia użyłem uwaga parownicy. Pary nie żałowałem i cały proces dość długo trwał. dodatkowo parą potraktowałem wszystkie kanały wentylacyjne od samego miejsca gdzie powietrze jest zasysane po wyloty.
Dodatkowo wyczyściłem podszybie i jak się okazało tam też trochę syfu było mógł puszczać "smrodki".
Jak na razie jest jedyną wadą jaką zauważyłem to że nie ma po tym zabiegu ładnego zapachu .
- Od: 31 maja 2018, 08:42
- Posty: 8
- Auto: Mazda 3 (BK) 1.6
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości