W takim razie uściślę działanie automatu. Jeżeli kluczyk jest włożony do stacyjki i przekręcony przynajmniej na pozycję ACC (czyli tą gdy zaczyna grać audio), to system się dektywuje i złożenie lusterek jest możliwe wyłącznie przyciskiem na panelu w drzwiach.
Jednocześnie daje to jednoznaczną odpowiedź w jaki sposób zamontować dodatkowy przełącznik "blokujący" działanie modułu: musi on przełączać linię ACC modułu między przewodem ACC szaro-żółtym (działanie automatyczne), a przewodem zielono-czarnym stałego zasilania +12V. Moduł mając podany sygnał +12V "myśli" że kluczyk jest w stacyjce i nie będzie składał lusterek.
Prosta sprawa. Jeśli jednak połamię te lusterka w zimie , to sobie takowy wyłącznik zainstaluję

A co do przydatności rozwiązania, to w sumie zgadzam się, że jak ktoś ma własny garaż, czy podjazd i raczej nie parkuje w ciasnych miejskich miejscach parkingowych lub co gorsza wzdłuż ciasnych uliczek, gdzie nawet ci co nie mają elektryki w lusterkach składają je ręcznie, to można sobie darować przeróbkę.
Ja niestety mieszkam we Wrocku i parkuję właśnie w takich warunkach i niestety w zimie właściciele sąsiednich aut nie chcą stawać dalej
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
więc automat jest dla mnie bardzo praktycznym rozwiązaniem.
Pozostaje mi teraz dorzucić port USB (mam nagłośnienie BOSE, które działa wyśmienicie i nie chcę go zmieniać) bo jego braku w dzisiejszych czasach nie jestem w stanie zaakceptować. Wypalanie muzy na płytach to rozwiązanie dobre 10 lat temu... ale nie teraz.
Instalacja portu USB powinna być banalna.... ale na deser będą DRLe, a to już wyższa szkoła jazdy. No ale Już jestem wstępnie umówiony ze szwagrem lakiernikiem, więc jakoś wspólnie damy radę
