Cześć, jestem świeżo po wymianie uszczelniacza wału korbowego w bk. Po odebraniu samochodu od mechanika pojawiło się piszczenie głównie na 5 biegu. Czasami też na 4, ale nie tak głośne. Najgłośniejsze w okolicach 2k obrotów. Wcześnie niczego takiego nie miałem. Czy ktoś przerabiał temat? Nie chcę mi się wierzyć, że akurat po demontażu skrzyni i sprzęgła (co jest potrzebne do wymiany uszczelniacza) padła skrzynia. Czy jest opcja, że mechanik gdzieś popełnił błąd? Coś jest niedokręcone, nie odpowietrzone?
Jeszcze gdyby ktoś potrafił stwierdzić czy mogę z tym jeździć, przynajmniej do poniedziałku. Tyle, żeby zakupy porobić na święta
Pisk na 5 biegu po demontażu skrzyni biegów
Strona 1 z 1
Jak nie piszczy na 3 to można jeździć . Żart, nie wiem, trudno powiedzieć. Za mało danych.
Demontując skrzynię mechanik musiał zdjąć wysprzęglik. Może łożysko się rozleciało.
Nie wiem jaki masz przebieg, auto pewnie ma minimum 12 lat ( byłoby łatwiej gdybyś uzupełnił profil ), ale dzisiaj demontując skrzynie w BK zastanowiłbym się nad elementami sprzęgła. Wszystko na wierzchu a robota ta sama.
Demontując skrzynię mechanik musiał zdjąć wysprzęglik. Może łożysko się rozleciało.
Nie wiem jaki masz przebieg, auto pewnie ma minimum 12 lat ( byłoby łatwiej gdybyś uzupełnił profil ), ale dzisiaj demontując skrzynie w BK zastanowiłbym się nad elementami sprzęgła. Wszystko na wierzchu a robota ta sama.
Auto jest z 2005 roku. Sprzęgło jest w porządku. Pojechałem, sprawdzili, poprawili. Nie wiem dokładnie co – składali go w piątek, spieszyli się i jakaś blacha wpadała w rezonans. Ma razie jest ok. Dla odmiany mam problem z pompą wspomagania, przez noc z układu prawie cały płyn wyleciał... Zawsze coś
- Od: 1 kwi 2019, 00:05
- Posty: 5
- Auto: Mazda 3 bk, 1.6 benzyna
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości