Mazda 3 – niestabilność
Strona 1 z 1
Witam, odkąd kupiłam mazdę (ok1,5miesiaca temu) mam problem z zawieszeniem a mianowicie z ustawieniem zbieżności. Zawieszenie i amortyzatory były wymieniane zbieznosc robiona a samochód wciąż jest niestabilny, czyli jak tyl rządzi sie swoimi prawami, wjeżdżając w jakaś dziurę czy jadąc po nierównej nawierzchni tyl mi mocno zarzuca. Byłam na ponownemu ustawieniu geomtrii i na stacji diagnostycznej na trzepakach i nic nie wykazało, prawdodpobnie moze być to jakis ukryty luz, czy miał ktoś podobny problem i mógłby pomoc? Sttasznie mnie to meczy...
- Od: 27 gru 2017, 23:46
- Posty: 3
- Auto: Mazda 3, 1.6 benzyna 2006
Gumy stabilizatorów, łączniki stabilizatorów wymieniłeś ?
Również, z opisu stawiałbym na stabilizatory, zwłaszcza jeśli auto masz od niedawna i nie masz pewności kiedy były ostatnio wymieniane, to można je w ciemno zmienić na nowe. To nie jest duży koszt, a poprawia bezpieczeństwo i prowadzenie auta w zakrętach.
Co do gum i samego drążka stabilizatora również warto go skontrolować, zwłaszcza ten przy tylnej osi, gdzie jest bardziej odsłonięty i podatny na uszkodzenia mechaniczne oraz korozję. Generalnie uzbroiłbym się w cierpliwość i poszukał dobrego speca od zawieszenia – najlepiej znającego zawias Forda Focusa II – bo to właśnie ta konstrukcja siedzi w Maździe3 BK. 11-letnie auto musi z czasem dawać oznaki słabości a w krajowych realiach zawieszenie wielowahaczowe wymaga częstszego doglądania.
Napisz proszę coś więcej. Amortyzatory wymieniałaś zaraz po zakupie, czy nabyłaś i poprzedni właściciel dał Ci papiery "stwierdzające" wymianę? Wymieniony komplet? Jakiej konkretnie firmy zostało zamontowane? Być może jest to tani zamiennik, który potrafi rozbiegać całe zawieszenie. Czy przy wjeździe w dziurę, nierówność ze zwykłą, miejską prędkością nie dochodzą dodatkowe, nietypowe odgłosy? Dzisiaj w cenie jest mechanik, który biorąc auto na warsztat nie dość, że wysłucha właściciela to znajdzie czas aby z nim się przejechać w teren i wysłuchać auta. Większość nie wyściubia nosa poza warsztat i kanał, bo on by w ciemno wymienił większość części "z nalotem" i zainkasował hajs za roboczogodziny. Takich unikaj.
Co do gum i samego drążka stabilizatora również warto go skontrolować, zwłaszcza ten przy tylnej osi, gdzie jest bardziej odsłonięty i podatny na uszkodzenia mechaniczne oraz korozję. Generalnie uzbroiłbym się w cierpliwość i poszukał dobrego speca od zawieszenia – najlepiej znającego zawias Forda Focusa II – bo to właśnie ta konstrukcja siedzi w Maździe3 BK. 11-letnie auto musi z czasem dawać oznaki słabości a w krajowych realiach zawieszenie wielowahaczowe wymaga częstszego doglądania.
Anjaxyz napisał(a):Zawieszenie i amortyzatory były wymieniane [..] wjeżdżając w jakaś dziurę czy jadąc po nierównej nawierzchni tyl mi mocno zarzuca.
Napisz proszę coś więcej. Amortyzatory wymieniałaś zaraz po zakupie, czy nabyłaś i poprzedni właściciel dał Ci papiery "stwierdzające" wymianę? Wymieniony komplet? Jakiej konkretnie firmy zostało zamontowane? Być może jest to tani zamiennik, który potrafi rozbiegać całe zawieszenie. Czy przy wjeździe w dziurę, nierówność ze zwykłą, miejską prędkością nie dochodzą dodatkowe, nietypowe odgłosy? Dzisiaj w cenie jest mechanik, który biorąc auto na warsztat nie dość, że wysłucha właściciela to znajdzie czas aby z nim się przejechać w teren i wysłuchać auta. Większość nie wyściubia nosa poza warsztat i kanał, bo on by w ciemno wymienił większość części "z nalotem" i zainkasował hajs za roboczogodziny. Takich unikaj.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Amortyzatory były wymieniane po znajomosci, fakt nie dostałam od niego informacji jakie mi włożył , czuje na pewno ze sa dość twarde , na stacji diagnostycznej powiedzieli ze to na pewno nie wina akordów tylko na pewno dobrej zbieżności auta, a skoro zbieznosc jest dobra przez 2-3 dni i pozniej stopniowo sie cos luzuje to cos musi byc
- Od: 27 gru 2017, 23:46
- Posty: 3
- Auto: Mazda 3, 1.6 benzyna 2006
Anjaxyz napisał(a):skoro zbieznosc jest dobra przez 2-3 dni i pozniej stopniowo sie cos luzuje to cos musi byc
Może śruby regulacyjne zbieżności się rozwulkanizowały, chociaż to rzadko spotykany przypadek
Częściej padają silent-blocki, ale sam nie wiem czy to dawałoby aż takie objawy jak w Twoim przypadku?
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
macvas napisał(a):Anjaxyz napisał(a):skoro zbieznosc jest dobra przez 2-3 dni i pozniej stopniowo sie cos luzuje to cos musi byc
Może śruby regulacyjne zbieżności się rozwulkanizowały, chociaż to rzadko spotykany przypadek
Częściej padają silent-blocki, ale sam nie wiem czy to dawałoby aż takie objawy jak w Twoim przypadku?
okazało się że to właśnie były silent blocki , jeden mechanik tylko do tego doszedł... wymienił wahacze i jest super
- Od: 27 gru 2017, 23:46
- Posty: 3
- Auto: Mazda 3, 1.6 benzyna 2006
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości