Witam.Mam dziwny problem który trudno mi zdiagnozować może ktoś już to przerabiał.
Problem polega na tym iż podczas jazdy zarzucało tyłem auta (lewo,prawo) niezależnie od stanu drogi.
Wizyta u mechanika okazało się ze zawieszenie stało na Amortyzatorach Bilstein i takich samych sprężynach -30 mm.
Po diagnozie okazało się że lewa przednia sprężyna pęknięta (pół zwoja)
Lewy tylny amortyzator wylany
Lewa tylna sprężyna pęknięta.
Wymiana na sprężyny Eibach (-30mm) i nowe amory przód i tył KYB
Zawieszenie sprawdzone luzów brak , a rzucanie tyłem zostało.
Brak pomysłów co to może być jakiś pomysł?
MAZDA 3BK 2004 SEDAN 2.0 ZARZUCNIE TYŁEM.
Strona 1 z 1
Geometrie sprawdzałeś ?
-
& Marta
- Od: 25 kwi 2014, 11:37
- Posty: 3599 (51/69)
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08
Kali47 napisał(a):Opony git i ciśnienie też .
Skoro wszystko inne w normie, nie budzi podejrzeń mechanika to może załóż wcześniej zimowy komplet i zobacz czy jest zmiana.
Kali47 napisał(a):Wszystkie stabilizatory sztywne
Rozwiń. Piszesz o łącznikach czy o przednim i tylnym stabilizatorze? Stabilizator uchodzi za dosyć trwały element w tym zawieszeniu, ale bywały przypadki, że "strzelał" pod gumami, w sposób dający się zdiagnozować dopiero po demontażu. Jeżeli auto było jeżdżone jakiś czas z tymi usterkami o których wyżej wspominałeś, to nawet przy prawidłowej geometrii ja bym się pokusił o wymianę łączników staba na nowe, bo te mogły dostać po pupie i chociaż w ręku mechanika nie wykazują luzów, to jako połączony mechanizm na trasie mogą zwyczajnie pracować w złym zakresie.
Ten mechanik to ogarnięty koleś czy pierwszy z łapanki?
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Przerabiałem to kiedyś w M3.
Pojechałem na jedną stację diagnostyczną i wszystko wyszło OK.
Następnie pojechałem na inną stację diagnostyczną. Okazało się że była zbieżność +3 stopnie
I gościo mówi że te urządzenia też powinny przechodzić kalibrację.
Na tylnej belce coś tam podregulował i jest teraz OK.
Jakaś tam jest śruba z podkładką, dzięki której reguluje się ustawienie zbieżności.
Zobacz tutaj:
viewtopic.php?f=60&t=29824
Pojechałem na jedną stację diagnostyczną i wszystko wyszło OK.
Następnie pojechałem na inną stację diagnostyczną. Okazało się że była zbieżność +3 stopnie
I gościo mówi że te urządzenia też powinny przechodzić kalibrację.
Na tylnej belce coś tam podregulował i jest teraz OK.
Jakaś tam jest śruba z podkładką, dzięki której reguluje się ustawienie zbieżności.
Zobacz tutaj:
viewtopic.php?f=60&t=29824
-
Paweł_Radom
Mechanik ogarnięty. On stawiał by na tuleje ale po cichu liczę że to łączniki staba z tyłu.
Z pękniętą sprężyną latała jakiś miesiąc w niewiedzy. Reakcją łańcuchową wszystko po pupie mogło dostać.
Kołysanie tyłkiem szczególnie odczuwalne na dziurach czuć wtedy mocną podsterowność.
Z pękniętą sprężyną latała jakiś miesiąc w niewiedzy. Reakcją łańcuchową wszystko po pupie mogło dostać.
Kołysanie tyłkiem szczególnie odczuwalne na dziurach czuć wtedy mocną podsterowność.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości