Dziwne "plastikowe" stukanie

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez TTomasz » 30 sty 2014, 23:00

Witam,

W zeszłym tygodniu usłyszałem stukanie – tylko przy małych prędkościach, do 40 km/h na kostce lub nierównej nawierzchni (nie występuje przy większych prędkościach) – jak wstępnie mi się wydawało z prawej strony, z tyłu. Uznałem, że być może nazbierało się lodu w nadkolach...

W dniu dzisiejszym dodatkowo dotarło do mnie skrzypienie (jakby gumy) podczas skręcania kierownicą. Z początku uznałem, że to śnieg pod kołami ale... pojawiło się to na nawierzchni pozbawionej śniegu...

W każdym razie – umyłem auto, wyczyściłem nadkola, spód auta – niemal do czysta i problem występuje nadal mimo, że nic nie znalazłem co by mnie mogło zaniepokoić. Albo robię się głuchy, albo przestaję rozróżniać kierunki ale na "czystym" aucie powiedziałbym, że stuka prawy przód jednak.

Przejrzałem forum ale pojawiają mi się pytania. Dźwięk jest taki jakby... hm... pasy luźno wisiały i tłukły o kawałek plastiku, skrzypienie – jak opisałem powyżej. Czy to możliwe że ciężko zlokalizować czy to przód czy tył? (bo wewnątrz siedząc po jednej stronie – za kierownicą, a jak – ciężko to dokładnie ustalić).
Czy jeżeli słychać skrzypienie i stukanie można na 90% założyć, że będą to łożysko i poduszka amortyzatora a jeżeli tak, to wymieniać po obydwu stronach od razu? Czy przy padniętej poduszce auto może stać przechylone (choć nie zauważyłem)?

A jeżeli to nie poduszka i łożysko, to co? Mam z tym problem... i nie wiem czy po nitce do kłębka dobrze diagnozuję. Gdyby to było stukanie – obstawiłbym zapewne raczej tył... ale że skrzypi przy skręcaniu – obstawię przód (czy przy poduszce będzie również stukanie???). Dodam tylko, że wyraźnie słychać przy skręcie w prawą stronę. Jakieś sugestie? Bo już zgłupiałem.

Swoją drogą dwa tygodnie temu byłem na stacji diagnostycznej – wszystko w normie a stukania nie było... Czyżby teraz to szlag coś trafił?
Początkujący
 
Od: 14 sty 2014, 16:45
Posty: 15 (1/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 3 (BK) 1.6 16V 2004

Postprzez marcin255 » 30 sty 2014, 23:31

Podjedź jeszcze raz wytrzepią i za 20 zł powiedzą co stuka .
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Postprzez Kondzior_ » 30 sty 2014, 23:46

Mogą nie powiedzieć. Jeśli to poduszka i łożysko amortyzatora to nie będzie słychać dlatego że szarpaki są zbyt głośne. Ja tak diagnozowałem to że podczas jazdy skręcam głowę w prawo i wtedy słychać że to przód, jak patrzę przed siebie mam wrażenie że to tył. Taka akustyka auta <glupek2> . Zestaw naprawczy kosztuję ~70 zł warto kupić dwa i spokój.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 sie 2013, 15:30
Posty: 23 (1/0)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 3 1.6 16V 2004 rok

Postprzez TTomasz » 31 sty 2014, 02:00

marcin255 napisał(a):Podjedź jeszcze raz wytrzepią i za 20 zł powiedzą co stuka .


To zapytam inaczej.... czy jeżeli poszła poduszka i łożysko, to będzie stukanie, czy tylko trzeszczenie przy skręcaniu kierownicą tak jak widzę jest to dość mocno opisywane na forum?
Chcę uniknąć sytuacji w której diagnosta stwierdzi "Panie, no stuka. Trzeba wymienić 1001 elementów" i mógłbym się tym zasugerować a okaże się że tylko poduszka i łożysko.

A może przy przebiegu 130k już najzwyczajniej czas na poduszkę? Auto do stycznia było użytkowane przez dziadka za naszą zachodnią granicą więc nie sądzę aby dorżnął zawieszenie a patrząc na restrykcyjne badania techniczne (listopad 2013) u naszych sąsiadów zapewne by nie przepuścili takiego auta. No ale nie wiem...
Początkujący
 
Od: 14 sty 2014, 16:45
Posty: 15 (1/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 3 (BK) 1.6 16V 2004

Postprzez Marcis » 31 sty 2014, 22:09

Na początku skrzypienie a później i stuki. Ja kupiłem i nie pamiętam jaka to firma i po kilku tyś się znowu rozwaliły. Części nie są drogie, ale lepiej popytaj na forum które są dobre.
Jak są już bardzo dużo zużyte to można sprawdzić poprzez otwarcie maski, i jedna osoba uciska jedną stronę auta, tak energicznie i jak wyczujesz luz na mocowaniu amora prawdopodobnie masz przyczynę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2012, 10:48
Posty: 941 (4/18)
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 3 GTA 2005 2.0 16V 150KM
Alfa Romeo SW 156 2003 2.0 166KM
Była Mazda 323F BA Red Classic
1.5 16V 1998r.

Postprzez TTomasz » 1 lut 2014, 05:53

Faktycznie, poduszka amortyzatora oraz łożysko – czuć luz więc wymieniam po obu stronach. Dodatkowo zajrzałem pod spód i okazuje się że do wymiany jest także (przepraszam, nie wiem czy prawidłowo to nazwę) tuleja wahacza tylnego, przedniego – chodzi o gumowy element. Wyrobił się, praktycznie gumy już nie było więc sądzę, że stąd dobiegało stukanie. No ale... sprawdziłem od razu amortyzatory i wynik 74% i 76%. Na szarpaku dopiero pod spodem było widać luzy po naciśnięciu dodatkowo przez drugą osobę pedału hamulca.

Dziś wymieniam, dam znać, czy to było przyczyną – liczę, że tak i że z kompletem na dwie strony zamknę się w 400 zł (poza ASO).
Początkujący
 
Od: 14 sty 2014, 16:45
Posty: 15 (1/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 3 (BK) 1.6 16V 2004

Postprzez Marcis » 4 lut 2014, 22:33

2 razy w miesiącu na weekendy jestem w olsztynie i powiem Ci ze drogi macie do <dupa>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2012, 10:48
Posty: 941 (4/18)
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 3 GTA 2005 2.0 16V 150KM
Alfa Romeo SW 156 2003 2.0 166KM
Była Mazda 323F BA Red Classic
1.5 16V 1998r.

Postprzez TTomasz » 22 mar 2014, 01:56

Odświeżam temat...

Aby nie powiedzieć "jak nie urok to..." ale o ile problem ze stukaniem z przodu został rozwiązany o tyle słyszę stukanie z tyłu. Nadmienię, że: wyjąłem z bagażnika plastikową podłogę, gaśnicę, apteczkę, trójkąt, zabezpieczyłem pasy bezpieczeństwa z tyłu aby się nie obijały o plastiki, dokręciłem koło zapasowe (i tutaj mała uwaga – koło wydaje się siedzieć sztywno, jednak śruba nie znajduje oporu – czy tak ma być?), jednak stukanie występuje nadal.

Słychać je przy powolnej jeździe, do 30-40 km/h na lekkich nierównościach, przy bardzo delikatnym, ekonomicznym ruszaniu, przy jeździe po nadlewkach asfaltowych ale... nie słychać wyraźnego stuknięcia kiedy przejeżdżam próg zwalniający lub tylne koło zeskakuje z krawężnika – śmiem zatem twierdzić, że z zawieszeniem jest wszystko w porządku (może się mylę). Podczas dość dynamicznego ruszania/jazdy nie słychać stukania, w trasie na pofalowanym asfalcie, przy prędkościach 80-120 km/h również nic nie słychać, poza normalną pracą zawieszenia.

Mechanik zajrzał pod spód auta, wszystko z zawieszeniem z tyłu jest ok, zdatne do jazdy. Stukanie jednak mnie drażni, nie jestem typem kierowcy, który musi wchodzić od razu na najwyższe obroty, jeżdżę spokojnie.

Przejrzałem forum ale nie znalazłem odpowiedzi co to może być. Dochodzę do wniosku, i proszę poprawcie mnie jeżeli się mylę, że może to być poduszka tylnego amortyzatora tym razem. Tylko jak to sprawdzić? Przód było czuć pod ręką, że ma lekkie luzy, ale nie ma jak włożyć reki z tyłu. Jak tam w ogóle zajrzeć? A może to nie to? Ewentualnie co wymienić, aby nie wymienić całego zawieszenia, bo to zapewne bez sensu.

Jest jeszcze jedna kwestia, a mianowicie (nie wiem czy dobrze to nazwę) układ wydechowy. Jest tam coś co podobno nazywa się łącznik podłużny – jest wyrobione ale mechanik powiedział, że wydech (mam tu na myśli od silnika do końca rury jest spawany i bez rozbierania całego przedniego zawieszenia się tego nie wymieni, w dodatku nie ma jak wymienić łącznika podłużnego i to może mi stukać... wydaje mi się jednak, że to nie to.

Co jeszcze i jak sprawdzić? Nie sztuką będzie wymiana wszystkiego ani mechanik który wymieni całość bo tak najprościej.
Początkujący
 
Od: 14 sty 2014, 16:45
Posty: 15 (1/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 3 (BK) 1.6 16V 2004

Postprzez Marcis » 26 mar 2014, 20:21

Też to miałem. Nie wiedziałem skąd jest stuk. W końcu wyjąłem półkę i przejechałem się bez niej. Okazało się że to zawias w tylnej klapie dawał taki stuk jak w zawieszeniu. Więc owinąłem go taśmą izolacyjną i jest cisza i sprawdź to. Ewentualnie łączniki stabilizatora, ale bardziej obstawiam klapę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2012, 10:48
Posty: 941 (4/18)
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 3 GTA 2005 2.0 16V 150KM
Alfa Romeo SW 156 2003 2.0 166KM
Była Mazda 323F BA Red Classic
1.5 16V 1998r.

Postprzez TTomasz » 29 mar 2014, 23:18

Kilka moich spostrzeżeń, może okażą się przydatne.

Na wstępie dodam, że 25 marca auto przeszło przegląd techniczny, wszystko w normie i nic nie wymaga mojej uwagi – godny zaufania diagnosta. Gdyby to było zawieszenie, łącznik stabilizatora, to w mojej ocenie by to wyszło na szarpakach – podobnie jak przedni silentblock (nie wiem czy właściwie to nazwałem) oraz poduszka i łożysko amortyzatora. Tutaj jednak cisza i... w aucie na szarpakach również cisza.

Stary, domorosły mechanik ze wsi (nie obrażam nikogo, aby nie było) powiedział, że najlepiej zrobić "kangura" – jak będzie to zawieszenie to usłyszę stukanie... lekko przyhamowałem aż auto na biegu zaczęło się dławić – cisza...

Z bagażnika wyjąłem wszystko, więc tam również nic nie lata, nic się nie obija, zatem bagażnik (wnętrze) można wyeliminować. To samo dotyczy tylnej półki pod szybą – w sedanie jest ona przykręcona(?) bynajmniej tak wygląda od wewnątrz bagażnika i nie lata.

Kolejna rzecz jak przyszła mi do głowy to (chciałbym krzyknąć eureka, ale jeszcze w 100% tego nie sprawdziłem) to plastikowa osłona amortyzatora! Trzyma się na gumkach (one chyba nazywają się osłonami przeciwpyłowymi) ale dalej już niczego się nie trzyma – jest nasunięta na amortyzator. Siedząc w środku, kiedy druga osoba włoży rękę pod nadkole i zacznie nimi ruszać, słychać stukanie jak to podczas jazdy. Wpadłem na pomysł, aby pod osłonę włożyć trochę gąbki i w ten sposób wyeliminować jej latanie i obijanie się o amortyzator – jest pogoda, zamierzam jutro to sprawdzić!

No chyba, że jeszcze ktoś mi powie jak zdemontować półkę w sedanie i czy to w ogóle ma sens, to też sprawdzę.
Początkujący
 
Od: 14 sty 2014, 16:45
Posty: 15 (1/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 3 (BK) 1.6 16V 2004

Postprzez tomek-waw » 1 kwi 2014, 23:20

TTomasz napisał(a):oraz poduszka i łożysko amortyzatora.

To na szarpakach nie wyjdzie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2011, 01:34
Posty: 1931 (2/7)
Skąd: Wwa
Auto: GTI MK7 380KM/520Nm
Była, M3 Kintaro 2.0 LF 161KM/182Nm

Postprzez TTomasz » 22 maja 2014, 00:04

Dawno mnie tutaj nie było ale cóż... wypadki losowe... Wracam jednak do tematu – to nie osłony amortyzatora jak pierwotnie sądziłem. Tylnej plastikowej półki w sedanie nie wyjmę, poza tym trzyma się sztywno... Bagażnik pusty... pozostaje klapa a konkretnie zawiasy czy też "siłowniki" zauważyłem, że mają lekkie luzy i tutaj pytania:
– czy można to jakoś "dokręcić"?
– czy można jakoś "zaizolować" aby nie stukało a jeśli tak to jak i czym?

Wydaje mi się że poduszka amortyzatora tylnego odpada gdyż przejeżdżając przez próg zwalniający lub zeskakując z krawężnika by się odezwała a jest cisza. Powiedziałbym, że bardziej to słychać kiedy auto pracuje na boki niż góra-dół. Jakaś sugestia co do dalszej diagnozy i rozwiązania problemu?
Początkujący
 
Od: 14 sty 2014, 16:45
Posty: 15 (1/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 3 (BK) 1.6 16V 2004

Postprzez StabiloBoss » 22 maja 2014, 12:55

Nie wymieniałeś czasami w ostatnim czasie klocków, tarczy hamulcowych z tyłu?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lip 2008, 14:06
Posty: 100 (1/1)
Skąd: Śrem
Auto: była Mazda 323F BJ, 2.0 DITD,
jest M3 BK sedan, 1,6 Z6, 06r.

Postprzez TTomasz » 23 maja 2014, 22:08

Wymieniałem tarcze oraz klocki hamulcowe ok. miesiąca temu. Tylko co tam ma latać, stukać i co z tym ewentualnie zrobić?
Początkujący
 
Od: 14 sty 2014, 16:45
Posty: 15 (1/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 3 (BK) 1.6 16V 2004

Postprzez StabiloBoss » 24 maja 2014, 14:13

Różnie może być. Nie twierdzę, że to jest przyczyna, ale skoro tyle już sprawdziłeś to warto i to obejrzeć.
U mnie była podobna sytuacja. Pukało mi coś z tyłu i również kombinowalem i szukałem na wiele sposobów. Podejrzewałem nadkola, plastiki w bagażniku, plastikową płytę na klucze...
Powodem były luźne klocki...a luźne przez to, że mechanik założył je odwrotnie- klocek ze sprężynką początkowo miałem po zewnętrznej stronie tarczy, co pwodowało jego luzy i pukanie. Mechan twierdził, że tak są montowane w VW i myślał, że tu jest podobnie. Okazało się, że klocek ze sprężynką musi być od wewnętrznej strony tarczy. Prostym sposobem na sprawdzenie jest jazda po dziurawym terenie i zaciągnięcie ręcznego na pierwszy lub drugi ząbek. U mnie pukanie wówczas ustępowało. Powodzenia!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lip 2008, 14:06
Posty: 100 (1/1)
Skąd: Śrem
Auto: była Mazda 323F BJ, 2.0 DITD,
jest M3 BK sedan, 1,6 Z6, 06r.

Postprzez Marcis » 29 maja 2014, 14:30

TTomasz a weź otwórz klapę i przejedź się po dziurach na których słychać stuki. Jeśli nie stuka, to zamek klapy. Ewentualnie, bo jeszcze nic nie wiem, będę w Olsztynie w ten weekend lub następny, bym mógł zobaczyć.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2012, 10:48
Posty: 941 (4/18)
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 3 GTA 2005 2.0 16V 150KM
Alfa Romeo SW 156 2003 2.0 166KM
Była Mazda 323F BA Red Classic
1.5 16V 1998r.

Postprzez tamburyn » 11 cze 2014, 09:36

Cześć,
udało się rozwiązać problem?
Mam to samo u siebie, dokładnie w identycznych sytuacjach i nie wiem co to jest.
Poduchy z łożyskami przód i tył wymienione. Łączniki tył i przód wymienione.
Zawieszenie sprawdzone. Wszystko ok.
Stukanie nadal występuje. Takie właśnie głucho plastikowe i tylko przy wolnej jeździe na niewielkich nierównościach.
Test z otwartą klapą wykonałem i bulba. Nadal to samo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2011, 18:57
Posty: 205 (0/3)
Auto: Mazda 3 BK 2.0 TOP 2006

Postprzez marecki3 » 12 cze 2014, 17:04

m3-śruba.jpg
Proponuję sprawdzić czy śruba zaznaczona na zdjęciu jest dobrze dokręcona (ewentualnie z drugiej strony).
Ja się trochę namęczyłem zanim zlokalizowałem co mi stukało. Też myślałem że to w zawieszeniu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lut 2012, 20:17
Posty: 128 (0/7)
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 3 BK (HB), 1.6Pb, 2006

Postprzez Luka5z88 » 20 wrz 2014, 00:45

Witam, odświeżam temat! Mam to samo i robiłem już dawno to samo co kolega i nadal nie wykryłem co to jest. Jeszcze miałem taki myk że po wjechaniu na kanał okazało się że plastikowy uchwyt trzymający przewody hamulcowe się urwał i one tak luźno latały. Związałem je na sztywno opaskami i myślałem że problem zniknie. Byłem pewien że to będzie to a tu lipa... Tak samo urwał się tak jakiś uchwyt od linki od ręcznego, też go przykręciłem i dalej nic... Poradziliście sobie już z tym problemem? Bo strasznie mnie to denerwuje.
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2011, 13:02
Posty: 59
Skąd: Mielec

Postprzez marcinklin » 1 paź 2014, 17:27

Witam, dobrze, że znalazłem ten temat bo u mnie jest to samo. Przejeżdżam szybko przez tory – cisza, wytłumienie eleganckie. A jak jadę np po kocich łbach lub po krzywych z leksza rozwalonych płytach betonowych to z tyłu auta słuchać taki przytłumione plastikowe stukanie jakby mi się coś obijało w bagażniku. Z przodu też taki jakby plastikowy odgłos. Metalicznego stukania nic nie słychać. Może to te nadkola tylne jakieś "materiałowe" nie przykręcone do zderzaka obijają się ?

Czy jest szansa, że coś mam wyrobione w tylnym zawieszeniu ? Jest ono wielowahaczowe, a przebieg mam 200tys już.

A tak poza tym to gdzie mogę nabyć taką fajną chromowaną nakładkę na wydech jak posiadają niektóre mazdy ? Liczę na odpowiedź. Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 30 wrz 2014, 17:50
Posty: 26 (1/1)
Skąd: Koszalin
Auto: Mazda 3 HB 1.6 MZ-CD 109KM 2006r Sunlight Silver Metallic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323