Wymiana tylnych amortyzatorów
Napisane: 9 mar 2012, 19:38
Minęła zima i pozostawiła mi po sobie niemiłą niespodziankę w postaci rozwalonych amortyzatorów. Lewy rozszczelnił się jako pierwszy informując mnie plamą oleju na posadzce w garażu.
Jako że zrobiło się już troszkę cieplej i że komfort jazdy pozostawiał wiele do życzenia postanowiłem zabrać się za wymianę padniętych amortyzatorów.
Zakupiłem oczywiście 2 szt. amortyzatorów KYB nr kat. 343412 oraz obowiązkowo zestaw odbojów/osłon KYB nr kat. 915400.
Poniżej przedstawiam fotorelację z wymiany amortyzatorów tylnych:
1. Auto zostawiamy z wrzuconym biegiem i zaciągniętym ręcznym. Podnosimy tył auta i ściągamy koło.
2. Przed rozpoczęciem odkręcania śrub mocujących amortyzator dobrze jest je potraktować szczotką drucianą oraz jakim środkiem luzującym.
3. Kluczem nasadowym 12mm przedłużanym (musi to być długa nasadka, bo krótka nam nie złapie nakrętki na wystającej szpilce) oraz wykorzystując przedłużką do nasadek odkręcamy dwie nakrętki górnego mocowania amortyzatora.
4. Kluczem nasadowym 17mm odkręcamy śrubę mocującą dolne ucho amortyzatora.
5. Wyjmujemy śrubę a następnie podpychamy dolną część amortyzatora do góry (1), aby wyszedł on z uchwytu mocującego i wyciągamy go(2).
6. Teraz musimy zdemontować górne mocowanie (poduszkę) amortyzatora. Wkręcamy końcówkę tłoczyska do imadła i kluczem widlastym 13mm odkręcamy nakrętkę.
7. Zdejmujemy osłonę z amortyzatora a następnie wyciągamy odbój z poduszki amortyzatora.
8. Odbój jest już nie do użytku tak, więc dobrze, że zakupiłem nowy zestaw ochronny
9. To jest wszystko szmelc, więc poddajemy go utylizacji.
10. Poduszkę czyścimy z zabrudzeń oraz sprawdzamy czy guma nie jest popękana. U mnie jest ok. więc można ją bez obaw ponownie zamontować.
11. Zabieramy się za wypakowanie nowych elementów
12. Wraz z amortyzatorem dostajemy nakrętkę do przykręcenia go do poduszki oraz instrukcję obrazkową
13. Łączymy odbój z osłoną. Trzeba mocno wcisnąć tak, aby pokryły się te dwie miejsca zaznaczone liniami.
14. Następnie drugi koniec odboju wciskamy do gniazda poduszki.
15. Rozcinamy taśmę blokującą tłok amortyzatora i „przepompowujemy” (wciskamy i wyciągamy tłok) trzykrotnie. W trakcje tej czynności zwracajmy uwagę żeby nie uszkodzić ani nie zabrudzić tłoczyska amortyzatora.
16. Na przepompowany amortyzator zakładamy osłonę wraz z odbojem i poduszką. Nakręcamy nową nakrętkę otrzymaną wraz z amortyzatorem. Procedura dokręcania jest taka sama jak przy odkręcaniu, czyli końcówka w imadło i kluczem widlastym, ale tym razem 12mm dokręcamy tą nakrętkę.
17. Skompletowany amortyzator montujemy w aucie.
18. Zakręcamy dolną śrubę amortyzatora z momentem od 80 do 100Nm a górne nakrętki z momentem 25Nm.
19. I gotowa jedna strona
20. Drugą stronę wykonujemy analogicznie
Pozdrawiam i uważajcie na dziury, bo amortyzator łatwo uszkodzić na naszych drogach
Jako że zrobiło się już troszkę cieplej i że komfort jazdy pozostawiał wiele do życzenia postanowiłem zabrać się za wymianę padniętych amortyzatorów.
Zakupiłem oczywiście 2 szt. amortyzatorów KYB nr kat. 343412 oraz obowiązkowo zestaw odbojów/osłon KYB nr kat. 915400.
Poniżej przedstawiam fotorelację z wymiany amortyzatorów tylnych:
1. Auto zostawiamy z wrzuconym biegiem i zaciągniętym ręcznym. Podnosimy tył auta i ściągamy koło.
2. Przed rozpoczęciem odkręcania śrub mocujących amortyzator dobrze jest je potraktować szczotką drucianą oraz jakim środkiem luzującym.
3. Kluczem nasadowym 12mm przedłużanym (musi to być długa nasadka, bo krótka nam nie złapie nakrętki na wystającej szpilce) oraz wykorzystując przedłużką do nasadek odkręcamy dwie nakrętki górnego mocowania amortyzatora.
4. Kluczem nasadowym 17mm odkręcamy śrubę mocującą dolne ucho amortyzatora.
5. Wyjmujemy śrubę a następnie podpychamy dolną część amortyzatora do góry (1), aby wyszedł on z uchwytu mocującego i wyciągamy go(2).
6. Teraz musimy zdemontować górne mocowanie (poduszkę) amortyzatora. Wkręcamy końcówkę tłoczyska do imadła i kluczem widlastym 13mm odkręcamy nakrętkę.
7. Zdejmujemy osłonę z amortyzatora a następnie wyciągamy odbój z poduszki amortyzatora.
8. Odbój jest już nie do użytku tak, więc dobrze, że zakupiłem nowy zestaw ochronny
9. To jest wszystko szmelc, więc poddajemy go utylizacji.
10. Poduszkę czyścimy z zabrudzeń oraz sprawdzamy czy guma nie jest popękana. U mnie jest ok. więc można ją bez obaw ponownie zamontować.
11. Zabieramy się za wypakowanie nowych elementów
12. Wraz z amortyzatorem dostajemy nakrętkę do przykręcenia go do poduszki oraz instrukcję obrazkową
13. Łączymy odbój z osłoną. Trzeba mocno wcisnąć tak, aby pokryły się te dwie miejsca zaznaczone liniami.
14. Następnie drugi koniec odboju wciskamy do gniazda poduszki.
15. Rozcinamy taśmę blokującą tłok amortyzatora i „przepompowujemy” (wciskamy i wyciągamy tłok) trzykrotnie. W trakcje tej czynności zwracajmy uwagę żeby nie uszkodzić ani nie zabrudzić tłoczyska amortyzatora.
16. Na przepompowany amortyzator zakładamy osłonę wraz z odbojem i poduszką. Nakręcamy nową nakrętkę otrzymaną wraz z amortyzatorem. Procedura dokręcania jest taka sama jak przy odkręcaniu, czyli końcówka w imadło i kluczem widlastym, ale tym razem 12mm dokręcamy tą nakrętkę.
17. Skompletowany amortyzator montujemy w aucie.
18. Zakręcamy dolną śrubę amortyzatora z momentem od 80 do 100Nm a górne nakrętki z momentem 25Nm.
19. I gotowa jedna strona
20. Drugą stronę wykonujemy analogicznie
Pozdrawiam i uważajcie na dziury, bo amortyzator łatwo uszkodzić na naszych drogach