Strona 67 z 68

PostNapisane: 14 mar 2018, 19:15
przez Marcis
To nie jest maglownica. Na zdjęciu jest końcówka drążka i drążek kierowniczy który idzie do maglownicy. Sprawdź czy nie masz luzu na końcówce. Jest ona na klucz 14 i zabezpieczenie.

Re: Mazda 3 BK Zawieszenie – problemy, pytanie, sugestie

PostNapisane: 17 mar 2018, 08:59
przez Marcis
Wcześniej pisałem wam, że nie mogę poradzić sobie z stukaniem z przodu. Mam ori amory od Focusa mk2. No i sprawdziłem rozmiary amortyzatora Mazdy i Forda. Mazdy oem ma długość całkowitą 52 cm, zaś forda 55. Same tłoczysko Mazda ma 19 cm, a Ford 26. Wychodzi na to że sprężyna nie jest mocno ściśnięta i stąd te stuki. Fakt jest taki, że jak jadę sam, tłucze niemiłosiernie. Wystarczy że ktoś wsiądzie do auta, już jest lepiej. A jak ciężejsza osoba usiądzie to już w ogóle jest dobrze. Co o tym myślicie? Myślałem że amorki są te same, ale wymiary inne. Proszę o podpowiedź, bo nie chce na darmo wydawać kasę.

Re: Mazda 3 BK Zawieszenie – problemy, pytanie, sugestie

PostNapisane: 17 mar 2018, 10:01
przez kropek101
Ja ci tak odpowiem raz poszedłem na oszczędności akurat nie kupowałem amorów od innego modelu ale zakupiłem tanie bo objadę dwa lata i sprzedam samochód. Co się okazało te tanie padły w pół roku i musiałem kupić nowe za 3x tyle.

Nie wiem co włożyłeś za firmę ale najwyraźniej kupując od forda źle dobrałeś model i nie było tam że jest to zamiennik również do mazdy jeśli rzeczywiście jest problem z ich długością.
Zawsze możesz kupić jakieś tanie używane złomy z allegro założyć na próbę o ile chce ci się bawić i sprawdzisz czy problem tkwi w źle dobranym amortyzatorze.

PostNapisane: 17 mar 2018, 12:21
przez Marcis
Te co mam to są ori forda. Pożyczyłem kiedyś od znajomego 2 mcpersony i te stuki były znikome. Ale to były angliki po wypadku.
No i też kwestia tego że przy obciążeniu jest prawie że bez stuków.
Ma ktoś może informacje, że do 3 napewno nie pasują amortyzatory od Focusa?

PostNapisane: 17 mar 2018, 17:05
przez marecki3
Ja wymieniałem na takie dedykowane do Focusa 313283 i 313287 (SACHS)
Do Mazdy według katalogu idą 313415 i 313411.
Są identyczne, nie ma żadnej różnicy ani dziwnych objawów.

PostNapisane: 17 mar 2018, 20:22
przez Marcis
Patrzyłem te Twoje w google i jeśli na zdjęciach były maksymalnie wyciągnięte, to są krótsze niż te ori forda. No nic. Cena jest dobra, więc zamówie, najwyżej sprzedam.

Re: Mazda 3 BK Zawieszenie – problemy, pytanie, sugestie

PostNapisane: 17 mar 2018, 21:26
przez kropek101
Tak mi przychodzi na myśl czy czasem nie masz krótszych sprężyn. Trochę to dziwne z tą długością amortyzatora. Przecież żeby skręcić całość z poduszką trzeba nieźle ściągnąć sprężynę żeby można było nałożyć poduszkę i śrubę.

PostNapisane: 18 mar 2018, 09:03
przez Marcis
Powiem Ci że jak miałem fabryczne amorki które padły przy około 170000 tysiąch, tak było. Zakładając te od forda czułem, że już nie jest tak ścisło. Znalazłem też, że nie wszystkie amerag od Forda pasują do Mazdy. Tu akurat mam różnicę na tłoczysku 5 cm. A to jest bardzo dużo.

Re: Mazda 3 BK Zawieszenie – problemy, pytanie, sugestie

PostNapisane: 22 mar 2018, 17:53
przez Marcis
Witam wszystkich. Na początku chcę podziękować osobom, które zainteresowały się moim problemem stukania w przednim zawieszeniu. Otóż nadszedł moment, gdy po 2 latach w końcu udało się to rozwiązać. Żadna stacja diagnostyczna nie była w stanie stwierdzić co jest problemem, a były amortyzatory które pasują do Focusa. W fordzie nie wszystkie elementy zawieszenia są takie jak w Maździe. Amortyzatory mimo że wyglądają niemal identycznie, nie pasują. Mimo że sprzedawcy piszą, że są kompatybilne. Długość siłownika jest inna, w Maździe jest o 4 cm krótsza i kielich osadzenia sprężyny jest lekko przekręcony. Jestem bardzo zadowolony z efektu, bo teraz w połączeniu z wyciszonym samochodem, jedzie się bardzo przyjemnie. Wcześniej było tylko głośne stukanie. Zamieszczam zdjęcia do porównania.
Pozdrawiam

PostNapisane: 23 mar 2018, 08:02
przez marecki3
Jakoś ciężko mi uwierzyć, że maksymalna długość siłownika mogłaby wywołać opisywane objawy.
Przecież przy normalnej jeździe (wliczając w to nasze wszechobecne dziury) amortyzator nigdy nie rozwiera się na maxa, więc maksymalna długość siłownika nie ma tutaj znaczenia.
Może po prostu te stare amory były walnięte, albo niedokręcone (ale o to na pewno wykluczyłeś już na początku).
Maksymalne wychylenie mamy tylko na podnośniku, ewentualnie przy zjeżdżaniu jednym kołem z wysokiego krawężnika.

Tak czy inaczej gratuluję rozwiązania problemu.

PostNapisane: 23 mar 2018, 20:40
przez Marcis
Czy amortyzatory uszkodzone to nie wiem. To był 2 nowy komplet. Te mają około 20tyś przebiegu,a mam takie same jeszcze co mają z 5. Sprężyna przez amortyzator nie jest ściśnięta tak jak powinna i widocznie w tym jest problem. Na szczęście jestem już zadowolony:–)

PostNapisane: 29 mar 2018, 00:57
przez Marcis
Wie ktoś może jakim momentem dokręcić śrubę, gdzie amortyzator wchodzi w piastę? Obawiam się, że dokręciłem zbyt lekko.

PostNapisane: 29 mar 2018, 07:18
przez marecki3
53,9-73,5 Nm

PostNapisane: 29 mar 2018, 09:35
przez Marcis
Dziękuję

PostNapisane: 2 kwi 2018, 09:15
przez MyaS
marecki3 napisał(a):Jakoś ciężko mi uwierzyć, że maksymalna długość siłownika mogłaby wywołać opisywane objawy.
Przecież przy normalnej jeździe (wliczając w to nasze wszechobecne dziury) amortyzator nigdy nie rozwiera się na maxa, więc maksymalna długość siłownika nie ma tutaj znaczenia.
Może po prostu te stare amory były walnięte, albo niedokręcone (ale o to na pewno wykluczyłeś już na początku).
Maksymalne wychylenie mamy tylko na podnośniku, ewentualnie przy zjeżdżaniu jednym kołem z wysokiego krawężnika.

Tak czy inaczej gratuluję rozwiązania problemu.


To co powiesz na to że do mojego auta hurtownia dopiero za trzecim razem przysłała odpowiednie amortyzatory?
Pierwsza partia stukała na dziurach, druga to samo. Mechanicy zaczęli załamywać ręce o co chodzi.
Wsadzili z powrotem stare żeby wyeliminować inne elementy zawieszenia. Na starych tego stukania nie było.
Za trzecim razem zamówili kolejne i okazało się że budowa minimalnie się różni w miejscu tego tak jakby odbojnika na samej górze, gdzie jest guma amortyzująca.
Po zamontowaniu trzeciej partii w końcu okazało się że jest wszystko OK.

Całe szczęście że warsztat zamawiał części od siebie, bo gdybym to ja bezpośrednio zamawiał to skasowaliby mnie fortunę za robociznę.
Amory były Sachsa.

PostNapisane: 16 kwi 2018, 13:40
przez Marcis
No i długo się nie nacieszyłem. Pojawiają się stuki z prawej strony, ale dopiero jak trochę pojeżdżę po wybojach. Wygląda, to tak. Wsiadam z rana, jadę sobie po wybojach, jest wszystko ok, po takiej jeździe, za chwilę na drobnych nierównościach słychać głuche stuki. Zostawię auto na 5 godzin, jest ok, pojadę po wybojach i znowu się zaczyna. Wymieniłem na stare górne łożysko i jest to samo. Sworzeń sztywny, końcówka również, łącznik sprawdzony i gumy łącznika. Ma ktoś jakiś pomysł? Widziałem małe pęknięcie na prawej poduszce silnika, wycieku brak, no ale ona by się pewnie odzywała przy ruszaniu i zmianie biegów. Myślałem też o mocowaniu amora, ale tam raczej nie ma co się zepsuć.

Re: Mazda 3 BK Zawieszenie – problemy, pytanie, sugestie

PostNapisane: 16 kwi 2018, 13:51
przez yomex
A tak z ciekawości nie posiadasz może zamontowanej rozpórki z górnego sportu? Ja przez rok od jej zamontowania miałem właśnie na nierównościach dziwne odgłosy, sprawdzałem zawieszenie, inne cuda wianki, aż w końcu naszła mnie cudowna myśl, że to wszystko zaczęło się po montażu rozpórki, która przylega do plastiku podszybia i zwyczajnie o niego tarła na każdej nierówności...Jaka radość mnie naszła gdy do tego doszedłem i rozwiązałem ten problem <glupek2>

PostNapisane: 16 kwi 2018, 14:01
przez Marcis
Niemam rozpórki. Byłem na przeglądzie i kazałem by sprawdzili mi te stukanie. Jak zwykle nic nie znaleźli. Amortyzatory sprawność i tłumienie ok.

PostNapisane: 9 maja 2018, 07:50
przez Marcis
No i udało mi się usunąć te stuki już chyba na dobre. Tylko nie wiem co było przyczyną. Wymieniłem poduszkę silnika prawą, bo była popękana i zmieniłem na starą poduszkę amortyzatora. Po tym jest cicho!

PostNapisane: 10 maja 2018, 14:29
przez macvas
Stawiam, że poduszka silnika. Ostatnio przy eliminacji innych stuków (dwumas) również uporałem się z tym niewiadomego pochodzenia halasem w zawieszeniu – poduszki skrzyni i silnika. <faja>