Strona 3 z 68

PostNapisane: 8 paź 2009, 22:42
przez radzi89
[quote="Krisek"]jak chcesz twardsze to tylko od MS3 .. ( lepiej sie prowadzi autko )

2.0 i 2.3 mialy takie same ....
Sport to znaczy ze hatch ...

W europie jest inaczej niz w USA. Wersja sport nie jest dopasowana do nadwozia typu hatchback. W Wersji sport z silnikiem 2.0 sprezyny sa twardsze niz w innych silniczkach np 1,4 czy 1,6.

PostNapisane: 27 paź 2009, 11:14
przez Amalgamat
Krisek napisał(a):ja wymienilem koncowki stabilizatorow :) i wszystko cacy :)
sproboj je dokrecic przed wymiana bo wiem ze sie lubialy luzowac z moich poszukiwan

Jakie koszty takich stabilizatorów ?? No i czy w ASO czy szukać zamienników ??

PostNapisane: 27 paź 2009, 12:45
przez BlackM3
Amalgamat napisał(a):
Krisek napisał(a):ja wymienilem koncowki stabilizatorow :) i wszystko cacy :)
sproboj je dokrecic przed wymiana bo wiem ze sie lubialy luzowac z moich poszukiwan

Jakie koszty takich stabilizatorów ?? No i czy w ASO czy szukać zamienników ??


Ja zapłaciłem 54 zł. Kupiłem jakiś Hiszpański zamiennik. Zrobiłem 1,5 tys i na razie się trzyma. w ASO będzie na pewno drogo, więc szkoda przepłacać. Wymiana jest banalna. Polecam samemu to zrobić. Kwestia odkręcenia i zakręcenia dwóch śrub.

PostNapisane: 27 paź 2009, 12:58
przez janik.marek
w aso w krk powiedzieli mi coś pod 400 zł za jeden; wymieniłem oba tylne (~100zł/szt. (mogę sprawdzić firmę na fakturze) – a i widziałem na necie tańsze) z robocizną za 250zł; przestało dzwonić z tyłu przy jeździe po nierównościach;

a zaczęło stukać głucho z przodu :D przy okazji tego wątku pozwolę sobie zapytać czy to też mogą być łączniki stab. przednie tym razem? w warsztatach dwóch (oko + szarpaki) nic nie nie znaleziono (jeździć aż się wykluje);

dzięki i pozdrawiam!

PostNapisane: 3 lis 2009, 23:07
przez widmo82
Polskie autostrady i expresowki daja sie we znaki

PostNapisane: 3 lis 2009, 23:24
przez radzi89
janik.marek napisał(a):w warsztatach dwóch (oko + szarpaki) nic nie nie znaleziono (jeździć aż się wykluje);


Mam dokladnie to samo. Czasem taik gluchy stuk slysze. Oczywiscie w ASO nic nie znalezli...
Chyba zdecyduje sie na wymiane lacznikow....

PostNapisane: 4 lis 2009, 01:23
przez Standy
radzi89 napisał(a):
janik.marek napisał(a):w warsztatach dwóch (oko + szarpaki) nic nie nie znaleziono (jeździć aż się wykluje);


Mam dokladnie to samo. Czasem taik gluchy stuk slysze. Oczywiscie w ASO nic nie znalezli...
Chyba zdecyduje sie na wymiane lacznikow....


W przypadku gdy Twoje stuki są dosyć głośne, takie metal o metal, gdy jedziesz po nierównościach, to sugeruję abyś jeszcze sprawdził czy to stukanie ustaje po lekkim naciśnięciu hamulca.
Jeśli ustaje to sprawdź czy nie masz luźno zamocowanego klocka hamulcowego. Zdejmij koło i stuknij nawet pięścią w zacisk, oby delikatnie ;–). Powinieneś usłyszeć ten sam dzwięk, jeśli to jest to.

U mnie z tyłu jakiś magik założył klocki, w których rozstaw dwóch bolców, nie pasował do odpowiednich otworów w tłoku zacisku, przez co nie był prawidłowo założony i miał spore luzy a przez to nieźle stukał.
Trochę straciłem czasu na zlokalizowanie przyczyny tych stuków, ten wątek też czytałem ale nic, z opisu nie pasowało.
Po wymianie klocków nic nie stuka i nic nie puka, po prostu błoga Cisza.

Może Tobie albo innym ta informacja się przyda.

PostNapisane: 4 lis 2009, 11:42
przez Tolek
Już kiedyś o tym pisałem i miałem podobną przypadłość ale z przodu. Okazało się, że wyskoczyła sprężyna z klocka hamulcowego i to on wpadał w rezonans. Jeżeli masz założone alusy to powinieneś to zobaczyć bez ściągania koła, czy sprężyny są na swoich miejscach.

PostNapisane: 4 lis 2009, 12:50
przez radzi89
Sprawdze klocki. Na oko wszystko tam jest ok. Ciezko mi okreslic rodzaj "stukania" ale jest to takie gluche pukniecie. Klocki od nowosci siedza na autku wiec powinny byc ok ale wszystko sie moze zdarzyc:P

PostNapisane: 30 lis 2009, 13:35
przez martin_torbay
Wymiana jest banalna. Polecam samemu to zrobić. Kwestia odkręcenia i zakręcenia dwóch śrub.


Zapewne tak, ale ja wolałbym się upewnić, gdyż to moja pierwsza mazda a napewno chcę sam tego dokonać :)

Ta końcówka wygląda tak?:
Obrazek

Czy po wymianie żadnej zbieżności ustawiać nie trzeba?
I jeszcze pytanko... obecnie zauważyłem że ona jest wkręcona na pół gwintu, tak mi się wydaje, koła nie ściągałem jeszcze, tak tylko podpatrzyłem z boku i zauważyłem widoczny gwint, to o tym mowa żeby próbować pierw dokręcić? I jak tak to kręcić ile w lezie czy może tak z wyczuciem bo to właśnie może jakaś regulacja jest?

PostNapisane: 30 lis 2009, 20:33
przez BlackM3
Tak ma być – ma być wkręcone częściowo, nie do końca gwintu. A zbieżność jasne, że trzeba ustawić po wymianie końcówki.

PostNapisane: 4 sty 2010, 23:06
przez travisowski
no i mnie to dopadło ;) wali z tylu na dziurach ze szalu mozna dostac. mam wrazenie ze mi bagażnik odpadnie. na bank to laczniki lecz jeszcze ich nie sprawdzalem moze sa tylko luzy na śrubach.Panowie jakiej marki łączniki polecacie? niechce kupic byle g.. zeby w krotkim okresie tego nie przerabiac ponownie lecz cena tez ma znaczenie chociaz nie zawsze idzie w parze. nie chce bladzic wole skorzystac z doswiadczen uzytkownikow

PostNapisane: 5 sty 2010, 00:36
przez radzi89
U mnie tez byly stuki z tylu. Niestety okazalo sie, ze to nie sa laczniki lecz "male [waaaco?]". Koszt niestety wiekszy ale po wymianie cisza :)

PostNapisane: 5 sty 2010, 08:49
przez Krisek
Dokrec ... I posmaruj czarnym locite .. one same lubia sie luzowac ..
Ja usiebie wymienilem na orginalne mazdowskie gdzies kolo 120$ za 2 sztuki wymiana 10 minut ...

pozatym Sway bar na bushings moze pukac tez ...

PostNapisane: 5 sty 2010, 18:28
przez travisowski
u mnie jest puste walenie z tylu na dziurach oraz zgrzyty jakies. mometami mam wrazenie ze mi bagaznik odpadnie. sam nie mam jak sie do tego dobrac bo teraz zima jak cholera. garazu z kanalem nie mam. jedyne co moge zrobic to pojechac do jakiegos warsztatu zeby to sprawdzili. stawiam na 100% ze to laczniki. dzis dzwonilem do serwisu i jedna szuka lacznika ORY. 400zł i wymiana 10ozl. czyli caly tył 900zł. musialbym chyba ochujeć zeby tyle zaplacic. lubie oryginalne czesci ale za taka pierdołe tyle kasy?. nie ma mowy. niewiem tylko jakie zamienniki wybrac.

w inter carsie widzialem

FEBI BILSTEIN za 150zł .nie pisze tylko czy caly tyl czy tylko sztuka.

PostNapisane: 5 sty 2010, 18:49
przez Krisek
Blinstein doskonala firma ..
nitrzeba kanalu podnos tyl na srodku i tyle :P

Skrzypienie ... to nie to skrzypi laczenie w bagazniku wspikaj smar w spreju ustapi

PostNapisane: 5 sty 2010, 18:51
przez travisowski
Krisek napisał(a):Skrzypienie ... to nie to skrzypi laczenie w bagazniku wspikaj smar w spreju ustapi

pryskalem sprajem silikonowym . dosc obficie i guzik dalo.

cos poprostu jest w zawieszeniu tylnym.

jeszcze jedno. czy laczniki w M3 US są takie same jak w kazdej M3 europejskiej?

PostNapisane: 5 sty 2010, 21:07
przez Krisek
Stawiam ze tak ... swoja droga nawet niewiem czy orginaly Mazdy nie sa robione w PL !hehe

odgioles te blaszki tam ?

Umnie to chropotalo ...

PostNapisane: 5 sty 2010, 22:51
przez travisowski
jakie blaszki?

http://www.ramech.pl/pictures/goods/670_1.jpg

to wyglada ciekawie.zadnego plastiku tylko metal i guma. tanie jak barszcz i ma wiele pozytywnych opinii.
moze sie na to skusze.polska produkcja

PostNapisane: 6 sty 2010, 12:02
przez newuser
jakiś czas temu, gdy byłem na sprawdzeniu zawieszenia mechanik powiedział że zawieszenie prawie identyczne jak w focusie...tylko to prawie może zrobić różnicę...może warto się przejechać do forda i sprawdzić? tam na pewno ceny sporo niższe.. może wypowie się ktoś co już dopasował coś z forda do swojego zawieszenia w M3

pzdr