Klub MazdaSpeed

Witam, od października jestem "szczęśliwym" posiadaczem mazdy 3 1.6:)

Jest to wspaniałe autko, ale trafił mi się jakiś specyficzny model. Ale do rzeczy:

Ostatnio zbyt "agresywnie" pociągnąłem za uchwyt otwierania maski. Linka prawdopodobnie się nie zerwała, bo nie da jej się wyciągnąć, natomiast chyba się naciągnęła i nie mogę teraz otworzyć maski.

Czy jest jakiś sposób na otwarcie maski od frontu? Może poprzez atrapę? (Czy jest możliwość jakiegoś prostego demontażu tego elementu?).

Próbowałem od dołu, ale przód od spodu jest zabudowany i nie ma się tam jak dostać.

I drugie pytanie. Jak w takim razie wymienić tą linkę? Muszę jechać do mechanika, czy można to ogarnąć w domowych warunkach?

Idź do złodzieja on da radę a tak na poważnie to ładny nie fart może tylko linka odpięła się od zamka. musiał byś dorobić kawałek drutu i próbować otworzyć szczeliną pomiędzy maską a atrapą tam jest uszczelka. Łatwo nie będzie ewentualnie pomiędzy chłodnicami a zderzakiem do tego kanał potrzebny i zdejmowanie osłon innego sposobu nie widzę kiedyś w starych autach brało się młotek majzel przykładało do zamka i wystarczyło raz stuknąć zamek puszczał bez uszkodzeń.

Siema. Mozesz napisać w jaki sposób otworzyłeś maskę?