sposob przewozenia rowerow w Mazdzie 3
Strona 1 z 1
Witam,
Ciekaw jestem, czy ktorys z Was przewozil rowery swoja M3. Nie chodzi mi o skladanie tylnych siedzen, tylko raczej (przynajmniej z tego co ja sie orientuje) o 2 rozwiazania: 1) relingi dachowe + specjalne prowadnice na rowery lub 2) uchwyt z tylu samochodu na hak. Ja wlasnie zamierzam, ktores rozwiazanie wybrac, bo raczej czesto i to w dodatku na dosc dlugie trasy (300-500 km) bede jezdzil z conajmniej 2 lub 3 rowerami.
Generalnie wydaje, mi sie ze lepsze jest to rozwiazanie z hakiem (tylko, ze ja nie mam haka – ponoc mozna go zalozyc na stacji kontroli pojazdow i dostac potrzebny wpis do dowodu rej). Wtedy podczas jazdy stawiaja one mniejszy opor. Zastanawiam sie tylko co z rejestracja? Trzeba wtedy domawiac 3? Czy sie zdejmuje ta [jaka?] i naklada na to specjalne miejsce, czy moze wystarczy samemu nabazgrac litery na jakiejs tabliczce?
Mowie, o czyms takim:
http://allegro.pl/odchylana-3-rowery-sw ... 95695.html
Pzdr
Ciekaw jestem, czy ktorys z Was przewozil rowery swoja M3. Nie chodzi mi o skladanie tylnych siedzen, tylko raczej (przynajmniej z tego co ja sie orientuje) o 2 rozwiazania: 1) relingi dachowe + specjalne prowadnice na rowery lub 2) uchwyt z tylu samochodu na hak. Ja wlasnie zamierzam, ktores rozwiazanie wybrac, bo raczej czesto i to w dodatku na dosc dlugie trasy (300-500 km) bede jezdzil z conajmniej 2 lub 3 rowerami.
Generalnie wydaje, mi sie ze lepsze jest to rozwiazanie z hakiem (tylko, ze ja nie mam haka – ponoc mozna go zalozyc na stacji kontroli pojazdow i dostac potrzebny wpis do dowodu rej). Wtedy podczas jazdy stawiaja one mniejszy opor. Zastanawiam sie tylko co z rejestracja? Trzeba wtedy domawiac 3? Czy sie zdejmuje ta [jaka?] i naklada na to specjalne miejsce, czy moze wystarczy samemu nabazgrac litery na jakiejs tabliczce?
Mowie, o czyms takim:
http://allegro.pl/odchylana-3-rowery-sw ... 95695.html
Pzdr
- Od: 25 mar 2010, 21:21
- Posty: 45
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 3 1.6 MZ-CD 2005
Myślę, że rozwiązaniem bardziej praktycznym są relingi + prowadnice, chociażby z tego powodu że do relingów możesz przypiąć inny bagażnik w razie potrzeby. No i nie potrzeba żadnego zezwolenia na użytkowanie (jak np. hak z tyłu).
W przypadku tego rozwiązania z rowerami z tyłu w razie kolizji z tyłu pierwsze dostają rowery. Podłączanie świateł, przekręcanie tablicy itp, montaż/demontaż – sporo zachodu z tym. Nie jeździłem z takim montażem, ale wydaje mi się że rowery będą wystawać po bokach poza obrys auta, a to może utrudniać poruszanie się gdzieś w ciasnych zakrętach, wyprzedzanie itp – no chyba, że ktoś ma to obcykane.
Ja tam jestem za relingami + stojaki, przymierzam się do zakupu w niedługim czasie, ale jeszcze nie wybadałem jakie, gdzie i za ile.
W przypadku tego rozwiązania z rowerami z tyłu w razie kolizji z tyłu pierwsze dostają rowery. Podłączanie świateł, przekręcanie tablicy itp, montaż/demontaż – sporo zachodu z tym. Nie jeździłem z takim montażem, ale wydaje mi się że rowery będą wystawać po bokach poza obrys auta, a to może utrudniać poruszanie się gdzieś w ciasnych zakrętach, wyprzedzanie itp – no chyba, że ktoś ma to obcykane.
Ja tam jestem za relingami + stojaki, przymierzam się do zakupu w niedługim czasie, ale jeszcze nie wybadałem jakie, gdzie i za ile.
Ja ostatnio myślałem o zakupieniu rowerów i sposobie tranasportowania ich w samochodzie.
Problem ten rozwiązałem przez zakup 2 szt. poniższych składaków:
A tak wygląda po złożeniu:
W wolnej chwili postaram się zrobić zdjęcie obu rowerów spakowanych w bagażniku (gdyby kogoś to zainteresowało)
Rower taki jest wystarczający do jazdy miejskiej i przemieszczania się na krótkodystansowych trasach.
Waży niecałe 12kg i wracając do tematu, jest wygodny w transporcie.
Ale wszystko zależy, do czego komu rower jest potrzebny...
Problem ten rozwiązałem przez zakup 2 szt. poniższych składaków:
A tak wygląda po złożeniu:
W wolnej chwili postaram się zrobić zdjęcie obu rowerów spakowanych w bagażniku (gdyby kogoś to zainteresowało)
Rower taki jest wystarczający do jazdy miejskiej i przemieszczania się na krótkodystansowych trasach.
Waży niecałe 12kg i wracając do tematu, jest wygodny w transporcie.
Ale wszystko zależy, do czego komu rower jest potrzebny...
to bardziej hulajnoga niz rower.
Przez miasto jak samoloteeeeeeem...
tradeitdamn napisał(a):to bardziej hulajnoga niz rower.
Jeżdzi się tak samo wygodnie jak na innych rowerach z dużymi kołami 24'' lub 26''.
Równiez posiada przerzutki tyle, że wbudowane w piastę.
No i największa zaleta to jego gabaryty po złożeniu.
Wkładasz do bagażnika i jedziesz na wycieczkę np. do Pragi.
Auto zostawiasz na przedmieściach na parkingu (nawet nie płatnym) a wszyscy wiedzą jak jest z parkowaniem (nie dosyć, że w centrum jest drogo to znalezienie miejsca graniczym czasami z cudem), rower wyciągasz z bagażnika, rozkładasz, wsiadasz i jedziesz zwiedzać.
Zamiast gadać o rowerach ( ja mam taki, a ten lepszy, a ten drogi, a ten tani, 24"cale czy 28"), to skupcie się na ewentualnej odpowiedzi. Kolega nie pytał JAKI rower kupić, tylko jak go zamocować sensownie na Madzi.
Madzia Forever :)
- Od: 5 lut 2007, 23:44
- Posty: 930
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: BYŁA M3 BK HB 1.6 Benzyna 2005/BYŁA 323 BG 1.3 Teraz nie ma nic :(
Witam,
Ja też się zastanawiałem długi czas jak zamontować rowery i wybrałem jednak sposób na dachu (jestem w trakcie kupowania bagażnika bazowego i uchwytów) Rowery na tyle samochodu mają bardzo dużo zalet np. mniejszy opór= mniejsze zużycie paliwa, łatwiej jest zamocować rowery na haku (prostszy dostęp), nie trzeba się z nimi szarpać (wkładanie na dach), ale hak jest dosyć drogi- u mnie z montażem bez bagażnika koszt wyniósłby mnie 1300zł (hak zdejmowany) do tego trzeba dodać dobrej firmy bagażnik i już wychodzi 2500zł. Dodatkowo po każdej podróży rowery są brudne:) wszystko leci spod kół. Bagażnik na dach można kupić za 1200zł z belkami i uchwytami (np. thule) no i dodatkowo można zdjąć uchwyty rowerowe i zamontować trumnę lub uchwyty na narty.
Gdybym nie brał pod uwagę finansów wybrałbym bagażnik na hak. Niestety dosyć często wyjeżdżam na narty więc bardziej praktyczny (jak dla mnie) jest bagażnik dachowy.
Mam nadzieję, że trochę pomogłem
Ja też się zastanawiałem długi czas jak zamontować rowery i wybrałem jednak sposób na dachu (jestem w trakcie kupowania bagażnika bazowego i uchwytów) Rowery na tyle samochodu mają bardzo dużo zalet np. mniejszy opór= mniejsze zużycie paliwa, łatwiej jest zamocować rowery na haku (prostszy dostęp), nie trzeba się z nimi szarpać (wkładanie na dach), ale hak jest dosyć drogi- u mnie z montażem bez bagażnika koszt wyniósłby mnie 1300zł (hak zdejmowany) do tego trzeba dodać dobrej firmy bagażnik i już wychodzi 2500zł. Dodatkowo po każdej podróży rowery są brudne:) wszystko leci spod kół. Bagażnik na dach można kupić za 1200zł z belkami i uchwytami (np. thule) no i dodatkowo można zdjąć uchwyty rowerowe i zamontować trumnę lub uchwyty na narty.
Gdybym nie brał pod uwagę finansów wybrałbym bagażnik na hak. Niestety dosyć często wyjeżdżam na narty więc bardziej praktyczny (jak dla mnie) jest bagażnik dachowy.
Mam nadzieję, że trochę pomogłem
- Od: 23 maja 2010, 17:16
- Posty: 113
- Skąd: Radom/Gdańsk
- Auto: Mazda3 BL 1.6 MZR Excl 10'
Witam!
Jak zdecydujecie się na jakieś belki to napiszcie co kupiliście, jak z dopasowaniem, fotkę też chętnie bym zobaczył jak auto z tym czymś wygląda.
Podobnie jak Bari potrzebuję czegoś i na rowery i na narty. Jak się rodzina powiększy to pewnie na dłuższe wyjazdy i trumna na dach się przyda. Dlatego mimo, że mam u siebie wypinany hak, to pod uwagę biorę tylko montaż na dach.
Pzdr 4all
Jak zdecydujecie się na jakieś belki to napiszcie co kupiliście, jak z dopasowaniem, fotkę też chętnie bym zobaczył jak auto z tym czymś wygląda.
Podobnie jak Bari potrzebuję czegoś i na rowery i na narty. Jak się rodzina powiększy to pewnie na dłuższe wyjazdy i trumna na dach się przyda. Dlatego mimo, że mam u siebie wypinany hak, to pod uwagę biorę tylko montaż na dach.
Pzdr 4all
Moje dziewczyny: Kasia Agatka Alinka exMazda3 BK i Mazda6 GL
Ja kupiłem belki AutoMaxi (w interpacku na Grójeckiej w Wawie) – aluminiowe, montowane do fabrycznych tulei w dachu. Niestety nie mogę zrobić zdjęć, bo leżą w garażu jakieś 100km od Warszawy. Ich zaletą jest to, że po regulacji rozstawu mocowań pasują zarówno do trójki, jak i do szóstki, na czym mi zależało, bo używane są zamiennie w tych dwóch modelach. Do tego rynny Thule PRORIDE 591- drogie, ale pewne, bezkonkurencyjne w ergonomii montażu i użytkowania oraz bezpieczeństwie
I jeszcze mała uwaga – przy montażu należy wybrać odpowiedniej długości śruby i uważać, żeby nie wyciągnąć fabrycznych gwintów z dachu – po zdjęciu bagażnika może się okazać, że jest problem z założeniem z powrotem zaślepek na listwy.
I jeszcze mała uwaga – przy montażu należy wybrać odpowiedniej długości śruby i uważać, żeby nie wyciągnąć fabrycznych gwintów z dachu – po zdjęciu bagażnika może się okazać, że jest problem z założeniem z powrotem zaślepek na listwy.
- Od: 30 lip 2009, 20:35
- Posty: 34
- Skąd: Warszawa
- Auto: czerwona BK Z6 '04
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=113&t=116658 => tutaj jest o bagażniku na dach do BL. Kolega wercyngetoryx wrzucił fotki jak to wygląda. Może komuś się przyda, bo BK i BL to konstrukcyjnie prawie to samo
- Od: 23 maja 2010, 17:16
- Posty: 113
- Skąd: Radom/Gdańsk
- Auto: Mazda3 BL 1.6 MZR Excl 10'
A taki "zwykły" rower MTB, po złożeniu foteli, mieści się bez problemu? Sprawdzał ktoś? Bo nie długo będę musiał przewieźć 2 rowery (jednorazowo, więc bagażnik odpada:P ) i zastanawiam się, czy zmieści się rower..
Ja zdecydowanie polecam bagażnik dachowy. W poprzednim aucie stosowałem takie rozwiązanie, uważam, że montaż na haku jest zbyt pracochłonny, poza tym, rowery przy takim transporcie brudzą się bardziej, niż na dachu. Do tego tzw. szyny, do których montuje się rower za przedni widelec zaciskiem rowerowym i za tylne koło opaską. Przednie koła wtedy do bagażnika, chociaż nie wiem, czy koła wejdą do bagażnika bez problemu w M3.
- Od: 10 kwi 2012, 09:53
- Posty: 53
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 3 BK 2007 1.6 CD Aktiv Sport
Ja tydzień temu przewoziłem rower i w piątek będę przewoził znowu. Racja, rower mieści się, jednak ja musiałem odkręcić oba koła i złożyć całe tylne siedzenie. Do wersji hatchback pewnie będzie łatwiej, ale do mnie 2 rowery nie wejdą. Ja rower przewożę max 3 razy w roku więc u mnie zakup bagażżnika jest bezsensowny, ale jeśli będziecie częściej to robić to wydaje mnie się to koniecznością.
- Od: 24 lut 2011, 16:10
- Posty: 121
- Skąd: Ostrowiec Św.
- Auto: Mazda 3, 2.0 150 KM USA-spec
OK, rower przewieziony. W sumie bez problemów – złożona tylna kanapa, odkręcone przednie koło i już. 5 minut roboty.
Odświeże temat, sprzedaję swój bagażnik dachowy:
http://allegro.pl/bazowy-bagaznik-dacho ... 09044.html
http://allegro.pl/bazowy-bagaznik-dacho ... 09044.html
Czemu sprzedajesz
Moje dziewczyny: Kasia Agatka Alinka exMazda3 BK i Mazda6 GL
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości