Witam
Trochę (głównie ) przez głupotę, trochę przez przypadek chyba dopuściłem do wyczerpania paliwka w baku (choć muszę zaznaczyć że już wcześniej jeździłem więcej km na baku). Ale wiadomo, zima, większe spalanie, trochę też go na luzie trzymałem bo aku słaby.
Wszystko się zaczęło od słabego akumulatora. Nie dał rady zakręcić, "pożyczyłem" prąd od kumpla z auta. Zaskoczył. Zostawiłem go na luzie, odmroziłem szybki itd., po 5 minutach ruszyłem i po 100 metrach autko zgasło. Pokręciłem jeszcze parę razy ale aku znowu padł. Pierwsza myśl to paliwko, dolałem jakieś 5L. Znowu pożyczanie i kręcenie... Kilkanaście razy, nawet raz załapał, na 2 sekundy dosłownie. I później już nic.
W związku z tym jeśli rzeczywiście doszło do zapowietrzenie układu paliwowego to powinien się sam odpowietrzyć ? Jeśli nie to wystarczy zalać filtr paliwa ? Mam dalej próbować kręcić rozrusznikiem czy dać spokój żeby czegoś nie spitolić?
Pomóżcie bo auto pod domem stoi a na weekend muszę do domu jechać w mikołaja się bawić )
OK, trochę poczytałem więcej i znalazłem, że ponoć można go zalać strzykawką od góry poprzez plastikową nakrętkę w kształcie gwiazdki. Możecie mi to potwierdzić bo to jeszcze sam może zrobię ale jakby trzeba było odkręcać cały filtr to niestety do mechanika bo tu nawet narzędzi nie mam.
Zapowietrzony układ paliwowy
Strona 1 z 1
http://allmazda.net/parts/ – katalog części do Mazdy 3 i nie tylko (diesel także)
- Od: 1 lis 2007, 11:47
- Posty: 146
- Skąd: zDolny Śląsk
- Auto: 3 BK Y6 '07
kolego,
miałem kilka miesięcy temu podobny przypadek (chciałem sprawdzić odcięcie paliwa, .... i odciąłem – na dobre!). Początkowo sam stosowałem metody podobne do Twoich. Garaż do dziś śmierdzi ropą. Uratował mnie dopiero kolega z warsztatu. Ja męczyłem się dwa dni a on odpalił w pięć minut
Sposób jest prosty:
1: musisz naładować akumulator
2. potrzebujesz spray do odpalania silnika (mechanicy częso stosują zwykły PLAK do plastików bo jest palny i dobrze smaruje
3: odczep rurę doprowadzającą powietrze do silnika
4: odkręć delikatnie metalowy przewód od wtryskiwcza (wtrysk z lewej strony)
5: kilkakrotnie przekręć kluczyk w pozycje załączoną aby pompka dobiła paliwo
6: jedna osoba odpala kluczykiem a druga wpuszcza spray do odpalania w rurę wlotu powietrza do silnika. Czynność tę kontynuować przez dłuższą chwilę, aż z metalowego przewodu wtryskiwacza zacznie płynąć paliwo. Wtedy należy dokręcić przewód wtryskiwacza i ponownie odpalać (ze sprayem) aż zaskoczy na dobre.
7: przymocować opnownie rurę do filtra powietrza
Good luck.
miałem kilka miesięcy temu podobny przypadek (chciałem sprawdzić odcięcie paliwa, .... i odciąłem – na dobre!). Początkowo sam stosowałem metody podobne do Twoich. Garaż do dziś śmierdzi ropą. Uratował mnie dopiero kolega z warsztatu. Ja męczyłem się dwa dni a on odpalił w pięć minut
Sposób jest prosty:
1: musisz naładować akumulator
2. potrzebujesz spray do odpalania silnika (mechanicy częso stosują zwykły PLAK do plastików bo jest palny i dobrze smaruje
3: odczep rurę doprowadzającą powietrze do silnika
4: odkręć delikatnie metalowy przewód od wtryskiwcza (wtrysk z lewej strony)
5: kilkakrotnie przekręć kluczyk w pozycje załączoną aby pompka dobiła paliwo
6: jedna osoba odpala kluczykiem a druga wpuszcza spray do odpalania w rurę wlotu powietrza do silnika. Czynność tę kontynuować przez dłuższą chwilę, aż z metalowego przewodu wtryskiwacza zacznie płynąć paliwo. Wtedy należy dokręcić przewód wtryskiwacza i ponownie odpalać (ze sprayem) aż zaskoczy na dobre.
7: przymocować opnownie rurę do filtra powietrza
Good luck.
- Od: 19 gru 2008, 23:43
- Posty: 4
- Auto: MAZDA 3, 2005 Diesel
Hehe, rzeczywiście sposób z plakiem ryzykowny ale jak widać skuteczny
Sam zdecydowałem się na sposób który mi podsunął kolega @mtaranti. Napewno bezpieczniejszy.
Nie będzie to prawdziwa fotorelacja bo nie robiłem fotek ale zdjęcie silnika mam...
Więc do całej operacji potrzebujemy :
– ropka
– strzykawka (w miarę pojemna)
– wąż PCV (śr. 0,5 cala chyba) ok. 1m
– lejek zwykły.
UWAGA Wszystko musi być STERYLNIE CZYSTE, żadnych zabrudzeń
I w kolejności:
– odkręcamy pokrywę silnika;
– najpierw się dobieramy do filtra paliwa (na zdj. nr 1). Na zdjęciu zaznaczyłem czarną nakrętkę na filtrze, ma ona trzpień który przechodzi pionowo przez cały filtr i zatyka dziurkę w dnie. Więc wykręcamy ją jednocześnie przytrzymując palcem tą dziurkę żeby nam całe paliwko nie wyciekło. Zalewamy za pomocą strzykawki do pełna ropą, zakręcamy.
– teraz musimy się wpiąć w układ paliwowy, będziemy to robić ZA filtrem stąd warunek że wszystko musi być czyściutkie, bo inaczej wtryskiwacze może szlag trafić. Zdejmujemy wężyk doprowadzający paliwo do pompy wtryskowej (nr 2 na zdj.) wpinamy się wężem PCV, na jego drugim końcu mocujemy lejek (tutaj przyda się druga osoba żeby całość trzymała). Zalewamy ropką i czekamy jak polecą bąbelki. Warto tu trochę poczekać, poruszać wężykami, bo pompa się powoli zalewa paliwem i co chwila jakiś bąbelek wyleci. Dolewamy ropy w miarę jak ubywa. Można też delikatnie zakręcić rozrusznikiem, żeby się jeszcze lepiej odpowietrzyło.
– następnie uzupełniamy ropę w lejku i kręcimy rozrusznikiem, auto powinno zaskoczyć dość szybko, jak zaskoczy to obserwujemy paliwo w wężu, nie dopuszczamy żeby pompa zassała powietrze, gasimy auto.
– podłączamy z powrotem wężyk doprowadzający paliwo od filtra i ponownie odpalamy auto i wchodzimy na jakies 2 tys. obr. bo resztki powietrza w przewodach mogą powodować że auto będzie się trochę dławić.
– zadowoleni z dobrze wykonanej roboty przyrzekamy sobie, że już nigdy nie będziemy jeździć na rezerwie
pozdrawiam, mam nadzieję że komuś ten sposób pomoże
copyright to mtaranti
Sam zdecydowałem się na sposób który mi podsunął kolega @mtaranti. Napewno bezpieczniejszy.
Nie będzie to prawdziwa fotorelacja bo nie robiłem fotek ale zdjęcie silnika mam...
Więc do całej operacji potrzebujemy :
– ropka
– strzykawka (w miarę pojemna)
– wąż PCV (śr. 0,5 cala chyba) ok. 1m
– lejek zwykły.
UWAGA Wszystko musi być STERYLNIE CZYSTE, żadnych zabrudzeń
I w kolejności:
– odkręcamy pokrywę silnika;
– najpierw się dobieramy do filtra paliwa (na zdj. nr 1). Na zdjęciu zaznaczyłem czarną nakrętkę na filtrze, ma ona trzpień który przechodzi pionowo przez cały filtr i zatyka dziurkę w dnie. Więc wykręcamy ją jednocześnie przytrzymując palcem tą dziurkę żeby nam całe paliwko nie wyciekło. Zalewamy za pomocą strzykawki do pełna ropą, zakręcamy.
– teraz musimy się wpiąć w układ paliwowy, będziemy to robić ZA filtrem stąd warunek że wszystko musi być czyściutkie, bo inaczej wtryskiwacze może szlag trafić. Zdejmujemy wężyk doprowadzający paliwo do pompy wtryskowej (nr 2 na zdj.) wpinamy się wężem PCV, na jego drugim końcu mocujemy lejek (tutaj przyda się druga osoba żeby całość trzymała). Zalewamy ropką i czekamy jak polecą bąbelki. Warto tu trochę poczekać, poruszać wężykami, bo pompa się powoli zalewa paliwem i co chwila jakiś bąbelek wyleci. Dolewamy ropy w miarę jak ubywa. Można też delikatnie zakręcić rozrusznikiem, żeby się jeszcze lepiej odpowietrzyło.
– następnie uzupełniamy ropę w lejku i kręcimy rozrusznikiem, auto powinno zaskoczyć dość szybko, jak zaskoczy to obserwujemy paliwo w wężu, nie dopuszczamy żeby pompa zassała powietrze, gasimy auto.
– podłączamy z powrotem wężyk doprowadzający paliwo od filtra i ponownie odpalamy auto i wchodzimy na jakies 2 tys. obr. bo resztki powietrza w przewodach mogą powodować że auto będzie się trochę dławić.
– zadowoleni z dobrze wykonanej roboty przyrzekamy sobie, że już nigdy nie będziemy jeździć na rezerwie
pozdrawiam, mam nadzieję że komuś ten sposób pomoże
copyright to mtaranti
http://allmazda.net/parts/ – katalog części do Mazdy 3 i nie tylko (diesel także)
- Od: 1 lis 2007, 11:47
- Posty: 146
- Skąd: zDolny Śląsk
- Auto: 3 BK Y6 '07
Małe sprostowanie. Kolega prawdopodobnie omyłkowo zaznaczył numerem 2 przewód dochodzący do filtra (kolor zielony). Należy się zająć tym drugim (czerwonym). Najlepiej jednak jednak mieć małą, ręczną pompkę za 20-30 zł (takie coś np http://nokautimg4.pl/p-38-e8-38e8c05f7a ... wh101a.jpg), i wpiąć się właśnie w tym miejscu w układ. Podpompować, aż zacznie lecieć paliwo bez bąbli powietrza, potem odpalić silnik. Poczekać pół minuty (układ się odpowietrzy do końca), zgasić silnik, wypiąć pompkę, połączyć przewody i powinno być git.
Medium – Bozon Records Tour
7.12.2013 KRAKÓW klub Meta – koncert
http://www.youtube.com/watch?v=XHoUZqdku8E
7.12.2013 KRAKÓW klub Meta – koncert
http://www.youtube.com/watch?v=XHoUZqdku8E
Przepraszam za odkopywanie ale muszę podziękować za instrukcje (mimo braku obrazków) udało się odpowietrzyć układ zapowietrzony przez własną głupotę ;)
DZIĘKUJĘ!
DZIĘKUJĘ!
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości