Turbosprężarka – regeneracja, wymiana, problemy

[kropek101]

BK a BL to już inny model a nie przed czy polift.

Ze też od razu nie zwróciłem na to uwagi.
Ty masz model BK poliftowy gdzie już był filtr cząstek stałych i chcesz włożyć turbo od modelu BL czyli powinno pasować.

[Jellystone.yogi]

Witam serdecznie. Przeczytałem cały wątek, bo sam mam problem z turbiną, niestety o ile są tutaj przypadki podobne do mojego o tyle nie do końca.. W swojej mażdzie wymieniłem turbinę od razu po zakupie, bo sprzedający sam przyznał, że turbo do wymiany. No więc mój mechanik wymienił mi turbo na regenerowane przy przebiegu 180 kkm. Jeździłem mazdą 2 lata i wszystko było ok dopóki ostatnio turbo nie zaczęło wyć jak pogotowie. Przebieg na dziś 237 kkm. Olej znika w zastraszającym tempie. Od wymiany do wymiany dolałem litr a podczas wymiany i tak ledwo co oleju było. Mechanik twierdzi, że konsumpcja oleju przy tym przebiegu to nic niepokojącego, a turbina jest rozszczelniona bo jest na niej czarny nalot i trzeba ją znów wymienić. Powiedział też, że wywali mi to sitko z przewodu olejowego. Mnie to spać nie pozwala bo wcześniej mazda nie brała oleju. Odkąd turbo zaczęło gwizdać na potęgę tak zaczęło ubywać oleju. Co dziwne nie zauważyłem zbytniego spadku mocy, ale robiąc w tygodniu 700 km w dwie strony do pracy, to oleju wyraźnie ubywa. Czy jest możliwe, że olej ucieka z winy rozszczelnienia turbiny? Nie dymi na niebiesko ani na czarno. Ogólnie ostatnio trochę więcej dymi, ale to może dlatego że jest zima, i nie jest to dym tylko para? Niestety nie znam się na mechanice ale latem nie dymiła w ogóle. Latem też turbo nie wyło i oleju nie ubywało więc sam już nie wiem co jest grane. Jak się za to zabrać? Nie chce wymienić turbo, żeby zaraz znów musieć wymieniać. Skoro teraz padło to następne znowu padnie, co jeśli wyrzucenie sitka nie pomoże? Trzeba sprawdzić cały układ dolotowy? Ile to kosztuje? Długo to trwa? Jak się czyści silnik? Czyszczenie silnika to to samo co czyszczenie oleju? Chodzi mi o ten preparat, który wlewa się do starego oleju a później do nowego. Przepraszam za trochę chaotyczny tekst ale dla mnie to czarna magia. Gdyby mógł ktoś życzliwy mi to wytłumaczyć byłbym wielce zobowiązany. Jakie mogą być przyczyny tak wzmożonej konsumpcji oleju? Dziwne ze odkąd turbo wyje odtąd jest problem ze znikaniem oleju z miski. Myślicie ze to ma ze sobą związek? Olej Castrol edge 5w30 od zakupu. Dziękuję za odpowiedzi

[uszol90]

Zmieniaj turbo czym prędzej żeby silnik się nie rozbiegł... Bo jak zassie olej z silnika w dolot to tylko raz samo ubywanie oleju i hałas turbiny powinno dać do myślenia twojemu mechanikowi...
Prędzej sprawdził bym smarowanie silnika (smok, siteczko, i sam przewód smarowania i spływowy) niż cały dolot... To o czym napisałeś to nazywa się płukanie silnika... nie zalecam.

[Jellystone.yogi]

No ok, ale jeśli wymienię turbo to wszystko będzie ok? Mówisz o sprawdzeniu przewodu smarowania i spływowego właśnie tego od turbiny w którym jest to sitko? Wtedy przestanie ubywać oleju? Do tego zauwazyłem dzis, ze rura, która jest podlaczona do turbiny z boku z prawej strony (do tego calego wirnika), jak idzie dalej to sie rozwidla. Jedno z rozwidleń idzie na górną część silnika i tam to jest wsadzone do otworu i powinno się chyba zamykać, na ulamek obrotu. U mnie ten zaczep jest zlamany i ktos to zlapal na tretytke, i jak sie okazało orzewod ten nornalnie wypadł z otworu. Musialem z tym przyjechać albo wyskoczyło po drodze ;/ od czego to jest? Po wlozeniu spowrotem nornalnie pojechalem do domu. Po dojechaniu sprawdzilem ponownie i jest na swoim miejscu. Do tego mam jeszczw problem ze smrodem spalin w kabinie podczas postoju na włączonym silniku i donośne cykanie podczas wkręcania na obroty, ale to już chyba na inny temat. Wiem że to podkładki pod wtryskami i było to robione ale problem wciąż jest powoli mi ręce opadają..

[uszol90]

Ten wąz na "trytytkach" to odma – musi być wpięty w pokrywę zaworów, ile tego oleju na 10000 km ubywa?
Cykanie oraz zapach spalin to 99% podkładki pod wtryskami.

[Jellystone.yogi]

Jestem świeżo po wymianie oleju i mechanik cwaniak zalał mi na wyrost żebym w krótkim czasie nie musiał dolewać. Przy ostatnim oleju, po 6 tyś dolałem cały litr, bo już było przy dolnej granicy dopuszczalnej skali na bagnecie. Po dolaniu zrobiło się więcej niż max. Po przejechaniu jeszcze 4 tyś km pojechałem na wymianę, i okazało się że i tak prawie nie ma oleju. Coś tam poleciało i po chwili już tylko kapało – może z litr, półtora. Co do podkładek to myślisz że zostało to źle zrobione? Jestem w stanie nawet iść z tym do ASO tylko czy to się opłaca? Czy przyjmą mazde spowrotem po tylu latach od zaprzestania serwisowania ? Chciałbym żeby pojeździla jeszcze kilka lat

[danrok]

Z podkładkami są problemy. Ja sam już miałem robione całe wtryski (regeneracja) + wymianę podkładki pod drugim wtryskiem, ale czeka mnie znowu to samo pod pierwszym wtryskiem. Trzeba to naprawdę dobrze uszczelnić i przypilnować by szpilki były wkręcone na klej, inaczej nawet tamtędy leci. Co do turbo, to mega dziwne. Sprawdziłbym tak jak pisali poprzednicy – przewód smarowania. W Boschu kiedyś mi powiedzieli że nie powinno się go czyścić, ale całkiem wymieniać przy regeneracji turbiny. Nie wiem jakie są ku temy powody, ale tak twierdzili

Ogarniesz tematy i bedziesz miał super dieselka. Naprawdę nie ma co porównywać awaryjności takich pierdół (które są do ogarnięcia) do awaryjności niektórych nowoczesnych diesli

[uszol90]

Poczytaj:
http://www.motoremo.pl/pl/firma/informa ... JoZGkiXQ==

[Jellystone.yogi]

Dzięki kolego za użyteczny link Na 18.02 jestem umówiony na zostawienie samochodu w Autoryzowanym serwisie Mazdy w Gorzowie WLKP w Auto Kordyl. Czytałem wiele pochlebnych opinii na ich temat, więc mam nadzieję że pomogą. Mój ówczesny mechanik nie kwapił się do sprawdzania tych wszystkich podzespołów a już napewno nie przyszłoby mu do głowy dobierania się do DPFa. Wymienił tylko turbinę i zadowolony.. Ta niestety po następnych 40k km znów uległa awarii. Obawiam się, że tego węgla może być tam sporo, bo turbina jest w dużej części pokryta takim właśnie nalotem jak na tamtych zdjęciach. Widzę na stronie, którą podesłałeś zależność między pracą wtryskiwaczy a turbiną. W mojej Madzi właśnie one prawdopodobnie są nieszczelne. Dziś oglądałem je moim laickim okiem podczas pracy i generalnie są suche, oprócz jednego (trzeciego od lewej), który poci się, ale bardziej przy nakrętce od metalowego przewodu wysokiego ciśnienia niż sam szczyt wtryskiwacza. W dodatku co jakiś czas silnik zaczyna mocniej wibrować i jakby delikatnie w tym momencie spadały obroty. W tym właśnie momencie słychać donośne cykanie z okolic wtryskiwaczy. Bardzo podobne do tego:
https://www.youtube.com/watch?v=xAcQW0-LV1s

Po chwili silnik przestaje tak mocno wibrować i cykania już nie słychać. Dodam, że w kabinie czuć spaliny na rozgrzanym silniku, więc raczej na pewno będzie to problem z uszczelnieniem wg. mnie jednego wtryskiwacza, ale to już sprawdzą w ASO Cóż zapłacę pewnie za to, ale mam już dość tych warsztatów w którym każdy mechanik mówi co innego. Niech zajmą się tym kompleksowo, chętnie bym im pokazał tą stronkę z instruktarzem, no ale nie będą uczył ojców dzieci robić W Końcu to typowo serwis Mazdy.
Mam jeszcze jedno pytanie. Jak to jest z tym DPFem w Trójce? Tam jest w końcu DPF, czy FAP? Czy tam jest jakaś kontrolka, która zapala się gdy filtr jest zapchany? Co ile trzeba uzupełniać ten cały płyn obniżający temperaturę wypalania sadzy? (przypomnę, że nastukane ma już 237 kkm). Kobieta, od której kupiłem auto raczej na pewno nie zajmowała się ani DPFem ani płynem ani EGRem.. Mam Mazdę od ponad dwóch lat i sam też nie uzupełniałem nic, a poziom oleju nigdy nie wzrastał, ew. go ubywało, więc o DPF chyba nie muszę się martwić? Jak sądzicie?

[uszol90]

Jest FAP,
kontrolka... tylko silnika,
płyn zużywa się różnie (najlepiej tankować od rezerwy pod korek wtedy zużywa się go najmniej), nie ma nigdzie info nawet ile na cały bak go dawkuje... Niestety według informacji nie ma tez czujnika poziomu tego płynu... a ostatnio dokopałem się do schematów i na nich widać czujnik poziomu... a nie wskazuje to na czujnik poziomu paliwa, muszę to rozebrać u siebie. Parę razy podczas tankowania słyszałem załączającą się pompkę od tego dodatku...

[Krystek07]

Czujnik poziomu u mnie przynajmniej jest bo gdy skończył mi się dodatek autko przeszło w tryb awaryjny i FAP nie mógł się wypalić. Uzupełniłem dodatek warto pamiętać że trzeba wtedy wyzerowac licznik tankowan

[Jellystone.yogi]

A czym charakteryzuje się przejście samochodu w tryb awaryjny? Skąd wiesz że filtr nie mógł się dopalić?

[Krystek07]

Wyraźnie czuć że autko straciło moc i świeci się kontrolka silnika check oraz silnik kręci się do max 3000rpm. A co do wypalenia filtra to wystarczy obserwować czasami jak sie zachowuje silnik w czasie jazdy(większe momentalne spalanie)

[Jellystone.yogi]

O to co znalazłem na stronie firmy TurboTec z Wyszkowa. Jest to profesjonalna firma zamująca się regeneracją turbosprężarek. Jest to odrębna instrukcja obsługi turbiny w naszym silniku.

http://www.turbo-tec.eu/pl/wp-content/u ... v6-hdi.pdf

Enjoy

[Jellystone.yogi]

Ok. W Poniedziałek odebrałem Mazdę z ASO w Gorzowie. Na pierwszy rzut oka i po zrobieniu 200 km po odebraniu auta wrażenia są następujące:
– Nie śmierdzi już w kabinie spalinami. Mogę stać na włączonym silniku z obiegiem zewnętrznym godzinami i kompletnie nic nie czuję.

– Turbina nie wyje i prawie jej nie słychać poza cichutkim i dyskretnym pogwizdywaniem przy wkręcaniu na obroty.

– Z rury nie dymi. Jak leciały kłęby białego dymu na neutralnym biegu, tak teraz z rury nie leci nic poza lekkim buszkiem, który od razu się ulatnia a nie unosi w powietrzu.

– Odczuwalny przyrost mocy. Teraz dopiero czuję, że mój samochód potrafi spowodować uczucie lekkiego wgniatania w fotel

– Silnik przestał wibrować na neutralu. Wcześniej na postoju obroty potrafiły na około minutę spaść a silnikiem dość mocno trzepało. Teraz cały czas silnik chodzi równo.

– Wciąż słychać cykanie z wtryskiwacza ale Pan z serwisu wyjaśnił, że to nie jest objaw nieszczelności tylko coś tam się w nim przestawiło i nie wpływa to na jakość ani kulturę pracy silnika. Wszystkie wtryski są szczelne. Można wymienić ale również można z tym jeździć i poza cykaniem nie powoduje żadnych niepożądanych następstw.

Co w takim razie było przyczyną smrodu w kabinie? Bardzo duże przedmuchy w układzie dolotowym.
Nieszczelność turbiny oraz kompletnie zdezelowana odma, która pluła olejem bezpośrednio na rozgrzany silnik.
O to lista rzeczy, które zostały zrobione:
– Wymiana i uszczelnienie miski olejowej (była zaspawana przez poprzedniego mechanika. Nie dało się spuścić oleju)
– Regeneracja turbiny w profesjonalnej firmie "Turbo Tec" Wyszków
– Wymiana węża turbiny
– Wymiana Oleju na Mazda Original Oil Ultra 5w30 i taki należy lać aby zapewnić dobre smarowanie
– Filtr olejowy Mazda 3 Diesel
– Wymiana kompletnego rozrządu
– Czyszczenie układu olejowego
– Wymiana odmy [pokrywy zaworów]
– Rura olejowa Mazda
– Uszczelka paliwowa
– 2 uszczelki turbiny
– Uszczelka wału przód
– Uszczelka wałka rozrządu
– Koło pasowe
– Profilaktycznie wymiana wszystkich płynów i uzupełnienie dodatku do FAPa

Oczywiście cała usługa na gwarancji. Póki co auto chodzi jak pszczółeczka i jak wiadomo jestem mega zadowolony. Jednak auto odebrane przedwczoraj, więc zobaczymy co czas pokaże
Pozdrawiam
–

[Krystek07]

Ile w sumie Cie to wyniosło(części)?

[Jellystone.yogi]

Za same części przyszło mi zapłacić niecałe 3 tyś zł no ale trochę tego było. No i większość z nich jest oryginalnych, poza odmą i miską, są to dobrej jakości zamienniki. Wszystko z Robotą 5150 zł

[macvas]

Ile łącznie dni bez auta byłeś?
Jak rozumiem turbo zdemontowano w ASO i wysłano na regen do tych z Wyszkowa?
Sporo cybulionów ale imo warto, auto z pewnością odwdzięczy się na długi czas
Sam się zastanawiam nad takim "spa" pod maską.

[Jellystone.yogi]

No niestety 2 tygodnie bez auta. Wszystko przez regenerację bo trzeba czekać aż zdemontują w aso i wyślą do regeneracji do Wyszkowa i odeślą. Bo to nie jest tak, że od nich kupisz regenerowaną i swoją odeslesz w ramach kaucji, tylko wysyłasz swoją i dostajesz swoją spowrotem. No trochę poszło ale chciałem mieć to naprawdę dobrze ogarnięte. Chcę tym autem jeździć aż do jego śmierci. Pozatym planuje jeszcze lakiernika, regenerację alufelg, regenerację przednich lamp, wygluszanie kabiny i instalacje jakiegoś subwooferka By żyło się lepiej:D

[uszol90]

Sam się zastanawiam nad takim "spa" pod maską.

Co konkretnie chcesz zmieniać? Zrobiłem ostatnio u siebie "górę" czyli:
łańcuch, rozrząd z pompą wody, uszczelki (kolektor ssący, uszczelnienie wtryskiwaczy, uszczelniacz wałka rozrządu, pokrywa zaworów), profilaktycznie zaglądnąłem do smoka,
zmieściłem się w 1000zł z częściami (olej, filtry, rozrząd i uszczelki) tylko robota samodzielnie, dwa popołudnia... :–)