Zapowietrzony układ paliwowy
Napisane: 8 sty 2018, 08:22
Witajcie Pacjent to silnik 1,6 diesel 109 KM 2008 rok. Jakiś czas temu miałem mało paliwa w zbiorniku i samochód zgasł. Po dolaniu był nadal problem z uruchomieniem, w końcu rozładował się akumulator i uruchamiałem na przewody. Po dłuższym kręceniu załapał, chodził przez chwilę, ciężko wkręcał się na obroty i zgasł. I tak aż przez kilkanaście minut, ciągle odpalanie i gaśniecie. W końcu ustabilizował się i jeździł już ok. Następnego dnia rano odpalił normalnie ale po około 80 km znowu zgasł. I podobna historia, musiałem wzywać kolegę z przewodami i znów zapali i gaśnie i tak w kółko. Dodam że wtedy miałem pół zbiornika paliwa. Po mniej więcej podobnym czasie co dzień wcześniej, silnik zaczął pracować stabilnie i jeździ po dziś dzień bez zająknięć. Aż dziw że rozrusznik to wytrzymał Jak to możliwe że następnego dnia, po tylu przejechanych kilometrach, jeszcze było gdzieś powietrze w układzie? I to w takiej ilości żeby przez kilkanaście minut się odpowietrzał? Czy ten model nie posiada pompki wstępnej w baku i dlatego tak ciężko się odpowietrza? Czy może u mnie coś szwankuje? Pytam bo przymierzam się do wymiany uszczelnień wtryskiwaczy i obawiam się, że po takiej operacji ten samochód zapowietrzy się na amen