Zapowietrzony układ paliwowy

Postprzez agneziaj » 8 sty 2018, 07:22

Witajcie :) Pacjent to silnik 1,6 diesel 109 KM 2008 rok. Jakiś czas temu miałem mało paliwa w zbiorniku i samochód zgasł. Po dolaniu był nadal problem z uruchomieniem, w końcu rozładował się akumulator i uruchamiałem na przewody. Po dłuższym kręceniu załapał, chodził przez chwilę, ciężko wkręcał się na obroty i zgasł. I tak aż przez kilkanaście minut, ciągle odpalanie i gaśniecie. W końcu ustabilizował się i jeździł już ok. Następnego dnia rano odpalił normalnie ale po około 80 km znowu zgasł. I podobna historia, musiałem wzywać kolegę z przewodami i znów zapali i gaśnie i tak w kółko. Dodam że wtedy miałem pół zbiornika paliwa. Po mniej więcej podobnym czasie co dzień wcześniej, silnik zaczął pracować stabilnie i jeździ po dziś dzień bez zająknięć. Aż dziw że rozrusznik to wytrzymał :) Jak to możliwe że następnego dnia, po tylu przejechanych kilometrach, jeszcze było gdzieś powietrze w układzie? I to w takiej ilości żeby przez kilkanaście minut się odpowietrzał? Czy ten model nie posiada pompki wstępnej w baku i dlatego tak ciężko się odpowietrza? Czy może u mnie coś szwankuje? Pytam bo przymierzam się do wymiany uszczelnień wtryskiwaczy i obawiam się, że po takiej operacji ten samochód zapowietrzy się na amen :(
Początkujący
 
Od: 11 lut 2017, 21:41
Posty: 10 (16/0)
Auto: Mazda 3 1.6 diesel 109 KM 2008r.

Postprzez kropek101 » 8 sty 2018, 15:24

Niestety nie posiada pompy i jest duży problem jeśli zapowietrzysz układ zostaje kręcenie i plak
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2011, 23:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez Gochu » 9 sty 2018, 17:00

Jeśli się zapowietrzy to najlepiej odkręcić przewód zasilający wtryskiwacza (bodajże 4 wtryskiwacz) i chwilę pokręcić rozrusznikiem. Jak już będziesz wyciągał wtryskiwacze wymień komplet uszczelnień. Przy okazji dobrze jest wyczyścić kolektor dolotowy. Jak nie będziesz czegoś wiedział to pisz.

PS. Za długo nie kręć rozrusznikiem, żeby się nie okazało, że rozrusznik będziesz musiał robić.
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2016, 17:27
Posty: 38 (1/4)
Auto: Mazda 3 BK 1.6 109KM 2006

Postprzez agneziaj » 9 sty 2018, 23:04

No i mam problem <dupa> Zamontowałem wtryski, odpalił na chwilę i zgasł na dobre. Co poczyniłem:
– Odpalanie z plaka, zużyłem połowę i dopóki podawałem plak to samochód chodził, przestałem go nim karmić to przestał chodzić...
– Postanowiłem więc zobaczyć czy jest paliwo w filtrze paliwa i tu popełniłem błąd bo odkręciłem tą czarną nakrętkę na torxa myśląc że zobaczę co jest w środku. Paliwo wyleciało dołem i wtedy filtr zrobił się pusty :|
– Wkręciłem więc to z powrotem. Odkręciłem podgrzewacz paliwa i tamtędy wlałem paliwo.
– Znowu próbując odpalić, zużyłem plak do końca. Efekt taki sam <dupa>
– Wobec braku plaka, kolejne próby postanowiłem robić na samym paliwku :D Odłączyłem więc przewód idący od filtra paliwa do pompy WC. I brak w nim paliwa. Zalałem go dokładnie ropką i podłączyłem do filtra. Ale gadał na tyle ile było paliwa w tymże przewodzie.
– Uzupełniłem więc paliwo w tym przewodzie ponownie. Zassałem też paliwo ręczną pompą do spuszczania paliwa (taką np. z tira :) ) z filtra paliwa i paliwo leci ok. Przepompowałem dla pewności w ten sposób chwilę co by ewentualne powietrze z filtra wyciągnać.
– Podłączyłem przewód do filtra i próba odpalenia. Znowu to samo, silnik chodził dopóki było paliwo w przewodzie. Nie zassał paliwa z fitra, pomimo że paliwo w filtrze jest.
– Ową czynność powtórzyłem jeszcze raz. "Przegoniłem" przez chwilę paliwo przez filtr paliwa pompą o której wyżej wspomniałem i uzupełniłem paliwem przewód od filtra do pompy wysokiego ciśnienia. Efekt taki sam a raczej jego brak.
– Postanowiłem więc odpowietrzyć układ odpinając zieloną wtyczkę na powrocie paliwa do baku. I tu mam problem bo ową pompą do spuszczania paliwa nie mogę zassać na dłużej paliwa z układu. Jest do tego albo za słaba albo źle odpowietrzam. Czy zaciągając paliwo powinno ono tak samo łatwo tędy przepływać jak przez filtr paliwa? Robić to na wyłączonym zapłonie? Ewentualnie co kupić do odpowietrzania albo co zrobić bo mnie jaśnista ognista strzeli z tym samochodem. Że też ciężko producentowi było zamontować pompkę wstępną niskiego ciśnienia w baku albo chociaż jakąś gruszkę do odpowietrzania.
Początkujący
 
Od: 11 lut 2017, 21:41
Posty: 10 (16/0)
Auto: Mazda 3 1.6 diesel 109 KM 2008r.

Postprzez venovsky » 11 sty 2018, 12:32

Kolego mój kochany, może uznasz, że Cię robię w balona ale miałem dokładnie ten sam problem co Ty z tym, że ja zapomniałem po prostu zalać filtra paliwa po wymianie (ot ludzka skleroza).
Moim magicznym sposobem na odpowietrzanie Madzi jest: POMPKA DO MATERACA. Najlepiej dwutłokowa tak by przy naciskaniu i ciągnięciu pchała powietrze.
I nie to nie jest żart. Ja tak samo próbowałem wszystkiego aż znajomy mi powiedział co mam zrobić i odpaliła za pierwszym razem :D
Bierzesz pompkę kleisz koniec jakąś taśmą czy czymś innym co uszczelni wlew do zbiornika paliwa, ładujesz ten koniec do owego wlewu, w tym czasie druga osoba odpina wężyk który prowadzi do wtrysków (tylko cholera nie pamiętam który najpierw, pokombinuj :P) Ty pompujesz powietrze do baku aż zacznie lecieć z tych wężyków ON, powtórz czynność ze wszystkimi wężykami.
Wsiądź do samochodu i odpal i zapomnij co to znaczy mieć zapowietrzony układ paliwowy :) ;P
Początkujący
 
Od: 11 paź 2017, 12:58
Posty: 5 (0/1)
Auto: Mazda 3
1.6 Diesel
109KM
2006r przed liftem

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323