Klub MazdaSpeed

Kupiłem ostatnio moja pierwsza M3 i po zatankowania z 0 za 100 zł wskaźnik paliwa podskoczył do połowy, czyli około 17l czyli wychodziłoby ze pełny bak ma 34l a z tego co się orientuje to max to 50-55l, czy możliwe ze pływak jest zepsuty ?

Najlepiej zalej na maksa wtedy się dowiesz gdzie jest problem.
Czasami pomiar pojemności głupieje jeśli auto długo było dotankowywane po kilka litrów.
Nie pamiętam jaka ( chyba 20 l ) ale w instrukcji jest podana wartość minimalnego zatankowania pozwalająca na prawidłowe działanie komputera obliczającego spalanie/zasięg.
Poza tym, mnie nigdy nie udało się nalać więcej niż 47-48 l pomimo tego, że bak teoretycznie ma 55l.

Ok, a czy w tych mazdach (przypomnę ze mam 1.6b z 2004) jest kontrolka rezerwy ? Bo jeśli tak to przy wskaźniku na E mi jej wcale nie pokazywało.

Ja kontrolkę miałem więc zakładam, że jest we wszystkich. Chyba, że wczesne modele nie miały. Być może też zależy od wersji wyposażenia.
Rezerwa zaświecała się gdy komputer pokazywał zasięg 50 km. Jeśli dobrze pamiętam zostawały wtedy 2 ostatnie małe kreski.
Jeśli masz wątpliwość to zawsze możesz zrobić test zegarów wtedy wszystkie kontrolki świecą.

polift 2006 i nie mam kontrolki paliwa
wskaźnik dobija zera i 50km teoretycznie przejedziesz

Czyli jak widać reguły nie ma.
Dodam jeszcze, że raz zanim zatankowałem po zejściu kilometrów do 0 przejechałem kolejne prawie 50km.

W roczniku 2008 kontrolka rezerwy jest także i zapala się przy zasięgu 50km.

Może problem polega na tym że wskaźnik poziomu paliwa po zatankowaniu do pełna wychodzi lekko poza skalę i podobnie jak zbliża się do rezerwy też potrafi zjechać poniżej skali. Przynajmniej tak było u mnie. Możliwe że to kwestia kalibracji. Jeśli chodzi o zasięg to też traktowałbym to bardziej umownie, może rezerwa zapali się bliżej 30 km

jeżeli nie masz kontrolki rezerwy TO całkiem normalna sytuacja.
rezerwa jest jak opadnie na zero, czyli wskazówka pod zerem jedziesz na oparach.