Otóż od 3 miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Mazdy 3 2005r. silnik benzyna 2.0 + gaz z automatyczną skrzynią biegów.
Mam pewien problem który na chwilę wystąpił tuż po zakupie w momencie "zasuwania" po autostradzie, chyba trochę przegiąłem nadużywając kickdowna (chyba tak to się nazywa:P ). Zapaliła mi się lapka check engine która zgasła po paru dniach (sama!).
Po zgaśnięciu tej lampki zaopatrzyłem się w kontroler OBD2 na wypadek gdyby w przyszłości się pojawił podobny problem. Dzisiaj na ciepłym silniku (ok po 10 min jazdy) przy wyprzedzaniu (użyłem kickdowna) i lampka zaczęła mrugać – a po chwili paliła się ciągle. Sprawdziłem swoim wypasionym kontrolerem OBD2 co się dzieje i znalazłem taki oto kod błędu: P0300. Od razu sprawdziłem w internecie co to znaczy, pozwolę sobie wrzucić linka do stornki z wyjaśnieniem kodów:
http://www.autocodes.com/p0300_mazda.html
Otóż nie znam się za bardzo na mechanice pojazdowej, także próbuję dojść drogą dedukcji co też się mogło podziać w mojej Madzi. Skupiłem się na pozycji "Possible symptopms" gdyż łatwiej jest mi ocenić co też się dzisiaj działo gdy zapaliła się owa kontrolka:
– utrata mocy
– "hard start" – wydaje mi się że chodzi ogólnie o odpalanie samochodu ? Odkąd zrobiło się bardzo zimno i samochód postoi z 2 dni w garażu to faktycznie bardzo powoli mieli tym rozrusznikiem ale się odpala bez dodatkowego kręcenia.
– "engine hesitation" – wg. tłumacza google wahania silnika – wydaje mi się że podczas dodawania gazu zauważyłem jakby gaz się nie dodawał od razu a i musiałęm trochę mocniej depnąć,
Drodzy użytkownicy forum, czy moglibyście ocenić i ew. coś skrobnąć na temat tego problemu, na czym powinienem się skupić i co powiedzieć mechanikowi ? Czy warto jeździć teraz tym samochodem i liczyć po cichu że lampka sama zgaśnie, jeśli nie – usunąć błąd poprzez kontroler OBD2 ? Czy przez ten problem może stać się coś gorszego ? Tyle pytań ...
Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem, pozdrawiam i życzę miłego wieczorka
