uruchomienie auta – proszę o pomoc 323 2.0 DiTD (ROZWIĄZANE!)
1, 2
Witam wszystkich.
Jestem posiadaczem mazdy 323f 2.0 DiTD 90 kucy. Rocznik 99.
Mam problem z nią, zrobiłem przypadkowo zwarcie na załączonym silniku, zwarły mi się nadcięte kable od
zaworu SPV i auto zgasło.
Od tego czasu nie odpala, nie podaje paliwa na wtryski- ani kropelki.
Nagrałem filmik z błędami wymiganymi, za cholerę nie wiem jak je czytać.
Pomoże ktoś?
Link do filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=0axj5nd ... e=youtu.be
Edit: po odkręceniu lekko wtrysku nic nie leci podczas rozruchu, nie chwyta na plaka ani na holowanie.
z góry dzięki!
Jestem posiadaczem mazdy 323f 2.0 DiTD 90 kucy. Rocznik 99.
Mam problem z nią, zrobiłem przypadkowo zwarcie na załączonym silniku, zwarły mi się nadcięte kable od
zaworu SPV i auto zgasło.
Od tego czasu nie odpala, nie podaje paliwa na wtryski- ani kropelki.
Nagrałem filmik z błędami wymiganymi, za cholerę nie wiem jak je czytać.
Pomoże ktoś?
Link do filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=0axj5nd ... e=youtu.be
Edit: po odkręceniu lekko wtrysku nic nie leci podczas rozruchu, nie chwyta na plaka ani na holowanie.
z góry dzięki!
Ostatnio edytowano 12 wrz 2015, 20:26 przez rudyrydz, łącznie edytowano 5 razy
- Od: 28 sie 2015, 21:24
- Posty: 19
- Skąd: Żywiec
- Auto: Mazda 323f 2.0 DiTD 90km.
Rok 1999.
No własnie nie pamiętam czy wcześniej na zapłonie też nie świecił kluczyk a odpalał od strzała zimny czy ciepły.
A ten PCM to co to takiego? Główny komputer?
Błędy wskazują uszkodzony komp czy coś jeszcze?
Sorki za laickie pytania i dzięki Tadziol za szybką odp
A ten PCM to co to takiego? Główny komputer?
Błędy wskazują uszkodzony komp czy coś jeszcze?
Sorki za laickie pytania i dzięki Tadziol za szybką odp
- Od: 28 sie 2015, 21:24
- Posty: 19
- Skąd: Żywiec
- Auto: Mazda 323f 2.0 DiTD 90km.
Rok 1999.
Ok, dzięki za pomoc.
Zastanawiam się czy zmieniając komputer muszę kupić cały "zestaw startowy"
czyli komp + stacyjka z immobiliserem czy coś jeszcze.
Po samej podmianie PCM auto raczej nie odpali?
Komputer, stacyjka + co jeszcze jest potrzebne do odpalenia madzi?
Kurka wódka, chciałby w miarę szybko odpalić maździne
EDIT: mam rozumieć, że komputer musi być RF2F?
Czy może być np z mazdy 323f 2.0 DiTD RF4F poliftowej?
Nie chiałbym popełnić błędu przy zakupie
Dopisano 29 sie 2015, 22:16:
Panowie.
Komputer ze stacyjką i kostką immo przełożone.
Kluczyk zgasł, ale auto dalej nie odpala.
Za to jest mniej błędów wymiganych.
https://www.youtube.com/watch?v=BGTIyw6 ... e=youtu.be
Co oznacza ten błąd? to jest 1 błąd czy więcej?
Zastanawiam się czy zmieniając komputer muszę kupić cały "zestaw startowy"
czyli komp + stacyjka z immobiliserem czy coś jeszcze.
Po samej podmianie PCM auto raczej nie odpali?
Komputer, stacyjka + co jeszcze jest potrzebne do odpalenia madzi?
Kurka wódka, chciałby w miarę szybko odpalić maździne
EDIT: mam rozumieć, że komputer musi być RF2F?
Czy może być np z mazdy 323f 2.0 DiTD RF4F poliftowej?
Nie chiałbym popełnić błędu przy zakupie
Dopisano 29 sie 2015, 22:16:
Panowie.
Komputer ze stacyjką i kostką immo przełożone.
Kluczyk zgasł, ale auto dalej nie odpala.
Za to jest mniej błędów wymiganych.
https://www.youtube.com/watch?v=BGTIyw6 ... e=youtu.be
Co oznacza ten błąd? to jest 1 błąd czy więcej?
- Od: 28 sie 2015, 21:24
- Posty: 19
- Skąd: Żywiec
- Auto: Mazda 323f 2.0 DiTD 90km.
Rok 1999.
jeden błąd i jest to chyba P0180
Nie wiem dokładnie czy to może unieruchomić auto ale czujnik temp paliwa jest na pompie wtryskowej.
Sam czujnik nie powinien unieruchomić auta, możesz odłączyć całkiem wtyczkę od niego i spróbować zapalić. Na moje problem jest jeszcze gdzieś, może tutaj :
Aha, wyciągnąłem z manuala o P0180, masz w PDFie.
rudyrydz napisał(a):Mam problem z nią, zrobiłem przypadkowo zwarcie na załączonym silniku, zwarły mi się nadcięte kable od
zaworu SPV i auto zgasło.
Aha, wyciągnąłem z manuala o P0180, masz w PDFie.
- Załączniki
-
- P0180.pdf
- (78.88 KiB) Pobrane 52 razy
Okazało się, że krzywo wkręciłem zawór spv po czyszczeniu i zjechałem gwint na zaworze i w głowiczce pompy... po kiego grzyba to robiłem
Zawór nie był więc wkręcony do końca więc nie dziwota, że nie odpalał.
Mam już głowiczke z zaworem używkę, jutro dam do założenia (już łap nie wpycham).
Dam oczywiście znać jak odpali bądź (tfu tfu) nie odpali
Dopisano 1 wrz 2015, 22:13:
Po wymianie głowiczki z zaworem spv dalej nie odpala. Nie puszcza na wtryski.
Po podaniu na krótko napięcia z akumulatora na SPV odpala, oczywiście ciężko utrzymać go na równych obrotach ale jak się dozuje napięcie co ok. 2 sekundy to sobie jakoś pyka silnik.
Podsumowując:
-nowy komp + immo + stacyjka cały zestaw wymienione
-sterownik pompy ten pod filtrem powietrza wymieniony
-głowiczka z SPV wymieniona, na krótko pali.
Co zauważyłem:
-przekaźnik ten zielony obok B5B4 świrował-na zapłonie nie pyknął i nie zapaliła się kontrolka świec
Po poruszaniu nim zaskoczył i na zapłonie zaświeciła się na chwilę spiralka, czyli ok.
Od czego jest ten zielony przekaźnik? Zepsuty może nie dać napięcia na SPV?
JAK SPIĄĆ STYKI NA KRÓTKO od tego przekaźnika? PROSZĘ O SCHEMACIK CO Z CZYM POŁĄCZYĆ !
Również proszę!! Schemat połączenia na krótko przekaźnika B5B4
POMÓŻCIE!! Zdesperowany ... AAAAAAAAAAAAAA !!
Dopisano 1 wrz 2015, 22:18:
Ewentualnie jest ktoś z okolic Żywca , Bielska z kim mogłbym sie umówić na podmianę przekaźników B5B4 i tego obok zielonego?
Albo może jest ktoś kumaty z tych okolic i by zajrzał do madzi?
Edit: cytat z elektrody
no i sprawa się w końcu wyjaśniła. bardzo długo to trwało ale w końcu samochód jeździ.kupiłem drugą pompę ale byłem ciekaw co się popsuło w stare bo ci do których woziłem stwierdzali że albo jest walnięty tłoko rozdzielacz albo zawór spv. po zamontowaniu kupionej pompy zamontowałem stary spv i autko odpaliło,wymieniłem na stary tłoko rozdzielacz i autko też odpaliło,czyli diagnoza fachowców była błędna.po zamontowaniu starej kostki pamięci pompy auto nie odpaliło a więc kostka pamięci. i jaki wniosek brak dostępu do części zamiennych w celu podmiany i sprawdzenia a tak na marginesie to prawdziwego fachowca trzeba szukać ze świeczką.
tak więc temat uważam za zamknięty.
Może to być kostka pamięci?, gdzie ona jest i jak można ją zdobyć?
Następne pytanie: czy stacyjka musi być "zmasowana" czy jak sobie wisi bezwładnie i są podłączone tylko wtyczki to może nie dać napięcia dalej? Kręcić kręci rozrusznikiem, ale może nie dać napięcia np na przekaźnik?
Zawór nie był więc wkręcony do końca więc nie dziwota, że nie odpalał.
Mam już głowiczke z zaworem używkę, jutro dam do założenia (już łap nie wpycham).
Dam oczywiście znać jak odpali bądź (tfu tfu) nie odpali
Dopisano 1 wrz 2015, 22:13:
Po wymianie głowiczki z zaworem spv dalej nie odpala. Nie puszcza na wtryski.
Po podaniu na krótko napięcia z akumulatora na SPV odpala, oczywiście ciężko utrzymać go na równych obrotach ale jak się dozuje napięcie co ok. 2 sekundy to sobie jakoś pyka silnik.
Podsumowując:
-nowy komp + immo + stacyjka cały zestaw wymienione
-sterownik pompy ten pod filtrem powietrza wymieniony
-głowiczka z SPV wymieniona, na krótko pali.
Co zauważyłem:
-przekaźnik ten zielony obok B5B4 świrował-na zapłonie nie pyknął i nie zapaliła się kontrolka świec
Po poruszaniu nim zaskoczył i na zapłonie zaświeciła się na chwilę spiralka, czyli ok.
Od czego jest ten zielony przekaźnik? Zepsuty może nie dać napięcia na SPV?
JAK SPIĄĆ STYKI NA KRÓTKO od tego przekaźnika? PROSZĘ O SCHEMACIK CO Z CZYM POŁĄCZYĆ !
Również proszę!! Schemat połączenia na krótko przekaźnika B5B4
POMÓŻCIE!! Zdesperowany ... AAAAAAAAAAAAAA !!
Dopisano 1 wrz 2015, 22:18:
Ewentualnie jest ktoś z okolic Żywca , Bielska z kim mogłbym sie umówić na podmianę przekaźników B5B4 i tego obok zielonego?
Albo może jest ktoś kumaty z tych okolic i by zajrzał do madzi?
Edit: cytat z elektrody
no i sprawa się w końcu wyjaśniła. bardzo długo to trwało ale w końcu samochód jeździ.kupiłem drugą pompę ale byłem ciekaw co się popsuło w stare bo ci do których woziłem stwierdzali że albo jest walnięty tłoko rozdzielacz albo zawór spv. po zamontowaniu kupionej pompy zamontowałem stary spv i autko odpaliło,wymieniłem na stary tłoko rozdzielacz i autko też odpaliło,czyli diagnoza fachowców była błędna.po zamontowaniu starej kostki pamięci pompy auto nie odpaliło a więc kostka pamięci. i jaki wniosek brak dostępu do części zamiennych w celu podmiany i sprawdzenia a tak na marginesie to prawdziwego fachowca trzeba szukać ze świeczką.
tak więc temat uważam za zamknięty.
Może to być kostka pamięci?, gdzie ona jest i jak można ją zdobyć?
Następne pytanie: czy stacyjka musi być "zmasowana" czy jak sobie wisi bezwładnie i są podłączone tylko wtyczki to może nie dać napięcia dalej? Kręcić kręci rozrusznikiem, ale może nie dać napięcia np na przekaźnik?
- Od: 28 sie 2015, 21:24
- Posty: 19
- Skąd: Żywiec
- Auto: Mazda 323f 2.0 DiTD 90km.
Rok 1999.
rudyrydz napisał(a):Po wymianie głowiczki z zaworem spv dalej nie odpala. Nie puszcza na wtryski.
Po podaniu na krótko napięcia z akumulatora na SPV odpala, oczywiście ciężko utrzymać go na równych obrotach ale jak się dozuje napięcie co ok. 2 sekundy to sobie jakoś pyka silnik.
Bo na moje oko ten SPV to trup.Głowiczka też nie wiadomo w jakiej kondycji....
totalna bzdura.rudyrydz napisał(a):cytat z elektrody
viewtopic.php?f=465&t=153385&hilit=eprom
Oporność między pinami SPV 1,8 Ohm, chyba wartość prawidłowa. Ale czy mechanicznie ok tego nie wiem ...
Może znajdzie się ktoś odważny ze sprawnym SPV na podmianę z okolic Bielska, Żywca?
Stawiam dobrą flaszkę
Dopisano 2 wrz 2015, 12:55:
Czyli można zakładać, że jeżeli wszystkie połączenia z kompem, sterownikiem pompy, przekaźniki będą ok, to walnięty jest SPV. Może być jeszcze coś natury elektrycznej, elektronicznej oprócz SPV?
Gość od którego kupiłem SPV z głowiczką dziś mi wysyła drugą sztukę do sprawdzenia. Zobaczymy
Może znajdzie się ktoś odważny ze sprawnym SPV na podmianę z okolic Bielska, Żywca?
Stawiam dobrą flaszkę
Dopisano 2 wrz 2015, 12:55:
Czyli można zakładać, że jeżeli wszystkie połączenia z kompem, sterownikiem pompy, przekaźniki będą ok, to walnięty jest SPV. Może być jeszcze coś natury elektrycznej, elektronicznej oprócz SPV?
Gość od którego kupiłem SPV z głowiczką dziś mi wysyła drugą sztukę do sprawdzenia. Zobaczymy
- Od: 28 sie 2015, 21:24
- Posty: 19
- Skąd: Żywiec
- Auto: Mazda 323f 2.0 DiTD 90km.
Rok 1999.
Problemów ciąg dalszy.
Po wkręceniu innego SPV silnik odpalił.
Ale ... wkręca się od razu na max obroty
Lecz żeby odpalił musiał być lekko niedokręcony, z pod gwintu ciekło paliwo.
Kiedy się SPV dokręci do końca, auto nie odpala, ma zwarcie...(nie cyka po podaniu napięcia z aku i iskrzy jak zwarte ze sobą kable)
Wystarczy lekko odkręcić i nie ma zwarcia lecz leci od razu na max dawkę.
Jakieś propozycje?
Po wkręceniu innego SPV silnik odpalił.
Ale ... wkręca się od razu na max obroty
Lecz żeby odpalił musiał być lekko niedokręcony, z pod gwintu ciekło paliwo.
Kiedy się SPV dokręci do końca, auto nie odpala, ma zwarcie...(nie cyka po podaniu napięcia z aku i iskrzy jak zwarte ze sobą kable)
Wystarczy lekko odkręcić i nie ma zwarcia lecz leci od razu na max dawkę.
Jakieś propozycje?
- Od: 28 sie 2015, 21:24
- Posty: 19
- Skąd: Żywiec
- Auto: Mazda 323f 2.0 DiTD 90km.
Rok 1999.
Tadziol, bo Ty w temacie
Ten SPV od opla to w końcu ta sama konstrukcja i inne tylko sterowanie czy odpuścić temat?
Możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak jest, że po wkręceniu zaworu do końca robi się zwarcie?
Na jakiej zasadzie to działa i czemu te zwarcie jest tylko po wkręceniu SPV do końca a po lekkim odpuszczeniu już nie ma?
Pytam, bo nie wiem czy może za taki stan rzeczy odpowiadać np głowiczka pompy.
A nie chcę wydać kupe kasy na nowy zawór i będzie lipa ja dokręcę do końca.
Masz może na stanie jakąś sprawną używkę?
Ten SPV od opla to w końcu ta sama konstrukcja i inne tylko sterowanie czy odpuścić temat?
Możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak jest, że po wkręceniu zaworu do końca robi się zwarcie?
Na jakiej zasadzie to działa i czemu te zwarcie jest tylko po wkręceniu SPV do końca a po lekkim odpuszczeniu już nie ma?
Pytam, bo nie wiem czy może za taki stan rzeczy odpowiadać np głowiczka pompy.
A nie chcę wydać kupe kasy na nowy zawór i będzie lipa ja dokręcę do końca.
Masz może na stanie jakąś sprawną używkę?
- Od: 28 sie 2015, 21:24
- Posty: 19
- Skąd: Żywiec
- Auto: Mazda 323f 2.0 DiTD 90km.
Rok 1999.
Auto odżyło po wymianie kompletnej pompy z czujnikami.
Ładnie odpala na ciepło i zimno.
Problem zamulenia pozostał. Ale jestem pewien , że to nie pompy.
Pompa była wyciągnięta z jeżdżącego auta, który wciskał w fotel.
Po transplantacji u mnie jest muł jak przed awarią.
Ale to już temat do następnej dyskusji, a raczej temat do podrzucenia mazdzi do Tadziola na Ochojec
Dzięki wszystkim za podpowiedzi!
Ładnie odpala na ciepło i zimno.
Problem zamulenia pozostał. Ale jestem pewien , że to nie pompy.
Pompa była wyciągnięta z jeżdżącego auta, który wciskał w fotel.
Po transplantacji u mnie jest muł jak przed awarią.
Ale to już temat do następnej dyskusji, a raczej temat do podrzucenia mazdzi do Tadziola na Ochojec
Dzięki wszystkim za podpowiedzi!
- Od: 28 sie 2015, 21:24
- Posty: 19
- Skąd: Żywiec
- Auto: Mazda 323f 2.0 DiTD 90km.
Rok 1999.
Pompa w całosci wymieniona z SPV, także podkładka na bank dobrze założona.
Zresztą dawca miał odejście, moc itd.
Dziś wsadziłem dwa oporniki 56 Ohm oraz 48 Ohm równolegle i jest zdeeeecydowana poprawa.
Szkoda tylko, że na serii tak nie jedzie bo wtedy taki "tjuning po polsku" byłby niepotrzebny (lub dla rozrywki)
Zresztą dawca miał odejście, moc itd.
Dziś wsadziłem dwa oporniki 56 Ohm oraz 48 Ohm równolegle i jest zdeeeecydowana poprawa.
Szkoda tylko, że na serii tak nie jedzie bo wtedy taki "tjuning po polsku" byłby niepotrzebny (lub dla rozrywki)
- Od: 28 sie 2015, 21:24
- Posty: 19
- Skąd: Żywiec
- Auto: Mazda 323f 2.0 DiTD 90km.
Rok 1999.
No to teraz zmierz czas przyśpieszenia 80-120 km/h na chyba 4. biegu. Dobry wynik to około 12-14 sekund, jeżeli 18-20 sek und to strasznie muli.rudyrydz napisał(a):jest zdeeeecydowana poprawa.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości