Mzda 323F 2.0 Dit Brak mocy.

[MrPrzyszlosc]

Witam. Jestem nowym użytkownikiem Mazdy 323F 2.0 DIESEL 2001r. 101KM po lifcie.
Mam problem z mocą i osiągami mojej Mazdy. Silnik odpala z półobrotu nie generuje żadnych błędów ale problem jest z obrotami. Do 1500 wkręca sie dobrze potem przerywa i jak juz zlapie 2600 to do 4000 idzie w miare na postoju a z rury wydechowej wali kłeby bialego dymu. Układ zasilania sprawdzony filtr paliwa wymieniony układ zasilania szczelny. W praktyce wygląda to tak że jadac Mazda nie ma mocy i niegarnie sie tak jak powinna przyczym osiaga duze spalanie paliwa jak na te pojemność.
Byłbym wdzięczny za konkretna odpowiedz z gory dzieki. Jestem nowym forumowiczem i prosze o wyrozumialość i przepraszam za błędy.

[topik]

Witam. Pisząc, że nie ma żadnych błedów znaczy, że podłączyłeś ją do kompa albo sam próbowałeś wystukać błędy?. NIe ubywa płynu chłodniczego albo nie wysadza go? Biały dym by wskazywał na to, że płyn dostaje się do komory spalnia. Układ ssący jest szczelny i czysty, czyli węże, intercooler i kolektor? Pozdrawiam

[Neonixos666]

Ja obstawiam zawór SPV. Filtr paliwa był wymieniany?

[Archiwek]

Witam,

jestem u Was nowy i podłączam się pod temat.
W mojej Mazdzie (323f 101km) mam podobne objawy. Brak mocy, czasami aż strach wyprzedzać. Ostatnio po nocnym postoju, przez pierwsze 500 metrów są odczuwalne szarpania... Silnik odpala wręcz idealnie, na biegu jałowym pracuje równo. Co to może być drodzy koledzy ?

[sopelos]

Hej. Podpinam się pod ten temacik bo dotknął mnie podobny problem, pomimo braku konkretnej odpowiedzi poprzednikom, mam nadzieję, że mi ktoś pomoże. Mam mazdę 323f 2.0 (101KM) ditd z 2003 roku. Kupiłem ją pod koniec listopada w Niemczech. Powrót jak i dalsza jazda była czystą przyjemnością. Tankowałem zawsze na bp lub orlenie. W styczniu wymieniłem sobie świece, akumulator i filtr paliwa, bo zaczynał gorzej w mrozach palić. Po wymianie wszystko wróciło do normy. W zeszłym tygodniu postanowiłem, że spróbuję zatankować na shellu. Zalałem pełen zbiornik i na drugi dzień zaczęły się kłopoty z mocą mazdy. Na 1 biegu rusza normalnie, wrzucam 2 to tak od 1500 obrotów nie czuć mocy, rozkręca się bardzo powoli. Tak samo dzieje się na 3 biegu. Silnik odpala normalnie, nie kopci, płynu żadnego nie ubywa. Dziwne jest to, że raz muli a np. przy następnym skrzyżowaniu i 2 i 3 bieg idzie normalnie. Czy to może być wina tylko tego innego paliwa (może jakieś chrzczone było), czy przyczyn mam szukać gdzie indziej. Nie miałem na razie zbytnio czasu, ale tak na szybko przeglądnąłem wężyki czy czasem gdzieś nie ma dziurki, ale nic nie znalazłem... Jeździć tak dalej, aż wyjeżdżę całe paliwo z nadzieją, że po zatankowaniu jak dawniej z bp czy orlena wyszystko wróci do normy, czy dawać lepiej do mechanika? Proszę o porady.