Dziwny szum/syk przy pasku rozrządu przy zimnym silniku
Witam.
Od dwóch tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem Premacy DiTD, 2003, około 155kkm.
Stan auta wizualnie bardzo dobry, przyspieszenie świetne.
Auto kupione od handlarza, sprawdzone podczas przeglądu przedzakupowego w AZ Auto.
Po sprawdzeniu "optycznym" zasugerowano wymianę rozrządu/pompy za około 15kkm.
Wszystko było OK, jednakże kilka dni temu było już nieco chłodniej – po uruchomieniu
silnika pojawił się "dodatkowy" dźwięk – niby świst, niby syk, w rytm pracy silnika.
Lokalizacja dźwięku – okolice paska rozrządu.
Po lekkim rozgrzaniu dźwięk zanika i mam już jedynie ładny, czysty terkot.
Ogólnie rzecz biorąc – wszystko jest świetnie, prócz tego dźwięku na zimnym silniku.
Może to pierwsze objawy "czegoś poważnego"?
Nie znalazłem na forum opisu podobnego objawu.
pozdrawiam
Robert (Łódź)
Od dwóch tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem Premacy DiTD, 2003, około 155kkm.
Stan auta wizualnie bardzo dobry, przyspieszenie świetne.
Auto kupione od handlarza, sprawdzone podczas przeglądu przedzakupowego w AZ Auto.
Po sprawdzeniu "optycznym" zasugerowano wymianę rozrządu/pompy za około 15kkm.
Wszystko było OK, jednakże kilka dni temu było już nieco chłodniej – po uruchomieniu
silnika pojawił się "dodatkowy" dźwięk – niby świst, niby syk, w rytm pracy silnika.
Lokalizacja dźwięku – okolice paska rozrządu.
Po lekkim rozgrzaniu dźwięk zanika i mam już jedynie ładny, czysty terkot.
Ogólnie rzecz biorąc – wszystko jest świetnie, prócz tego dźwięku na zimnym silniku.
Może to pierwsze objawy "czegoś poważnego"?
Nie znalazłem na forum opisu podobnego objawu.
pozdrawiam
Robert (Łódź)
- Od: 30 mar 2010, 13:54
- Posty: 27
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda Premacy 2.0 DiTD, 2003, 170.000
Nie tylko alternatora te paski sporo żeczy napędzają np klimę itp, ale tak o te paski chodzi sprawdź naciąg
You see, in this world there's two kinds of people, my friend:
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
nie martw się też tak mam i śmigam, w zimę trochę będzie to głośniejsze ale rok już tak śmigam i nic się nie dzieje w lato prawie nie usłyszalne.
Może być tak że paski są już zmęczone i przy zimnym silniku tak po prostu się dzieje. Jak cię to denerwuje to zmień paski i już. Nawet jak jeden pójdzie to masz drugi aby bezpiecznie dojechać do mechanika i wymienić je.
W VW T4 wracałem 50 km na półpasku bo zaczął się rwać i z całej szerokości zostało go tylko pół, jak by się zerwał to by było po silniku
W VW T4 wracałem 50 km na półpasku bo zaczął się rwać i z całej szerokości zostało go tylko pół, jak by się zerwał to by było po silniku
Mam identyczny objaw i na 100 % nie jest to od pasków klinowych, ten dzwięk wydobywa się mniej więcej co jedną sekundę na wolnych obrotach i bardziej stawiawiałbym na coś przy rozrządzie ale zbytnio się tym nie przejmuję – rozrząd oryginalny i z pełną gwarancja na 90 tys.
- Od: 2 maja 2009, 19:42
- Posty: 62
- Skąd: Warszawa
- Auto: Premacy DiTD 2000 r.
Witam,
w mojej Madzi, tak z lewej strony silnika w okolicy pasków słychać dziwny, miarowy dźwięk, takie cyk-cyk-cyk..
Najgłośniej słychać na zimno, ale na ciepło też jest wyraźnie słyszalny. Najwyraźniej słyszalny jest pod lewym kołem. Nie pamiętam kiedy dokładnie się pojawił, ale wczesną jesienią już był. Rozrząd robiony jakieś 5kkm temu, auto kupione w czerwcu w Niemczech.
Nagrane dziś rano nad silnikiem (trzeba kliknąć żółty download):
http://www.filefront.com/17584582/Nad_silnikiem_30-11-2010.mp3
Nagrane dziś rano pod lewym kołem:
http://www.filefront.com/17584552/Pod_kolem_30-11-2010.mp3
I cóż to może być? U miejscowych mechaników nawet nie próbowałem ustalić, a na dalsze eskapady nie mam teraz czasu.
Dodano 28.12.2010
Posmarowałem paski mydłem i przestało cykać. Teraz po podniesieniu maski nad pompą wtryskową słychać (wcześniej zagłuszane stukaniem pasków) coś w rodzaju tuk-tuk-tuk. Ale może to naturalne..
w mojej Madzi, tak z lewej strony silnika w okolicy pasków słychać dziwny, miarowy dźwięk, takie cyk-cyk-cyk..
Najgłośniej słychać na zimno, ale na ciepło też jest wyraźnie słyszalny. Najwyraźniej słyszalny jest pod lewym kołem. Nie pamiętam kiedy dokładnie się pojawił, ale wczesną jesienią już był. Rozrząd robiony jakieś 5kkm temu, auto kupione w czerwcu w Niemczech.
Nagrane dziś rano nad silnikiem (trzeba kliknąć żółty download):
http://www.filefront.com/17584582/Nad_silnikiem_30-11-2010.mp3
Nagrane dziś rano pod lewym kołem:
http://www.filefront.com/17584552/Pod_kolem_30-11-2010.mp3
I cóż to może być? U miejscowych mechaników nawet nie próbowałem ustalić, a na dalsze eskapady nie mam teraz czasu.
Dodano 28.12.2010
Posmarowałem paski mydłem i przestało cykać. Teraz po podniesieniu maski nad pompą wtryskową słychać (wcześniej zagłuszane stukaniem pasków) coś w rodzaju tuk-tuk-tuk. Ale może to naturalne..
Ostatnio edytowano 28 gru 2010, 18:17 przez Enzoo, łącznie edytowano 1 raz
MAZDA PREMACY – Coche de la familia japonesa / Stwórzmy wspólnie PORADNIK pompy DENSO do DiTD http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=89&t=41713&start=360
Ja bym obstawiał paski klinowe, u mnie jest dokładnie tak samo. Im zimniej tym bardziej go słychać na zimnym silniku. Spróbuj polać paski wodą, w moim przypadku wtedy dźwięk ucichł.
Paski wymieniałem 15kkm temu, ale są trochę za szerokie i może trochę nienaciągnięte. Pozdrawiam
Paski wymieniałem 15kkm temu, ale są trochę za szerokie i może trochę nienaciągnięte. Pozdrawiam
Mam podobnie. Dziwny metaliczny dźwięk, jakby coś ocierało, tylko na zimnym, po rozgrzaniu ustępuje. Paski założyłem oryginał...naciągnęli mnie w ASO-300zl za dwa paski!!! Masakra! Niestety musiałem kupić przed wyjazdem wakacyjnym. Ktos podsunal mi mysl, ze albo:
1) lozyska w alternatorze,
2) cos w rozrzadzie -napinacz lub rolka
3) pompa wody ?
Rozrzad z pompa oryginał, przejechane od wymiany ok. 18tys. km.
1) lozyska w alternatorze,
2) cos w rozrzadzie -napinacz lub rolka
3) pompa wody ?
Rozrzad z pompa oryginał, przejechane od wymiany ok. 18tys. km.
- Od: 7 sie 2009, 22:39
- Posty: 67
- Auto: 323f BJ, DiTD, 90KM, 2000 r.
Miałem terkot – takie cykanie bardziej, do rozgrzania silnika. Okazało się, że na jednym z pasków materiał, ten co jest na wierzchu, odkleił się i powodował ten dzwięk, po nagrzaniu silnka "doklejał" się i dzwięk ustępował.
323/323/Premacy
- Od: 24 lip 2009, 08:08
- Posty: 23
- Skąd: Gdynia
- Auto: Premacy 2.0 DITD – 2001
Wymieniłem paski na Bando (zakupione u Rikiego) i problem ustał. Łożysko na klimie było w porządku, tylko na kole od klimy zebrało się troszkę rdzy.
Ale teraz słyszę, że coś miarowo cyka w okolicy pompy. Przyszłość pokaże co ją trapi.
Ale teraz słyszę, że coś miarowo cyka w okolicy pompy. Przyszłość pokaże co ją trapi.
MAZDA PREMACY – Coche de la familia japonesa / Stwórzmy wspólnie PORADNIK pompy DENSO do DiTD http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=89&t=41713&start=360
Mozna zdjąc osłonę rozrządu i odpalić auto? Wystarczy wykrecic jakies srubki i zdjąc oslone , czy jest wiecej kombinowania? Bo umnie tez cos na zimnym grzechocze w okolicach rozrzadu, jak sie rozgrzeje ten dziwny dzwiek ustaje.
- Od: 7 sie 2009, 22:39
- Posty: 67
- Auto: 323f BJ, DiTD, 90KM, 2000 r.
Moja sugestia nie musisz brać jej do siebie ale skoro na forum pytasz zacznij od wymiany kpl. rozrządu. Jeżeli objaw nie ustąpi zdemontuj paski alternatora i odpal silnik gdy nadal słyszysz metaliczne wycie w okolicy rozrządu które "ustaje"po rozgrzaniu silnika proponuje poproś mechanika o zdjęcie miski olejowej.
Nic! Żadnej roboty nie wezmę, nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! ;–)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości