Witam,
Mam spory problem z Mazdą 323f BJ SPortive 2.0 16V z 2001r,
Zaczęło sie z 1-2 miesiące temu kiedy to auto zapalało coraz gorzej a konkretniej dłużej kręciło żeby odpalić. Raz zapalało a raz nie, ale jeśli już zapaliło to wszystko okej, moc normalna, spalanie, wszystko w jak najlepszym porządku zaraz po zgaszeniu zapalało juz normalnie no chyba że stało troche dłużej. Mogło zapalać przez 2 dni, trzeciego były juz problemy. Auto kręciło normalnie, , wszystkie swiatła działały, ale auto nie zapalało chyba że czasem po 5 czy 10 próbie a czasem po 1 jak chciało. Dzieje sie tak do dzisiaj. Przekaźnik od pompy paliwa wymieniony, pompa sprawna, bezpieczniki też. Podczas kręcenia prąd nie dochodzi do pompy, ale gdy juz zaskoczy jest normalny 12-13 v. tak samo w gnieżdzie przekaźnika. Co dalej sprawdzać ? Może immo ? może gdzieś nie styka ? Tylko dziwna sprawa że jak zapali to moge bez gaszenia przejechać nawet 1000 km i auto będzie sie sprawnie poruszało i prowadziło. Zgasze to albo zapali albo nie
Uszkodzony immo ? 2.0 16V 2001 r.
Strona 1 z 1
ja miałem podobny objaw taki, że raz na 100 odpaleń zapalał mi za 2,3 razem jakby brakowało paliwa. U mnie były nadpalone styki przekaźnika pompy paliwa. Na pewno dobry przekaźnik sprawdzasz? Można się pomylić tak jak było u mnie
viewtopic.php?f=115&t=112178
viewtopic.php?f=466&t=145169
viewtopic.php?f=115&t=112178
viewtopic.php?f=466&t=145169
Tak, jestem pewny że to dobry przekaźnik Dokładniej B5B4 ten czarny, bliżej przedniej szyby. I on też był wymieniony na używany ale na pewno działa dobrze. Dalej nie wiem co jest nie tak ! Auto stoi i czeka aż ktoś coś poradzi
- Od: 29 gru 2016, 21:21
- Posty: 4
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323f bj 2.0 16V 2001r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości