Dymienie występujące z kodem P0455
Strona 1 z 1
Witam!
Panowie (Panie również-jeśli znają odpowiedz) mam problem ,którego nie potrafię rozgryzć – zresztą znajomi mechanicy również. Problem polega na tym ,iż Mazdzia dymi po odpaleniu (dym biały ,gęsty , właściwie bezzapachowy) Zaczyna dymić (przez ok. 3/4 sekundy) i tak przez jakieś dwie sekundy po odpaleniu następnie przestaje. Na ciepłym silniku kompletnie bez dymu. Zjawisko występuje tylko przy pierwszym odpaleniu na zimnym silniku po np. przestanej nocy. Nie występuje codziennie ,czy po każdym dłuższym postoju (bywa tak,że przez miesiąc nie puści dymka) i co ciekawe jestem w stanie praktycznie przewidzieć kiedy zadymi – przed zdarzeniem komputer wyświetli błąd P0455 (EVAP "Układ odprowadzania par paliwa-wykryta nieszczelność-duża") Po wykasowaniu błędu i przejechaniu ok. 100/150 km przy odpaleniu ponownie bez dymku. Nie bierze oleju, nie znika płyn chłodniczy. Bardzo proszę o jakieś wskazówki być może ktoś miał podobny problem ,w necie nic nie znalazłem na ten temat.
Panowie (Panie również-jeśli znają odpowiedz) mam problem ,którego nie potrafię rozgryzć – zresztą znajomi mechanicy również. Problem polega na tym ,iż Mazdzia dymi po odpaleniu (dym biały ,gęsty , właściwie bezzapachowy) Zaczyna dymić (przez ok. 3/4 sekundy) i tak przez jakieś dwie sekundy po odpaleniu następnie przestaje. Na ciepłym silniku kompletnie bez dymu. Zjawisko występuje tylko przy pierwszym odpaleniu na zimnym silniku po np. przestanej nocy. Nie występuje codziennie ,czy po każdym dłuższym postoju (bywa tak,że przez miesiąc nie puści dymka) i co ciekawe jestem w stanie praktycznie przewidzieć kiedy zadymi – przed zdarzeniem komputer wyświetli błąd P0455 (EVAP "Układ odprowadzania par paliwa-wykryta nieszczelność-duża") Po wykasowaniu błędu i przejechaniu ok. 100/150 km przy odpaleniu ponownie bez dymku. Nie bierze oleju, nie znika płyn chłodniczy. Bardzo proszę o jakieś wskazówki być może ktoś miał podobny problem ,w necie nic nie znalazłem na ten temat.
- Od: 6 wrz 2016, 19:48
- Posty: 10
- Auto: Mazda Protege5 2.0 2003 Lpg
Czesciowo juz sobie odpowiedziales sam. Uklad odprowadzania par jest sterowany elektrozaworem podcisnienia (kurde nie wiem czy dobrze to pisze) w kazdym razie prawdopodobnie opary paliwa zbieraja sie w jednym z cylindrow (albo we wszystkich, ale wtedy bylby tez objaw, ze dluzej kreci przy odpalaniu)
Ewentualnie jeden wtryskiwacz nie trzyma i puszcza paliwo na cylinder po zgaszeniu (az zejdzie cisnienie z listwy)
Ewentualnie jeden wtryskiwacz nie trzyma i puszcza paliwo na cylinder po zgaszeniu (az zejdzie cisnienie z listwy)
- Od: 14 sie 2016, 14:07
- Posty: 4
- Auto: 323F BJ 1.8
tpodsiadlo napisał(a):Czesciowo juz sobie odpowiedziales sam. Uklad odprowadzania par jest sterowany elektrozaworem podcisnienia (kurde nie wiem czy dobrze to pisze) w kazdym razie prawdopodobnie opary paliwa zbieraja sie w jednym z cylindrow (albo we wszystkich, ale wtedy bylby tez objaw, ze dluzej kreci przy odpalaniu)
Ewentualnie jeden wtryskiwacz nie trzyma i puszcza paliwo na cylinder po zgaszeniu (az zejdzie cisnienie z listwy)
Może któryś z wtryskiwaczy po prostu leje – czułbyś wtedy wyraźnie nie przepalone paliwo.
-
rav 75
Nie czuję zapachu benzyny czy gazu i właściwie żadnych innych negatywnych objawów nie stwierdzam. Po analizie spalin (na benzynie i na gazie) diagnosta stwierdził ,że jest rewelacyjnie. Nigdy żadnych problemów z odpalaniem. Po wizycie w zakładzie LPG gdzie wymieniałem filtry gazu również nie stwierdzono nieprawidłowości. Użytkuję tą Mazdę ponad dwa lata i nigdy żadnych innych błędów nie było ,żadnych problemów czy negatywnych objawów. Wszystko wymieniane na czas: filtry,płyny,świece,kable,oleje; w skrzyni i silniku (Maxlife 5w/30) -rocznie robię około 15 tyś.(Mazda ma obecnie przebieg troszkę ponad 160 tyś.) i podkreślę kompletnie nic negatywnego nie stwierdzono. Sytuacja ,którą opisuję pojawiła się po raz pierwszy na początku lipca tego roku. Tak jak pisałem wcześniej dziś podjadę do "mechesa" podpowiem mu to co zasugerował kolega tpodsiadlo i dam znać.
Jeśli jeszcze ktoś co może podpowiedzieć,będę wdzięczny-każda wskazówka jest ważna.
Jeśli jeszcze ktoś co może podpowiedzieć,będę wdzięczny-każda wskazówka jest ważna.
- Od: 6 wrz 2016, 19:48
- Posty: 10
- Auto: Mazda Protege5 2.0 2003 Lpg
Bart0n – nie jestem z Krakowa jestem z okolic. Samochody od lat serwisują mi znajomi mechanicy i nie mogę narzekać Ale akurat problem ,który opisuję nie do końca mogą rozgryżć.
Dopisano 7 wrz 2016, 18:42:
Po wizycie u mechanika : Dokładnie stwierdził,że jak najbardziej jest możliwe ,że dymi przez wtryski (choć jak dodał – powinno być czuć paliwem oraz powinny być problemy z rozruchem ewentualnie z nierówną pracą silnika zaraz po rozruchu) Natomiast jeśli chodzi o układ EVAP to faktycznie (skoro pojawia się błąd) może to być główną przyczyną. Tak pokrótce: układ EVAP zasysa przez zawór i filtr węglowy opary paliwa z baku aby te nie dostawały się do atmosfery tylko uległy spaleniu – opary paliwa gromadzą się w pochłaniaczu par/filtrze (węglowym) i po uruchomieniu i rozgrzaniu jednostki dostają się do kolektora ssącego gdzie ulegają spaleniu w moim wypadku wychodziło by na to ,iż opary paliwa zaraz po uruchomieniu (gdy silnik jest jeszcze zimny) wydostają się na zewnątrz i stąd dym. Nie miał czasu na dokładną diagnozę ale.... zaślepił mi jeden wężyk i kazał po dłuższej jeżdzie sprawdzić czy syknie przy odkręcaniu korka wlewu paliwa (jak pamiętam nigdy nie syczało) i obserwować oczywiście czy będzie dymił. Najgorsze jest to ,że dymi w nieokreślonym i trudnym do przewidzenia czasie (pomijając oczywiście gdy już wyświetli błąd). Czas umówionej wizyty: w przyszłym tygodniu. W dalszym ciągu temat otwarty i proszę o dalsze uwagi.
Dopisano 7 wrz 2016, 18:42:
Po wizycie u mechanika : Dokładnie stwierdził,że jak najbardziej jest możliwe ,że dymi przez wtryski (choć jak dodał – powinno być czuć paliwem oraz powinny być problemy z rozruchem ewentualnie z nierówną pracą silnika zaraz po rozruchu) Natomiast jeśli chodzi o układ EVAP to faktycznie (skoro pojawia się błąd) może to być główną przyczyną. Tak pokrótce: układ EVAP zasysa przez zawór i filtr węglowy opary paliwa z baku aby te nie dostawały się do atmosfery tylko uległy spaleniu – opary paliwa gromadzą się w pochłaniaczu par/filtrze (węglowym) i po uruchomieniu i rozgrzaniu jednostki dostają się do kolektora ssącego gdzie ulegają spaleniu w moim wypadku wychodziło by na to ,iż opary paliwa zaraz po uruchomieniu (gdy silnik jest jeszcze zimny) wydostają się na zewnątrz i stąd dym. Nie miał czasu na dokładną diagnozę ale.... zaślepił mi jeden wężyk i kazał po dłuższej jeżdzie sprawdzić czy syknie przy odkręcaniu korka wlewu paliwa (jak pamiętam nigdy nie syczało) i obserwować oczywiście czy będzie dymił. Najgorsze jest to ,że dymi w nieokreślonym i trudnym do przewidzenia czasie (pomijając oczywiście gdy już wyświetli błąd). Czas umówionej wizyty: w przyszłym tygodniu. W dalszym ciągu temat otwarty i proszę o dalsze uwagi.
- Od: 6 wrz 2016, 19:48
- Posty: 10
- Auto: Mazda Protege5 2.0 2003 Lpg
Witam!
Zgodnie z zapowiedzią opisuje co zostało zrobione po wizycie u mechanika. Dziś rano zostawiłem samochód i dwie godzinki temu odebrałem.
Mechanik posprawdzał "wszystko" co mógł (podłączenie do komputera,świece,wtryski,ponowna kontrola spalin,zawór PCV i inne..) żadnych nieprawidłowości nie stwierdził ! Powiedział,że jedyne co mógł zrobić,zrobił czyli odnośnie układu EVAP -wymienił oring w korku wlewu paliwa, odnośnie pojawiającego się czasem dymienia przewiercił tłumiki (dziurki 2mm) skąd wylała się woda (zresztą jak podjechałem pod w między czasie pod sklep jeszcze troszkę kapało) i to było by tyle. Kazał pojeżdzić i obserwować. Czyli obserwujemy! Dam Wam znać jak coś się "urodzi".
A Wy drodzy Państwo co o tym myślicie?
Zgodnie z zapowiedzią opisuje co zostało zrobione po wizycie u mechanika. Dziś rano zostawiłem samochód i dwie godzinki temu odebrałem.
Mechanik posprawdzał "wszystko" co mógł (podłączenie do komputera,świece,wtryski,ponowna kontrola spalin,zawór PCV i inne..) żadnych nieprawidłowości nie stwierdził ! Powiedział,że jedyne co mógł zrobić,zrobił czyli odnośnie układu EVAP -wymienił oring w korku wlewu paliwa, odnośnie pojawiającego się czasem dymienia przewiercił tłumiki (dziurki 2mm) skąd wylała się woda (zresztą jak podjechałem pod w między czasie pod sklep jeszcze troszkę kapało) i to było by tyle. Kazał pojeżdzić i obserwować. Czyli obserwujemy! Dam Wam znać jak coś się "urodzi".
A Wy drodzy Państwo co o tym myślicie?
- Od: 6 wrz 2016, 19:48
- Posty: 10
- Auto: Mazda Protege5 2.0 2003 Lpg
Proszę napisz mi po czym wnioskujesz,że to pierścienie – bo ja tam objawów "uszkodzonych" pierścieni nie widzę . Ale pomijając moją opinie podpartą nie specjalną wiedzą ,mechanik również nie widzi tam objawów "uszkodzonych" pierścieni
Wiesz coś czego ja nie wiem czy tak po prostu piszesz,żeby pisać?
Wiesz coś czego ja nie wiem czy tak po prostu piszesz,żeby pisać?
- Od: 6 wrz 2016, 19:48
- Posty: 10
- Auto: Mazda Protege5 2.0 2003 Lpg
po prostu miałem to samo. najpierw tak właśnie kopcił, parę dni spokoju a potem znów to samo bez jakiegoś specjalnego poboru oleju a potem go aż wysysał z miski. rok tak przejeździłem i taniej od dolewania oleju wyszedł remont. i nie słuchaj specjalistów którzy powiedzą że sprawdzenie kompresji coś pokaże. przed remontem miał nawet wyższą kompresję bo był uszczelniony olejem z wytartych na równo pierścieni olejowych. do końca miał moc, odpalał bez problemów
Widzisz,mając BJ-tkę ponad 8 lat parę razy zaobserwowałem niebieską chmurę po porannym odpaleniu. Tylko w zimne i wilgotne dni (choć nie było to regułą). Wyraźny zapach paliwa. Ubytki oleju na poziomie akceptowalnym- 100 ml/1000 km,jazda na gazie,na benzynie niezależnie od obrotów brak ubytków oleju. Przy sprzedaży przebieg 250 kkm. W pełni popieram teorię K.Krk,to może być to,ja z tym żyłem,nie walczyłem.
-
rav 75
Od tej pory nie zadymiła ,ale jest jeszcze zbyt wcześniej abym się cieszył. Czekamy – na bieżąco będę informował jeśli się coś zmieni. Mam nadzieję,że to był właśnie powód dymienia.
Fotka jaki był dym po odpaleniu
Fotka jaki był dym po odpaleniu
- Od: 6 wrz 2016, 19:48
- Posty: 10
- Auto: Mazda Protege5 2.0 2003 Lpg
Witam ponownie
Chcę poinformować zainteresowanych tematem,że do tej pory jest spokój
Bywały już dość długie okresy "bez dymka" ale teraz jest chyba najdłużej ,mam nadzieję, że już nie wróci Za jakiś czas poinformuję Was jeszcze i jeśli będzie o.k. to temat będzie można zamknąć.
Pozdrawiam
Chcę poinformować zainteresowanych tematem,że do tej pory jest spokój
Bywały już dość długie okresy "bez dymka" ale teraz jest chyba najdłużej ,mam nadzieję, że już nie wróci Za jakiś czas poinformuję Was jeszcze i jeśli będzie o.k. to temat będzie można zamknąć.
Pozdrawiam
- Od: 6 wrz 2016, 19:48
- Posty: 10
- Auto: Mazda Protege5 2.0 2003 Lpg
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości