Witajcie, jestem właścicielem takiegoż autka z rocznika 2001, od pewnego czasu mam z nim problem, mianowicie zaczęła świecić ikonką silnika, nie zawsze wiec myślałem że może jednorazowy bląd czy coś, potem ciągle aż w końcu auto zaczęło wbijać w tryb awaryjny (czołg brak mocy, miga kontrolka silnika), wziąłem zgnitkę na komputer, wypadanie zapłonu... ooook, wymiana świec i spokój... na 2-3 tygodnie, teraz ostatnio znów zaczął świecić. Co mogę zrobić ? komputer nie pokazuje mi czy jest to uwalona cewka czy kable, jedynie kod błędu wypadania zapłonu. Co mogło się stać ? zmiana świec pomogła na pewien czas, kable ? cewka ? coś innego ?
Jak mogę ewentualnie sprawdzić cewki ? Kable wiem że wieczorem odpala się auto i pryska wodą ze zraszacza i patrzy czy nie latają iskierki po nich. Dzięki za ewentualna pomoc i przepraszam jeśli czegoś nie ogarnałem ^^
323f bj 1.6 – Tryb awaryjny, brak mocy
Strona 1 z 1
hak64 napisał(a):Jeśli wcześniej miałeś wypadanie zapłonu i z tym jeździłeś, to jest możliwe, że wykończyłeś katalizator. Może być także padnięta sonda lambda.
Wypadanie zapłonu ciagnelo sie za mna 2-3dni. W niedzielę mialem poczatek problemow w srode wymieniłem świece (caly komplet) i spokój. Mówili mi żebym sprawdził kable (poza pryskaniem wodą nie wiem jak inaczej sprawdzić czy sa ok, macać ich nie będę) i cewki (tu juz kompletnie nie wiem, jestem informatykiem niemechanikiem)
PS. Wejscie auta w tryb awaryjny zdarza się losowo. Np wczoraj przejechalem do sklepu 1.1km było ok nawet kontrolka silnika zgasła, auto stało 20-25 min i odpalilo z miejsca w trybie awaryjnym, dzis auto nie ruszane musiałem jechać ponad 30km trybu awaryjnego brak, pomijając irytującą choinke na desce wszystko ok więc ciężko stwierdzic czy auto zimne/ciepłe/ruszane/nieruszane/szybko/wolno
- Od: 12 sie 2017, 18:02
- Posty: 27
- Auto: Mazda 323F 1,6 Benz 2001
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości