Klub MazdaSpeed

Ciag dalszy moich problemow.
Odebralem graty z janmoru , dzis zamontowalem. Okazalo sie ze kable to lipa na maxa – mechanik dotknal i kopnął go prąd nowiuśkie kable:)
Najlepsze jest to ze 15 min po wyjechaniu z warsztatu znow zapalila sie kontrolka silnika....... Zobaczymy co sie bedzie dzialo jutro rano jak auto ostygnie bo dzis mi 2x zgaslo na ulicy ran ( na starych gratach)
Jutro jade sprawdzic co teraz za blad, moze przeloze stare przewody....?

oby to instalacja gazowa nie była problemem , może wtryskiwacze z gazu do bani ,wymigaj błąd i zobaczymy , a na benzynie jak jest też gaśnie ?

na benzynie nawet na starym sprzecie bylo ok. ale ewidentnie cos z zaplonem bo swiece w 1 cylindrze sie palily

jeśli to wina cewki to powinneś zamienić cewki odwrotnie i byś zobaczył czy będzie to samo , gaz potrzebuję dobrego zapłonu ja mam zmniejszoną przerwę na świecy z 1.1 do 0.9 aby była mocniejsz iskra i lepsze spalanie ,gaz jest raczej ubogim paliwem a gazownicy jeszcze ustawią ubogą mieszankę ,

cd...
dzis rano wstalem i odpalilem auto – odpalilo OK oczywiscie kontrolka swieci.. przejechalem ze 300 m auto zgaslo i ze -4 razy nie chcialo odpalic wydajac taki dziwny dzwiek . Musialem troszke pomoc mu tez pedalem gazu. Pojechalem do mechanika – to juz nie byl blad " wypadniecia zaplonu" ale "za bogata mieszanka" . Silnik zgasl jeszcze na benzynie. Mechanik mowi – ze to moze byc
– silnik dostaje lewe powietrze , mam juz ją sklejoną taśmą ale niby to jest ok , moze gdziestam jakas uszczelka ( nie pamietam jaka)
– luzy zaworów – nie sprawdzalem tego sam a auto ma juz najechane prawie 250000 z czego ja ok 30tys ( 25tys na gazie)
– wtryski gazu – ale to raczej nie to bo sprawa jest jak auto jest na benzynie ( na 95%)

Jutro jade do gazownika , on z kolei jak mu opisałem sprawe przez telefon to mow ze zapewne luzy zaworowe...

Jakie sa koszta regulacji tych zaworów?
Moze macie jakies sugestie odnosnie moich problemow?
Oczywiscie jak juz poranne odpalenie przezyje to potem wszystko jak w zegarku.

regulacja zaworów to ważna rzecz bo materiał się kurczy i rozszerza a po pupie najwięcej dostają zawory i gaz spala się w wyższej temperaturze to może być wydatek ja miesiąc temu sprawdzałem zawory a mamy taką samą rekulacje płytkową ,przebieg ponad 170 tyś i do wymiany miałem jedną płytkę + sprawdzenie wszystkich i zapłaciłem 100zł koszt płytki to 30-40 zł sztuka i parę płytek o różnej grubości trzeba mieć aby dopasowć luz a w naszych silnikach na gazie regulacja a raczej sprawdzenie luzu bo nie koniecznie oznacza wymianę to około 30 tyś bo może po wypalać zawory , i jak tak składm te klocki to że paliło ci świece na pierwszym garze to może być ten problem ale nie koniecznie a jeśli to bedzie prawda to pewno zawory już są upalone ,i jedź do dobrego serwisu nie do złotej rączki ja serwisuje tu:http://mazda-serwis.com.pl i znajdź coś podobnego chyba że już masz ,sprawdzenie oczywiście na zimnym silniku a i poproś o sprawdzwnie kompresji powinna wyjść w miare równo na wszystki garach jeśli zawory dobrze zamykają , lewe powietrze to powinien byc słyszalny syk pod maską jak dodasz gazu lekkie syknięcie jest wytwarzane przez przepustnice a więc musisz nasłuchiwać ale nie przez to ci gaśnie chyba że w kolektorze dolotowym tam gdzie masz dysze od wtrysku gazu ale to już szukanie pozostaje .sprawdź zawory i zobaczymy co się okaże .

dzis bylem u gaziarza:
padl jakistam czujnik temperatury – stad za wczesnie zalaczalo gaz i auto swirowalo dodatkowo padl reduktor Na szczescie na instalacje jeszcze jest gwarancja. Wymieniono mi to od reki.
Zobacze co bedzie jutro rano.....

co do luzow – musze sprawdzic , koszt 100 pln a serwisuje auto w Japan Serwis w Ząbkack k. Wawy – chyba to dosc dobry zakład:)

zawory warto sprawdzić jak się śmiga na gazie, to wymieniałeś cewki a to wina tego gazu

no nie wiem czy takie objawy byly przez gaz – na poczatku bylo to szarpanie na gazie i przebicia na cewce jednej – padala swieca w jednym cylindrze caly czas (chyba w 2gim) . Auto tez potrafilo zgasnac. Po wymianie cewki i kabli ( kable z janmora takie super ze mechanik ich dotknął i go prąd kopnął LOL – są tez za dlugie:( Nie wiem prosic ich o wymane na inne?? ) wyskoczyl inny blad: za bogatej mieszanki i zauwazylem ze auto sie za wczesnie na gaz przelacza , zaczelo gasnac. a teraz wyszlo ze tez gaz padl. Pytanie czy awaria gazu moze w jakis sposob wplynac na palenie sie swiecy w 1 cylindrze? ( spalily sie 3 szt w tym jedna ta irydowa)?
Czy po prostu 2 awarie sie jakos po sobie zrobily kub tez przez cewke padl reduktor gazu?:) – a to chyba nie jest możliwe. Ja w temacie aut zielony jestem.

A dzis znow kontrolka silnika zapalila sie Jutro jade zobaczyc co tym razem pokaze "komputer" – wymiekam.

Sewer napisał(a):Pytanie czy awaria gazu moze w jakis sposob wplynac na palenie sie swiecy w 1 cylindrze? ( spalily sie 3 szt w tym jedna ta irydowa)?Czy po prostu 2 awarie sie jakos po sobie zrobily kub tez przez cewke padl reduktor gazu?:) – a to chyba nie jest możliwe. Ja w temacie aut zielony jestem.

Może wpłynać tania, nie skalibrowana listwa wtryskiwaczy gazu = jeden wtryskiwacz podaje za mało gazu = uboga mieszanka= za wysoka temp. spalania= stopiona swieca=padnieta cewka.

Mechanik powiedzial ze raczej taka opcja jak bzzyczek mowi jest malo prawdopodobna:) Teraz bylo to wypadniecie zaplonu w cyl. 2. Zamienilismy cewki miejscami i zobaczymy co bedzie sie dalej dzialo.

Cześć – za 216 zł masz oryginał w http://fox.rzeszow.pl/MAZDA_MAZDA-323-323F-BJ-1998-2004_SILNIK-BENZYNOWY%283,248507,%29.aspx – Jeżeli chodzi o Janmor to nie polecam bo często mają przebicia, ale jeździć się da bo jakiś czas na takim xxx jeździłem.

No nic – na razie jezdze , zobaczymy jak dlugo:)

Dzis rano po mrozku lekkim znow wyskoczyla kontrolka od silnika:) Wydaje mi sie ze chwile pojechalem na gazie i sie zapalila. Oznak skakania auta brak . Jutro jade do mechanika i zobacze co za blad znowu:)

Znow wypadniecie zaplonu w cylindrze 2gim. czyli to nie od cewki.
Jutro rano wizyta u gaziarza – jak on nic nie znajdzie to chyba juz tylko te luzy zaworowe pozostaną ...

Co okazalo sie u gaziarza:
Niby wtryski działaly OK no ale rozebrał ten od 2giego cylindra- tam w srodku jest taki tloczek z gumeczka na koncu . Wszystko bylo zasyfione , czarne i ta gumeczka odpadla a nie powinna. Wymieniono mi te wszystkie 4ry "tłoczki" , wyczyszczono wszystko – w ramach gwarancji. No i zobaczymy co dalej sie bedzie działo.

xedos1972 napisał(a):oby to instalacja gazowa nie była problemem , może wtryskiwacze z gazu do bani ,wymigaj błąd i zobaczymy , a na benzynie jak jest też gaśnie ?

czyli wydałeś tyle kasy nie potrzebnie , a sugerowałem że mogą być to wtryski gazu . może teraz będziesz miał spokój.

No nie wiem bo czy to ze swiece tam gdzie sa biale byly popękane od przebic iskry ( podobno – tak mowi mechanik) to wina wtrysku gazu? To ze gasl – to chyba bardziej. Caly czas palila sie swieca w 2gim cylindrze – a wtryski wszystkie byly zasyfione..

teraz to jest wróżenie z kart , to że wtryski są zasyfione to normalne zobacz kolektor dolotowy co jest w środku masz EGR i spaliny wracają do ponownego spalania , świece kiedy wymieniałeś znasz ich przebieg ?
gaz spala się w wyższej temperaturze , i jeśli drugi wtryskiwacz podawał inną dawkę gazu stąd taki efekt jaki miałaś to moja opinia , gaz potrzebuje dobrego zapłonu to wiem i dlatego świece wymieniam co 10tyś wraz z olejem to nie duży kosz . u mnie gaziarz też próbował zwalać winę na cewki a okazało się ze to ich wina była to ich stara śpiewka . powodzenia i mam nadzieje że to koniec twoich problemów silnikiem .