Smarowanie łożysk McPhersonów. Wyjęcie amortyzatorów i sprężyn z przodu a wpływ na ściaganie auta

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Cosmos » 25 kwi 2007, 20:48

Łożyska trzeszczały jak w każdym przy kręceniu kierownicą.Dałem do przesmarowania.

Nie wiem co robi się tam dokładnie podczas smarowania łożysk McPhersonów.
Wyjmuje amory i sprężyny?

Wydaje mi się że po tej operacji auto zaczęło ŚCIĄGAĆ lekko na lewo ...
Czy po tym trzeba robić geometrię ?
Czy może jest jakaś ważna sprawa na którą trzeba uważać wkładając McPhersony do auta na przedzie, że jak się źle skręci to wpływa to na steroność auta ?

Po prostu czuje teraz opór na kierwnicy podczas jazdy jakiego przedtem nie było i tak jakoś chętniej auto zbacza na lewo ....

Co mogło się stać?
Ostatnio edytowano 26 kwi 2007, 08:58 przez Cosmos, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 lut 2005, 19:10
Posty: 19
Skąd: Wa-wa
Auto: MX-3 2,5 KL V6, Tribute 2.0

Postprzez Gunn1 » 25 kwi 2007, 21:10

Cosmos napisał(a):Nie wiem co robi się tam dokładnie podczas smarowania łożysk McPhersonów.
Wyjmuje amory i sprężyny?

Żeby dobrze przesmarować McPersony trzeba wyjąć amory i sprężyny żeby był dobry dostęp do łożyska.
Jesli wyjmowali ci amortyzatoryy to mogła posypać się geometria :( Podobno po każdej ingerencji w zawieszenie powinno sie sprawdzać geometrie (choć na ten temat są różne teorie). Dla świętego spokoju sprawdż geometrie.
ObrazekObrazekObrazek
GREENBULLET :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 19:53
Posty: 41
Skąd: Bielsko/Żywiec
Auto: 323C 1.5ccm BA

Postprzez navroth » 25 kwi 2007, 21:35

Ja miałem to samo w poprzednim 626 GE
Po przesmarowaniu McPersonów auto mi zaczęło iść nieco na prawo co prawda... a nie na lewo :P
Robiłem geometrię ale wszystko było idealnie ...
Może to kwestia montażu spreżyn i amortyzatorów w jakiś odpowiedni sposób... ale ja sie nie znam specjalnie wiec niech inni sie wypowiedzą.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2004, 19:47
Posty: 529
Skąd: Łorsoł, Och o Ta
Auto: Merida Cross 5300

Postprzez navroth » 25 kwi 2007, 23:48

Mnie też to ciekawi czy trzeba amorki i spreżyny jakoś specjalistycznie wkładać (czy są jakieś znaczniki itp) po wyjęciu aby nie bylo efektów ubocznych typu ściaganie ...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2004, 19:47
Posty: 529
Skąd: Łorsoł, Och o Ta
Auto: Merida Cross 5300

Postprzez Cosmos » 26 kwi 2007, 09:04

A może być tak, że lewa lub prawa strona została jakoś ciaśniej spasowana

lub spreżyna nie tą stroną włożona (chodzi mi o początek zaczynania się zwoju – może to ma wpływ??) i to może powodować lekkie ściąganie ??
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 lut 2005, 19:10
Posty: 19
Skąd: Wa-wa
Auto: MX-3 2,5 KL V6, Tribute 2.0

Postprzez toady » 26 kwi 2007, 18:58

Cosmos napisał(a):spreżyna nie tą stroną włożona

Raczej nie.

Cosmos napisał(a):Wydaje mi się że po tej operacji auto zaczęło ŚCIĄGAĆ lekko na lewo ...

Podjedz na jakas stacje gdzie robia badania – zwykle sie da dogadac zeby Ci goscie sprawdzili zbieznosc, pochylenie, wyprzedzenie sworznia itp. Nie placisz wtedy jak za "zwykly" przeglad tylko jak za przyjacielska przysluge :) Jak nic nie wyjdzie bedziemy mysleli dalej.
Przy samych amorach i sprezynach raczej nie da sie nic zepsuc. Nie robiles sam, wiec nie wiesz jak goscie odkrecali sruby i jakimi mlotami po tym walili albo czy nie podmienili czesci z innego auta (czasem tak niestety bywa). Jest szansa ze cos sie faktycznie zmienilo w geometri, tak jak chlopaki tu mowia.
Michal
____________________________________________
jest: srebrna 323F BJ 2.0 DITD 2002
byla: czerwona 323F BG 1.6 16V 1991
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2005, 14:53
Posty: 175
Skąd: Kraków
Auto: 323F BJ DITD '02

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323