323F BA 2,5l V6 KL-ZE – brak mocy
1, 2
Witam,
W zeszłym roku nabyłem Magdę 323F BA 1995r po przeszczepie KL-ZE 2,5l V6 i tuningu (ECU Master DET3, nowy wydech, dolot) 180KM zmierzone na hamowni. Była znana tutaj na forum, ale w tej chwili nie mogę znaleźć wątku. Jeździła bez problemów do czasu...
Krótka historia:
Otóż zaczęło niedomagać koło pasowe wału (luzy) – sprowadziłem nowe, aluminiowe z USA, ale okazało się trochę mniejsze, więc mechanicy dobrali krótsze paski i niby wszystko ok. Z wymianą koła pasowego zbiegłą się w czasie awaria, której nie potrafię zwalczyć.
Zaczęło się od tego, że któregoś razu jadąc na rezerwie poczułem, że przy dodaniu gazu silnik zaczyna przerywać. Po odpuszczeniu gazu, lub przy powolnym przyśpieszaniu silnik pracował normalnie. Zatankowałem do pełna myśląc, że to wina małej ilości paliwa, ale objawy nadal się powtarzały z co raz większą częstotliwością. Obecnie pojawia się już non stop:
Objawy:
– brak mocy, rozpędzenie do 100km/h zajmuje ze 20s, a dalej niż 120km/h już nie ma siły
– duże spalanie (zazwyczaj po mieście wychodziło 13-14l, teraz jest ze 20l), czuć niedopalone paliwo
– na zimnym silniku działa lepiej (ale nadal nie jak przed awarią), kiedy się rozgrzeje – traci całkowicie moc
– przy wciśnięciu gazu mocniej niż 50% czuć, że silnik zaczyna pracować nieprawidłowo, wydaje dziwny dźwięk (ciężko to opisać, coś jakby był zalewany)
Działania:
Wymiana koła pasowego nic nie zmieniła w tej kwestii. Auto było w dwóch warsztatach, gdzie mechanicy sprawdzili kable (mają 20k km), świece (5k km), cewkę, przepustnicę itd. – niby wszystko działa jak trzeba. Brak błędów w komputerze silnika. Wymieniona została sonda lambda, bo poprzednia lekko niedomagała, ale efekt po wymianie był znikomy.
Mechanicy rozkładają ręce, tłumacząc, że auto ma wpięty zewnętrzny komputer, jest po tuningu i oni nie są w stanie nic z tym zrobić, bo mechanicznie jest sprawne...
Pomoc:
Nie mam czasu ani wiedzy zajmować się tym samodzielnie. Proszę więc o informację, czy ktoś z okolic warszawy mógłby się podjąć zdiagnozowania lub naprawy Magdy, bo warsztaty które pytałem nie chcą tuningowanego auta, a ASO zedrze ze mnie 5x wartości samochodu.
Ewentualnie mogę ją sprzedać w stanie w jakim jest. I tak już utopiłem w niej grube pieniądze, więc nawet zwrot połowy mnie zadowoli...
W zeszłym roku nabyłem Magdę 323F BA 1995r po przeszczepie KL-ZE 2,5l V6 i tuningu (ECU Master DET3, nowy wydech, dolot) 180KM zmierzone na hamowni. Była znana tutaj na forum, ale w tej chwili nie mogę znaleźć wątku. Jeździła bez problemów do czasu...
Krótka historia:
Otóż zaczęło niedomagać koło pasowe wału (luzy) – sprowadziłem nowe, aluminiowe z USA, ale okazało się trochę mniejsze, więc mechanicy dobrali krótsze paski i niby wszystko ok. Z wymianą koła pasowego zbiegłą się w czasie awaria, której nie potrafię zwalczyć.
Zaczęło się od tego, że któregoś razu jadąc na rezerwie poczułem, że przy dodaniu gazu silnik zaczyna przerywać. Po odpuszczeniu gazu, lub przy powolnym przyśpieszaniu silnik pracował normalnie. Zatankowałem do pełna myśląc, że to wina małej ilości paliwa, ale objawy nadal się powtarzały z co raz większą częstotliwością. Obecnie pojawia się już non stop:
Objawy:
– brak mocy, rozpędzenie do 100km/h zajmuje ze 20s, a dalej niż 120km/h już nie ma siły
– duże spalanie (zazwyczaj po mieście wychodziło 13-14l, teraz jest ze 20l), czuć niedopalone paliwo
– na zimnym silniku działa lepiej (ale nadal nie jak przed awarią), kiedy się rozgrzeje – traci całkowicie moc
– przy wciśnięciu gazu mocniej niż 50% czuć, że silnik zaczyna pracować nieprawidłowo, wydaje dziwny dźwięk (ciężko to opisać, coś jakby był zalewany)
Działania:
Wymiana koła pasowego nic nie zmieniła w tej kwestii. Auto było w dwóch warsztatach, gdzie mechanicy sprawdzili kable (mają 20k km), świece (5k km), cewkę, przepustnicę itd. – niby wszystko działa jak trzeba. Brak błędów w komputerze silnika. Wymieniona została sonda lambda, bo poprzednia lekko niedomagała, ale efekt po wymianie był znikomy.
Mechanicy rozkładają ręce, tłumacząc, że auto ma wpięty zewnętrzny komputer, jest po tuningu i oni nie są w stanie nic z tym zrobić, bo mechanicznie jest sprawne...
Pomoc:
Nie mam czasu ani wiedzy zajmować się tym samodzielnie. Proszę więc o informację, czy ktoś z okolic warszawy mógłby się podjąć zdiagnozowania lub naprawy Magdy, bo warsztaty które pytałem nie chcą tuningowanego auta, a ASO zedrze ze mnie 5x wartości samochodu.
Ewentualnie mogę ją sprzedać w stanie w jakim jest. I tak już utopiłem w niej grube pieniądze, więc nawet zwrot połowy mnie zadowoli...
- Od: 4 wrz 2013, 14:48
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA '95 KL-ZE 2,5 V6 180KM
na początek pod DETa trzeba by się podpiąć, a później wepnij na próbę ori komputer (albo zleć to komuś, dopiero doczytałem )
wtryski sprawdzałeś? czujnik temperatury silnika?
wtryski sprawdzałeś? czujnik temperatury silnika?
Psyborg – jakbyś tak uzupełnił profil o lokalizacje to znacznie łatwiej byłoby.
Osobiście obstawiałbym raczej cewkę w aparacie zapłonowym – spróbuj z kimś się dogadać w kwestii wypożyczenia do testów.
A temat przenoszę do Działu KF
Osobiście obstawiałbym raczej cewkę w aparacie zapłonowym – spróbuj z kimś się dogadać w kwestii wypożyczenia do testów.
A temat przenoszę do Działu KF
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Aparat zapłonowy rozebrałem, przeczyściłem co się dało. Przebicia nigdzie nie widać, ale do dyspozycji mam tylko zwykły miernik. Póki co nie mam skąd wziąć drugiego na podmianę.
Podpiąłem się pod DET, ale nie wiem czego tam szukać. Ot silnik pracuje, jakieś wykresy idą, mapy wszystkie na 0 i tyle.
Dzisiaj po wszystkim przejechałem się autem (bo od czerwca stoi w garażu i tylko sporadycznie przejeżdżam "wokół komina") i zauważyłem, że:
– na jałowym trzyma obroty trochę nierówno 780-820 (zmierzone na kompie)
– przerywa wyraźnie podczas przyśpieszania, zwłaszcza na niskim biegu (1-2) i niskich obrotach (1k-3k)
Tak czy inaczej zdecydowany jestem sprzedać to auto, najwyżej na części, ale może ktoś z okolic Warszawy zna warsztat, który podjąłby się zdiagnozowania takiego tuningowanego wynalazku?
Podpiąłem się pod DET, ale nie wiem czego tam szukać. Ot silnik pracuje, jakieś wykresy idą, mapy wszystkie na 0 i tyle.
Dzisiaj po wszystkim przejechałem się autem (bo od czerwca stoi w garażu i tylko sporadycznie przejeżdżam "wokół komina") i zauważyłem, że:
– na jałowym trzyma obroty trochę nierówno 780-820 (zmierzone na kompie)
– przerywa wyraźnie podczas przyśpieszania, zwłaszcza na niskim biegu (1-2) i niskich obrotach (1k-3k)
Tak czy inaczej zdecydowany jestem sprzedać to auto, najwyżej na części, ale może ktoś z okolic Warszawy zna warsztat, który podjąłby się zdiagnozowania takiego tuningowanego wynalazku?
- Od: 4 wrz 2013, 14:48
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA '95 KL-ZE 2,5 V6 180KM
Eeech – niektórych za rękę trzeba prowadzić.
Polecane warsztaty i sklepy w twojej okolicy:
viewtopic.php?f=69&t=91312
Poza tym masz wątek regionalnej czaterii:
viewtopic.php?f=69&t=152222
Możesz tam rzucić hasło odnośnie aparatu zapłonowego.
No i mała rada na przyszłość: "szukajka" nie gryzie wiec warto czasem z niej skorzystać.
Polecane warsztaty i sklepy w twojej okolicy:
viewtopic.php?f=69&t=91312
Poza tym masz wątek regionalnej czaterii:
viewtopic.php?f=69&t=152222
Możesz tam rzucić hasło odnośnie aparatu zapłonowego.
No i mała rada na przyszłość: "szukajka" nie gryzie wiec warto czasem z niej skorzystać.
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
W Warszawie Autojaksa, polecany serwis:)
- Od: 17 sie 2009, 09:37
- Posty: 69
- Skąd: Bytom
- Auto: Mazda 323f 2.0 v6 95r
Lancia Y 1.2 8v 96r
Lancia Delta 1.4 Multi Air 11r
Dzięki wszystkim za podpowiedzi i sugestie (nawet te ironiczne).
Magda była w warsztacie u magików od japońskich aut. Dwa dni podmieniali części i stwierdzili, że mechanicznie wszystko jest sprawne. Ściągnęli elektronika, który stwierdził, że ECU ma wyczyszczoną całkowicie pamięć i auto chodzi na komputerze seryjnym, a że jest po mechanicznym tuningu, więc seryjny komp nie jest przystosowany i taki jest właśnie efekt.
Elektronik za samo wgranie map chce 2tys. plus ewentualnie koszt chipa ECU, jeśli jest uszkodzony.
Taką postawili diagnozę – czy słuszną – nie wiem, ale nie znam się na tym. W każdym razie za 2tys. podziękowałem. Już wolę sprzedać auto na części.
Mazda stoi jeszcze w warsztacie i czeka na odbiór, więc nie mam aktualnych fotek. Mam jedynie stare z zeszłej jesieni, na zimowych felgach: http://www.fotosik.pl/u/psyborg/album/1348417
Wiosną dokupiłem felgi 17" ( w środku czarny mat i polerowany na lustro rant) i do nich Nokian ZG2 215/45, na których przejechałem ledwie 500km, bo potem zdarzyła się powyższa awaria... Ale prezentują się nieziemsko.
Magda była w warsztacie u magików od japońskich aut. Dwa dni podmieniali części i stwierdzili, że mechanicznie wszystko jest sprawne. Ściągnęli elektronika, który stwierdził, że ECU ma wyczyszczoną całkowicie pamięć i auto chodzi na komputerze seryjnym, a że jest po mechanicznym tuningu, więc seryjny komp nie jest przystosowany i taki jest właśnie efekt.
Elektronik za samo wgranie map chce 2tys. plus ewentualnie koszt chipa ECU, jeśli jest uszkodzony.
Taką postawili diagnozę – czy słuszną – nie wiem, ale nie znam się na tym. W każdym razie za 2tys. podziękowałem. Już wolę sprzedać auto na części.
Mazda stoi jeszcze w warsztacie i czeka na odbiór, więc nie mam aktualnych fotek. Mam jedynie stare z zeszłej jesieni, na zimowych felgach: http://www.fotosik.pl/u/psyborg/album/1348417
Wiosną dokupiłem felgi 17" ( w środku czarny mat i polerowany na lustro rant) i do nich Nokian ZG2 215/45, na których przejechałem ledwie 500km, bo potem zdarzyła się powyższa awaria... Ale prezentują się nieziemsko.
- Od: 4 wrz 2013, 14:48
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA '95 KL-ZE 2,5 V6 180KM
Ano zacne auto było – póki jeździło jak powinno. Teraz zacnie stoi w garażu. Rozmawiałem z tym elektronikiem – tym razem zawołał 1,5tys. Kusząca kwota, ale skoro i tak chcę sprzedać, to bez sensu dalej inwestować.
Wystawiłem za 4,5tys. na otomoto, a na forum widzę, że mój wątek o sprzedaży wylądował w śmieciach... Widocznie taki ze mnie groźny handlarz i oszust... :/
Ktoś mi sugerował, że przyczyną awarii może być czujnik/przewód czujnika położenia wału. Tak się zastanawiam, bo zaczęło się od problemów z kołem pasowym, które latało na prawo i lewo. Wymieniłem na aluminiowe, ale niby ma trochę mniejszą średnicę... Może w tym tkwi przyczyna? Ktoś ma jakiś pomysł, jak to sprawdzić?
Z góry dzięki.
Wystawiłem za 4,5tys. na otomoto, a na forum widzę, że mój wątek o sprzedaży wylądował w śmieciach... Widocznie taki ze mnie groźny handlarz i oszust... :/
Ktoś mi sugerował, że przyczyną awarii może być czujnik/przewód czujnika położenia wału. Tak się zastanawiam, bo zaczęło się od problemów z kołem pasowym, które latało na prawo i lewo. Wymieniłem na aluminiowe, ale niby ma trochę mniejszą średnicę... Może w tym tkwi przyczyna? Ktoś ma jakiś pomysł, jak to sprawdzić?
Z góry dzięki.
- Od: 4 wrz 2013, 14:48
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA '95 KL-ZE 2,5 V6 180KM
Zrób podstawową diagnostykę bo nie jest to trudne.
A koło pasowe faktycznie może nie mieć tych elementów dających impuls do czujnika.
A koło pasowe faktycznie może nie mieć tych elementów dających impuls do czujnika.
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Pokaż screeny z konfiguracji DET-a i obraz map paliwowych. Skoro mechanicznie jest ok, to DET musi mieszać. Bo na seryjnym kompie z KF i podpiętym DET bez grzebania w mapach to auto powinno jeździć normalnie na 100% – czyli odpalać, przyspieszać, wkręcać się. Sprawdzone połączenia przewodów w DET??
Przyjedź do Poznania to zrobimy to za 1000
Przyjedź do Poznania to zrobimy to za 1000
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
No to wrzucam screeny:
http://www.fotosik.pl/u/psyborg/album/1530455
Kusząca propozycja, ale obecne spalanie auta stawia opłacalność kursu od Poznania pod znakiem zapytania.
Chociaż... gdybym miał pewność, że auto wróci do sprawności, to mogę jechać i do Szczecina.
O co chodzi z tą diagnostyką? Mam wyjąć czujnik i go jakoś przebadać? Czy zmierzyć coś na pracującym czujniku? W komputerze mechanicy podobno nie znaleźli żadnych błędów – czysto...
http://www.fotosik.pl/u/psyborg/album/1530455
Kusząca propozycja, ale obecne spalanie auta stawia opłacalność kursu od Poznania pod znakiem zapytania.
Chociaż... gdybym miał pewność, że auto wróci do sprawności, to mogę jechać i do Szczecina.
O co chodzi z tą diagnostyką? Mam wyjąć czujnik i go jakoś przebadać? Czy zmierzyć coś na pracującym czujniku? W komputerze mechanicy podobno nie znaleźli żadnych błędów – czysto...
- Od: 4 wrz 2013, 14:48
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA '95 KL-ZE 2,5 V6 180KM
No niestety jeszcze nie odpaliłem z obejściem DET'a, ale dowiedziałem się już całkiem sporo rzeczy.
W aucie jest seryjny komp od KFa, ale żeby wysterować KL-ZE wpięty jest w niego DET w trybie "piggyback".
Byłem dzisiaj na hamowni w Coobcio Garage i wykres wyszedł pokręcony jak fale dunaju, wypluwając jakieś marne 110KM. Coobcio trochę podłubał i poustawiał, ale cudów nie zdziała. Czego by nie robił, auto zachowuje się, jakby miało przestawiony rozrząd.
Przy rozrządzie (teoretycznie) nikt nie grzebał, co najwyżej wymienione zostało koło pasowe wału, od czego się wszystko zaczęło. Zadzwoniłem więc czym prędzej do Autojaksy, który oświecił mnie, że nie ma możliwości, aby ten rozrząd sam z siebie przeskoczył, ani by przestawić go podczas wymiany koła. Jedyna opcja wg. niego jest taka, że koło zwyczajnie jest nie do tej wersji silnika.
Na starym kole zrobił się już mimośród i wtedy auto zaczynało się mulić i dusić, ale przy dodaniu gazu na większych obrotach jakby znowu wracało do osi i silnik pracował znowu normalnie. Po wymianie koła na nowe auto całkowicie straciło już moc, nieważne co kto by nad nim wyczyniał. To by potwierdzało wersję o kole...
Możliwe żeby np. minimalnie mniejsze koło pasowe dawało takie objawy?
W aucie jest seryjny komp od KFa, ale żeby wysterować KL-ZE wpięty jest w niego DET w trybie "piggyback".
Byłem dzisiaj na hamowni w Coobcio Garage i wykres wyszedł pokręcony jak fale dunaju, wypluwając jakieś marne 110KM. Coobcio trochę podłubał i poustawiał, ale cudów nie zdziała. Czego by nie robił, auto zachowuje się, jakby miało przestawiony rozrząd.
Przy rozrządzie (teoretycznie) nikt nie grzebał, co najwyżej wymienione zostało koło pasowe wału, od czego się wszystko zaczęło. Zadzwoniłem więc czym prędzej do Autojaksy, który oświecił mnie, że nie ma możliwości, aby ten rozrząd sam z siebie przeskoczył, ani by przestawić go podczas wymiany koła. Jedyna opcja wg. niego jest taka, że koło zwyczajnie jest nie do tej wersji silnika.
Na starym kole zrobił się już mimośród i wtedy auto zaczynało się mulić i dusić, ale przy dodaniu gazu na większych obrotach jakby znowu wracało do osi i silnik pracował znowu normalnie. Po wymianie koła na nowe auto całkowicie straciło już moc, nieważne co kto by nad nim wyczyniał. To by potwierdzało wersję o kole...
Możliwe żeby np. minimalnie mniejsze koło pasowe dawało takie objawy?
- Od: 4 wrz 2013, 14:48
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA '95 KL-ZE 2,5 V6 180KM
Psyborg napisał(a):który oświecił mnie, że nie ma możliwości, aby ten rozrząd sam z siebie przeskoczył,
niestety znam taki przypadek
Psyborg napisał(a):Możliwe żeby np. minimalnie mniejsze koło pasowe dawało takie objawy?
moim zdaniem to chyba nie było innych kół pasowych w k-serii powinno byc to samo, ale 100% pewności nie mam.
Radziłbym dokładnie sprawdzic rozrząd oraz ciśnienie na cylindrach
misiak89-89 napisał(a): Psyborg napisał(a):który oświecił mnie, że nie ma możliwości, aby ten rozrząd sam z siebie przeskoczył,
Sam miałem taki przypadek. Przeskoczył mi o 4-5 zębów podczas jazdy
Wiec polecam to sprawdzić, chociaż przestawienie o nawet o 2 zęby raczej jest zauważalne podczas jazdy czy po odpaleniu.. Auto jedzie, ale czuć że to nie to co być powinno.
misiak89-89 napisał(a):moim zdaniem to chyba nie było innych kół pasowych w k-serii powinno byc to samo, ale 100% pewności nie mam.
Takie same w każdej K-serii.
Psyborg– a co do reszty tematu to już Ci pisałem, co bym sprawdził, więc nie będę powielał.
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
a w czym jest problem,zeby wymienic to nieszczesne kolo pasowe na takie nawet ze szrotu????Auto sprzedane czy nie,bo ponoc wlasnie do Gdanska mialo jechac ale sie czlowiek zastanawial wlasnie przez ta dziwna awarie.W Kserii sa dwa czujniki CKP1 i CKP2.Dzialaja one zamiennie czyli jak jeden padnie to dziala na drugim.Efektem jest ciezsze odpalanie,bo dluzej trwa synchronizacja zaplonu dla ecu.Jesli kolo pasowe bedzie inne lub nawet jak w tym przypadku z innego materialu to na bank bedzie zupelnie inny sygnal.A mimo tego czujnik VR jest sprawny wiec ecu bledu nie widzi.Bedzie jedynie w czasie jazdy sypal zaplonem na lewo i prawo,bo synchronizacje bedzie gubil.Nie kumam tylko dlaczego nikt tego kola nie ruszyl,to jest 15min roboty i 50zl za kolo ze zlomu??
Ehh. No dzięki za odpowiedzi – możecie mi wierzyć lub nie, ale kompletnie nie mam czasu. Mazda to zabawka, więc zawsze znajdzie się coś pilniejszego do zrobienia. Do tego jeszcze miałem wątpliwą przyjemność spaść ze schodów (niestety na trzeźwo) i od dwóch miesięcy rehabilituję kręgosłup.
Mam już kolejne koło pasowe (jakaś używka), więc może niedługo uda mi się to sprawdzić.
Mądrzejszy już jestem o doświadczenie, aby nie kupować z drugiej ręki przerabianego auta.
P.S. Auto faktycznie miało iść do Gdańska, ale potencjalny nabywca się wystraszył. Nawet za pół darmo nie chciał. Zaoferował mi warunki nie do przyjęcia, więc się nie dogadaliśmy. Póki co auto stoi w garażu i zastanawiam się co z nim dalej zrobić, bo już go nie chcę.
Mam już kolejne koło pasowe (jakaś używka), więc może niedługo uda mi się to sprawdzić.
Mądrzejszy już jestem o doświadczenie, aby nie kupować z drugiej ręki przerabianego auta.
P.S. Auto faktycznie miało iść do Gdańska, ale potencjalny nabywca się wystraszył. Nawet za pół darmo nie chciał. Zaoferował mi warunki nie do przyjęcia, więc się nie dogadaliśmy. Póki co auto stoi w garażu i zastanawiam się co z nim dalej zrobić, bo już go nie chcę.
- Od: 4 wrz 2013, 14:48
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA '95 KL-ZE 2,5 V6 180KM
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości