sciaganie na prawą stronę,jaka moze byc przyczyna?

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez kurył » 26 cze 2007, 18:27

mam problem ze sciaganiem na prawa strone. Na poczatku sciagalo a do tego skrzypialy hamulce. wymienilem zaciski(w zaciskach gumki przy prowadnicach i gumki przy tloczkach), tarcze i klocki-bo myslalem ze to wina trzymajacego zacisku. w japan auto mechanik twierdzi ze zacisk juz nie trzyma i wszystko jest ok, ale wciaz sciaga na prawa strone!! im dluzej jezdze po warszawie tym bardziej jest to odczuwalne.
moze ma ktos jakis pomysl na to??
Początkujący
 
Od: 24 maja 2007, 20:49
Posty: 5
Skąd: warszawa
Auto: Mitsubishi Carisma

Postprzez sysop9012 » 26 cze 2007, 18:48

a byłeś na sprawdzeniu zbieżności? może coś masz nie tak?
-----------------------------------------------------
Pomóc Ci przy promowaniu własnej strony?
Napisz do mnie!
http://www.wypromuj.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2006, 21:12
Posty: 47

Postprzez DROPKICK » 26 cze 2007, 21:56

Pierwsze od czego bym zaczął to sprawdzenie zbieżności, a później wyważenie kół.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2006, 15:37
Posty: 1009
Skąd: Rzeszów
Auto: Xedos6, 2.0 V6, 1999 :)

Postprzez qwasol » 26 cze 2007, 21:59

zamien opony stronami jak zacznie sciagac w drugą strone to opona jest np zhamowana jezeli nadal bedzei sciągac na te samą strone to zbieżność, sprawdz przy okazji czy ten zacisk rzezywiscie nie trzyma jak podniesiesz auto to zobacz jak sie kolo kreci jak lekko to ok
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2006, 18:37
Posty: 53
Skąd: Wrocek
Auto: Mazda mx5 1.6 2000

Postprzez kurył » 27 cze 2007, 22:05

kolo sie w sumie kreci luzno na podnosniku. zapomnialem napisac ze do tego prawe kolo nagrzewa sie bardziej niz lewe... mozliwe zeby bylo to przez lozysko??wymianilem tylko prawe bo tarlo.
Początkujący
 
Od: 24 maja 2007, 20:49
Posty: 5
Skąd: warszawa
Auto: Mitsubishi Carisma

Postprzez Xus » 28 cze 2007, 13:00

jezeli kolo ci sie kreci na podnosniku to zrob jak pisal kolega wyzej zamien opony strona i zobacz co sie bedzie dzialo, jedzi zobacz zbierznosc.

zapomnialem napisac ze do tego prawe kolo nagrzewa sie bardziej niz lewe... mozliwe zeby bylo to przez lozysko??wymianilem tylko prawe bo tarlo.



nie rozumiem tej czesci prawe kolo szybciej sie grzeje niz lewe. po wymianie lozyska czy przed?
na 1/4 mili scigaja sie szybkie samochody.....na zakretach szybcy kierowcy...
moje zabawki
Honda <---kilikac i glosowac
Mazda <---kilikac i glosowac

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2006, 10:43
Posty: 218
Skąd: Zielona Góra/Coventry
Auto: MX-3 1,6 16v DOHC

Postprzez KUCZYS » 28 cze 2007, 13:20

Zbieżność jest wazna ale takze nie zapominajcie by sprawdzic kąt nachylenia koła. Zbieznosc moze byc idealna a ciągnąc dalej bedzie.Sam tak miałem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2004, 17:17
Posty: 107
Skąd: Polanica Zdrój
Auto: Kiedyś 323f BG,BA.Teraz Toyota Corolla E12

Postprzez kurył » 28 cze 2007, 17:33

no dobra zbieznosc mam do niczego...ale nie mozna odkrecic tylnych zrob i narazie tego nie zrobie, ale czy mozliwe jest zeby od tego prawe kolo nagrzewalo sie bardziej??
Początkujący
 
Od: 24 maja 2007, 20:49
Posty: 5
Skąd: warszawa
Auto: Mitsubishi Carisma

Postprzez Ziemianin » 28 cze 2007, 19:59

ja bym zaczął od rzeczy najprostszych --> sprawdziłbym czy ciśnienie w oponach jest prawidlowe
moje autko: mazda 323c 1.5 96'
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 28 mar 2007, 20:15
Posty: 13
Skąd: Opole
Auto: mazda 323c (BA) Z5 1.5 16v 96'

Postprzez mruc » 29 cze 2007, 16:17

Też miałem problem ze ściąganiem na prawo. Najpierw sprawdziłem hamulce, ale były OK.
Potem geometrię – nie było OK, ale po ustawieniu nadal ciągnął w prawo.
Wreszcie wymieniłem opony, choć poprzednie nie wydawały się mocno zużyte, to jednak po zmianie samochód zaczął jeździć prosto bez żadnych tendencji do ściągania.
Pewnie stare opony były felerne lub zużyły się (przez tę geometrię) niesymetrycznie – niemniej nie było to gołym okiem specjalnie widoczne.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 27 gru 2005, 11:32
Posty: 9
Skąd: Gdynia
Auto: Mondeo 2,0TDCi była:323F BA1.5

Postprzez radomir » 29 cze 2007, 22:39

U mnie podobnie sciągał w lewqo, lub w prawo, ale zawsze ściągał. okazało sie, że lewa opona jest pęknieta – miał dopiero 11 lat ;) kupiłem nowe i jezda jak po sznurku :D
Co nas nie zabije to wzmocni, najwyżej portfel mocno odchudzi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2007, 18:18
Posty: 104
Skąd: Poznań
Auto: 323f 1.5 '96r.

Postprzez kurył » 1 lip 2007, 22:33

dzieki za pomoc-juz nie sciaga az tak. a sprawa byla bardzo prosta-wystarczylo opony z tylu na przod przelozyc!niestety drugi problem ciagle mnie drazni...wciaz nagrzewa sie prawe kolo i najlatwiej zauwazyc roznice jak sie rzadko hamuje po przejechaniu ok 5-10 km.jakis pomysl inny niz hamulce:)
Początkujący
 
Od: 24 maja 2007, 20:49
Posty: 5
Skąd: warszawa
Auto: Mitsubishi Carisma

Postprzez Xus » 2 lip 2007, 01:32

nie jest wcale powiedziane ze to nie hamulce bo moze byc tak ze zacisk ci trzyma i dlatego ci sie kolo grzeje, a moze byc tez lozysko jak pisales zmieniales na nowe ale moze byc tak ze za mocno jest dokrecone albo jakies chu.. i dlatego sie grzeje. :)
na 1/4 mili scigaja sie szybkie samochody.....na zakretach szybcy kierowcy...
moje zabawki
Honda <---kilikac i glosowac
Mazda <---kilikac i glosowac

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2006, 10:43
Posty: 218
Skąd: Zielona Góra/Coventry
Auto: MX-3 1,6 16v DOHC

Postprzez 22vader » 6 lip 2007, 19:21

kurył napisał(a):prawe kolo nagrzewa sie bardziej niz lewe


u mnie też tak było a okazało się że w zaciskach są tulejki po których się zacisk porusza i jedna była zapieczona i jak się tarcza rozgrzała to mi koło trzymało i przez to się grzało i mogło ci przez to zciachać oponę i po jakimś czasie to oponę z tylnego koła którą założyłeś na przód też ci zetnie

i nie sugeruj się datą wymiany klocków bo prawie żaden mechanik nie sprawdza czy te tulejki są sprawne dopóki koło się całkiem nie zapiecze

pozdrawiam
jutro wrzucę zdjęcia madzi po przeróbkach ;)
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2007, 20:22
Posty: 34
Skąd: Kraków
Auto: mazda 323f ba 1997r. 1,5 16V

Postprzez kurył » 9 lip 2007, 17:57

w sumie problem ze sciaganiem mam z glowy, ale znowu zaczely mi skrzypiec hamulce przy hamowaniu przy malych predkosciach. podobno to nie z winy zacisku bo na wrsztacie wszystko chodzi i zacisk nie trzyma. po powrocie do domu rozbujalem samochod na parkingu i cos skrzypialo tak jakby ze srodka zawieszenia a nie na zacisku...od tego zaczalem naprawy hamulcow a problem powrocil...
Początkujący
 
Od: 24 maja 2007, 20:49
Posty: 5
Skąd: warszawa
Auto: Mitsubishi Carisma

Postprzez orlando » 9 lip 2007, 18:05

To że zamieniłeś opony przód na tył, to nie jest rozwiązanie problemu. Opony te masz pewnie do wymiany.
Sprawdź dokładnie każdą z nich szczególnie od wewnętrznej strony (tzn od tej strony gdzie spręzyna, nie od podwórka :)) Być może ich struktura już nie jest taka jak powinna być, gdzieś jakiś drut zaczyna wychodzić. Tutaj nie ma żartów, bo jak dostaniesz wystrzał przy wielkiej prędkości to krzyżyk po Tobie zostanie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2007, 17:28
Posty: 63
Skąd: Żory
Auto: 323F BG 1.6 16v 92' LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323