mam problem ze sciaganiem na prawa strone. Na poczatku sciagalo a do tego skrzypialy hamulce. wymienilem zaciski(w zaciskach gumki przy prowadnicach i gumki przy tloczkach), tarcze i klocki-bo myslalem ze to wina trzymajacego zacisku. w japan auto mechanik twierdzi ze zacisk juz nie trzyma i wszystko jest ok, ale wciaz sciaga na prawa strone!! im dluzej jezdze po warszawie tym bardziej jest to odczuwalne.
moze ma ktos jakis pomysl na to??
sciaganie na prawą stronę,jaka moze byc przyczyna?
Strona 1 z 1
a byłeś na sprawdzeniu zbieżności? może coś masz nie tak?
-----------------------------------------------------
Pomóc Ci przy promowaniu własnej strony?
Napisz do mnie!
http://www.wypromuj.pl
Pomóc Ci przy promowaniu własnej strony?
Napisz do mnie!
http://www.wypromuj.pl
- Od: 16 sie 2006, 21:12
- Posty: 47
zamien opony stronami jak zacznie sciagac w drugą strone to opona jest np zhamowana jezeli nadal bedzei sciągac na te samą strone to zbieżność, sprawdz przy okazji czy ten zacisk rzezywiscie nie trzyma jak podniesiesz auto to zobacz jak sie kolo kreci jak lekko to ok
- Od: 18 mar 2006, 18:37
- Posty: 53
- Skąd: Wrocek
- Auto: Mazda mx5 1.6 2000
jezeli kolo ci sie kreci na podnosniku to zrob jak pisal kolega wyzej zamien opony strona i zobacz co sie bedzie dzialo, jedzi zobacz zbierznosc.
nie rozumiem tej czesci prawe kolo szybciej sie grzeje niz lewe. po wymianie lozyska czy przed?
zapomnialem napisac ze do tego prawe kolo nagrzewa sie bardziej niz lewe... mozliwe zeby bylo to przez lozysko??wymianilem tylko prawe bo tarlo.
nie rozumiem tej czesci prawe kolo szybciej sie grzeje niz lewe. po wymianie lozyska czy przed?
- Od: 4 sty 2006, 10:43
- Posty: 218
- Skąd: Zielona Góra/Coventry
- Auto: MX-3 1,6 16v DOHC
Zbieżność jest wazna ale takze nie zapominajcie by sprawdzic kąt nachylenia koła. Zbieznosc moze byc idealna a ciągnąc dalej bedzie.Sam tak miałem.
- Od: 28 gru 2004, 17:17
- Posty: 107
- Skąd: Polanica Zdrój
- Auto: Kiedyś 323f BG,BA.Teraz Toyota Corolla E12
Też miałem problem ze ściąganiem na prawo. Najpierw sprawdziłem hamulce, ale były OK.
Potem geometrię – nie było OK, ale po ustawieniu nadal ciągnął w prawo.
Wreszcie wymieniłem opony, choć poprzednie nie wydawały się mocno zużyte, to jednak po zmianie samochód zaczął jeździć prosto bez żadnych tendencji do ściągania.
Pewnie stare opony były felerne lub zużyły się (przez tę geometrię) niesymetrycznie – niemniej nie było to gołym okiem specjalnie widoczne.
Potem geometrię – nie było OK, ale po ustawieniu nadal ciągnął w prawo.
Wreszcie wymieniłem opony, choć poprzednie nie wydawały się mocno zużyte, to jednak po zmianie samochód zaczął jeździć prosto bez żadnych tendencji do ściągania.
Pewnie stare opony były felerne lub zużyły się (przez tę geometrię) niesymetrycznie – niemniej nie było to gołym okiem specjalnie widoczne.
- Od: 27 gru 2005, 11:32
- Posty: 9
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mondeo 2,0TDCi była:323F BA1.5
U mnie podobnie sciągał w lewqo, lub w prawo, ale zawsze ściągał. okazało sie, że lewa opona jest pęknieta – miał dopiero 11 lat kupiłem nowe i jezda jak po sznurku
Co nas nie zabije to wzmocni, najwyżej portfel mocno odchudzi
- Od: 5 mar 2007, 18:18
- Posty: 104
- Skąd: Poznań
- Auto: 323f 1.5 '96r.
dzieki za pomoc-juz nie sciaga az tak. a sprawa byla bardzo prosta-wystarczylo opony z tylu na przod przelozyc!niestety drugi problem ciagle mnie drazni...wciaz nagrzewa sie prawe kolo i najlatwiej zauwazyc roznice jak sie rzadko hamuje po przejechaniu ok 5-10 km.jakis pomysl inny niz hamulce:)
- Od: 24 maja 2007, 20:49
- Posty: 5
- Skąd: warszawa
- Auto: Mitsubishi Carisma
nie jest wcale powiedziane ze to nie hamulce bo moze byc tak ze zacisk ci trzyma i dlatego ci sie kolo grzeje, a moze byc tez lozysko jak pisales zmieniales na nowe ale moze byc tak ze za mocno jest dokrecone albo jakies chu.. i dlatego sie grzeje.
- Od: 4 sty 2006, 10:43
- Posty: 218
- Skąd: Zielona Góra/Coventry
- Auto: MX-3 1,6 16v DOHC
kurył napisał(a):prawe kolo nagrzewa sie bardziej niz lewe
u mnie też tak było a okazało się że w zaciskach są tulejki po których się zacisk porusza i jedna była zapieczona i jak się tarcza rozgrzała to mi koło trzymało i przez to się grzało i mogło ci przez to zciachać oponę i po jakimś czasie to oponę z tylnego koła którą założyłeś na przód też ci zetnie
i nie sugeruj się datą wymiany klocków bo prawie żaden mechanik nie sprawdza czy te tulejki są sprawne dopóki koło się całkiem nie zapiecze
pozdrawiam
jutro wrzucę zdjęcia madzi po przeróbkach
- Od: 1 lip 2007, 20:22
- Posty: 34
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda 323f ba 1997r. 1,5 16V
w sumie problem ze sciaganiem mam z glowy, ale znowu zaczely mi skrzypiec hamulce przy hamowaniu przy malych predkosciach. podobno to nie z winy zacisku bo na wrsztacie wszystko chodzi i zacisk nie trzyma. po powrocie do domu rozbujalem samochod na parkingu i cos skrzypialo tak jakby ze srodka zawieszenia a nie na zacisku...od tego zaczalem naprawy hamulcow a problem powrocil...
- Od: 24 maja 2007, 20:49
- Posty: 5
- Skąd: warszawa
- Auto: Mitsubishi Carisma
To że zamieniłeś opony przód na tył, to nie jest rozwiązanie problemu. Opony te masz pewnie do wymiany.
Sprawdź dokładnie każdą z nich szczególnie od wewnętrznej strony (tzn od tej strony gdzie spręzyna, nie od podwórka ) Być może ich struktura już nie jest taka jak powinna być, gdzieś jakiś drut zaczyna wychodzić. Tutaj nie ma żartów, bo jak dostaniesz wystrzał przy wielkiej prędkości to krzyżyk po Tobie zostanie.
Sprawdź dokładnie każdą z nich szczególnie od wewnętrznej strony (tzn od tej strony gdzie spręzyna, nie od podwórka ) Być może ich struktura już nie jest taka jak powinna być, gdzieś jakiś drut zaczyna wychodzić. Tutaj nie ma żartów, bo jak dostaniesz wystrzał przy wielkiej prędkości to krzyżyk po Tobie zostanie.
- Od: 23 sty 2007, 17:28
- Posty: 63
- Skąd: Żory
- Auto: 323F BG 1.6 16v 92' LPG
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość