Witam wszystkich forumowiczów.
Mam mały problem z zamkiem od strony kierowcy.
Mianowicie z zewnątrz otwiera mi się normalnie, zamykam kluczykiem lub pilotem i wszystko spoko. Nie działa jednak otwieranie od środka i aby wyjśc z samochodu muszę odsówac szybę i otwierac z zewnątrz lub użyc do pomocy osoby trzeciej
Dodam, że problem dotyczy Mazdy 323f 1,6l 16v z 91 roku.
Problem z zamkiem
Strona 1 z 1
Sadze, ze musisz do tego zajrzec po prostu.
Nikt Ci telepatycznie nie powie co sie zepsulo/wygielo/zablokowalo...
Nikt Ci telepatycznie nie powie co sie zepsulo/wygielo/zablokowalo...
Michal
____________________________________________
jest: srebrna 323F BJ 2.0 DITD 2002
byla: czerwona 323F BG 1.6 16V 1991
____________________________________________
jest: srebrna 323F BJ 2.0 DITD 2002
byla: czerwona 323F BG 1.6 16V 1991
- Od: 10 paź 2005, 14:53
- Posty: 175
- Skąd: Kraków
- Auto: 323F BJ DITD '02
Może być tak: Poluzowało się, lub rozciągnęło cięgno łączące klamkę od wewnątrz z zamkiem.
Zdejmij tapicerkę i skróć. To jest zwykły pręt, który trzeba lekko podgiąć.
U mnie wystarczyło.
Zdejmij tapicerkę i skróć. To jest zwykły pręt, który trzeba lekko podgiąć.
U mnie wystarczyło.
za całe wyposażenie wystarcza mi znaczek na masce.
całą resztę już muszę zmienić
całą resztę już muszę zmienić
- Od: 2 kwi 2006, 15:26
- Posty: 7
- Skąd: Kraków
- Auto: 323 BG 1.6 8v 170kmil 91'
Grzebałem dzisiaj przy zamku i udało mi sie go naprawic.
Okazało się, ze tylko po części była to wina cięgła
główną przyczyną było to, iż główny nit w zamku był dosyc dobrze obluzowany i trzeba go było trochę zaklepac. Teraz działa jak złoto
Okazało się, ze tylko po części była to wina cięgła
główną przyczyną było to, iż główny nit w zamku był dosyc dobrze obluzowany i trzeba go było trochę zaklepac. Teraz działa jak złoto
leniwi ożywiają się wieczorem a najbardziej leniwi w sobotę
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości