Montaż spojlera 323f BA

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez A7x » 18 maja 2014, 18:37

Witam,
nie tak dawno na forum pytałem o montaż spojlera, ponieważ tak naprawdę nigdy nie miałem z tym styczności.
Dzięki Wam uzyskałem część informacji, resztę zebrałem z innych for.
W ramach rekompensaty i na prośbę Kolegi Marek 161BD081 wrzucam krótką fotorelację dotyczącą owego montażu.

Sam zakup był dosyć udany, bo za niewielką cenę trafiłem spojler pod kolor, dlatego też długo się nie zastanawiałem.
Ale jak to w życiu bywa, moja radość z koloru nie trwała zbyt długo, bo stan pozostawiał wiele do życzenia.
Szybka decyzja- oklejamy dziada :D
Ceny oryginalnej folii 3m zwalają z nóg- koszt około 200 zł.
Dlatego też zdecydowałem się na tańszy zamiennik folii, którą już wcześniej miałem sprawdzoną, jednak w szumnym wydaniu "4d".
Koszt ? 80 zł z przesyłką- da się przeżyć.
Samo oklejanie, to temat na oddzielną fotorelację- nie jest to ani łatwe, ani szybkie w wykonaniu...
Str2 (1 z 1)-2.jpg
Oklejanie- fota



Wracając do meritum...
Na wstępie zaznaczam, że nie jest to czynność wielce skomplikowana, ale do bardzo łatwych również nie należy.
Przy montażu mamy kilka opcji:
-Na klej do szyb,
-Na klej+wkręty,
-Na sylikon+wkręty.

Na jednym z for przeczytałem, że klej do szyb potrafi odchodzić razem z lakierem, dlatego wybrałem ostatnią opcję, czyli wkręty i sylikon. Uważam, że jest to najlepsza opcja, ponieważ w przypadku konieczności demontażu spojleru w przyszłości, mamy gwarancję, że nie uszkodzimy lakieru.
Być może wystarczy sam klej do szyb, ale ja osobiście nie zalecam drogi na skróty- różnie bywa, a lepiej mieć pewność, że nic Nam nie odfrunie z samochodu. Jest to jednak kawał powierzchni, który nie mało waży, więc lepiej nie kusić losu. Często również służy za uchwyt do otwierania klapy, więc po co później panikować, czy przypadkiem nie zostanie Nam w ręce.

Ok, w takim razie zaczynamy.
Oto Nasz pacjent:
Str2 (1 z 1)-4.jpg
Widok klapy- bok
Str2 (1 z 1)-3.jpg
Widok klapy- tył


1. Na początku zaczynamy od pozbycia się plastiku pod klapą- musimy się dostać do blachy :)
Odkręcamy 2 wkręty mocujące rączkę.
Jest to jedyny element, który jest przykręcony, cała reszta trzyma się na stalowych zaczepach.

Str2 (1 z 1)-5.jpg
Rączka- wkręty

I widok po wykręceniu:
Str2 (1 z 1)-6.jpg
Odkręcona rączka


2. Po odkręceniu rączki zabieramy się do dalszego demontażu.
Zaczynamy od boków- tam, gdzie mamy łączenie na słupku- najpierw należy wyczepić element, który jest nałożony, a następnie wyczepić element docelowy.
Z drugiej strony postępujemy tak samo.
Następnie zaczynając od słupków po dół klapy zaczynamy wyczepiać cały element.
Trzeba tutaj użyć trochę siły- zaczepy są stalowe i łatwo się nie poddają, ale wszystko z wyczuciem, żeby nie urwać.
Należy również bardzo uważać, żeby nie pogubić stalowych zaczepów.

Widok po zdjęciu:
Str2 (1 z 1)-9.jpg
Widok po zdjęciu


Widok plastiku- zaznaczyłem na czerwono wszystkie 8 zaczepów- w tych miejscach należy z wyczuciem podważać.
Str2 (1 z 1)-21.jpg
Zatrzaski z zaznaczonymi miejscami

Po demontażu niektóre bardzo luźno trzymały się w swoich miejscach.
Polecam delikatnie podgiąć je kombinerkami, żeby przy montażu później ich nie pogubić.
A tak wyglądają zatrzaski:
Str2 (1 z 1)-7.jpg
Zatrzaski


3. Po demontażu przychodzi pora na najbardziej skomplikowaną operację, a więc naniesienie miejsc, w których nawiercimy otwory.
I znowu możemy bawić się w szablony, ale uważam, że jest to zbędne.
Punktem odniesienia dla mnie były słupki spojlera- po przyłożeniu do klapy ustawiłem tak, by od 2 słupków (prawego i lewego) odległość do końca klapy wynosiła 4,5 cm, oczywiście z obu stron tak samo.
Obrysowałem markerem słupki dookoła i po odwróceniu spojlera przenosiłem wymiary otworów na klapę:
Str2 (1 z 1)-10.jpg
Obrysowanie markerem otworów

(przed zabawą z markerem polecam sprawdzić, czy bez problemu będzie można go później usunąć- u mnie był to marker do płyt)

4.Następnie przychodzi pora na najgorszą i nieodwracalną czynność- wiercenie.
Mamy łącznie 5 otworów- po 2 na bokach i jeden na środku do wywiercenia.
Kilka uwag- zanim nawiercimy, punktakiem polecam ładnie zrobić sobie wgłębienie, żeby wiertło Nam nie uciekło gdzieś na boki. Jest to niesamowicie istotne, bo najmniejszy błąd i będziemy mieli problem.
Na początku delikatne obroty, a następnie z wyczuciem zaczynamy wiercić.
Ponieważ miałem świadomość, że takie wymiarowanie jest dalekie od ideału, wierciłem otwory wiertłem fi7 (dla śrub M6, bo takie gwinty mamy w spojlerze)
Lewa strona, 2 otwory:
Str2 (1 z 1)-12.jpg
Nawiercone otwory- lewa strona

Środek:
Str2 (1 z 1)-11.jpg
Środkowy otwór

I otwór na środku od wnętrza(czujecie już te problemy przy przykręcaniu?):
Str2 (1 z 1)-14.jpg
Widok środkowego otworu od wewnątrz

Widok otworów bocznych od wewnątrz- jak widać trafiamy na zgrzewy blachy, a więc blacha jest tutaj grubsza:
Str2 (1 z 1)-13.jpg
Otwory od środka


5. No dobra, mamy otwory, i co dalej ?
Polecam próbnie zobaczyć, czy spojler będzie pasował pod nawiercone otwory, bo później może być duża niespodzianka.
U mnie na szczęście wszystko się udało, więc czas na zabezpieczenie otworów przed ewentualną korozją.
Przed malowaniem oczywiście należy odtłuścić otwory i wygładzić, żeby nie było zadziorów.
Str2 (1 z 1)-15.jpg
Wygładzanie otworów pilnikiem

Ja posłużyłem się farbką modelarską, bo taką akurat miałem pod ręką.
Str2 (1 z 1)-17.jpg
Po zabezpieczeniu
Str2 (1 z 1)-16.jpg
Zabezpieczenie farbą


Należy pamiętać, że stopki od spodu muszą być oczyszczone
Str2 (1 z 1).jpg
Usuwanie starego silikonu

Należy usunąć stary sylikon, najlepiej przeszlifować miejsca styku, które powinny być równe- żeby później nie odstawały za bardzo od klapy.

6.Kolejnym krokiem jest nałożenie sylikonu na stopki spojleru. Tutaj ponownie odtłuszczamy wszystkie powierzchnie z którymi będzie następował styk- na klapie i na spojlerze.
Str2 (1 z 1)-19.jpg
Odtłuszczanie

Ja zastosowałem sylikon bezbarwny, który jest odporny na: temperaturę, różnego rodzaju płyny i oleje.
Str2 (1 z 1)-18.jpg
Sylikon bezbarwny i spojler

Najwygodniej nakładać go za pomocą szpachelki. I tutaj uwaga- nakładamy tyle, żeby każda z powierzchni dobrze przylegała i nie było możliwości, żeby woda dostała się pod spojler.
Str2 (1 z 1)-20.jpg
Nakładanie sylikonu

Spojler należy sprawnie zamocować po nałożeniu sylikonu. Bardzo ważne jest, żeby sylikon nie wysechł w czasie mocowania, bo będzie źle dolegał. Dlatego trzeba sobie wszystko dobrze przygotować.

Śruby, jakie użyłem, to M6x16- długość jest idealna, nie trzeba nic ciąć, do tego należy zastosować oczywiście jeszcze podkładki.
Gwint śrub pokryłem smarem- tak w razie "w".
Problemem może być "załapanie" śrubą środkowego otworu w spojlerze- więc od środkowego otworu polecam zacząć łączenie.
Idealnie, jeśli 2 osoby przytrzymają Nam spojler z 2 stron, a My od środka łapiemy go na śruby tak, by stopki początkowo nie dolegały do klapy, bo później będzie więcej zabawy ze ścieraniem sylikonu. Ja niestety działałem sam.
Na koniec jedna ważna uwaga: silikon, to dziadostwo, trzeba szybko go usuwać. Im bardziej zastygnie, tym będzie większy kłopot, więc radzę przygotować duuużo szmat, denaturat i uzbroić się w cierpliwość.

7.Efekt końcowy:
wstaw 2.jpg
Po zamontowaniu 1
wstaw 3.jpg
Po zamontowaniu 2
wstaw.jpg
Po zamontowaniu 3


8. Składamy wszystko do kupy.
Plastik montujemy zaczynając od słupków przy szybie po obu stronach, później już tylko dociskamy miejsca w których mamy zatrzaski zaznaczone na poprzednich zdjęciach i na końcu przykręcamy rączkę/uchwyt.

Jeżeli ktoś ma jakieś pytania- chętnie pomogę w miarę możliwości.
Pozdrawiam :)

EDIT by Marek:
Dyskusję proszę prowadzić w temacie: Mocowanie spojlera klapy- pytanie
Temat zaś dodałem do spisu fotorelacji w FAQ
Ostatnio edytowano 25 maja 2014, 15:08 przez A7x, łącznie edytowano 9 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2009, 17:48
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: 323F BA 1.5 '98r.

Postprzez Megsonn » 18 maja 2014, 20:06

Montaż niczym jak u mnie

Robił to kolega :P

1 - dsc1419w.jpg


2 - dsc1420x.jpg


3 - dsc1421yc.jpg


klej inaczej był dany

4 - dsc1422d.jpg


5 - dsc1423oy.jpg


6 - dsc1431r.jpg


do tego kolega masz taki kolor auta jak ja :D

EDIT by Marek: Przeniosłem fotki na serwer MS
Bóg stworzył nogi po to, żebyśmy mogli dojść tam, gdzie nie wjedziemy na glebie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2013, 12:47
Posty: 460 (2/4)
Skąd: Warszawa - Targówek
Auto: Moja Madzia

Postprzez A7x » 18 maja 2014, 23:39

Klej do szyb, to to coś grafitowego ?
Tak też można- zdecydowanie mniej kłopotliwe od sylikonu, bo nic nie wyciśnie się spod stopek :)
Tylko mimo wszystko woda chyba się trochę dostanie, szczególnie ta pod ciśnieniem na myjce pomiędzy stopki, a klapę ?

Kolor dokładnie taki sam <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2009, 17:48
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: 323F BA 1.5 '98r.

Postprzez flywin » 26 maja 2014, 07:05

ja stosowałem uszczelniacz na spawy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 cze 2009, 20:50
Posty: 1087 (0/2)
Skąd: Lublin
Auto: 323F 1.5 Z5 BA 98r
Mazda 6 GH 2.5l Sport 2008.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323