Dla ciekawskich...
W mojej eFce rozszczelniła się chłodnica. Ciekło niczym z kranu. Wiem, że w takich przypadkach przeważnie wymienia się ją, ale...
Regeneracja chłodnicy i i przy okazji zamontowanie "plastra miodu" w zderzaku przednim
Chłodnica
Nie zdążyłem zrobić zdjęć pęknięciu ale widać w którym miejscu i mniej więcej jakiej wielkości ono było.
No i działamy. Jak zapewne wiecie, albo i nie "japońskie" plastiki są niesamowicie ciężkie do obróbki cieplnej. Pienią się, puchną, nabierają konsystencji "pumeksu"... Nieliczne zakłady regeneracji samochodowych tworzyw sztucznych nie podejmują się tego zabiegu albo nie mówiąc klientowi zabierają się za naprawę ze świadomością że klient wróci za kilka tygodni ponownie. Chyba że wiemy jak to zrobić
Naprawa dokonana w pewnym warsztacie w Kielcach (pierwszy jaki powstał w Świętokrzyskim, jakieś 15 lat doświadczenia)
Należy dobrać odpowiedni inny plastik, oba należy "rozpuścić" oraz zmieszać ze sobą tak, aby utworzyć, nazwijmy to "nowy plastik". No i modlić się aby dwa różne tworzyła ładnie się ze sobą skomponowały. Po 3 próbach dobrania odpowiedniego udało się. No i działamy
Sprawdzamy szczelność... no jeszcze nie jest w 100% szczelnie
Działamy dalej. Należy nanieść troszkę "nowego" plastiku, wygładzić...
Finalnie wygląda to tak (w pełni szczelne)
Tu widać taką "pręgę" biegnącą od pęknięcia w dół chłodnicy. Oznacza to iż w tym miejscu materiał stracił pełnię swych właściwości. Nie nalezy tego ruszać, czekamy aż się to pogłębi a nawet do rozszczelnienia aby móc to naprawić. Ale spokojnie, jest jeszcze co najmniej ze 2-3 lata spokoju
No i montaż ponowny chłodnicy, podpięcie przewodów itp, uzupełnienie płynu i pozostawienie na jakieś 30min na chodzie. Chłodnica w pełni szczelna
Przy okazji...
Tak dla picu... "plastrer miodu" w zderzaku. Spód zderzaka był tak na "słowo honoru" telepało się, latało itp. Teraz jest już tak, jak być powinno. Pozostaje pomalować. Plaster nie jest jako tako widoczny ale przynajmniej uchroni chłodnicę i niektóre elementy przed kamykami większymi
Po sklejeniu zderzak wygląda tak jak na foto, widać miejsca gdzie było łapane. Została wtopiona siatka 1x1mm dla wzmocnienia. Po zabiegu tworzywo jest znacznie wytrzymalsze niż po wyjściu z fabryki, taki zbrojony plastik. W przypadku uderzenia na 99% pęknie w innym miejscu (mała poprawka – pęknie w innym miejscu w przypadku jednolitej powierzchni. W tym przypadku, jak widać na zdjęciach prawa fizyki są nie do obejścia. Pęknie na zgrzewach, ale gdy siatka wkomponowana jest w zderzak, ZAWSZE pęka obok miejsca naprawy )
Miodzio (od Escorta)
Efekt:
Dziękuję i dobranoc
EDIT by Marek: Przeniosłem obrazki na serwer MS aby nie zginęły.
Naprawa nieszczelnej chłodnicy i montaż "plastra miodu" w zderzaku przednim
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości