Mazda 323F 1.8 B+G Problem z zapłonem

Postprzez taczkaskill » 28 wrz 2015, 21:28

Witam
Jakiś czas temu kupiłem madzię. Wymieniłem od zakupu to i owo oraz dokonałem drobnych napraw blacharskich. Dzisiaj zabrałem się za przykręcenie obudowy znajdującej się między siedzeniami bo nieco luźno była ;) oraz pomalowaniem pokrywy zaworów pod kolor auta. Demontując owe plastiki pomiędyz siedzeniami odnalazłem ECU, zdzwiłem się ze jest w takim miejscu;) no ale wymontowałem plastiki wyczyściłem wszytsko i zmontowałem na nowo. Oczywiscie ECU nie ruszałem. Następnie zabrałem się za malowanie pokrywy zaworów, znanaczam bez demontażu. osłoniełem wszytko dookoła i taką kostkę? czy coś nie wiem jak to nazwać nieco odciągnąłem od pokrywy bo do niej przylegała. Po całym malowaniu i posprzatniu wsiadłeem do auta i postanowiłem je przestawić na miejsce w którym zwykle stoję. I tutaj silnik nie zaskakuje. Rozrusznik kręci silnik nie zaskakuje. Symptomatyczne jest to ze po przekręceniu kluczyka na zapłon nie podswietla się przełacnzik od gazu z diodami (a zawsze to robi). Podczas malowania nieco lakieru pleciało na dwie masy pokrywy. jedna z lewej z przodu druga po przekątnej prwy tył. Czy może to mieć związek z problemami? Co powinienem sp[rawdzić? Odłaczałem aku zeby zresetować komputer ale problem jest dalej.
Początkujący
 
Od: 28 wrz 2015, 21:02
Posty: 11 (0/1)
Auto: Mazda 323F '97 1.8 b+g

Postprzez adamax4 » 28 wrz 2015, 21:45

Jak Ci nie świecą kontrolki od gazu, to pewnie go przypadkowo odłączyłeś, albo się bezpiecznik spalił.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2008, 22:43
Posty: 478 (0/4)
Skąd: Garwolin
Auto: 323f BA 1.8 TURBO '96

Postprzez taczkaskill » 28 wrz 2015, 21:48

gdzie ów bezpiecznik od gazu znajdę? I jak mogłem odłączyć zapłon gmerając pod maską? :P
Początkujący
 
Od: 28 wrz 2015, 21:02
Posty: 11 (0/1)
Auto: Mazda 323F '97 1.8 b+g

Postprzez adamax4 » 28 wrz 2015, 21:53

Pewnie będzie na dołożonym przewodzie idącym bezpośrednio od akumulatora,
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2008, 22:43
Posty: 478 (0/4)
Skąd: Garwolin
Auto: 323f BA 1.8 TURBO '96

Postprzez taczkaskill » 29 wrz 2015, 11:30

nie ma tego bezpiecznika. albo po prostu nie wiem jak wygląda
PS. Problem rozwiązany. Siedziałem nad tym cały dzień dzisiaj, prawie pół auta zdjąłem i doszedłem do prowodyra całego zajśćia. Okazuje się żę w mojej madzi spie*dolona została sonda lambda która powoduje zwarcie i przez nią przepala się bezpiecznik od silnika który znajduje sie w kabinie pod wajchą od otwierania maski. Auto miało zmieniany silnik wraz z osprzętem i instalacja elektryczna jest nieco szalona ;) Koniec końców znalazłem nieszczęsny bezpiecznik od instalacji gazowej. Posiadam Landi renzo a bezpiecznik jest umiejscowiony obok sterownika podtlenku gazotu. Oczywiscie będę sie starał dowiedzieć czemu sonda powoduje zwarcie no ale narazie smigam z odpiętą :) Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Początkujący
 
Od: 28 wrz 2015, 21:02
Posty: 11 (0/1)
Auto: Mazda 323F '97 1.8 b+g

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323