Witam, mam problem z cykaniem aparatu zapłonowego. Na początku myślałem, że są to wtryskiwacze LPG bo na gazie jakby częściej "cykało" ale na benzynie też cyka tylko rzadziej. Kopułka, palec i kable WN były wymieniane pół roku temu tj. 8k km na nich przejechałem. Podczas jazdy mazda jakby trochę traciła moc na niskich obrotach i wolniej się wkręca na wyższe obroty. Poniżej dodaję nagranie, w którym słychać owe "cykanie" dochodzące z okolic aparatu zapłonowego. Jaka może być przyczyna?
323f BA cykanie z aparatu zapłonowego [film]
Strona 1 z 1
a to przypadeczkiem nie zawory?
- Od: 29 cze 2008, 11:23
- Posty: 187
- Skąd: Mniszew/Warszawa
- Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–)
stec napisał(a):Witam, mam problem z cykaniem aparatu zapłonowego. Na początku myślałem, że są to wtryskiwacze LPG bo na gazie jakby częściej "cykało" ale na benzynie też cyka tylko rzadziej. Kopułka, palec i kable WN były wymieniane pół roku temu tj. 8k km na nich przejechałem. Podczas jazdy mazda jakby trochę traciła moc na niskich obrotach i wolniej się wkręca na wyższe obroty. Poniżej dodaję nagranie, w którym słychać owe "cykanie" dochodzące z okolic aparatu zapłonowego. Jaka może być przyczyna?
a jak dotkniesz aparatu to czujesz że to z niego to cykanie??? sprawdź wieczorem jak będzie ciemno czy gdzieś ci iskra nie skacze... może któryś przewód źle siedzi i to co słyszysz to uciekająca iskra... to może też odpowiadać za osłabienie mocy...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
Wlasnie slychac ze iskra skacze, ale silnik rowno pracuje. Sprawdz wieczorem i najlepiej wez sobie taki spryskiwacz jak jest z plynem do okiem i psiknij odrazu Ci pokaze skok iskry:)
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Odkopuję temat, sprawdzałem przewody w nocy psikając rozpyloną wodą, ba nawet dotykałem przedodów i nie ma przebicia na nich. Byłem u mechanika i powiedział, że to aparat zapłonowy. W domu wyczyściłem nożem kopułkę i palec i dalej to samo(palec był lekko czarny po stronie "ząbkowanej"). Czytałem trochę i prawdopodobnie jest przebicie na cewce ;/ I teraz pytanie: czy kupić używany aparat z dawcy? czy próbować go jakoś regenerować? Jak auto stoi na biegu jałowym na LPG to obroty falują od 200-1000 jakby zaraz miało zgasnąć, na benzynie jest lepiej ale3 też faluje. Jak auto się wkręci powyżej 1500 obrotów to jedzie ale jest odczuwalny brak mocy. Co radzicie?
- Od: 15 lut 2009, 17:20
- Posty: 36
- Skąd: Brzeg
- Auto: Mazda 323f BA 1.5 96'
stec napisał(a):Odkopuję temat, sprawdzałem przewody w nocy psikając rozpyloną wodą, ba nawet dotykałem przedodów i nie ma przebicia na nich. Byłem u mechanika i powiedział, że to aparat zapłonowy. W domu wyczyściłem nożem kopułkę i palec i dalej to samo(palec był lekko czarny po stronie "ząbkowanej"). Czytałem trochę i prawdopodobnie jest przebicie na cewce ;/ I teraz pytanie: czy kupić używany aparat z dawcy? czy próbować go jakoś regenerować? Jak auto stoi na biegu jałowym na LPG to obroty falują od 200-1000 jakby zaraz miało zgasnąć, na benzynie jest lepiej ale3 też faluje. Jak auto się wkręci powyżej 1500 obrotów to jedzie ale jest odczuwalny brak mocy. Co radzicie?
a zobacz czy aparat zapłonowy jest suchy od spodu ( czy nie ma oleju)... w miejscu gdzie się styka z głowicą... jeśli jest mokry od oleju to może dostał przebicia i szlag go trafił... trzeba uważać na to miejsce bo oringi lubią padać i przez to aparaty kończą swoje żywota...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
stec napisał(a):tak, od spodu jest mokry i cieknie na przewód od chłodnicy(już go skracałem bo napuchł od oleju) bo pewnie oring na aparacie trafiło.
no to masz odpowiedź... pewnie dostał oliwy i robi gdzieś zwarcie... jeśli go wyczyścisz i odtłuścisz to być może jeszcze uratujesz aparat ... i wymień oring na aparacie koniecznie... jeśli się nie uda to musisz szukać drugiego aparatu... najpierw jednak spróbuj wyczyścić...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
a od kiedy olej jest przewodnikiem?? to nie woda:P
arkadiuszek1 napisał(a):a od kiedy olej jest przewodnikiem?? to nie woda:P
może i nie woda ale przez to że aparat jest zalany zaczyna szwankować... jakby miał pracować w oleju to by nie był od niego izolowany uszczelniaczami...olej może nie przewodzi prądu ale wystarczy, że dostanie się do płytki ( halla) która jest w środku aparatu zapłonowego i może zakłócić jego pracę...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
A mnie się wydaje,że coś w środku aparatu ociera.Sprawdzałeś czy nic w środku nie jest wytarte??
Tak na marginesie:
Nie rob tak wiecej.
Tak na marginesie:
ba nawet dotykałem przedodów i nie ma przebicia na nich
Nie rob tak wiecej.
Jeżeli coś się zacina użyj siły,gdy się złamie to znaczy,że i tak wymagało wymiany :]
- Od: 19 maja 2008, 21:06
- Posty: 248
- Skąd: Kielce
- Auto: Mazda 323f ''96 1.5 Z5 + LPG BRC
Sequent 24
niedługo wyciągnę aparat i wymienię oring wg. fotorelacji
viewtopic.php?f=116&t=57932
mam pytanie czy tylko tutaj się wymienia oring? znajomy mi mówił, że powinien być na tym wałku simering do wymiany i to prawdopodobnie on puszcza olej ale na fotorelacji nic nie ma ;/
viewtopic.php?f=116&t=57932
mam pytanie czy tylko tutaj się wymienia oring? znajomy mi mówił, że powinien być na tym wałku simering do wymiany i to prawdopodobnie on puszcza olej ale na fotorelacji nic nie ma ;/
- Od: 15 lut 2009, 17:20
- Posty: 36
- Skąd: Brzeg
- Auto: Mazda 323f BA 1.5 96'
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość