cos piszczy kiedy jest zimny silnik
1, 2
możesz przesmarować paski kredą (najtańsza metoda) lub spsikać specjalnym szprajem jeżeli dalej coś będzie piszczeć to to nie paski chociaż jeżeli po pewnym czasie pisk ustaje to jest to pewnie to
- Od: 23 wrz 2005, 14:02
- Posty: 2396 (1/19)
- Skąd: Gdynia
- Auto: Burbo Astina
Insane Y60
tekkenfan napisał(a):możesz przesmarować paski kredą (najtańsza metoda) lub spsikać specjalnym szprajem jeżeli dalej coś będzie piszczeć to to nie paski chociaż jeżeli po pewnym czasie pisk ustaje to jest to pewnie to
Jeśli pasek jest stary to twoje metody kolego podziałają krótki czas i sytuacja wróci do poprzedniego stanu rzeczy... Najprościej wymienić jeśli jest stary a jeśli nie to ponownie naciągnąć
marcin5644 napisał(a):Jeśli pasek jest stary to twoje metody kolego podziałają krótki czas
Zgadzam się w 100% z Tobą, ale jeżeli kogoś wkurza piszczący pasek to do czasu wymiany paska można go kredą potraktować.
- Od: 23 wrz 2005, 14:02
- Posty: 2396 (1/19)
- Skąd: Gdynia
- Auto: Burbo Astina
Insane Y60
L A M napisał(a):co może być konsekwencją nie dopilnowania naprawy tego paska
peknie Ci w najmniej spodziewanym momencie Jak piszczy to albo luzny albo wymieniaj.Koszt paska pewnie ok 30zl a wymienisz sobie sam
-
waldii
L A M napisał(a):co może być konsekwencją nie dopilnowania naprawy tego paska
Brak ładowania akumulatora
- Od: 23 wrz 2005, 14:02
- Posty: 2396 (1/19)
- Skąd: Gdynia
- Auto: Burbo Astina
Insane Y60
albo wspoma
- Od: 11 lut 2008, 19:48
- Posty: 596
- Skąd: Rawicz
- Auto: RX8 Revolution 231HP 2004r
jeżeli piszczy rano to jest to pasek od alternatora a nie od wspomagania. Jak pęknie to poza tym że nie ma ładowania pompa wody też nie jest napędzana gdyż korzysta z tego samego paska. Dlatego lepiej jest naciągnąć jak się jeszcze da lub wymienić pasek. Koszt niewielki więc lepiej to zrobić
- Od: 4 wrz 2008, 20:12
- Posty: 27
- Skąd: Zawiercie / Kraków
- Auto: 323F BG 1994 1.6 16V LPG
chosen napisał(a):jeżeli piszczy rano to jest to pasek od alternatora a nie od wspomagania. Jak pęknie to poza tym że nie ma ładowania pompa wody też nie jest napędzana gdyż korzysta z tego samego paska. Dlatego lepiej jest naciągnąć jak się jeszcze da lub wymienić pasek. Koszt niewielki więc lepiej to zrobić
Oj kolego, tu mowa o silniku V6 K8. Jako, że jest on podobny do mojego KFa, to śmiem twierdzić, że pompa wody jest na osobnym pasku jednak A tak w ogóle to jak pasek piszczy to z reguły nie jest to zależne od wrzucenia biegu i jest to raczej przeraźliwy pisk niż "cichy". Może prędzej jakieś łożysko?
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=61500">Moje V6 :–)</a>
- Od: 2 lut 2007, 07:48
- Posty: 165
- Skąd: Gliwice
- Auto: Mazda 323F 1.6 16V BG 1994
waldii napisał(a):albo pompa wodna stanie
chosen napisał(a):pompa wody też nie jest napędzana
Wodna w BP i K8 jest raczej na rozrządzie więc nie stanie Głównie chodzi o alternator.
Lukano napisał(a):Wodna w BP i K8 jest raczej na rozrządzie więc nie stanie Głównie chodzi o alternator.
Nie wiem jak w BP ale w KF/K8 jest na pasku wraz z pompą wspomagania.
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=61500">Moje V6 :–)</a>
- Od: 2 lut 2007, 07:48
- Posty: 165
- Skąd: Gliwice
- Auto: Mazda 323F 1.6 16V BG 1994
Aha w BP jestem pewny, K8 nie. Czyli w K8 tak jak u mnie, czyli lepiej nie ryzykować tylko zmienić przy pierwszych objawach. mnie się rolka zatarła, pasek spalił i dojechałem do mechanika w ostatniej chwili. Potem to już tylko laweta.
Lukano wlasnie,pompa wody nie jest na rozrzadzie.A mialem dwa przypadki strzelenia paska i za kazdym razem jeden wchodzil pod drugi i w rezultacie oba spadaly,chyba,ze ja tylko mam takiego pecha
-
waldii
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości