lipkins napisał(a):Nie kupujcie opon uzywanych bo to szmelc. Trzeba pamietac ze opona zimowa ma swoje własciwosci max do 5 lat, po tym okresie guma staje sie twarda i wtedy juz nie jest oponą zimową, pomimo ze moze mieć dobrze wyglądający bieżnik. Jesli juz ktoś sie decyduje na uzywki to podstawa sprawdzic rok produkcji opony.
Co do używanych opon, szczególnie zimowych to się zgadzam.
Jeśli natomiast chodzi o stażenie się, to bez przesady. Opona ma w sobie tyle składników przeciwstarzeniowych, że szybko się nie stażeje. Wg ostatnich badań, opona w ciągu jednego roku przeciętnego użytkowania stażeje się tak, jak nowa opona poprawnie przechowywana przez 17lat.
Wg polskich norm opona jest uważana za nową jeśli ma do 3 lat, więc dlaczego niby mamy się bać jak zobaczymy, że nasza opona ma 5lat.
W sumie to nam nic nie mówi.
Producenci opon zalecają ich wymianę jak osiągną 8-10 lat, ale tylko dla tego, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że mają one uszkodzenia wewnętrzne, rzeczywiście są już stare i przestażałe technologicznie (w ciągu 10 lat na rynku mogą być już opony 3-4 generacje nowsze). Widziałem opony 5-letnie, które wyglądały jak 20-letnie i 20-letnie, które wyglądały jak nowe. W tym tygodniu zmienialiśmy opony od Warszawy Stomil-Olsztyn, które były mięciutkie i wyglądały jak nowe.
Data produkcji jest jedną z ostatnich rzeczy na które warto zwracać uwagę przy zakupie opon.
Osobiście wolałbym kupić nowego, 5-letniego Dunlopa, niż tegoroczną Dębicę.
Pozdrawiam